A tak wygląda nasz perukowiec
A tak dach naszego domeczku
A taki jest widok przez okno...
I to już koniec działkowej bajeczki ...
... 17 stycznia 1945 roku o godzinie 10 tej Armia Czerwona i Wojsko Polskie od północy i południa wkroczyły do lewobrzeżnej Warszawy. Walki ...
W tym roku chociaż przyroda jest piękna i podziwiać ja można za darmo 🌺🌞🦋😉
OdpowiedzUsuńTak też czynię zawsze po przebudzeniu, wyglądam przez okno, patrzę na mój ogródeczek i jest mi milej na sercu 🧡🌻🌸
Serdeczności zostawiam kochana na miły dzień 🙋♀️
Dziękuję Morgano i serdecznie pozdrawiam.
Usuń:-)
Ten wąż jest dla mnie zagadkowy. Słabo go widać, ale... czym on właściwie jest?
OdpowiedzUsuńPokrzywę możesz skrócić o czubki i zrobić z nich napar. :)
Powieksz sobie zdjęcie to dokladnie zobaczysz "węża".
UsuńPokrzyw mam więcej i jeszcze wiekszych ale ich nie dotykam....
:-)
Wiele bym dała za taką działkę, w czasach pandemii to skarb prawdziwy!
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz Asiu jak mi tu dobrze...:-)
UsuńNa nasza działkę też przychodził zaskroniec się powygrzewać na słońcu. Teściowa mu nawet miseczkę z mlekiem wystawiała ;) Obserwowaliśmy jego kontakty (a raczej ich brak) z naszym przebojowym żółwiem. Hmmm...nie zaprzyjaźnili się, ale też nie wchodzili sobie w drogę, ku naszej uldze.
OdpowiedzUsuńCiekawe oberwacje to byly.
Usuń:-))
Przepiękne zdjęcia Stokrotko. Też marzę o własnej działeczce . Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:-)
UsuńDziałka dobra rzecz! Od lqt mi się marzy, ale pozostanie w sferze marzeń. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze się na takiej działce odpoczywa.
Usuń:-)
Mozna zapomniec o wszystkich smutkach, patrzec i wachac.I nawet goscie przychodza Sama radosc! Malgosia.
OdpowiedzUsuńMalgosiu przylatują ptaki i przypelzaja jaszczurki...
Usuń:-)
Piękna ta twoja działka i piękne rośliny rosną na niej.
OdpowiedzUsuńKrystyno rośliny są calkiem zwyczajne.
UsuńAle dziękuję:-)
Ostatnio uciekamy z ogrodu, komary nie mają litości. Nawet nie można sobie w spokoju posiedzieć i poczytać lub wypić kawkę. MASAKRA. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTo prawda ze komary potrafią zatruć zycie.....
Usuń:-)
DZiewanny w tym roku pieknie obrodzily i bujnie kwitna, bardzo je lubie...ale jeszcze zagladnelam do Twego poprzedniego postu i umieram z zazdrosci, tak pieknego kaktusa nie widzialam z zyciu...a przeciez kaktusow w tropiku bylo mnostwo.
OdpowiedzUsuńGrazynko mam dużo takich kaktusow. ..
Usuń:-))
Wcale się nie dziwie, że spędzasz tam tyle czasu
OdpowiedzUsuńBo tam fajnie jest :-)
UsuńSiedmioróż - fajna nazwa , sliczny kwiat, niestety nie znam go. Perukowiec przez lata prowadziłam na drzewko, bo zajmuje sporo miejsca. W koncun udało się, ma teraz ponad 2 m wysokości. Cudne te cudeńka na działce masz, Jagódko, poza wężem oczywiście:) Kolejna próba wysłania komentarza, znowu od paru dni wtopa, chociaż próbuję kazdego dnia.
OdpowiedzUsuńAnusiu - ten siedmioróź to jest siedem róż:-))
UsuńA wąż to nie wąż. ....
Jakiś znajomy ten wąż!😉
OdpowiedzUsuńLato mamy raczej przekropne, więc przyroda szaleje! 🙂
Bo to taki korzeniowy wąż :-))
UsuńCiekawy ten waz Stokrotko. Dzialka przeurocza. Posiedzialoby sie.
OdpowiedzUsuńUsciski Kochana
To taki korzeniowy wąż Kasiu :-))
UsuńKoniec działkowej bajeczki, chciałoby się dodać, Stokroteczki!
OdpowiedzUsuńSiedmioróż może być - bardzo mi się podoba!!!
Ciesze sie Urszulko.
Usuń:-)
Piękne kwiaty.
UsuńJanToni - a pokrzywy też Ci się podobaja?
Usuń:-))
Skutecznie chronią wszystko
Usuńprzed zdeptaniem.
To prawda :-))
UsuńWszystko w naturze w tym roku obfite. :)
OdpowiedzUsuńTo prawda.
Usuń:-)
Prawda, że jedno zdjęcie potrafi zastąpić cały rozdział z opisem!
OdpowiedzUsuńMasz na myśli jakieś konkretne zdjęcie?
