Sprawiedliwe władczynie i bezwzględne despotki. Skuteczne dyplomatki oraz dzielne wojowniczki. Utalentowane artystki i niezależne emancypantki. Kobiety zmieniające oblicza świata.
Nie było ich wiele bo nigdy nie miały równych praw z mężczyznami.
Ale te, o których chcę napisać były naprawdę WYJĄTKOWE.
-------------------------------------------------------------------------
25. IKONA POPKULTURY czyli Marylin Monroe /1926-1962/
Zgodnie z sugestią wytwórni rozwiodła się, zmieniła imię i nazwisko na Marylin Monroe oraz kolor włosów na blond. Przez następne lata grywała w filmach i reklamach, śpiewała i pozowała do zdjęć /również nago/, zyskując status symbolu seksu. Ale dopiero rola w "Mężczyźni wolą blondynki" w 1953 r. przyniosła jej pozycję gwiazdy filmowej.
W 1960 r. otrzymała Złoty Glob dla najlepszej aktorki komediowej za rolę w "Pół żartem pół serio". Do historii przeszedł też jej występ na urodzinowej przyjęciu prezydenta Kennedy'ego w 1962./krążyły plotki, że aktorka miała z nim romans/. Publiczność ekscytowała się jej burzliwym życiem uczuciowym. Małżeństwa z gwiazdą baseballu Joem Di'Maggio a następnie z wybitnym pisarzem Arthurem Millerem skończyły się rozwodami. Wraz z rosnącym ciężarem sławy narastały problemy psychiczne aktorki pogłębiane przez nieudane związki, częste poronienia i uzależnienie od alkoholu, leków i narkotyków. Jej pracę aktorki coraz bardziej utrudniała depresja i bulimia.
Kiedyś miała powiedzieć: "trudno mi być normalną gdy mam świadomość, że połowa ludzkości chce iść ze mną do łóżka".
Jednocześnie - jak twierdzili niektórzy - bardzo lubiła czytać książki. Istnieje wiele zdjęć na których widać ją czytającą ...
5 sierpnia 1962 r. znaleziono ją martwą w sypialni. Podejrzewano samobójstwo a nawet morderstwo na zlecenie, ale najprawdopodobniejszym powodem zgonu było przedawkowanie środków nasennych. Miała zaledwie 36 lat.
Jej śmierć u szczytu sławy przypieczętowała jej niesamowitą legendę.
Wizerunek aktorki podniesiony do rangi sztuki przez And'ygo Warhola stał się ikoną popkultury.
O Marylin Monroe pisano i mówiono bardzo dużo.
Ciekawa jestem Co Wy o niej napiszecie.
Z góry dziękuję.
Świetny wpis Stokrotko :) O Marylin można pisać i pisać :) W przygotowaniu mam bloga (innego) - jak wspomniałem - o kobietach w polityce. Nietuzinkowa ta Marylin i tyle.
OdpowiedzUsuńDziękuję Jardianie.
UsuńBiedna nieszczęśliwa kobieta wykorzystana przez przemysł filmowy. Potraktowana przedmiotowo. Nigdy nie byłam jej wielbicielką, zawsze miałam wrażenie, że ten jej talent został nam wmówiony, a tak naprawdę sprzedawano ładny obrazek, buzię i ciało w atrakcyjnych strojach. Mimo to nie ma historii kinematografii bez Marylin:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za komentarz.
UsuńPodobno była bardzo inteligentna.
OdpowiedzUsuńMyślę też że gdyby tak nie było to nie zainteresowałby się nią sam Arthur Miller.
Marek z dziewczynami
Marku z dziewczynami - też tak uważam...
UsuńPiękna, ale nieszczęśliwa. Co jej z tej sławy i bogactw. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMasz rację Krystyno...
UsuńJaguniu,
OdpowiedzUsuńnie wiem czy dobrze pamiętam, ale to chyba Marylin Monroe powiedziała, że "pieniądze nie przynoszą szczęścia dopiero zakupy", a także "że największym przyjacielem kobiety są brylanty".
I jeszcze jeden cytat choć tym razem nie pamiętam czyj, a mianowicie, że "ukochani przez bogów umierają młodo"...
