W sobotę byliśmy na świeżo-otwartym przez Prezydenta Warszawy Placu Centralnym. Znajduje się on przed Pałacem Kultury i Nauki.
Zrobiłam zdjęcie tylko jednemu trawnikowi w formie łąki kwietnej, takiemu na którym bogactwo przeróżnych roślin najbardziej mnie zachwyciło. Niektóre z nich jeszcze nie zdążyły zakwitnąć...
Plac Centralny to nowe, niezwykle przyjazne miejsce relaksu i spotkań w centrum stolicy.
Na części Placu Centralnego /zwanego do niedawna Placem Defilad/ prowadzone są nadal prace wykopaliskowe. Dokopano się tu do bardzo wartościowych artefaktów w piwnicach osiemdziesięciu kamienic, które tam stały do czasów II wojny. Kamienice w czasie wojny zostały zburzone. Nie odbudowano ich już tylko na ich miejscu powstał Pałac Kultury i Nauki .... no i otaczający go Plac Defilad.
Stopniowo następuje zabezpieczanie śladów Dawnej Warszawy. Ale już teraz układ chodników i zieleni na Placu Centralnym odwzorowuje sieć dawnych ulic i zarys budynków z 1939 roku.
.webp)
Paradzie towarzyszyły tłumy ludzi. Wszyscy robili zdjęcia...A dzieci tańczyły i biegały za wszystkimi Syrenkami... A wszystko to w towarzystwie bardzo wesołej muzyki i przeróżnych pokazów.
A potem poszliśmy na Trakt Królewski zwany też Salonem Warszawy aby obejrzeć coroczną, czwartą już Paradę Syrenki... Parada zaczynała się na Placu de Gaulle,a a kończyła na Placu Zamkowym.
Paradowało wiele Syrenek. Także ta, którą stworzono w mojej dzielnicy - na Targówku.
.webp)
Paradzie towarzyszyły tłumy ludzi. Wszyscy robili zdjęcia...A dzieci tańczyły i biegały za wszystkimi Syrenkami... A wszystko to w towarzystwie bardzo wesołej muzyki i przeróżnych pokazów.
Wiele różnych Syrenek brało udział w paradzie.
A tych, które znajdują się na murach i w różnych miejscach Warszawy jest ponad trzysta!!! Ale najważniejsza jest ta Syrenka nad Wisłą i ta druga na Rynku Starego Miasta.
To chyba nie jest trawnik, tylko łąka kwietna, zakładają takie w miastach ze specjalnym doborem kwiatów i ziół, odwiedzanych przez pszczoły i inne owady, widziałam takie w Zamościu; a impreza kolorowa i fajna, szłaś za którąś syrenką?
OdpowiedzUsuńByła jeszcze po drugiej stronie łąka kwietnia troszkę mniej różnorodna.
UsuńChciałam iść za Syrenką z Targówka ale było dużo chętnych.
Stokrotka
Właśnie takie imprezy są najlepsze. Bez polityki, bez ideologii... No i żeby bufet przyzwoity był!
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą Bojo :-)
UsuńBardzo lubię takie imprezy. Niestety moje miasto jest za małe więc rzadko dzieje się u nas coś ciekawego.
OdpowiedzUsuńEla
Ale za to macie ciszę:-)
UsuńFajna fotorelacja. :) Uwielbiam dzikie trawniki z kwiatami w miastach, to jest naprawdę rewelacyjny pomysł.
OdpowiedzUsuńPiękne są takie trawniki-łączki...
UsuńPiękna impreza. Chętnie bym taką zobaczyła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Może kiedyś Ci się uda :-)
UsuńSuper kolorowa parada, jednocząca mieszkańców i dająca radość i dzieciom i dorosłym.
OdpowiedzUsuńW Warszawie syrenki, we Wrocławiu krasnale :)
Krasnale wrocławskie są urocze :-)
UsuńNo popatrz, a w mediach w ogóle o tym nie było, wszędzie tylko Lewandowski!
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce, piękna parada:-)
Były relacje na tvp3warszawa.
UsuńBardzo mi się podobają te Syrenki i sam pomysł na paradę. Rewelacja!
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam:-)
UsuńBardzo Pani dziękuję za te informacje dotyczące najnowszych wydarzeń w Warszawie.
OdpowiedzUsuńTeż Mareczek
Bardzo proszę.
