W " Piwnicy pod regałami", która znajduje się w podziemiach Czytelni i Biblioteki Naukowej przy ul. Świętojańskiej 5 na Warszawskim Starym Mieście DWAJ PANOWIE Varsavianiści / /Andrzej Sołtan i Sebastian Lenart/ spotykają się ze stęsknionymi merytorycznej wiedzy miłośnikami Warszawy. Spotkania odbywają się w każdy czwartek o godzinie 17tej. Spotkania są poświęcone historii i teraźniejszości staromiejskich kamieniczek. Tych samych, które po upadku Powstania Warszawskiego zostały prawie całkowicie zburzone. Na szczęście wszystkie zostały odbudowane.
Uczestniczyłam w pierwszych trzech takich spotkaniach. Każde trwało ponad godzinę i było niezwykle. A dowiedziałam się o nich w czasie jednej z wizyt w moim, Staromiejskim Oddziale Towarzystwa Przyjaciół Warszawy.
W dniu 16 września Dwaj Panowie mówili o "KAMIENICY POD FORTUNĄ"
Stoi sobie ta Kamieniczka na Rynku Starego Miasta 22 po stronie Barssa. Jest jedną z trzech kamieniczek, w których znajduje się Muzeum Literatury im. Adama Mickiewicza. Kamieniczka powstała w XV wieku a na jej fryzie znajduje się personifikacja Fortuny i płody rolne.
Wszystko w niej jest ciekawe i ma swoją historię, ale najciekawsza jest tablica która mówi że,
... dwaj malarze Łukasz Smuglewicz i Szymon Czechowicz założyli tu pierwszą polską szkołę malarstwa. Obydwaj malarze /nieco obecnie zapomniani/ byli twórcami wielu wspaniałych dzieł, a Szymon Czechowicz uzyskał nawet przydomek Polskiego Tycjana. W czasie studiów w Rzymie Szymon Czechowicz kopiował obrazy słynnego renesansowego malarza. Sam stworzył ich około 700 a znajdują się w wielu kościołach i muzach w Polsce i w Wilnie.
--------------------------------------------------------------------------------
W dniu 23 września Dwaj Panowie mówili o "KAMIENICY ORLEMUSOWSKIEJ'.
I w tej kamieniczce /Rynek Starego Miasta 18/ mieści się Muzeum Literatury. I jej historia jest niesamowicie bogata i ciekawa. Najciekawszy jest chyba jednak fakt, że mieszkała w niej faworyta króla Zygmunta Augusta - Barbara Giżanka. Była ona córką warszawskiego mieszczanina, kupca i lichwiarza. Była bardzo podobna do Barbary Radziwiłłówny, wielkiej miłości króla. Więc po śmierci Barbary Radziwiłłówny rodzina Giżanki wykorzystała to podobieństwo i aby uzyskać wpływy przyprowadziła ją do króla. Stało się to prawdopodobnie pod koniec 1570 roku. Wieść niesie, że Barbara Giżanka urodziła po pewnym czasie córkę, ale do jej ojcostwa król się nie przyznawał.
----------------------------------------------------⁹----------------------------------
W dniu 30 września Dwaj Panowie mówili o "KAMIENICY DREWNOWSKIEJ"
Ta z kolei kamieniczka stoi przy ulicy Nowomiejskiej 11, która prowadzi z Rynku do Barbakanu.
I ona ma niesamowicie ciekawą historię, ale napiszę tylko o dwóch ciekawych sprawach.
W czasie gdy Warszawę opanowała epidemia dżumy /a "morowe powietrze" odwiedzało stolicę regularnie od XVI do XVII wieku/ mieszkał w tej kamieniczce Burmistrz Powietrzny Starej Warszawy, pochodzący ze słynnego rodu Drewnów - Łukasz Drewno. Zasłynął on z niezwykle solidnej organizacji pracy związanej z walką z dżumą.
A w dniu 7 czerwca 1923 roku urodził się w tej kamieniczce PAPCIO CHMIEL, czyli Henryk Jerzy Chmielewski, twórca m.inn. "Tytusa, Romka i ATomka". O swoim dzieciństwie na Starym Mieście napisał książkę pt: "Urodziłem się na Barbakanie".
