..... więc wyskoczyłam przerażona z łóżka żeby otworzyć.
Przede mną stał ktoś w czarnym turbanie i z długą czarną brodą. Był obwieszony karabinami a w jednej ręce trzymał jakąś walizeczkę w guziczkami.
Przesunął mnie jak sprzęt, wszedł do mieszkania i usiadł na podłodze. Karabiny porozkładał dookoła, tylko walizeczkę nadal przyciskał do siebie...
- Ile ludzi jest w domu - zapytał?
- Siedmioro - odpowiedziałam przerażona - dwie kobiety i pięciu mężczyzn, w tym dwóch chłopców.
- To znaczy pięcioro - wyraźnie się ucieszył - kawalerowie są?
- Jest trzech, jeden nauczyciel geografii i dwóch uczniów... ale oni nie umieją strzelać - odpowiedziałam przerażona bo myślałam, że chce ich zabrać do wojska.
A on wyraźnie się ucieszył i wydobył zza koca którym był owinięty jakieś zdjęcie. Ale potem je schował i podsunął mi pod nos komórkę ze zdjęciem trzech dziewczynek. Były pozasłaniane burkami a najmłodsza mogła mieć najwyżej pięć lat.
- To są moje córki - powiedział z obrzydzeniem w głosie - szukam dla nich mężów.... bo od nas już prawie wszyscy mężczyźni uciekli. Za darmo wszystkie oddam...
Żeby zyskać na czasie podałam mu numer swojego telefonu i poprosiłam o przesłanie zdjęcia.
Po chwili usłyszałam sygnał przesyłanego esemesa ...... i obudziłam się przerażona.
Z obłędem w oczach zaczęłam szukać komórki. A jak znalazłam to przeczytałam, że mój bank informuje mnie o debecie na koncie...
zdjęcie z sieci
O matko, taki sen to prawdziwy koszmar i nie wiem co gorsze, debet na koncie, czy wizyta pana z brodą...
OdpowiedzUsuńDebet już kilks razy miałam więc to nic strasznego.....
UsuńAle ten pan to był koszmar!!!
Pomyślałam to samo co Jotka:)))
UsuńAle skoro debet nie jest taki straszny, to spoko innych snów życzę
Pozdrawiam słonecznie
Dziękuję Ismeno...
UsuńDawno się tak nie uśmiałem:-)))
OdpowiedzUsuńMarek z dziewczynami
Daj spokój, od 3 godzin nie mogę się pozbierać!!!
UsuńPrzerażające Stokrotko. Ja też - przyznam się - czasem miewam dość realistyczne sny. Bez komórki z kolei poza dom się nie ruszam. I fakt - debet lepszy niż wizyta takiego pana w domu. Czy we śnie. Pozdrawiam Stokrotko po porannych zakupach - byłem między innymi w .... Stokrotce ;) Pod wieczór być może spotkanie rodzinne za miastem. I czytam, czytam wszystko. Życzę też - bardziej spokojnych snów. A ja przytoczę Ci jeden wiersz: "Ten sen się powtarza i powtarza. Mijają nocne, upiorne godziny. A święty rusza się na obrazku i wywija oczami - jak szalony. I krzyczy, krzyczy do mnie ! Że będzie walczył na śmierć i życie. A ja biorę do ręki krucyfiks od bierzmowania - i też krzyczę - i egzorcyzmuję go, żeby już nie straszył. Takie to dziwne sny mam. Często mnie nawiedzają. Z upiorami w nich odważnie walczę. Czy tylko mnie takie sny się zdarzają?" - wiersz z 2017 roku bodajże ;)
OdpowiedzUsuńJardianie - niektóre sny są przerażające...
UsuńKlik dobry:)
OdpowiedzUsuńMatko kochana, co za sen...
Niech żyje debet! ;) :)))
Pozdrawiam serdecznie.
Debet to malutki pikuś...
UsuńCałe szczęście, że to tylko był sen. Koszmarny sen. Chyba już wróciłaś do rzeczywistości ? Pozdrawiam weekendowo :)
OdpowiedzUsuńPomału wracam...
Usuń:-)
No nie, miewam różne sny, czasem prorocze, ale żeby taki????
OdpowiedzUsuńSama się sobie dziwię...
