czwartek, 26 sierpnia 2021

Posłuchajcie proszę uważnie...."Totalnej wojny"...

Rapuje niejaki Słoń. Uprzedzam, że od pewnego momentu jest tam stek bluzgów i przekleństw. Ale jeśli wyeliminować wulgarne słowa ..... to treść jest rewelacyjna. Najlepiej posłuchać dwa razy.....jeśli oczywiście wytrzymacie...Można tekst jednocześnie czytać ...

https://www.youtube.com/watch?v=zLlIISbawFE

Namiary dostałam od starszego wnuka, który wszedł w wiek "protest songu"...To ten sam wnuk, który miał 6 lat gdy mieszkaliśmy z nim w Górach Pieprzowych koło Sandomierza./pisałam o tym w dwóch poprzednich tekstach/

A teraz ma lat 17 i patrzy bardzo krytycznie na otaczający go świat.

-------------------------------------------------------------------------------------

A żeby Was trochę uspokoić poniżej rewia najróżniejszych pni i korzeni:

Może wymyślicie do nich podpisy?









54 komentarze:

  1. Rap i hip hop to głos młodego pokolenia. Często się zdarza, że jakiś utwór mi się podoba, tekstowo raczej niż muzycznie. Polecam Ci "Polskie tango" Taco Hemingway albo "Pocztówka" Łona i Webber.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję posłuchałam. Ale Wojna totalna robi większe wrażenie...

      Usuń
  2. Zdjęcia ciekawe Stokrotko - przypominają mi nieco moje rodzinne strony. Serdecznie pozdrawiam. Ps Każde zamieszczone zdjęcie jest tutaj wyjątkowe.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdjęcia fajne, a piosenki posłucham. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisz proszę jakie wrażenie odniosłaś po wysłuchaniu...

      Usuń
  4. Pierwsze to wypisz wymaluj proca.
    Czasami słyszę podobne piosenki, idąc do pracy, bo dzieciaki z telefonu puszczają, nie moja bajka, nie jestem w stanie tych wszystkich wulgaryzmów naraz znieść...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu to też nie moja bajka.....bo "wojna totalna" ma paskudną formę ale wartościową treść. Zaciśnij zeby I posłuchaj prosze...

      Usuń
  5. Klik dobry:)
    Pierwsze zdjęcie - Nowa Victoria, ponieważ coś się odradza/wyrasta na tym geście. To tak, żeby było górnolotnie, bo faktycznie to wypisz wymaluj proca, jak pisze Jotka.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Utwór słyszałam, ale mój mózg nie przyjmuje takiej ilości wulgaryzmów i momentalnie wyłącza się na każdy zawarty w nim nawet najbardziej słuszny przekaz. Za to przemawiają do mnie takie zdjęcia - naturalny proces przemijania. Trochę żal, ale nic na to nie poradzimy, życie obok toczy się dalej. Pozdrawiam Stokrotko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też żałuję że tyle jest wulgaryzmów w tym utworze...bo wiele na tym traci treść...

      Usuń
    2. "Drugie życie drzew"-książka pdf

      Usuń
    3. Drzewa nigdy nie umierają....

      Usuń
  7. UFFF! Dotrwałam do końca, chociaż nie trawię bluzgów!
    Mocne! Prawdziwe! Ale czy dotrze tam, gdzie powinno?
    Sekunda na ostatnim zdjęciu i myśl: "trafiła kosa na kamień"!
    Dobrego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  8. Mój 17 latek też mi serwuje takie utwory, lubię nowe brzmienia

    OdpowiedzUsuń
  9. Do pierwszego zdjęcia proponuję:- Mimo wszystko to ja zwyciężę!

    OdpowiedzUsuń
  10. Autor, lub wykonawca rapu, przypomina to co robi J. Kaczyński, który też usiłuje walczyć ze wszystkim, ale w rzeczywistości to nie wiadomo o co mu właściwie chodzi. Trochę razi mieszanie spraw ważnych z małoistotnymi, ale generalnie jest Ok. Pozytywnie zaskakuje to, że krytyka nie jest zdominowana polityką, czyli autor "jedzie równo", strzyże do ziemi, i ma odbiorców.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego uważam że treść jest rewelacyjna.
      Dziękuję.

      Usuń
  11. Dobre. Mocne. Prawdziwe.
    Mnie wulgaryzmy w rapie nie przeszkadzają. Może dziwna jestem😉
    Pizdrawiam🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno rap beż wulgaryzmów nie ma sensu.
      Serdecznie Ci dziękuję:-)

      Usuń
    2. A wulgaryzmy z fragmentem Requiem Mozarta w tle są podwójnie wulgarne.

      Usuń
    3. To prawda ale może właśnie o to chodzi?

      Usuń
  12. Nie wypowiadam sie na temat wulgaryzmow, bo do matury nie znalam 'brzydkich wyrazow', ale zdjecia, jak zawsze, ciekawe i intrygujace. Pozdrawiam Malgosia.

