To będzie tekst o wybitnych ludziach, którzy mieszkali lub mieszkają na warszawskiej Pradze Północ i Południe i na Targówku. Czyli w dzielnicach, które nigdy nie cieszyły się dobrą sławą. Były kiedyś uważane za dzielnice złodziei i przestępców... Ja też mieszkam w jednej z takich dzielnic ...
Czy wiecie że:
1. Autor powieści "Popiół i diament" czyli Jerzy Andrzejewski do końca życia mieszkał na warszawskiej Pradze w pobliżu Dworca Wileńskiego. To w jego mieszkaniu w latach 60-tych i 70-tych XX wieku zbierała się śmietanka ówczesnej opozycji. W gabinecie Andrzejewskiego w grudniu 1963 roku powstał projekt słynnego "Listu 34", będącego protestem wobec polityki kulturalnej państwa oraz cenzurze. W 1968 roku Andrzejewski podpisał też "Listy pisarzy do rektora UW" wstawiając się za prześladowanymi przez władze uczelni uczestnikami manifestacji marcowych. Jerzy Andrzejewski był jednym z założycieli KOR-u.
2. "Na Stalowej spędziłam najważniejsze pierwsze trzy lata życia - bo teraz już wiem, że w dziecku wszystko się w tym czasie kształtuje" - wspomina wybitna aktorka Stanisława Celińska w swojej książce "Niejedno przeszłam". Można by więc powiedzieć, że wpływowi Pragi - /Stalowa to jedna z najbardziej charakterystycznych ulic tej dzielnicy/ - aktorka zawdzięcza umiejętność szczerego wczuwania się w psychikę postaci i odwagę obrazowania rzeczywistości. A wszystko to zawierają jej wzruszające kreacje w warszawskich teatrach a także filmach i serialach.
3. Władysław Orkan tak pisał o wybitnej etnografce i geografce Marii Czaplickiej: "Jesteś jak bóstwo godne cudownych Botticellowych palet". Ta piękna i wybitna badaczka Syberii i syberyjskiego szamanizmu przyszła na świat na Starej Pradze w rodzinie urzędnika praskiej kolei państwowej. Mieszkała na ulicy Brzeskiej, czyli w samym jądrze tej dzielnicy. Studnia kończyła na Oxfordzie, gdzie udzielono jej stypendium na pierwszą wyprawę na Syberię.
4. Na Pradze, przy Ząbkowskiej 48, tuż obok Brzeskiej, urodził się światowej sławy śpiewak operowy, tenor liryczny Wiesław Ochman. W jednym z wywiadów udzielonych w roku 2010 wspominał: "W suterenie mieliśmy bednarza, który robił balie, beczki. Gotowe wystawiał do ogrodu, by wyschły. A my na tych beczkach jeździliśmy. On zawsze mówił mojej mamie - Pani Ochmanowa, z pani syna nic nie będzie... Pierwsze moje występy były oczywiście na Ząbkowskiej. Stawiano mnie na stołku, a ja śpiewałem "Chryzantemy złociste, uśmiechnijcie się do mnie... Kiedy już śpiewałem w Teatrze Wielkim, spotkałem naszego dozorcę, który oznajmił mi: "Słuchałem cię w radiu, to było piękne, ale tak jak śpiewałeś mając cztery lata, to już nie dasz rady zaśpiewać." Bo mimo wszystko to było fajne miejsce...
Przy okazji dodam że słynny tenor wspaniale maluje i organizuje wystawy swoich obrazów, szczególnie w USA i Hiszpanii.
I jeszcze osobista dygresja.... Tak się złożyło że Wiesław Ochman znał osobiście mojego ojca. I na pamiątkę pobytów w jego rzeźbiarskiej pracowni podarował mu kilka namalowanych przez siebie obrazków. Jeden z nich odziedziczyłam...Wygląda tak:
__________________________________
Czy interesuje Was kto jeszcze znany i wybitny mieszkał lub mieszka po prawej stronie "warszawskiej" Wisły? Czy mam pisać dalej?
