Uwaga: schron przeciwlotniczy można zwiedzić na Dworcu PKP w Szczecinie.
-------------------------------------------------------------------------
Tekst dedykuję Grażynie, która pierwsza rozwiązała Pierwszą Zagadkę z dnia 27.01.21.
Pod Gryfinem na Pomorzu Zachodnim rośnie Krzywy Las.
Gdyby taki las rósł w Skandynawii to tamtejsi przewodnicy mówiliby zdziwionym turystom, że to wina trolli. To one tak zaczarowały drzewa, że powyginały się w jednym kierunku.
W Polsce trolle nie występują, dlatego nikt nie wie dlaczego ten las jest krzywy. W lesie rośnie około 160 skrzywionych w jedną stronę drzew. Drzewa mają od 80 do 90 lat, co oznacza, że zostały zdeformowane jeszcze przed II wojną światową. Jedna wersja głosi, że jak drzewa były jeszcze malutkie to ucięto im saperkami czubki i z bocznych gałęzi powstały pnie, które potem się tak powyginały. Tylko dlaczego powyginały się wszystkie w jedna stronę? Inna wersja mówi, że to konstruktorzy pobliskiej fabryki mebli tak te drzewka od "maleńkości" uformowali, żeby mieć gotowy surowiec do sań, łodzi albo bujanych foteli. Wszystko to jednak sa bajki. Bo przecież to wina UFO albo samego.... diabła.
W każdym razie Krzywy Las nadal rośnie krzywo, chociaż ostatnio zaczęto mówić, że ktoś wycina drzewa.
Tak czy inaczej trzeba ten las jak najszybciej zobaczyć. Póki jeszcze jest krzywy...No i póki jest...
Co do tego że diabeł istnieje to nikt nie ma wątpliwośći. Ten najbardziej polski diabeł z okolic Łęczycy to Diabeł Boruta. Mieszka on sobie od dawna na zamku w Łęczycy. Zajmuje całą wielką salę, a przedstawiony jest w różnego rodzaju rzeźbach i na obrazach.
Naprawdę strach się bać...
O lesie słyszałam, widziałam filmy różnych producentów (zagranicznych np anerkanskich) mówiące o tym lesie. Tak naprawdę nikt nie wie dlaczego tak te drzewa rosną. Zagadka dla mnie za trudna.
OdpowiedzUsuńDziękuję Krystyno :-)
UsuńSłyszałem o tym lesie, wydaje się być fascynujący. Co do diabła Boruty - była chyba na początku lat 90 - tych jakaś bajka o nim. Pozdrawiam przed niedzielnymi zakupami - i - po piątkowych porządkach :) Dziękuję Stokrotko także za wpis u mnie :)
OdpowiedzUsuńMiło mi Jardianie :-)
UsuńPostarzał nam się ten nasz Boruta oj postarzał, ale kiedyś, o ho ho, zobacz i posłuchaj sama ; Pani Ania świetnie opowiada.
OdpowiedzUsuńhttps://youtu.be/VU6eY5J2KuQ
Co do spotkania, wiadomo, że go spotkałam i to nie raz wszak mieszkam całkiem blisko Łęczycy, no i dowód jest
https://nk.pl/#profil/40371061/galeria/album/2/zdjecie/279
Co zaś do Twojej zagadki, cóż, z ciekawością zajrzę, by zobaczyć odpowiedź.
Alinko - nie mogę zobaczyć dowodu, bo musiałabym się zalogować do nk.
Usuń:-)
PS. Stokrotko - właśnie wróciłem z .. Stokrotki ;) 4 mleka, maszynki do golenia, dwa banany, herbata zielona, pomarańcze, kawa bezkofeinowa. Jeden z domowników określił to - "że idę na wojnę". Serdecznie jeszcze raz pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńMusimu wygrać "tę wojnę" :-)
UsuńCos dla mnie... taki Las! fantastyczny, jak z bajki! mozna by bylo poszalec robiac zdjecia! Dziekuje za nagrode.
OdpowiedzUsuńA ten xchron to na stacji Orzesze? zmowu poszperalam w internecie ale tym razem nie jestem pewna czy to ta odpowiedz.
Troche mam problemy z tym szukaniem w googlach, bo to chodzi pewnie o znajomosc kraju nie googlowa. A ja sciagam wiadomosci klikajac. Ale ciekawe rzeczy mozna sie dowiedziec a Ty do tego prowokujsz!pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje
Grażynko - cała przyjemność po mojej stronie.:-)
UsuńPoświęciłam Borucie trochę słów. Uważam, że nie jest on diabłem, a...