    OdpowiedzUsuń
  13. I przez te wulgaryzmy nie dotrze tam, gdzie powinna. Nie trawię rapu, niezależnie od treści jakie niesie.Na drugim zdjęciu pień wyraźnie się zastanawia, czy uda mu się spionizować.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ogólnie nie lubię rapu. Dotrwałam jednak do końca i tak jak Ty, Stokrotko, uważam treść/przekaz za rewelację. Może do młodych trafi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anko bardzo się cieszę że uważasz ten przekaz za rewelacje !!!
      I zapewniam Cię że też nie lubię rapu...

      Usuń
  15. well done fuckin' shit :), niezła synteza, robi wrażenie i fajne jest to, że jest zbalansowana, akcenty są harmonijnie rozłożone...
    no, ale jak ktoś ma umysł przywiązany do formy, to usłyszy tylko dirty words i zgubi cały przekaz...
    same "bity" /czyli muzyka/ też są ciekawe... co prawda w rapie mają mniejsze znaczenie od słów /tak samo jak w innych odmianach poezji śpiewanej/, ale to tylko pewien pozór, bo bez nich całość byłaby niekompletna... to tak, jak z "Szałem" Podkowińskiego: ani goła baba bez konia, ani koń bez gołej baby nie byłyby "Szałem"...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłam pewna że Ci się spodoba....:-)

      Usuń
    2. p.s. pierwsza część spontanicznie skojarzyła mi się z takim tekstem:
      "A może świat to wieczny mord?
      Marzenia swe maluje krwią?
      A może pierwsze było bum?
      No, i ostatnie pewnie bum?
      Tylko kamienie"
      /Roman Kostrzewski - "Oczy słońc", końcowy fragment/...

      Usuń
  16. Świetny tekst, a wulgaryzmy w nim wzmacniają przekaz.
    Dobrze, że młodzi tworzą takie teksty to znaczy że to nieprawda, że nic ich nie obchodzi poza konsumpcją dóbr wszelakich, a jednak dostrzegają i nie jest im obojętne co dzieje się wokół.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak uważam Mario.....chociaż wulgaryzmów nie lubię.. ale rozumiem że czasami są konieczne..

      Usuń
  17. "Bez muzyki życie byłoby pomyłką"-Fryderyk Nietzche

    Rap to słowne graffiti.W tym utworze brak wulgaryzmów,ale można
    się zarumienić.Niegrzeczna piosenka,która zmieniła życie grupy
    2 Live Crew.Regionalny hit stał się narodowym hymnem hip-hopu.
    Największa sprzedaż wśród dzieci poniżej 18 roku życia.
    https://www.youtube.com/watch?v=bmSH7PZduYw

    Ps.Co wielu może uważać za nieprawdopodobne,głęboki wpływ na muzykę rap miał czarny kościół.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ad PS.Masz oczywiście racje...

      Witam Cię serdecznie po długiej nieobecności na moim blogu:-)

      Usuń
  18. Niektóre kawałki raperskie rzeczywiście są bardzo interesujące. Młodzi ciekawie odbierają to, co ich otacza i potem po swojemu komentują. Syn czasami mnie takimi kawałkami częstuje. Masz rację, warto posłuchać młodych!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są bardzo krytyczni i widzą więcej niż starsi...

      Usuń
  19. Ciekawe są te pnie drzew, a za rapem nie przepadam.
    Pozdrawiam:)*

    OdpowiedzUsuń
  20. Przy tak trafnym tekście to te bluzgi nie przeszkadzają.
    A pnie ciekawe jak wszystko co fotografujesz.
    Marek z dziewczynami

    OdpowiedzUsuń
  21. Rap jest dla mnie mało komunikatywny. Raperzy śpiewają(?) mniej więcej to samo, co w swoim czasie Młynarski. Ale Młynarski czynił to w sposób bardziej zrozumiały, bo z tego, co raper wciska w jeden kawałek - Młynarski by stworzył kilka piosenek. Ale może na tym polega postęp?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domyślam się że nie wysłuchałeś .... bo ten akurat utwór ma bardzo dużo treści.

      Usuń
    2. Owszem, wysłuchałem i przeczytałem. Ma treści na grubą książkę a nie na osiem minut pokrzykiwania.

      Usuń
  22. Stokrotko - wysłuchałam nawet kilka razy - tekst jest wspaniały.
    Pozdrawiam
    Ela

    OdpowiedzUsuń
  23. Kojarze, ale poslucham raz jeszcze. Syn przyjaciolki jest na podobnym etapie co Twoj wnuczek :) Kiedys bardzo lubilam hip hop.

    OdpowiedzUsuń

"Obrzydliwa" Warszawska Praga

Będzie to tekst o najbrzydszej i najgorszej dzielnicy Warszawy. Naprawdę nigdy nie przypuszczałam, że kiedykolwiek będę chwalić prawobrzeżną...