PS. Ten tekst odrobinę zmieniony znajduje się w mojej książce "Moje warszawskie zwariowanie".
Nie jestem rodowitą warszawianką tak jak TY, nie znam stolicy prawie wcale. Teraz Praga jest bardzo modnym miejscem i wielu celebrytów tam mieszka. Myślę, że nie tylko dla mieszkańców tego pięknego miasta, ale przede wszystkim dla tych, którzy w Warszawie nie byli(lub tylko przejazdem), będzie bardzo ciekawą opowieścią, ta o sławnych ludziach. Ochmana i Adama Zwierza uwielbiałam słuchać, gdy śpiewali. Wydaje mi się, że wnuk Ochmana nie ma już tak pięknego głosu i charyzmy dziadka. Uściski.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziekuje Iwonko za wizyte i komentarz.
UsuńStokrotka
Jestem za tym, byś nam opowiadała o znanych osobistościach, ponieważ bardzo mało wiemy. Znamy Ich nazwiska, wiemy kim byli, ale to wszystko. Od czasu do czasu udaje mi się trafić na informacje o znanych Polakach, o tym czego gdzieś w świecie dokonali, ale czy nie za szybko zapominamy? Ja też lubię słuchać i Ochmana i Zwierza, Kowalskiego i Zalewską, czy wiem o Nich cokolwiek więcej... nie. Zostaje Wikipedia, jednak Twoje "smaczki" są ciekawsze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie...
Bardzo Ci dziekuje Polonko.
UsuńStokrotka
Urodziłam się w Śródmieściu, na Lwowskiej a przez pierwsze 3 lata życia krążyłam pomiędzy Białostocką a Narbutta, by w końcu na Mokotowie pozostać aż do 2017 r. Z powodu własnych, niestety niemiłych przeżyć, nigdy nie polubiłam Pragi i bardzo rzadko bywałam tam - poza chwilami gdy musiałam tam się pojawić w jakichś "służbowych" sprawach. W pamięci mam ulicę Targową, której specyfiką był fakt, że na niej ludzie to głównie stali, zwłaszcza na wysokości Bazaru Różyckiego. Mieliśmy znajomych na Ząbkowskiej i gdy do nich przyjeżdżaliśmy swoim samochodem to znajomy kazał nam na tylnej szybie przykleić "tajemniczy znaczek", że to samochód jego znajomych i żeby nie został okradziony lub wręcz ukradziony.Była to końcówka lat siedemdziesiątych. Dla mnie jedynym miłym miejsce na prawym brzegu Wisły była Saska Kępa i tam bywałam często. Serdeczności;)
OdpowiedzUsuńanabell
Aniu a ja sie urodzilam na Mokotowie i mieszkalam tuz Przy Lazienkach Krolewskich prawie 29 lat.
UsuńPrzytulam serdecznie.
Stokrotka
Jakoś miałem słaby kontakt z Pragą. Dwa razy odbyłem wakacyjną praktykę studencką w fabryce WFM na ul. Mińskiej na Grochowie, sporo razy odwiedziliśmy Teatr Powszechny na ul.Zamoyskiego i tyle.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że dalsze Twoje relacje wzbogacą moje wiadomości - pisz proszę.
Lechu... to tez bardzo duzo...
UsuńStokrotka pozdrawia
Podobno na Targówku-Zaciszu mieszkają teraz bardzo znani piosenkarze.
OdpowiedzUsuńA ja z Ursynowa :-)) chociaż urodziłem się na Mokotowie.
Marek z dziewczynami
Marku... calkiem niedaleko mieszka Alicja Majewska ktora pieknie spiewa.
UsuńStokrotka
Praga jest modna. Przeniesli sie tam dwaj synowie kolezanki. Czekam na ciekawy dalszy ciag Malgosia.
OdpowiedzUsuńSerdecznosci Malgosiu...
UsuńStokrotka
Miałem rodzinę na Targówku.
