1. Najkrócej w nowożytnej historii Europy rządził Ludwik XIX Burbon. Na mocy prawa był władcą mniej niż 20 minut w dniu 2 sierpnia 1830 roku. Do abdykacji zmusił go własny ojciec.
2. 1 lutego 1908 roku dokonano zamachu na rodzinę króla Portugalii Karola I. Władca zginął na miejscu. Jego ciężko ranny syn Ludwik II Filip zmarł 20-25 minut później. Na mocy prawa był wtenczas królem.
3. Pedro Lascurain Paredes był najkrócej urzędującym prezydentem w historii. Wybrany w Meksyku 19 lutego 1913 roku został po 45 minutach sprawowania urzędu obalony przez puczystów. Szczęśliwie przeżył przewrót i mógł wrócić do zawodu prawnika.
4. Artjur Seyss_-Inquart pełnił obowiązku prezydenta Austrii przez 50 minut 13 marca 1938 roku. Miało to miejsce w dzień po przyłączeniu Austrii do Rzeszy. Seyss-Inquart został po wojnie skazany na karę śmierci.
5. Filip zasiadał zaledwie 8 godzin na papieskim tronie 31 lipca 768 roku. Oskarżono go o kupczenie godnościami kościelnymi, a nastepnie ogołocono z szat pontyfikalnych. Po detronizacji wrócił do macierzystego klasztoru.
6. Michał Romanow - to na jego rzecz tytułu cesarskiego zrzekł się ostatni car Rosjii Mikołaj II. Michał byl następcą tronu przez 16 godzin od 15 do 16 marca 1917 roku.
7. Gdy Napoleon Bonaparte abdykował w dniu 4 kwietnia 1814 roku, wskazał nastepcę, syna - wówczas 3-letniego. Napoleona Franciszka Karola Józefa po 2-dniach detronizowano.
8. Chalid ibn Barghasz - szósty sułtan Zanzibaru sprawował władzę tylko 3 dni od 15 sierpnia 1896 roku. Abdykował po wojskowej interwencji brytyjskiej.
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Właściwie nie wiem po co to wszystko napisałam.
To znaczy wiem.... ale nie powiem...
A Wy wiecie dlaczego?
-----------------------------------------------------------------------
A może napiszecie ile razy byliście na filmie "Król Lew"? Bo ja cztery...A Szalony Geograf przyznał się, że jak był mały to co najmniej dwanaście razy...
A może wolicie Króla Juliana? Moje wnuki przepadają za nim...
Z pewnością nie bez powodu o tym napisałaś Stokrotko.
OdpowiedzUsuńA ja powoli dochodzę do zdrowia i mam nadzieję "szaleć w Sylwestra" czyli wstać wreszcie z łóżka :-))
Króla Lwa bardzo lubiłam i nadal lubię. Moja córeńka też :-))
Elu - wracaj szybko do zdrowia :-)
UsuńNi razu nie oglądałam o lwie . Natomiast Julian rozbawił mnie razy kilka.
OdpowiedzUsuńPani przytoczenie informacji odbieram jako znużenie i jeśli tak jest to podpiszę się pod znużeniem jednak i brakiem nadziei bo w kolejce na tron, nawet na kilka minut, ciemność jedynie, gdzie by nie spojrzeć.
Dziękuję.
UsuńMyślisz tak szybko, że nie wszyscy za Tobą nadążąją :-))
OdpowiedzUsuńAle domyślam się podtekstu.
Król Lew to debeściak.
A Sylwester będzie chyba mało szalony u nas bo chyba wszyscy się przeziębiliśmy.
Marek z dziewczynami
Hej hej - tylko się nie wygłupiajcie z chorowaniem !!!!!
UsuńKróla Lwa mój syn dostał na kasecie video od babci, wiec nie pamiętam ile razy obejrzeliśmy, a piosenki wszystkie na pamięć, do dziś!
OdpowiedzUsuńTo niedługo będziesz z Leosiem śpiewać te piosenki :-))
UsuńKróla lwa oglądałam z córką po wielekroć, zawsze płacząc w tych samych momentach.
OdpowiedzUsuńA co do krótkości rządzenia przez niektórych monarchów...No cóz, są tacy, którym zdaje się, że rządzic będą wiecznie, że są bezkarni i nietykalni, az tu nagle wiatr historii zmiata ich ze sceny. A zatem cała nadzieja w tym wietrze historii...
Olgo - a więc życzmy sobie wiatru historii :-)
UsuńNiezliczoną ilość, bo kino, wideo i w TV. I jest to film, który się nigdy nie znudzi i zawsze wyciska łzy ze wzruszenia.
OdpowiedzUsuńNo cóż... w porównaniu do podanych przykładów, to wydaje się jakby obecna władza rządziła już całą wieczność. Czas na zmianę.
Szczęśliwego i zdrowego Nowego Roku!