UsuńMnie się „dzikość” bardzo podoba, sama taką „uprawiam” we własnym ogrodzie 😉
OdpowiedzUsuńSerdecznosci 🙂
A więc rozumiemy się dobrze Kasiu...
Usuń:-)
Ela Karczewska.
OdpowiedzUsuńWitaj kochana.
Ta kwitnąca juka jest przepiękna. Nie widziałam jeszcze jak kwitnie juka.
Oprócz stokrotek bardzo lubię dziewanny. U mnie w ogródku wysiewają się same i hołubię
je bardzo. Podobnie jak stokrotki. Buziaki. 💚💙💛❤️
Dziękuję Elu....i do nastepnego spotkania!!!!
Usuń:-)
Pokrzywa powinna rosnąć na każdej działce,potrzebuje jej rusałka pokrzywnik.U mnie zakwitają też Budleje Davida(motyli krzew).
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=xJDpl_A7KYo
Wróciła!!
https://www.youtube.com/watch?v=ZBM6Ng_tMJA
Jeśli wyginą pszczoły,zostanie nam cztery lata życia.
Okazuje się,że Ziemia nie porusza się wokół Słońca!?
Pozdrawiam.
Co do pokrzywy to pelna zgoda.
UsuńA resztę sprawdze jak wrócę do domu.
Najserdeczniej Ci dziękuję Henryku.
:-)
Witaj, Stokrotko.
OdpowiedzUsuńWszystkie okazy imponujące, lecz mnie zafascynował SIEDMIORÓŻ, co pewnie Cię nie dziwi wcale a wcale:)
U nas bardziej dziko, ale też pięknie.
Pozdrawiam:)
Bo ten SIEDMIORÓŻ jest wyjątkowo udany.
Usuń:-)
Działka to jedno z moich marzeń. Może kiedyś się spełni :)
OdpowiedzUsuńZ pewnoscia się spełni :-)
UsuńStokrotko, czy uwierzysz, że i u mnie w tym roku zakwitł SIEDMIORÓŻ? Dziewanny też pięknie kwitną. Zresztą każda roślinka ma swój urok, a Twoja działka jest uroczym miejscem wypoczynku. Prawdziwego węża bym jednak nie chciała ��
OdpowiedzUsuńBo to nie jest prawdziwy wąż Anko.
UsuńA Siedmioroz piekny pewnie i u Ciebie.
Serdecznosci :-)
Stokrotko od wczoraj próbuję skomentować, może teraz. Co jakiś czas mam problem u Ciebie z zamieszczeniem komentarza. Czyli, że jak mnie nie ma tzn........
OdpowiedzUsuńPiękna działkowa bajeczka. Lubię takie. :) .
Milo mi Teresko :-)
UsuńNo wreszcie. :) .
OdpowiedzUsuńA teraz jeszczr milej :-))
UsuńPięknie tam u was, roślinność w tym roku wszędzie zachwyca, a gdy się ją pielęgnuje to się szczególnie odwdzięcza. mam nadzieję, że komary Was nie atakują ponad miarę? Uściski z miasta
OdpowiedzUsuńWitam Cię serdecznie Iwonko i dziękuję za odwiedziny. Z komarami mamy umowę więc za bardzo nas nie gryza :-))
UsuńPięknie tam macie Stokrotko :-)
OdpowiedzUsuńMarek z dziewczynami
Całkiem zwyczajnie tam jest :-))
UsuńMoja juka też miała w tym roku jeden kwiat, który zresztą trwał krótko. Ostatnio lubię takie działki, które nie wymagają specjalnej pielęgnacji. Niechby to był dziki ogród z niewielką interwencją człowieka. To mi bardzo odpowiada do określenia "łono przyrody" bardziej, niż ogrody zaprojektowane przez archiekta, wymagajace nieustannej pogoni za likwidacją chociaz jedynego niepotrzebnego źdźbła trawki, które wyrosło w nieplanowanym miejscu.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie Tereso.
UsuńCieszę się bardzo, że znowu jesteś :-)
Mając tak piękną działeczkę, aż żal z niej wyjeżdżać, chociaż oczywiście wiem, że jesteś cenioną globtroterką. Z pokrzyw proponuje zrobić sałatkę, np. do pomidorów, jajecznicy. Aby nie parzyły - sparzyć :-) wrzątkiem
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci serdecznie Kawiarenko :-)
UsuńNie lubię węży bardziej niż pająków. Myślę, że Siedmioróż brzmi odpowiednio. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAle to nie jest wąż tylko korzeń drzewa :-)
UsuńUwielbiam oglądać zdjęcia z działek i ogrodów.Zawsze podziwiam tam wiele piękna. Zaciekawił mnie Twój - Siedmioróż. Hmm, ciekawa nazwa.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za odwiedziny. Jakiś czas temu utraciłam wszystkie adresy ulubionych blogów. teraz znowu mogę bywać u Ciebie.
Serdecznie pozdrawiam:)
Łucjo serdecznie Ci dziękuję za odwiedziny. Sprawilas mi nimi wielką radość.
UsuńSerdecznosci :-)