OdpowiedzUsuńNa posiłki chodziłem do barku za Sielanką. Podchorążych i kawiarnia Księżycowa z niebieskim trunkiem. Piwo u Grodzkiego, Krokodyl, Małgosie, Piotrusie i Dom Chłopa. Przelotem dla atrakcji La Madame za czasów Mola. Chomiczówka, Chomiczówka jeszcze przed raperem, co pijał wino ze swoją dziewczyną.
I Stodoła, i ....
Do białego rana!
Wieśniak
Witam serdecznie na moim blogu.
UsuńStokrotka
Byłam w stolicy, ale zwiedzałam najdalej od centrum tylko piękny Nasz Narodowy Biało Czerwony . Dalej za Wisłę nie chodziłam. Ale artystów, pisarzy i inne sławy znam z małego ekranu i z książek. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMimo wszystko zapraszam na ciag dalszy.
UsuńPozdrowienia od Stokrotki.
Oczywiście, czekam na dalszy ciąg :)
Usuń:-)
UsuńAndrzejewski, ciekawy pisarz na zlecenie. Fałszerz.Warto wiedzieć.
OdpowiedzUsuńWieśniak
Dziekuje.
UsuńStokrotka
Stokrotko w moim miasteczku nie ma zadnych wybitnych ludzi.
OdpowiedzUsuńTekst pamietam ale czekam na ciag dalszy.
Ela
Poxdrawiam serdecznie Elu.
UsuńStokrotka
Gdybym ja zaczęła opisywać z kim byłam w łóżku albo kogo widziałam w dwuznacznej sytuacji...ale są jakieś zasady i obowiązują. Gdy zaczynają mówić, czy pisać o prywatnych czyichś sprawach sprawach, wyłączam.
OdpowiedzUsuńProsze wiec nie czytac...
UsuńStokrotka
Się ocenzurowałam. NKloszard, Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia i uśmiechu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
UsuńStokrotka
Jak zobaczyłam tytuł to pomyślałam: "No gdzieś muszą mieszkać ". ;)
OdpowiedzUsuńPisać, pisac, ciekawe.
Radiomuzykant-ka
To zapraszam na ciag dalszy.
UsuńStokrotka
Pisz, pisz Stokrotko
UsuńChętnie przeczytam ciąg dalszy:)))
Pozdrawiam początkiem października
Zapraszam Ismeno...
UsuńStokrotka
Czekam na c.d. kochana:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam:)
Zapraszam serdecznie.
UsuńStokrotka
Przecież i Ty zaliczasz się do grona wybitnych, choć przez skromność tego nie przyznasz pewnie. Każdy z nas ma własne typy, sa i ogólnie przyjęte kryteria. Dla mnie jesteś osoba wybitną, niezwykłą babcią i mądrą kobietą.
OdpowiedzUsuńjotka
Nawet tak Asiu nie zartuj. Przeciez mnie znasz...
UsuńSerdecznosci od Stokrotki
Śliczny ten obrazek. Ja jestem zainteresowana dalszą częścią, także proszę pisz. ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na druga czesc.
UsuńStokrotka
Chociaż kompletnie nie znam Warszawy i rozkład jej dzielnic nic mi nie mówi, to zawsze chętnie czytam Twoje słowa. Więc pisz, Stokrotko :)
OdpowiedzUsuńDziekuje Iwonko.
UsuńStokrotka
Zawsze wiedziałam, że świat jest mały. Obok nas mieszkają ludzie , którzy są sławni, którzy dużo potrafią. Normalnie robili zakupy, chodzili na spacery. P
OdpowiedzUsuńTez tak uwazam Krystyno.
UsuńStokrotka
Poproszę o więcej. Wstyd przyznać, ale nawet niektórych sławnych ludzi nie kojarzę, a co dopiero ich miejsc zamieszkania.
OdpowiedzUsuńNie ma sie czego wstydzic.... przeciez nie mozna wiedziec wszystkiego.
UsuńStokrotka
Tak. Pisz dalej Stokrotko.... koniecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam.
