wtorek, 12 sierpnia 2025

Dzisiaj będzie o oscypku



Oscypek to twardy, wędzony ser z owczego mleka. 

Oscypek to pierwsze kulinarne skojarzenie z Podhalem i Tatrami.

Taki najbardziej prawdziwy oscypek powstaje w bacówkach na halach od maja do września i jest sprzedawany do października.

Jego wyrobem trudni się baca - obecnie taki, który zdobył unijny certyfikat i dba o to, aby wszystko przebiegało zgodnie z odwieczną tradycją oraz recepturą przekazywaną z pokolenia na pokolenie.

Produkcja oscypków przebiega następująco: W skrócie oczywiście...

Po wydojeniu owiec ciepłe jeszcze mleko cedzi się przez płótno, a następnie dodaje się podpuszczkę czyli enzym trawienny pozyskiwany z żołądka cielęcia. Ścięte mleko rozbija się drewnianym  mieszadłem zwanym ferulą, by otrzymać ser i serwatkę, Ser nabiera się drewnianym cyrpokiem , miesza się i ugniata, by odcisnąć serwatkę, a następnie formuje w kule czyli pucy.

Serową masę od czasu do czasu zanurza się we wrzątku, aby była sprężysta i plastyczna. Uformowaną kulkę zamyka się w ozdobnej drewnianej formie, która odciska na oscypku wzór, a wystające końce ugniata się w stożki. 

Taki serek moczy się jeden dzień w solance, następnie suszy i wędzi powoli na półce umieszczonej nad watrą czyli ogniskiem kilka dni.

I to wszystko. Prawda że to proste.?

Są jeszcze inne wyroby z owczego mleka. Nazywają się redykołkami i mają kształt zwierząt, parzenic lub serc.



I jest bundz wyrabiany w formie dużych brył. Jest to słodki biały ser owczy, niesolony i niewędzony który z czasem dojrzewa i kwaśnieje. Zmielony i mocno posolony zamienia się w pikantną bryndzę.

I jest jeszcze żętyca,  czyli owcza serwatka z drobinami sera, powstająca po wytrąceniu bundzu.

To już wszystko wiecie, prawda?

 A może już przedtem wiedzieliście?

Lubicie oscypki? Albo inne pyszności z mleka owczego?

Bo ja bardzo lubię oscypki i redykołki.😀


sobota, 9 sierpnia 2025

Baca na wypasie


Baca czyli przewodnik pasterskiej grupy cieszył się zawsze ogromnym poważaniem w góralskiej społeczności. Najczęściej był doświadczonym gazdą czy bogatym gospodarzem, obdarzonym zaufaniem przez innych gazdów, którzy powierzali mu swoje stada na długie letnie miesiące. To on zawierał z nimi umowy przed wyruszeniem na halę i po powrocie skrupulatnie się z nimi rozliczał. On też dobierał sobie pomocników- juhasów i honielników x/, którzy pod jego okiem zdobywali doświadczenie.

Tradycyjny wypas rozpoczynał się 23 kwietnia, a kończył 29 września. Uroczysty redyk czyli wyjście na halę łączył się z wieloma rytuałami i magicznymi zabiegami, m.in. okadzaniem zwierząt przy wtórze zaklęć, aby uchronić je od czarów.
Życie na hali koncentrowało się wokół bacówki służącej jako schronienie i miejsce, gdzie wyrabiano oraz przechowywano sery. W części roboczej w centralnym miejscu płonęła watra, czyli ognisko, baca zaś czuwał nad tym, by płomień nie gasł do końca wypasu. Nad watrą, na drewnianym drągu zwanym jadwigą x/ zawieszano kocioł, w którym warzono sery - i to również należało do obowiązków bacy. Natomiast pomocnicy bacy zajmowali się wypasem, doglądaniem i dojeniem owiec. Zazwyczaj otrzymywali za to zapłatę w serze, ponadto baca zapewniał im także w okresie wypasu wyżywienie, obuwie, odzież roboczą i papierosy.

Obecnie w Tatrach kultywowany jest jedynie kulturowy wypas owiec. A baców i juhasów można spotkać przy pracy w kilku rozrzuconych na tatrzańskich halach bacówkach.

x/1 Znajomy góral tatrzański z którym chodziłam kiedyś do tego samego warszawskiego liceum często opowiadał mi, że wakacje spędzał u bacy na Hali Gąsienicowej jako honielnik - pomagał juhasom i pilnował owiec.

x/2 ten sam góral często mi mówił, że jako Jadwiga /tak mam na imię/ zawsze mu przypominałam o HOLACH /tak górale mówią na Tatry/. Wiele lat później ten góral został dyrektorem Tatrzańskiego Parku Narodowego. 

