piątek, 20 grudnia 2024

Takie różności - część druga

 


A tu z drugim wnuczkiem który teraz jest uczniem 2 -giej klasy liceum.

To jego nazwałam Pytalskim.


Ciąg dalszy różności:

1. Pierwszy biały, który postawił stopę na australijskim lądzie nazywał się James Cook. Ten angielski kapitan podczas swoich wypraw w latach 1768-1779 zbadał olbrzymie obszary mórz południowych. Gdy wszedł na kontynent australijski wciągnął tam na maszt brytyjską flagę. I w ten prosty sposób Australia weszła /po wielu przekształceniach/ w skład Imperium Brytyjskiego. Australijczycy mają króla Karola III a ich hymnem jest "God Save the King".

/Bardzo Was proszę abyście przeczytali niezwykle ciekawy komentarz LECHA, który od ponad 40 lat mieszka w Australii./

2. Pierwszą maszynę do pisania zbudowano z drewna w roku 1864. Twórcą był Austriak Peter Mitterhofer.

3. Na igrzyskach olimpijskich w Berlinie w roku 1936 Hitler nie uścisnął dłoni zdobywcy czterech złotych medali. Był nim kolorowy sportowiec Jesse Owens, który w świetle ideologii faszystowskiej należał do grupy "podludzi".

4. Pierwszymi pasażerami statku powietrznego byli: kaczka, kogut i  świnia. 19 września 1783 roku zwierzęta te umieszczono w gondoli balonu wypełnionego gorącym powietrzem, konstrukcji braci Montgolfier, a następnie wysłano w podniebną podróż. Po krótkim locie balon wylądował szczęśliwie na ziemi.

5. Ludność świata osiągnęła liczbę 100 milionów mniej więcej 2700 lat temu.

____________________________________

Prawidłowa odpowiedż na pytanie z poprzedniego tekstu:

W PAŁACU w WILANOWIE - w WARSZAWIE.

W czasach gdy król Ludwik XIV /i cała rodzina królewska/ zalatwiali TE sprawy na schodach i w różnych kątach Pałacu w Wersalu....król Jan III Sobieski i królowa Marysieńka korzystali z normalnej toalety w Pałacu w Wilanowie. Wyglądała ona oczywiście nieco inaczej niż te dzisiejsze.

Dowiedzialam się o tym gdy zwiedzałam Wersal w roku 2000. A mówiła nam o tym po angielsku polsko-francuska nieco speszona tym faktem przewodniczka.

Trudno w to uwierzyć... A jednak to prawda.

46 komentarzy:

  1. No proszę :-). Pozdrawiam serdecznie Stokrotko :-) .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyzbyś był zdziwiony Jardianie?
      Stokrotka

      Usuń
    2. Troszkę tak Stokrotko. Pozdrawiam niedzielnie, znad greki i łaciny. I innych lektur :-) .

      Usuń
    3. A co Cię najbardziej zdziwiło?
      Stokrotka

      Usuń
    4. Ta toaleta Sobieskich :-) . Pozdrawiam, 6 minut spacerku w tym śmieci, teraz odświeżam wiedzę :-)) . Na południu minus dwa i piękne gwiaździste niebo :-) .

      Usuń
    5. Czyli piękny spacerek miałeś.
      Jak kiedyś będziesz zwiedzać pałac w Wilanowie to dowiesz się o tej toalecie od przewodnika.
      Stokrotka

      Usuń
  2. Ciekawe to o maszynie do pisania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ad.3 to z kolei podczas tej samej olimpiady polska oszczepniczka (brązowa medalistka) Maria Kwaśniewska zaproszona do loży Hitlera miała z nim fotkę i parę lat później ta fotka, odbitka służyła jej jako przepustka do wielu miejsc, z których udało jej się uratować sporo ludzi... dasz radę znaleźć sobie w necie szerszą relację tej historii?...
    ad.2 sprawa jest dyskusyjna, bo są też przekazy, jakoby pierwszą maszynę do pisania skonstruował w Stanach niejaki William Burt w roku 1829... to też jest do znalezienia w necie, jakby co...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno wszystko można znależć w necie...
      Stokrotka

      Usuń
  4. Piekna fotka, też mam wnuka w drugiej klasie szkoły średniej.Znalazlalas kolejne fajne ciekawostki ,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ďzięki że wpadłaś...
      Stokrotka

      Usuń
  5. Czyli jednak nie Anglicy?" Nauczyliśmy" Francuzów" jeść widelcami i daliśmy Europie toalety, super!!!
    Ja mam Szczerbatego i Pytalskiego w jednym wnuku.:)))
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja Cię pozdrawiam serdecznie.
      Stokrotka