UsuńTrzeba było brać dziewczynki w ciemno. Co za los je spotka z takim "tatusiem"?
OdpowiedzUsuńTen esemes przyszedł za szybko...
UsuńTeż czasami miewam takie sny, po których nie wiem do końca czy to się na jawie nie działo. Nie wiem czy ten pan z brodą był gorszy od moich koszmarów o" siostrze dyrektor z DPS", w którym pracowałam :) ale współczuję.
OdpowiedzUsuńJa też nie wiem, ale to był jakiś uzbrojony dowódca talibów...
UsuńJakaś noc koszmarów czy co? Twój sen straszny. Ale i ja się obudziłam przestraszona, bo mi się przyśniło, ze podpisałam na pół roku umowę o pracę - niby dawna moja, ale nie moja tylko okropna i ludzie też okropni, jak to w snach bywa o obudziłam się z myślą, że ja tam pół roku nie wytrzymam!
OdpowiedzUsuńA dziewczynki faktycznie trzeba było brać, one są takie śliczne, a ich przyszłość jak z najgorszego koszmaru...
Anko - nie zdążyłam wziąć tych dziewczynek bo się obudziłam...
UsuńSzkoda...
UsuńTeż żałuję...
UsuńMyslałam, że tylko mnie się zdarza debet na koncie. Chociaż to nie zabrzmi dobrze, ale cieszę się, że nie jestem jedyna. Co prawda talibowie jeszcze mi się nie śnili, ale naziści tak i wtedy byłam przerażona tak, jak Ty w swoim śnie. Dziś Ewa Radomska ma Urodziny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńIwonko - debet na koncie to rzecz normalna:-)
UsuńA z Ewą będę się widziała jak zwykle w poniedziałek w TPW więc ją osobiście uściskam :-)
Nie jest właściwym rozwiązaniem trzymanie komórki na noc przy łóżku.No popatrz, nawet nie mogłaś zobaczyć dokładnie twarzy przyszłych członkiń rodziny, a przecież po mieszkaniu chodziłyby z odkrytymi buziami. Bardzo mi się podobają takie zdjęcia kobiet w burkach - 100% przegląd tekstyliów. No problem z tym Afganistanem. Do Was to oni nie będą się starali dostać, ale do krajów zachodnich tak, bo nadal im się wydaje, że będzie wspaniały socjal. A jeśli się tu znajdą to będą tylko i wyłącznie sfrustrowani, bo zjednoczenie Niemiec wielce zubożyło Niemcy. Owszem, Niemcy wciąż potrzebują rąk do pracy, ale już nie do prac typu przynieś, podaj, pozamiataj, ale szukają pracowników wykwalifikowanych. Poszukują nawet pracowników naukowych, poza tym lekarzy, pielęgniarek, logistyków, nauczycieli.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że zbyt często Twoje sny się nie spełniają- np. moje nigdy odkąd dorosłam.
Miłego;)
Aniu - muszę mieć komórkę blisko siebie ..... ale i tak jej bez przerwy szukam :-))
UsuńTakie sny wynikaja z Twojej wrazliwosci. Nie reagujesz obojetnoscia. A rzeczywistosc jest okrutna i pelna nienawisci. Zycze dystansu w realu i we snach choc nie ukrywam, ze to bardzo trudne dla normalnych, uczciwych osob. Malgosia.
OdpowiedzUsuńMałgosiu - serdeczna jesteśjak zwykle!!!
UsuńBardzo Ci dziękuję :-)
Byliśmy sami kiedyś w podobnej sytuacji, u nas się zmieniło, więc kto wie czy nie jest to początek zmian globalnych. ;)
OdpowiedzUsuńKtóż to może wiedzieć co nas czeka...??
Usuńdo mnie niedawno w realu zapukał pan o cerze przypieczonego chleba, ale nie miał gałgana na głowie, tylko baseballówkę, do wojska rekruta nie pobierał, dzieci matrymonialnych nie oferował, tylko przyniósł list polecony, bo taką miał pracę, jako listonosz... marnie mówił po polsku, ale generalnie robił sympatyczne wrażenie...