Serdecznie Cię pozdrawiam
Ewa z Bajkowa
Serdecznie Ci dziękuję Ewuniu :-)
UsuńWidziałam film dokumentalny o niej, nieszczęśliwa kobieta po prostu, a legendy umierają zbyt młodo...
OdpowiedzUsuńTo prawda Asiu.
UsuńPamiętam, pamiętam.
OdpowiedzUsuńPół żartem poł serio, to jeden z moich ulubionych filmów, chociaż tam Marylin ma drugoplanową rolę. Prym wiodą Tony Curtis i Jack Lennon.
Najlepszą rolę miała według mnie w Słomianym Wdowcu, to z niego pochodzi słynne zdjęcię z podwianą wysoko sukienką.
Co do zycia prywatnego, tragedii... trudno mi się wypowiedzieć, to jest zbyt duży natłok plotek i spekulacji.
Serdecznie Ci dziękuję za komentarz.
UsuńKlik dobry:)
OdpowiedzUsuńO legendach krążą legendy. Ile w ich prawdy? Któż to wie...
Pozdrawiam serdecznie.
I Ty też masz rację.
UsuńInteligentna aktorka od ktorej wymagano tylko atrakcyjnego wygladu. Utrata dziecka to ogromba tragedia, a ja zmuszano do usmiechu. Ktoras z gwiazd miala b. wysoki iloraz inteligencji, ale grala tylko role seksbomby, bo wazny byl jej biust a nie madrosc. Nawet nie wiemy ile smutku kryje sie za firmowymi usmiechami. Ale MM i tak miala szczescie, bo byla aktorka w kilku filmach. Malgosia.
OdpowiedzUsuńSerdecznie Ci dziękuję Małgosiu.
UsuńNigdy nie dowiemy się jaka była naprawdę.
OdpowiedzUsuńZdrowiej Stokrotko :-)
Ela
To prawda Elu.
UsuńDziękuję Ci.
Obejrzałam chyba wszystkie filmy z nią, które można było obejrzeć w Polsce- to były czasy gdy jeszcze chodziłam do kina, zwłaszcza że do kina "Stolica" to miałam bliżej niż rzut beretem, a do kina
OdpowiedzUsuń"Moskwa" z 1900 metrów.Zniszczył ją wykonywany zawód- niełatwo być aktorką i mieć do swego zawodu dystans, tak by nie popaść w alkoholizm czy narkotyki. Gdy się poczyta biografie słynnych aktorów płci obojga to nic tylko usiąść i płakać - trudno co kilka dni być kimś innym i zachować trzeźwość umysłu. A sława i chwała też dewastuje psychikę.
Miłego;)
Masz rację Aniu Najmilsza :-)
Usuńdziś sposób jej gry i śpiewania uznany byłby za egzaltowany, bo pewnie taki był:)) Rola And'ego Warhola w utrwaleniu wizerunki MM jest niewątpliwa.
OdpowiedzUsuńMasz rację Czesiu...
UsuńOglądałem kiedyś jakiś dokument o niej. Joe Di Maggio to dla kibica baseballu prawdziwa ikona. Jeśli dobrze pamietam to i to małżeństwo obojgu wie ńie udało. To jednak Di Maggio zajął się jej pogrzebem i zrobił to w bardzo ciepły sposób.
OdpowiedzUsuńDziękuję Marku.
UsuńTak wielu idolów i "bogów" odeszło zbyt wcześnie, zniszczonych przez biznes branży, popularność i własną wrażliwość... Bolesne, bo mogli jeszcze wiele pięknych rzeczy stworzyć, zagrać, wyśpiewać...
OdpowiedzUsuńMasz rację Dagmaro...
UsuńMiała nieszczęśliwą młodość w rodzinie zastępczej. Może to miało
OdpowiedzUsuńwpływ na jej późniejsze życie, na wczesną śmierć.
Pozdrawiam :)
Może rzeczywiście taka była przyczyna...
UsuńMimo zazwyczaj usmiechniętej twarzy, była jednak nieszczęsliwą kobietą.
OdpowiedzUsuńA jako wzór piekna mogłaby służyc nadal. Nosiła rozmiar 41 czy 42 o ile wiem. Jakby była wzorem dla młodych teraz, to może wiele z nich uniknełoby anoreksji.