      Usuń
  6. These tidbits are fascinating, and it's fun to learn more about history through such intriguing facts! It’s great to see your grandson, Pytalski, featured here as well. I’m sure he’s enjoying his high school years. I particularly love the story about the first passengers on an airship—how interesting that the Montgolfier brothers chose animals for their flight! I just shared a helpful new post; you're welcome to check it out. Wishing you a Merry Christmas!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you very much for your visit.
      And Merry Christmas !!!
      Stokrotka

      Usuń
  7. Uderz w stół a Lech się odezwie.
    Pierwszy biały, który postawił stopę w Australii?
    Trudna sprawa bo tu przecież wszystko do góry nogami no to jak tu postawić stopę?
    Nic więc dziwnego, że pierwsi zrobili to Holendrzy, wszak mieli doświadczenie w ujarzmianiu morskiego wybrzeża.
    Konkretnie - William Janszoon w lutym 1606 roku a kilka miesięcy później dołączył do niego Hiszpanin - Luis Vaz de Torres, który opłynął Australię od północy (cieśnina Torresa).
    Kapitan Cook wyruszył na Pacyfik w 1769 r na zlecenie Brytyjskiego Towarzystwa Geograficznego a jego jedynym zadaniem była obserwacja planety Wenus, która właśnie była między Słońcem a Ziemią. Było to bardzo istotne dla potwierdzenia teorii heliocentrycznej Kopernika, której słuszności nie potrafił udowodnić Galileusz.
    Przy okazji król Anglii - Jerzy III - dał mu tajną instrukcję: sprawdzić czy tam jest rzeczywiście jakiś duży ląd, jeśli tak to sprawdzić czy jest tam coś wartościowego, jeśli tak to porozumieć się z miejscową ludnością i z ich zgodą zadeklarować przynależność tego lądu do korony brytyjskiej.
    Kapitan Cook przypłynął do wybrzeży Australii w 1770 roku (okolice dzisiejszego Sydney. Aborygeni rzucili w kierunku statku dzidami. Statek odpowiedział strzałami i kilku zranił.
    Na ląd zeszli botanicy Banks i Solander (uczeń Linneusza) i pobrali próbko roślin.
    I to by było na tyle.
    Statki kapitana Cooka popłynęły wzdłuż wybrzeża na północ.
    3 czerwca 1770 r statki przepływały przez sporą grupę wysp, było akurat święto Wniebowstąpienie - po angielsku Whitsunday więc wyspy nazwano Whitsunday Islands.
    Na miejscu na wybrzeżu gdzie przybił statek kpt Cooka powstała potem osada o nazwie 1770.
    Statki popłynęły dalej na pólnoc i w ostatniej chwili kapitanowi Cookowi przypomniało się zalecenie króla żeby zająć ląd dla korony brytyjskiej. Nie było już gdzie przybić do stałego lądu więc przybili do malutkiej wyspy, Tam wciągnęli brytyjską flagę, strzelili z armaty i zaśpiewali God save the King. Wyspę nazwali Possession Island.
    Kiedy parlament angielski dowiedział się o tej awanturze to udzielił królowi nagany gdyż cała instrukcja dla kapitana Cooka była nielegalna - już dawno ustalono, że król nie ma prawa dokonywać żadnych zmian terytorialnych bez zgody parlamentu.
    Przy okazji przepytano przyrodnika Banksa czy na tym lądzie jest coś wartościowego - odpowiedź była negatywna z sugestią że może się nadać na kolonię dla zesłańców i tak się stało w 1788 roku.
    Na dodatek król Jerzy III, wkrótce po tej całej historii, zwariował - trochę jak Ty Stokrotko :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najserdeczniej Ci dziękuję Lechu za bardzo wartosciowy komentarz.
      Stokrotka

      Usuń
  8. Skoro tak to wejdźmy w ten temat głębiej. ,,Pierwsi ludzie osiedlili się na kontynencie australijskim ok. 40 000 lat temu. Byli to przybysze z Azji Południowo-Wschodniej. Pomiędzy kontynentami istniał bowiem wówczas lądowy pomost, co ułatwiało wędrówkę. Rdzenni mieszkańcy Australii zwani są Aborygenami. Pierwotne plemiona prowadziły koczowniczy tryb życia, zajmując się łowiectwem i zbieractwem. Kultura Aborygenów rozwijała się w izolacji od reszty świata.,, (https://www.travelplanet.pl/przewodnik/australia/historia.html)
    Tyle pewnie w danej chwili....wiadomo, Czy będzie coś jeszcze odkryte?
    Nadal nie wiadomo skąd wziął się ,,człowiek rozumny,, :-)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielu jeszcze rzeczy nie wiadomo.
      Dziękuję Ci bardzo za komentarz.
      Stokrotka