OdpowiedzUsuń...
ostatnio pisałem posta z motywem ślubnym, więc mnie się akurat przyśnił (mój) ślub, jakieś takie science - fiction stylistycznie, zaś panna młoda była "beżowa", ale dokładnie nie było widać pysia, bo była zakwefiona jakoś, jednak wiekowo robiła wrażenie, że już jest "barely legal", czyli mówiąc po polsku "wyszła spod parasola prokuratora"... w porę się obudziłem, bo choć formalnie nieżonaty, to jednak jestem zajęty i co by na to powiedziała moja Lady? :P :)
..
tak nawiasem mówiąc, to te muzułmańskie kobitki potrafią być bardzo sexy w tych swoich ciuszkach... nie mówię o "namiotach" (burkach), bo to już jest przegięcie, ale taka lasencja w chuście, czy w hijabie, w sukni otulającej figurę wygląda nawet apetycznie... w niektórych krajach babeczki mają swoje sposoby, aby być w zgodzie z religią, czy z tradycją, a jednocześnie nie ukrywać swojej kobiecości...
...
wszelkie debety w banku zablokowałem sobie już dawno, to pomaga utrzymywać samodyscyplinę...
p.jzns :)
A mnie się wydaje - a nawet jestem tego pewna że te zakfefione i w pełnych burkach to są okropnie nieszczęśliwe...
Usuńtego dokładnie nie wiemy, to tylko Twoja projekcja, jak Ty byś się czuła na ich miejscu...
Usuńczęściowo się z Tobą zgadzam, ale tylko częściowo... popatrz na to tak: czy wszystkim polskim kobietom jest źle w sytuacji, jaką im zafundował obecny reżim?... dobrze wiemy, że nie, że jest wiele takich, które czują się znakomicie i kompletnie nie rozumieją, o co innym chodzi... tam, w islamskim światku jest analogicznie...
Masz rację- sama znam takie kobiety które są szczęśliwe że jest w Polsce tak jak jest...
UsuńJak przystało na pisarkę, świetny tekst. Jednak nie jestem zdziwiona Twoim snem. Faszerują nas informacjami o talibach więc nocą mamy takie koszmary.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam moc serdeczności:)
Pewnies to dlatego Łucjo :-)
UsuńAle sen!!!! widac myślisz o talibach intensywnie. Poza tym jak zgrabnie ułożona historyjka, mogłaby być scenariuszem jakiegoś filmu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGrażynko - pojęcia nie mam dlaczego ten talib mnie odwiedził.... bo ja wcale o talibach nie myślę :-)
UsuńChyba za dużo oglądasz wiadomości, kochana!!! Ale jesteśmy nimi tak bombardowani, że trudno ich nie słyszeć. Gdyby nie obecna sytuacja na świecie, byłby to niezwykle ciekawy sen!
OdpowiedzUsuńUrszulko - problem w tym, że ja wcale nie oglądam wiadomości..... :-))
UsuńWe śnie twym Stokrotko jest duża doza czarnego humoru, Grażyna ma rację, to materiał na film. Motyw, że talib szuka żon dla swych córek w Polsce, bo z jego kraju wszyscy mężczyźni uciekli, kapitalny!
OdpowiedzUsuńMasz rację Mario - to taki czarny humor!!!
UsuńYusuf do ojca:"O ojcze!Zaprawdę widziałem we śnie jedenaście
OdpowiedzUsuńgwiazd,słońce i księżyc padające przede mną."
On(ojciec)powiedział:"O synu!Nie ujawniaj swojej wizji swoim
braciom,bo obawiam się,że mogą ułożyć przeciwko tobie spisek."
Pierwszy Hadis:"Prorok powiedział,że kiedy ktoś z was ma zły sen,pozwól mu splunąć trzy razy(bez śliny)na lewą stronę
i wyrecytuj dwie"Sury Ochronne"(An-Nas i Al-Falag),a sen go/jej
nie skrzywdzi,z wolą Allacha."
Eric Clapton też jest sfrustrowany szczepieniami,zmianami klimatu,itd.
W nowej piosence"This Has Gotta Stop"śpiewa:"To musi się skończyć.Wystarczy już.Nie mogę dłużej znieść tego BS."
https://youtu.be/dNt4NIQ7FTA
Henryku - jak to dobrze, że wróciłeś na mój blog!!!
UsuńJakby nie spojrzeć to przebudzenie i sen jednakowo przerażajace….banki to prawie terroryści. 😂😂😂
OdpowiedzUsuńMasz rację, szczególnie ostatnio...