UsuńMuszę się niedługo wybrać na Plac Centralny i sam zobaczyć:) wygląda zachęcająco:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie !!! :-)
UsuńSyrenka na bicyklu mnie urzekła :-)
OdpowiedzUsuńOdważna taka :-)
UsuńPodoba mi się ta zmiana wyglądu terenu przy PKiN, czyli "Pekin" ma nowe otoczenie. Nie wiem czy i kiedy przyjadę do Warszawy, jak na razie to moje stegniańskie mieszkanie już sprzedane a nowe jeszcze nawet nie wiadomo gdzie będzie- córka chce by było gdzieś bliżej centrum.
OdpowiedzUsuńKoniecznie kupcie mieszkanie w Warszawie... Może wnuki chciałyby ją kiedyś zobaczyć?
UsuńWnuki już były kilka razy w Warszawie, ale nie wykluczone jest, że może któryś będzie chciał np. studiować w Warszawie - nasze uczelnie wcale nie są poniżej poziomu europejskiego, a może któryś pójdzie w ślady swego ojca i zakocha się w którejś warszawiance? A może mnie odbije i wrócę?
UsuńCzyli jest szansa że spotkamy sir w Warszawie :-))
UsuńTeż byliśmy przed Pałacem Kultury I akurat wtedy gdy przemawiał RT. Bardzo to wszystko ciekawie wygląda. I można wejść na trybuny i stamtąd spoglądać.
OdpowiedzUsuńMarek z dziewczynami
Cieszę się Mili Moi:-))
Usuńna jesieni pewnie zajrzę do Warszawy, to obejrzę ten nowy Plac Defi... ups, Centralny... niezły pomysł z tą archeologią, tylko żeby się to nie przeciągnęło, jak Koloseum, czy inne takie wykopki... aha, i ręce precz od Pałacu, znaczy umyć - tak, burzyć - nie...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)
Koniecznie się wybierz....A wykopki już na finiszu...
UsuńNie wiedziałam o takiej paradzie. Każda tego rodzaju abstrakcyjna, radosna idea jednoczy mieszkańców, a właściwie wszystkich ludzi. W Ciechanowie były co roku parady pod różnymi hasłami np przebieramy się za bohaterów bajek! I równocześnie bijemy rekordy osób przebranych za królewny . Co roku były osiągane te dziwaczne rekordy przy zaprzysiężonych sędziach i wpisywane do Księgi rekordów Guinnessa . Wspaniały, barwny korowód szedł główną ulicą miasta aż do ratusza gdzie była scena i program rozrywkowy. Z dziesięciolecia powstała książka z QR -ami które otwierają filmy z poszczególnych lat. Pomysłodawczynią i główną organizatorką była Alicja Gąsiorowska. A ja zawsze bawiłam się wspaniale ( jak dziecko).
OdpowiedzUsuńSuper!!! :-))
UsuńTo byłam ja, Joanna R
OdpowiedzUsuńWitam Cię Joasiu Kochana !!!
UsuńNie wiem, czy to z moim wzrokiem jest już tak źle, czy rzeczywiście ostatnia Syrenka, to głowa od kobiety, a reszta od kury, która nieopatrznie przebiegała drogę procesji na Boże Ciało podczas sypania kwiatów.
OdpowiedzUsuńFaktycznie ta ostatnia Syrenką taka bardziej kwiatowa :-))
UsuńPiękny ten plac i łąkowy skwer Stokrotko. Super że to upamiętniłas. Super impreza. U nas w zeszła niedzielę była parada smoków ale niestety nie udało mi się być na Rynku Głównym.
OdpowiedzUsuńNo tak.... W Krakowie smoki paradują :-)) serdeczności Kasiu !!!
UsuńStokrotka
Ściskam najmocniej Kochana i zapraszam do siebie na kolejna część jak znajdziesz chwileczkę. Buziaki ❤️
UsuńDziękuję Kasiu.
UsuńStokrotka
Byłam i widziałam w grudniu. Robi wrażenie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle co widziałaś w grudniu? Plac Centralny nie był jeszcze wtedy gotowy...
UsuńSerdecznosci
Piękny spacerek :)
OdpowiedzUsuńPewnie ze piękny :-)
UsuńStokrotka
A w Krakowie była parada Smoków:)) Wszelkie wesołe parady są bardzo pożądane a zwłaszcza Warszawie należy się oddech od parad politycznych.
OdpowiedzUsuńTo prawda. Ale w Warszawie często są różne parady...
UsuńCzy ta parada jest cykliczna? Moja córcia uwielbia syreny i ich baśniowo - artystyczne konotacje. Trudno powiedzieć, która najpiękniejsza.
OdpowiedzUsuńSerdecznie Cię pozdrawiam Stokrotko.🤗
Tak jak napisałam parada jest organizowana co roku. Pierwsza była w roku 2022.
UsuńSerdeczności.
Stokrotka