      Usuń
  9. Ciekawostki jak zwykle wspaniałe, ale jaka piękna babcia z Pytalskim na zdjęciu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci Asiu dziękuję...
      Stokrotka

      Usuń
  10. Babcia Pytalskiego to normalnie gwiazda! Mam nadzieję, że już się lepiej czujesz Stokrotko nasza kochana. Ciekawostki jak zwykle interesujące. Przytulam 💗🌼

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anko caly czas walczę z róznymi paskudnymi chorobami...
      Dziekuję Ci bardzo.
      Stokrotka

      Usuń
    2. Niech Nowy Rok przyniesie Ci zdrowie, bo ile można się męczyć Stokrotko najmilsza 🎄

      Usuń
    3. Bardzo Ci dziękuję.
      Stokrotka

      Usuń
  11. Ach, za szybko te wnuki dorastają. Mój zaraz będzie trzynastolatkiem ;)
    Przed świąteczne serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Roksanno... moi wnukowie jeszcze starsi...
      Równiez pozdrawiam.
      Stokrotka

      Usuń
  12. Anegdotkę o Wersalu słyszałam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kataszo to prawda a nie anegdotka.
      Stokrotka

      Usuń
  13. Niesamowita jesteś Stokrotko. Ale pewnie synowie i wnuki też debeściaki.
    Marek z dziewczynami.
    PS. Nie przemęczaj się przed świętami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam siły się przemęczać...
      Stokrotka

      Usuń
  14. Kapitan Cook statkiem Endeavour wylądował w Australii 17 maja 1770 w miejscu nazwanym Point Danger. W 200 rocznicę tego wydarzenia postawiono tam pomnik w formie latarni morskiej, na którym to wszystko opisano. W razie potrzeby służę zdjęciami pomnika (Mareczek)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mareczku serdecznie Ci dziękuję.
      Stokrotka

      Usuń
  15. Podziwiam że ma Pani czas na pisanie takich tekstów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję... to dlatego że nic nie robię ...
      Stokrotka

      Usuń
  16. Im więcej pytań dziecko zadaje tym lepiej - to szansa, że mnie będzie miało kłopotów w życiu dorosłym. Ej, coś się te nasze dzieci i wnuki za szybko starzeją!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest bez sensu że ten czas tak szybko leci :-))
      Stokrotka

      Usuń
  17. Ludzie w poprzednich wiekach byli brudni. Czy to w pałacu, czy w chacie nie lubili wody. Podobno Montaigne, w czasach renesansu, lubił się kapać, propagował mycie się. uważano go za "pomieszanego".
    Bardzo ciekawe 'ciekawostki". A drewnianej maszyny do pisania zupełnie nie potrafię sobie wyobrazić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haniu bardzo się ciesze ze do mnie wpadłaś:-)
      Stokrotka

      Usuń
    2. Nie należy wyolbrzymiać brudu naszych przodków.
      85 % populacji lub coś koło tego to byli chłopi.Wbrew wizerunkowi nieumytego chłopa,przestrzegali oni podstawowych zasad higieny.
      Zrezygnowanie z kąpieli i życie ze swoim smrodem było znakiem,że zrezygnowałeś ze świata cielesnego i myślałeś tylko o niebie.Osobiste robactwo nie było problemem do pokonania,ale sposobem na rozwijanie oddania Bogu.
      Umartwianie się jest jak płacenie odsetek od długu,którego nie masz.Chrystus potępił umartwianie jako grzech-być może był pierwszym który to zrobił.I jaka to była dobra rada!!
      Pozdrawiam!

      Usuń
    3. Henryku... serdeczne dzięki
      Stokrotka

      Usuń
  18. Mówienie zatem, że Polska była zaściankiem Europy nie jest zasadne.

    OdpowiedzUsuń
  19. Czyli polscy władcy potrafili być rozwojowi. No dobrze. Australia mnie ciekawi, choć nigdy się tam nie wybiorę.

    OdpowiedzUsuń

80 lat temu...

... 17 stycznia 1945 roku o godzinie 10 tej Armia Czerwona i Wojsko Polskie od północy i południa wkroczyły do lewobrzeżnej Warszawy. Walki ...