Masz rację, nie bez powodu była uzależniona od ...
UsuńCudowna, wrażliwa Kobieta w krwiożerczym świecie!
OdpowiedzUsuńJej tragiczna historia zawsze mnie smuci...
I mnie się tak samo wydaje Polu...
UsuńByła śliczna, wrażliwość nie jest pożądana w świecie gdzie krwiożercze wampiry wysysają krew z naiwnych i wrażliwych... Dziś tak samo, nic się w tym względzie nie zmieniło.
OdpowiedzUsuńZdrowia Stokrotko!
Jest coraz gorzej Anko...
UsuńBiedna, mała dziewczynka, która nie zaznała miłości i nie wiedziała później o niej zbyt wiele. Wykorzystywano jej ciało i twarz, ale o uczucia nikt się martwił. A była bardzo uczuciowa i zdolna:)))
OdpowiedzUsuńMasz rację Urszulko :-)
UsuńBędąc młodą lekarką.... wróć! Będąc jeszcze nie w sile wieku, oczywiście podziwiałem panią Marilyn Monroe, szczególnie w "Pół żartem, pół serio" i w "Skłóconych z życiem", ale przyznać muszę, że po latach patrzę na tę tragiczna w sumie postać z pewnego dystansu. Monroe została wykreowana na gwiazdę filmową, którą nie była. Największa jej role to ta w "skłóconych z życiem", ale to już był koniec jej kariery. Wykorzystano do maksimum jej urodę (choć były ładniejsze od niej), stworzono z niej kukiełkę dla mężczyzn, którzy wolą blondynki. Czy zaistniałaby jako aktorka bez wsparcia hollywoodzkiego biznesu? Trudno powiedzieć. Na pewno Marilyn nie jest aktorką na miarę Elizabeth Taylor, Jane Fondy, Ingrid Bergmam, Zofii Loren czy Audrey Hepburn. Obawiam się, że nie była zbytnio utalentowana, ale jako kobiety żal mi jej, że nie potrafiła się wydostać z kręgu osób, które traktowały ją jako mily dla oka produkt marketingowy.
OdpowiedzUsuń..... niektórzy traktowali ją jak zabawkę...
UsuńDziękuję Kawiarenko.
Piękna, ale co ważniejsze - bardzo wrażliwa kobieta. Największe wrażenie zrobiłą na mnie jej ostatnia rola w filmie "Skłóceni z życiem" Jest tam scena polowania na dzikie mustangi. Grana przez MM bohaterka ciezko przeżywa to ,co dzieje sie z końmi. Cierpi jej dusza. Widać, że utożsamia sie z łapanymi końmi. I absolutnie nie może pojąć, jak ktos moze w tym chwytaniu mustangów widziec rozrywkę i ekscytować się, niczym niewinną zabawą. Zdaje mi się, że ta scena jest bardzo symboliczna, że MM nie tylko w tym filmie czułą sie jak owe biedne konie. Łapana dla swej urody, wykorzystywana, bez szans na szacunek i zrozumienie. W tym sensie uroda była jej przekleństwem. Ale bez niej z kolei nikt by przecież o MM nie usłyszał...
OdpowiedzUsuńOlgo- i ja pamiętam doskonale scenę którą opisujesz. I na mnie ona wywarła niesamowite wrażenie.
UsuńSerdecznie Ci dziekuję.:-)
Ela Karczewska.
OdpowiedzUsuńPiękna, wrażliwa kobieta.
Traktowana trochę przedmiotowo.
Symbol urody i seksu.
Utalentowana aktorka. Pozostawiła po sobie wiele kultowych ról.
Myślę, że nie była tak całkiem szczęśliwa.
Miała wszystko, a jednak czegoś jej
brakowało.
😊❤️
No właśnie Elu - miała wszystko a cierpiała na depresję i nie była szczęśliwa.