Wszystkiego Najzdrowszego Roksanno :-))
UsuńA potem go jeszcze w komputerze z bratankiami ogladalem. Lacznie ze 25 razy;)
OdpowiedzUsuńBo to nadzwyczajny film !!! :-))
UsuńDzisiejszy post dla mnie to same tajemnice: nie wiem, co Cię skłoniło do podjęcia tematu, nie lubię snuć daremnych domysłów...i żadnego z tych filmów nie oglądałam... widać, jak nie jestem na czasie
OdpowiedzUsuńNotario - przecież nie można wiedzieć wszystkiego :-))
UsuńNie mam pomysłu, dlaczego. Kiedyś zainspirowana jakimś tekstem o Putinie porównywałam kilka osób, kto z nich rządził dłużej, ale już nie pamiętam wyniku.
OdpowiedzUsuńA Króla Lwa... nie widziałam nigdy.
Kataszo - Króla Lwa warto znać....
UsuńKróla Juliana też.
:-))
"Gorące krzesło", chciałoby się rzec.
OdpowiedzUsuńWidzę pewne analogie między władzą, a kierowaniem autobusem. Nie powinno się przeszkadzać kierowcy, chyba że zjeżdża w przepaść, kradnie paliwo, nie zdał egzaminów, nie przeszedł badań zdrowotnych. Jeżeli co chwilę zmienia kierunek, by się przypodobać pasażerom, również wypadałoby go zmienić. Kwestia "w którym momencie i w jaki sposób" pozostaje zależna od szczegółów sytuacji.
Nasz Julian zdaje się coraz głośniej krzyczeć: TERAZ PRĘDKO, ZANIM DOTRZE DO NAS, ŻE TO BEZ SENSU!!!
REWELACYJNY komentarz Wolandzie.
UsuńDziękuję.
Szalone sylwestry już były, teraz wolę spokojne 😊 Samego dobrego w nowym roku - całym! 🍾🥂🎈
OdpowiedzUsuńNawzajem Ewo :-)
UsuńMiałem nadzieję, że nasz Henryk Walezy znajdzie się na liście, ale on rządził Polską 1 rok + 1 miesiąc + 1 tydzień, gdzie mu do wspomnianych tu rekordzistów.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci pomyślego Nowego Roku oraz żeby utracili władzę ci, którym tego życzysz.
Dziękuję Lechu :-)
UsuńSzalonego Sylwestra i Tobie Stokrotko. Mój już to będzie piąty bez alkoholu. Całkowitym abstynentem jestem od 7 XII 2017 roku. Wpis intrygujący , kolorowy. Króla Lwa bardzo lubię :-) Pozdrawiam Ciebie znad repetytorium historii , z fragmentów do XX wieku. Rano byłem 13 minut na zakupach, ominąłem... Stokrotkę ;-). Wszystkiego dobrego :-) . Teraz na południu marznący deszcz, Sylwester ma być mglisty na południu i deszczowy ;-)
OdpowiedzUsuńJardianie - cieszę się że lubisz Króla Lwa :-)
UsuńKról Julian rządzi u nas do dzisiaj !! ;o)
OdpowiedzUsuńCoś podobnego :-))
UsuńEch, jak ja bym chciała, aby ci co Nami rządzą byli tylko krótkim wspomnieniem!
OdpowiedzUsuńO reszcie się nie wypowiadam, bom w tym względzie daleko za .....! ;-)
Miłych Sylwestrowych spotkań!
To mamy podobne "chcenia" Fuscilko :-)
UsuńNo wiem, domyślam się skąd taki tekst a mnie coś się zamarzyło po tym tekście.
OdpowiedzUsuńSylwester spędzę w domu, pewnie o 22 pójdę grzecznie do łóżeczka, bo ja lubię wcześnie iść spać i wcześnie wstawać. Poza tym mam nadzieję, że nie będzie hałasów o północy ze względu na zwierzątka no i na mnie.
Grażynko - a spotkanie w Łazienkach Królewskich to już w Nowym Roku :-)
Usuńtaaak!
UsuńSuuuper!!!!
UsuńPoczet najmniejszych
OdpowiedzUsuńTylko dziesięć miesięcy,tchórzliwy Henryku,
królowałeś w Krakowie i uciekłeś jak szczur.
Bliższa ciału koszula,abdykację więc złóż,
zgniłe"pacta conventa",nad Polską się zlituj.
Szukają w Europie-znaleźli...
"Dobrze postawiony pionek jest lepszy od króla"-Kaczor
"Chciały żaby króla-dostały bociana"-Ezop
W Sylwestra kibicuję Łukaszowi i Urszuli.
Henryku - jak zwykle wspaniały komentarz :-)
UsuńWiem. Byłaś u wróżki i powiedziała Ci, że nasz król z Żoliborza wkrótce po rozpoczęciu nowego roku abdykuje. Pozdrawiam, U.
OdpowiedzUsuńNo...... nie spodziewałam się po Tobie takiego komentarza :-))
UsuńDomyslam sie o czym marzysz, ale to tylko marzenie. Sylwester bedzie spokojny, bo wreszcie sie goi, a juz w to zwatpilam. Radosci i zdrowia zycze w Nowym Roku 2022 Malgosia.