UsuńNo cóż, zdarzają się takie sny, chociaż dla mnie już taki sms od banku byłby horrorem :-)
OdpowiedzUsuńI tak źle... i tak niedobrze...
UsuńNiesamowite - chyba bym umarła ze strachu:-)))
OdpowiedzUsuńEla
Bo też ja prawie umarłam :-)))
UsuńNo trzeba przyznać, że sen dla ludzi z mocnymi nerwami. No cóż co to jest podświadomość, która wpływa na nasze sny. Oto jest pytanie....
OdpowiedzUsuńKrystyno - dopiero dzisiaj się uspokoiłam...
UsuńNie zastanawiałaś się nigdy nad podświadomością(która jest podobno kluczem do naszych snów....temat głęboki jak ocean.
UsuńTo ja Krystyna 7 8, ciągle nowa komórka płata mi figle.
UsuńMasz rację z tą podświadomością...
UsuńTak myślałam że to Ty Krystyno....
Usuń-- straszny ten sen, a i codzienność nie rozpieszcza ... ech to życie, niby proste, a jednak...
OdpowiedzUsuńNigdy nie wiadomo co nas czeka Alinko...
UsuńKoszmar, który może stać się rzeczywistością. Brrrr!!!!
OdpowiedzUsuńMiejmy nadzieję, że się nie stanie....
UsuńSerdecznie Ci współczuję takich koszmarów, ale rozbawiłaś mnie setnie...;o)
OdpowiedzUsuńNo to się cieszę :-))
UsuńI az sie prosi zapytac, co gorsze - debet na koncie, czy talib w drzwiach 😁
OdpowiedzUsuńDebet można zlikwidować.... a taliba nie bardzo :-)))
UsuńI sen i przebudzenie koszmarne. ;)
OdpowiedzUsuńAle sen gorszy...
Usuńnapisałam komentarz rano, ale chyba nie zorientowałam się, że trzeba kliknąć.....wolałabym dzisiaj Twoj sen, rzeczywistość mnie przerosła, kilka razy. serdeczności Kochanie, przepraszam że znowu prawie nic nie czytam. Nie da się, po urlopie plenerowym pięknym jak bajka ani śladu.
OdpowiedzUsuńW porządku Joasiu!!!!!
UsuńTrzymaj się dzielnie!!!!
Sen straszny, a taka rzeczywistość w Kabulu bardzo realna, cieszmy się, że nas nie dotyczy. Chyba musimy oglądać mniej telewizji, bo wrażliwość na ludzki dramat ma swoje granice.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci przyjemnego początku września.:))
Serdecznie Ci dziękuję Celu...:-)
UsuńO mamuniu ! Straszny ten Twój sen ! Zalecam: nie oglądać wiadomości !
OdpowiedzUsuńHa ha ha !
A swoją drogą - to i ja miałam dziś zły sen. Śniło mi się, że jestem w pracy odstawiona na " boczny tor", że nikt już mnie nie potrzebuje, nikt się ze mną nie liczy. Najlepsze okazały się młode, kolorowe dziewczyny, które dopiero zaczynają pracę - wytatuowane, z kolczykami w nosie - słuchano tylko ich, z nimi się liczono, je chwalono. Obudziłam się zasmucona i zdołowana. Trzymaj się !!!
Ula - to Ty też się trzymaj :-))
UsuńDobrze,że to był tylko sen i dobrze,że mieszkamy w innym kraju.Chociaz ,kto wie,co będzie u nas za kilka lat.
OdpowiedzUsuńPewnie ze dobrze Elu :-)
UsuńBardzo smutne to sie dzieje w Afganistanie. Rownie smutne jak reaguje na to wielu Polakow.
OdpowiedzUsuńTo prawda.
UsuńO rety ale sen. Tez bym sie wystraszyla nie na zarty. Kiedys mialam koszmar ze nas atakuja terrorysci, ze runal Palac Kultury. To bylo 11 wrzesnia 2001 roku. Tak mnie ten atak na WTC przerazil. Pozdrawiam serdecznie Stokrotko
OdpowiedzUsuńKasiu dziękuję że jestes:-)
UsuńOch, co za sen... Aż brakuje mi słów. Trochę straszny.
OdpowiedzUsuńNawet bardzo straszny....
Usuń