OdpowiedzUsuń-> https://ekstraktzycia.blogspot.com/2019/12/polskie-wspomnienia-eczyca-i-uniejow.html
Przeczytałam - masz rację Boruta mógł być duchem lasu :-)
UsuńDiabełki wielkiej urody, ten pierwszy szczególnie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńO Krzywym Lesie dowiedziałam się czytając wzmiankę, że ktoś przycina krzywe drzewa. Na świecie jest wiele pasjonujących zagadek.
A w Polsce jest tych zagadek wyjątkowo dużo :-)
Usuńw słowiańskiej Polsce w lasach mieszkały inne stwory, np. Leszy, który co prawda dbał o las, gonił i karał szkodników, ale czasem mu odbijało, więc mógł sobie tak poharcować...
OdpowiedzUsuńschron /ponoć przeciwatomowy/ zwiedzałem tylko kiedyś pod Szpitalem Bielańskim, służy jako rezerwowy szpital na czas wojny i magazyn na różne szpargały...
p.jzns :)
Nasz rację z tym stworami....
Usuń:-)
Czytałam, że las jest w coraz gorszej formie, oby to były nieprawdziwe wieści. Zagadki nie odgadnę, czekam na rozwiązanie. Uściski!
OdpowiedzUsuńAnko - ostatnio była na onecie informacje, że las wycinają...
UsuńKilka dni temu czytałam, że leśnicy będą sadzić nowe drzewka z nasion tych krzywych, żeby sprawdzić czy potomne drzewa zachowają kształt.
OdpowiedzUsuńSerdeczności niedzielne.🌹
To bardzo ciekawa wiadomość Halinko :-)
UsuńA ja sie ciesze, ze trafilam na Twoj blog i poznaje rozne fakty, legendy, stworki. To promyk slonca w tych smutnych czasach, chociaz dzis u nas pieknie:bialo, slonecznie, pozdrawiam Malgosia.
OdpowiedzUsuńSerdecznie Ci dziękuję Małgosiu za życzliwość :-)
UsuńW Łęczycy byłam, zamek podobał mi się, choć w miasteczku dobrej kawy ani śladu, może teraz jest.
OdpowiedzUsuńTaki krzywy las to idealna baśniowa sceneria:-)
Trudne te zagadki...
Pocieszę Cię że mało kto umie je rozwiązać :-)
UsuńBorutę podziwiałam w Łęczycy, ale we współczesnym świecie jest jest takich diabłów z ludzkim wizerunkiem dużo więcej.
OdpowiedzUsuńZagadka dotyczy dworca w Szczecinie, chyba? Na pewno, Niemcy wybudowali schron w 1941 roku.
Pozdrawiam Cię cieplutko.:)
Dziękuję Ci i również serdecznie pozdrawiam :-)
UsuńSamego diabła nie widziała, ale widziałam odcisk jego łapy na kościele w Tumie pod Łęczycą. :D
OdpowiedzUsuńI to już jest bardzo dużo :-)
UsuńA ja widziałam odcisk czarciej łapy na stole w Zamku w Lublinie. :-)
OdpowiedzUsuńTo dopiero wiadomość :-)
UsuńMówisz, że wycinają? To faktycznie trzeba czym prędzej pojechać go zobaczyć.
OdpowiedzUsuńJak tylko będzie można :-)
UsuńByłam, widziałam. Dzięki tej "krzywości" ocaleje. Póki co w cenie nadal jest tylko proste drzewo, którego już jesteśmy 3 eksporterem. Przeważa teoria o celowym uformowaniu a wszystkie rosną w kierunku północnym bo tak przycinali, by tylko od strony północnej pnia miały szansę rosnąć. Cięli je gdy drzewka miały ok. 8 lat.Pomyśl o bonzai. Przy niektórych nadal żyjących wszystkie diabły to kaszka manna z malinami.
OdpowiedzUsuńSerdeczności;)
Super wiadomości Aniu - ale nadal nie ma pewności ....
UsuńTe ciekawe miejsca jeszcze przede mną. A ze schronem będzie problem, bo wyszukałam kilka, choć żadnego jeszcze na dworcu nie zwiedzałam:)))
OdpowiedzUsuńWszystko przed Tobą Urszulo :-)
UsuńW Krzywym Lesie byłam kilka razy bo mam niedaleko.
OdpowiedzUsuńW Łęczycy u Boruty nie byłam.
A schron jest przy dworcu PKP w Szczecinie.
Pozdrawiam Stokrotko
Ela
Dziękuję Ci Elu.
UsuńStokrotka
Takie leśne bonsai, tylko w nieco wiekszej skali niż japońskie.