środa, 6 sierpnia 2025

Kwiaty Tatr



                                                           Krokusy na Polanie Chochołowskiej

Kwitnące Tatry w roku 2025 można było podziwiać już w lutym. Wtedy zakwitły najpiękniejsze i najbardziej znane kwiaty w Tatrach czyli szafrany spiskie zwane krokusami. Co roku najwięcej krokusów jest zawsze na Polanie  Chochołowskiej, ale można je też podziwiać na Hali Pisanej w Dolinie Kościeliskiej a także na Hali Smytniej i w Huciskach i na Niżniej Kirze Miętusiej.


Jednym z symboli Tatrzańskiego Parku Narodowego jest też szarotka alpejska. Występuje ona na wysokich piętrach roślinności poza turniowym, a kwitnie w lipcu i sierpniu.

    
                                        


W sierpniu i wrześniu zakwita goryczka trojeściowa. Rośnie przy wszystkich prawie szlakach. Ma prostą lub lekko łukowatą łodygę gęsto obrośniętą ustawionymi na krzyż liśćmi. Osiąga metr wysokości. Ma duże ciemnoniebieskie kwiaty.


Natomiast skalnica tatrzańska rośnie głównie na skałach i terenach wilgotnych, często na brzegach potoków. Ma drobne białe kwiatki a w ich środku żółte "serduszka".


Pachnąca silnie pod wieczór lilia złotogłów ma duże kwiaty o średnicy do 5 cm, bladoróżowoczerwone, ciemniej nakrapiane i  zebrane w  zwieszający się, szczytowy, groniasty kwiatostan. Uwielbiają ten kwiat motyle.


A dzwonek alpejski w Polsce występuje tylko w Tatrach. Jest niezwykle delikatny...



"Mieszka" jeszcze w Tatrach dębik ośmiopłatkowy, skalnica gronkowa, pełnik alpejski i ostróżka tatrzańska...


Oczywiście wszystkie kwiaty Tatr są pod ścisłą ochroną.

Które kwiaty wybieracie? Bo ja wszystkie...

 



niedziela, 3 sierpnia 2025

Kopiec Powstania Warszawskiego



Tak się złożyło, że chodziłam do szkoły podstawowej, która znajduje się na ulicy Czerniakowskiej. Z okien mojej klasy miałam widok na jakąś dziwną górę. Kiedyś, po lekcjach poszłam tam z koleżankami. Zobaczyłyśmy wystające z ziemi fragmenty kamienic, marmurowe kawałki schodów, kute balustrady. I miliony cegieł porośniętych drzewami i krzakami. Nie byłyśmy tam długo, bo przepędził nas jakiś człowiek krzycząc, że to miejsce nie jest bezpieczne.

Gdy dorosłam dowiedziałam się, że ta góra to Kopiec Powstania Warszawskiego. Ma on wysokość 121 m npm. Powstał z gruzów zniszczonej w czasie wojny Warszawy. Zaczęto go sypać pod koniec 1945 roku a ukończono dopiero a latach 60tych XX wieku. Ten Kopiec stał się Warszawskim Panteonem, bo oprócz gruzu i cegieł ze zniszczonej stolicy przywożono tu łuski karabinowe, szczątki broni i nawet ....szczątki tych, którzy zginęli w czasie krwawych 63 dni.

W 50-tą rocznicę wybuchu Powstania - w roku 1994 - byli żołnierze Armii Krajowej ustawili na szczycie Kopca piętnastometrowy znak Polski Walczącej.


Poszłam tam wczoraj - tzn. 2 sierpnia 2025 roku. I chociaż nie byłam tam pierwszy raz, to szłam bardzo przejęta i wzruszona... I z bólem serca...

Na kopiec prowadzą najdłuższe schody w Warszawie - mają 400 stopni i 45 podestów. Po bokach ustawiono krzyże z malutkimi biało-czerwonymi wstążeczkami z napisami wszystkich batalionów, kompanii i jednostek walczących w Powstaniu. Także konkretnych osób jak rotmistrz Witold Pilecki czy poeta Tadeusz Gajcy.





                                    

I jeszcze ...
Przed wejściem na schody prowadzące do Kopca ustawiono pomnik gruzów zniszczonej Warszawy...





                              
I na koniec jeszcze zdjęcia przepięknych roślin, które rosną na Kopcu Powstania Warszawskiego.
                                  



No i jeszcze tablice...



Nie można zrozumieć Warszawy, nie wczuwając się w jej historię poprzez pryzmat najbardziej tragicznego i bohaterskiego zrywu mieszkańców stolicy, który przeszedł do historii pod nazwą Powstania Warszawskiego...

Dzisiaj będzie o oscypku

Oscypek to twardy, wędzony ser z owczego mleka.  Oscypek to pierwsze kulinarne skojarzenie z Podhalem i Tatrami. Taki najbardziej prawdziwy ...