UsuńTrzymaj się zdrowo i uważaj na siebie :-)
Podobnie jak z MM postąpiono z Brigitte Bardot, która jednak okazała się silniejsza i zamiast uciekać przed życiem, poświęciła się ochronie zwierząt, gdy kariera wygasła. Widziałam wszystkie filmy z MM jakie można było zobaczyć w Polsce. Reżyserzy i producenci wyznaczyli jej określoną rolę do odegrania i z niej wywiązała się wspaniale. Dawała ludziom radość, a nie każdy to potrafi. Zdrowiej Stokrotko.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję Iwonko :-)
Usuń"Rzeka bez powrotu".Lubię westerny:)
OdpowiedzUsuńMM ugrzęzła w tym bagnie.Można było inaczej?
"Oddałam swoje piękno i młodość mężczyznom.Mam zamiar przekazać
zwierzętom swoją mądrość i doświadczenie."
"Kobiety są tym bardziej nieszczęśliwe,im bardziej próbują się
wyzwolić."
"Byłam tylko tanią mała gwiazdką,która prawie wcale nie grała
w bardzo przeciętnym filmie."
"Kiedy idę do restauracji,inni ludzie się gapią.
Posiłek jest zrujnowany."
"Gdyby tylko każdy mężczyzna oglądający moje filmy nie odnosił wrażenia,że może się ze mną kochać.byłabym o wiele szczęśliwsza."
"Naprawdę chciałam umrzeć w pewnych okresach mojego życia.
Bałam się,że nie sprostam oczekiwaniom ludzi.Opuściłam świat,
w którym byłam królową,aby wejść do świata,w którym jestem
istotą ludzką.Zwierzęta nigdy mnie nie zdradziły.
Są łatwym łupem,tak jak ja przez całą swoją karierę.Więc czujemy to samo.Kocham je./Cytaty BB/
https://www.youtube.com/watch?v=FxYw0XPEoKE
Podsumowując:"Z prochu powstałeś,w proch się obrócisz"
Pozdrawiam:)
Henryku Wspaniały!!!!
UsuńJak zwykle jesteś Wspaniały!!! :-)
Dziękuję Ci najserdeczniej...
Witaj, Stokrotko.
OdpowiedzUsuńCzas Złotego Snu, w którym nie brało się pod uwagę, że za ładną buźką ukrywa się człowiek...
Pozdrawiam:)
Bardzo trafnie to ujęłas Leno.
UsuńDziękuję Ci.
Witaj Stokrotko
UsuńCałkowicie zgadzam się z Lenką.
Piszesz jak zawsze bardzo ciekawie. Kiedy zatem następna książka?
Pozdrawiam powiewem przedwiośnia
Dziękuję Ismeno :-)
UsuńKobieta ikona. Nie chyba osoby, która nie słyszała o Marylin Monroe. Szkoda, że tak szybko zmarła, bo w sumie jeszcze wiele mogła osiągnąć. Chociaż wydaje mi się, że była nieszczęśliwa.
OdpowiedzUsuńZ pewnoscia nie była szczęśliwa...
UsuńCoś ostatnio za dużo się mylę!
OdpowiedzUsuńZamiast u Ciebie, napisałam komentarz o MM u siebie, pod Twoim komentarzem! Przepraszam! To było niezamierzone!
Nie szkodzi. Przeczytałam. I bardzo Ci dziękuję :-)
UsuńMM była piękną kobietą o głębokiej wrażliwości. Najpierw budowała swój image bogini seksu, a potem nie potrafiła się pogodzić z tak jednostronnym traktowaniem. Smutne są wspomnienia wielkich filmowców, których denerwowało jej nieprofesjonalne podejście do kręconych filmów, a to z pewnością było winą choroby psychicznej, której tak się bała.
OdpowiedzUsuńSzkoda tej wrażliwej aktorki- zabawki. Przyznam się, że wolę oglądać jej piękne zdjęcia aniżeli słuchać głosu.
To jedna z najpiękniejszych kobiet świata.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Całkowicie się z Tobą zgadzam.
UsuńSerdecznosci:-)
Tylko raz może być taka MM ... oryginalna. Intrygująca.
OdpowiedzUsuńMasz rację Puchu....
UsuńPiekna inteligentna zdolna i niestety nieszczesliwa jak wiele innych aktorek. Lubie niektore filmy z nia. Szkoda ze byla tak traktowana przez przemysl filmowy.
OdpowiedzUsuńJestem tego samego zdania...
Usuń