UsuńStokrotka
Chociaż mieszkam w Małopolsce, to z przyjemnością czytam twoje teksty o Warszawie. Dołączam się do innych... Pisz.
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam.
UsuńStokrotka
Jeszcze kilkanaście lat temu Wielcy Tego Świata chwalili się, że urodzili się, albo mają związki z Polską. Myślę, że patologicznego okresu kaczyzmu nikt nie będzie mile wspominał.
OdpowiedzUsuńTeż mi się tak wydaje...
UsuńStokrotka
"Wielcy" wypierający się korzeni czy są wielkimi? Może jednak wielcy są tylko w swoim mniemaniu i swoich wyznawców ? . Macie sie Państwo za lepszych, mądrzejszych , wybitniejszych ale co macie na obronę tej tezy ? Nienawiść, pogardę, zniewagi w stosunku do innych ?.Czy Piłsudski, Paderewski, Wyszyński, JPII wstydzili się Polski ? Wstydzą się aktorzy, celebryci, cwaniacy bo czy Polak wstydzi się swojej ojczyzny jaka by ona nie była ? Polak-nigdy ale sprzedawczyk z pewnością powie wszystko co złe za garść srebrników .Czekam , z ciekawością przeczytam Pani komentarz, Pani zdanie na temat kampanii politycznej opłaconej z pieniędzy zbieranych przez dzieci J. Owsiaka...zawsze była Pani dumna z jego dokonań i teraz jest Pani dumna. ?
OdpowiedzUsuńZa niedługo pewnie z poręczenia ludzi, którzy mnie nie kochają, nowa , uczciwa i sprawiedliwa władza zapakuje mnie do jakiegoś aresztu ale nim się to stanie, pozwole sobie na słowa bez cenzury.
Doczekam się riposty ? Z góry dziękuję. NKloszard.
Nie doczeka się Pani.
UsuńStokrotka
Znam wszystkie wybitne osoby prezentowane przez Ciebie ale nie wiedzialam, że mieszkały/mieszkają w Warszawie. Proszę, pisz dalej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję i zapraszam Lucjo.
UsuńStokrotka
Dziękuję za potwierdzenie moich przypuszczeń. Potrafi Pani rozmawiać tylko z tymi, którzy maja podobne albo identyczne zdanie a inni to "patologia"... Nieustannie pozdrawiam . NKloszard
OdpowiedzUsuńNawzajem.
UsuńStokrotka
Pisz, oczywiście!
UsuńW Szczecinie, na Cmentarzu Centralnym, są Drzewka Pamięci - dęby sadzone ku pamięci wybitnych szczecinian.
Pozdrówka!🥰
Dzieki Halinko!
UsuńStokrotka
Napisałam komentarz i..... uciekł gdzieś w chmury (może to przez ten silny wiatr), moje zdanie znasz, więc pisz, lubię takie ciekawostki.... dodam jeszcze tylko, że Twój blog, jest jedynym, którego czytam .
OdpowiedzUsuńDziękuję Alinko i nieustająco zapraszam.
UsuńStokrotka
:-) .
OdpowiedzUsuńMoja buźka:-)
UsuńStokrotka
Stokrotko - powyższy komentarz z buźką był testowy, tak jak mój, Jardiana. Pozdrawiam cię w sobotę, między innymi po zakupach w Stokrotce. Nie chciało mnie wcześniej zalogować. A chciałem napisać, że post przeczytałem z dużym zainteresowaniem. I proszę, byś kontynuowała swe opowieści, pozdrawiam jeszcze raz, nie wiem , co się dzieje z blogami i komentarzami. Ten problem jest prawie wszędzie. Jardian .
OdpowiedzUsuńTeż o tym słyszałam.
UsuńSerdeczności od Stokrotki
Można? Można! Kto jeszcze?
OdpowiedzUsuńJutro się dowiesz.
UsuńStokrotka
🌼🌼🌼😘
OdpowiedzUsuńLubię Cię Anko.
UsuńStokrotka