OdpowiedzUsuńMasz rację :-)
Usuńw Dębinie, nadmorskiej wsi w gminie Ustka zdarzyła się podobna historia z drzewami.Konary sosen na wydmie powyginały się w jedną stronę...zgodnie z kierunkiem wiatru, w poszukiwaniu południowego słońca.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Czesiu :-)
UsuńNiestety, nie byłam w tych miejscach. O Krzywym lesie widziałam film przyrodniczy telewizji niemieckiej. twierdzono zdecydowanie, że to "dzieło" ludzkich rąk, że dawniej nie umiano formować drewna, więc formowano rosnące drzewa, szczególnie do elementów łodzi. tak twierdzili Niemcy, może mieli jakieś dokumenty, świadczące na rzecz tej opcji? A muzeum z diabłami różnej "maści" widziałam w Kownie. Były tam też rzeźby naszych polskich czartów :)
OdpowiedzUsuńGratuluje Ci wspaniałej nagrody Angory! Ja tylko raz wysłałam do nich odpowiedź. Zbyt wielki niedowiarek ze mnie ;) Nie wierzę w wygraną. A jak sie nie daje szansy losowi, to się nie wygrywa ;) Uściski!
Dziękuję Haniu.
UsuńNagroda jest naprawdę wspaniała. Wcale nie liczyłam na coś tak ciekawego. Wysyłałam prawie co tydzień odpowiedzi jak byłam pewna, że wiem...
Serdeczności :-)
A kto powiedział, że w Polsce trolle nie występują? Występują, tylko są tu incognito. Podobnie jak karły i gnomy. Zresztą, pozwól że zacytuję Mrożka:
OdpowiedzUsuń"(...) I tak ze wszystkim jest. Wy nam mówicie: Europa. A tu, co postawimy mleko na kwaśne, to skądś wyłażą garbate karzełki i szczają nam do garnków.....
Sławomir Mrożek, "Z ciemności".
Co do Boruty, to jego samego nie widziałem, za to widziałem odcisk jego łapy na kolegiacie tumskiej (myślę, że to nie więcej niż 2 km od zamku łęczyckiego). No i nie wiem, czy Boruta mieszka na zamku, zważywszy na to, co wyprawiają duchowni, raczej bym go podejrzewał o rezydowanie w okolicach kruchty, możliwe że w Tumie.
Masz rację Wolandzie - bardzo możliwe że i u nas są trolle:-)
UsuńA odcisk łapy Boruty w Tumie też widziałam...
:-)
Ela Karczewska.
OdpowiedzUsuńO Krzywym Lesie słyszałam ale go nie widziałam.
A diabeł Boruta z łęczyckiego zamku wygląda całkiem dobrodusznie.
Nie to co Rokita, który mieszka ponoć w starych wierzbach i czyni ludziom wiele zła.
Świetne opowieści Stokrotko.
Na zagadkę znów nie umiem odpowiedzieć. 😪
To zajrzyj dziś wieczór Elu :-)
UsuńKrzywy Las jest pomnikiem przyrody i znaną na całym świecie atrakcją turystyczną. Bardzo żałuję,że nie widziałam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję Łucjo :-)
UsuńOczywiście, byłam w Krzywym lesie i tak naprawdę to niemal codziennie obok niego przejeżdżam. No powiem Ci, że masz rację, jak ktoś chce go zobaczyć to niech się spieszy, bo niedługo być może nic z niego nie zostanie. Powiedziałabym, że drzew już 160 nie ma, chyba była setka, kiedy byłam tam 2 lata temu, niedawno były znowu wycinki... Planują nowe nasadzenia, ale czy te nowe drzewa też się skrzywią ... Nie wiem, czy dobrze pamiętam, ale na świecie gdzieś jeszcze dwa takie lasy istnieją poza tym w Nowym Czarnowie tylko chyba mniejsze.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję.
UsuńStokrotka
Słyszałem o tym lesie. Masz rację - diabli wiedzą, dlaczego jest taki krzywy. Trzeba by zapytać łęczyckiego diabła. Ale tak po prawdzie, to latoś na najwyższych państwowych stanowiskach same diabły - ogromnie silna konkurencja dla łęczyckich
OdpowiedzUsuńI Ty też masz rację Kawiarenko :-)
UsuńPozdrawiam najserdeczniej.
Aj Stokrotko, Stokrotko.
OdpowiedzUsuńNiegdyś cały region łęczycki miał porozstawianych w różnych miejscach podobizny diabła Boruty. Były (podobizny) na przystankach, w parkach, na ulicach. Wiatr odnowy zawiał i stwierdził, że kult diabelski jest wielce niewłaściwy i skieruje ludzkie czyny na niewłaściwą drogę, a stamtąd ,to już odwrotu od piekielnego kotła nie ma. Pousuwano więc , w szlachetnej trosce o nasze dusze, podobizny Boruty, zostawiając mu tylko salę w zamku. Coś na zasadzie-panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek.
Duszę nasze są już bezpieczne , ażeby oczy nie rwały się do innych pokus, to region łęczycki znowu stał się szaro-bury i bez wyrazu.
Jolu - witam Cię serdecznie na moim blogu i dziękuję za bardzo fajny komentarz :-)
Usuń