OdpowiedzUsuńMałgosiu Kochana - wyzdrowiej już całkiem :-)
UsuńCiekawostki jak zawsze fajne, choc powód jest dla mnie tajemnicą.
OdpowiedzUsuńTak, ja wole Juliana, a najbardziej to pingwiny. :)
Bo wszystkie pingwiny są fajne :-))
UsuńKróla Lwa widziałem może z dwa razy. Madagaskary (nie pamiętam czy wszystkie części) co najmniej dwa razy każdy. Król Julian ma część moich cech, dlatego go lubię. :)
OdpowiedzUsuńDzięki. Także najlepszego na Nowy Rok życzę i dużą porcję zdrowia.
Pozdrawiam!
Witaj - cieszę się z Twojego powrotu :-)
UsuńCieszę się, że królem nie jestem (ani królową) i prezydentem (...tką) też na pewno nie będę. Mogę więc bez obaw o utratę władzy spędzić noc sylwestrową dbając o psiaki, żeby nie oszalały ze strachu.
OdpowiedzUsuńJaguniu, dobrego roku 2022🍾🎆🎇
Anko - przecież jesteśmy Najwspanialsze :-))
UsuńWładza to dla mnie przede wszystkim służba na rzecz tych, którymi się rządzi. Lepiej być takim władcą 1 dzień, niż wieloletnim satrapą.
OdpowiedzUsuńTakiego rządu Ci życzę na Nowy Rok (nie wiem dokładnie który :) ale może się doczekamy.
Nawzajem Szarabajko :-)
UsuńKróla Lwa widziałam ... raz!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego na Nowy Rok :)
To jeszcze króla Juliana obejrzyj koniecznie:-)
Usuń... a nasz król Polski rządzi już 8 lat ...
OdpowiedzUsuńPojęcia nie mam kogo masz na myśli:-))
UsuńNie widziałam obu tych filmów.
OdpowiedzUsuńPowodu opublikowania najkrócej rządzących się jakby domyślam. Chociaż realia wskazują, że lista najdłużej rządzących bliższa się staje rzeczywistości. Niestety.
Szalonej cichej zabawy.
Dziękuję serdecznie:-)
UsuńWiem, dlaczego to napisałaś, Stokrotko, ale konsekwentnie w politykę nie będę się zagłębiać, natomiast życzę Do Siego Roku :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję Tereso.:-)
UsuńDobrego i twórczego roku, Stokrotko! :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję :-)
UsuńStokrotko - poczekam cierpliwie na wyjasnienie .
OdpowiedzUsuńW 2007 roku, bylam z pracowymi kolezankami w NJ i mialysmy isc na przedstawienie Lion King na Broadway. Niestety wybuchly wtedy strajki aktorow.
Drugi raz tez sie nie udalo bo ze wzgledu na Covid przelozono przedstawienie na jesien 2022; czekam wiec cierpliwie Filmu nie widzialam.
Wszystkiego najlepszego w Nowy Roku. Aga T
Serdecznie Ci dziękuję i nieustannie zapraszam do wizyt na moim blogu :-)
UsuńKróla Lwa nigdy nie oglądałam. To znaczy kilka razy (z wnuczętami) próbowałam, ale łzy mnie zalewają i nic z tego.
OdpowiedzUsuńDlaczego napisałaś taki post?
Nie mam pojęcia;))).
Muszę Ci jednak napisać, ze np poddani takiego Ludwika XIX Burbona byli szczęściarzami.
Albo np. tacy Meksykanie w 1913 okazali się być dzielnym narodem.
Stokrotko, niech nam ten 2022 przyniesie przynajmniej nadzieję na zmiany na lepsze.
Dziękuję Ci serdecznie Wilmo :-)
Usuń"I like your blog,I sincerely hope that your blog a rapid increase in
OdpowiedzUsuńtraffic density,which help promote your blog and we hope that your blog is being updated."
live casino online free
ភ្នាល់បាល់ អនឡាញ_FOOTBALL BETTING
"ładnie, pięknie"- jak powiedziałaby moja nieżyjąca babcia, mama mojej mamy, ale czy znasz jakiś sposób, aby skrócić do minimum trwanie naszej władzy w tym Nowym Roku? Oczywiście pozdrawiam Cię z Nowym Rokiem, ale sylwestrowej zabawy u mnie nie było i nie spodziewam się, aby kiedykolwiek zaistniała!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo Kawiarenko :-)
UsuńCo można zrobić dobrego albo też i złego przez 20 minut? 🤔😉.
OdpowiedzUsuńStokrotko zdrowia w Nowym 2022 Roku.
Dziękuję Tereso :-)
UsuńKlik dobry:)
OdpowiedzUsuńKróla lwa nie oglądałam.
Dobrego 2022 roku!
Pozdrawiam noworocznie.
Dziękuję bardzo :-)
UsuńIntrygujesz Stokrotko intrygujesz :) Kazdy wpis ma jakies swoje znaczenie. Krol Julian bawi mnie notorycznie :) a Krol Lew wzrusza. Pozdrawiam serdecznie Kochana
OdpowiedzUsuńWszystko Kasiu ma znaczenie...:-)
Usuń