---------------------------------------------------------------------------
Następne spotkania w "Piwnicy pod regałami" przede mną...
Więc czekamy na następny Stokrotko wpis z cyklu "Piwnica pod regałami". W tym roku do Warszawy raczej się nie wybiorę , ale w przyszłym roku - kto wie ? Musimy się umówić na jakąś kawę. Serdecznie pozdrawiam, na południu słonecznie i dość ciepło ;-)
OdpowiedzUsuńNastępny tego typu tekst będzie ewentualnie pod koniec listopada.
UsuńDziękuję za sugestię spotkania.:-)
Co kamienica, to świetna historia.
OdpowiedzUsuńCos nie za długo był wierny Zygmunt August Barbarze Radziwiłłównie...
W czasie gdy spotykał się z Barbarą Giżanka....odwiedzał też inne kobiety....
UsuńNa Świętojańskiej w Bibliotece trochę czasu spędziłam. Miałam blisko z mieszkania (rodziców), bo tylko przez most przejechać albo przejść piechotą. Mieszkaliśmy na Szerokiej/Karola Wójcika/Kłopotowskiego. Tak się zmieniały nazwy ulicy wciąż tej samej. Taka to historia. Na Starówkę biegałam "sobie połazić", popatrzeć na obrazy artystów przy Barbakanie 😍 ...
OdpowiedzUsuńAnko Warszawska Starówka jest wyjątkowa pod każdym względem.
UsuńSerdeczności:-)
🌝🌝🌝
UsuńRozumiem że zgadzasz się że mną:-)
UsuńAleż oczywiście, absolutnie i w rzeczy samej 🙃🙂🙃
UsuńKlik dobry:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe, że dwaj panowie takie spotkania organizują. Cenne są tego typu inicjatywy.
Pozdrawiam serdecznie.
A jacy mądrzy ludzie z tych spotkań wychodzą:-))
UsuńI pozdrawiam Stokrotko - po siedmiu minutach zakupów w... Stokrotce. Mleko musi być ;-)
OdpowiedzUsuńNawzajem Jardianie...
UsuńPs. Po 14.15 znów zakupy. Kogoś muszę odciążyć z zakupami :)
OdpowiedzUsuńMasz dobre serce...:-)
UsuńZapowiada się bardzo ciekawy materiał...;o)
OdpowiedzUsuńKażda staromiejska kamieniczka kryje tajemnice...
Usuń:-)
To Muzeum Literatury bardzo chcę odwiedzić!
OdpowiedzUsuńKoniecznie - szczerze polecam...
Usuń:-)
I król mógł się do ojcostwa nie przyznawać ? No to mu się upiekło, dziś pewnie kobieta nalegała na badania 😀 Ciekawe historie Stokrotko ❤️
OdpowiedzUsuńGabrysiu może król przyznałby się do ojcostwa gdyby urodził mu się syn.....
UsuńDziękuję i zapraszam nieustannie :-)
Czekam na ciąg dalszy opowieści o warszawskich kamienicach!🙂
OdpowiedzUsuńTo zapraszam w drugiej połowie listopada...
UsuńAle wcześniej też zapraszam :-))
Ciekawy tekst. Mysle, ze nie tylko warszawskie kamieniczki maja ciekawa historie, ale tylko one maja wielbicielje ktora swoja milisc z innymi. Serxecznie pozdrawiam Malgosia.
OdpowiedzUsuńMałgosiu doskonale wiemy że każda stara kamieniczka ma swoją historię. A Ci dwaj panowie opowiadają niezwykle ciekawie....
UsuńSerdeczności:-)
Jesteś niesamowita !!!!
OdpowiedzUsuńMarek z dziewczynami
Ale że co???
UsuńMarek z dziewczynami ma racje
Usuń! Jestes niesamowita i dzielisz sie szczodrze ze swoimi pasjami. Tak trzymac!!! Malgosia.
Marek i jego dziewczyny jak zwykle przesadzają :-))
UsuńTacy entuzjaści historii miasta to prawdziwy skarb. Praktycznie każde miasto ma takich swoich historyków i to jest wspaniałe.
OdpowiedzUsuńCałkowicie się z Tobą zgadzam.
UsuńDziękuję i pozdrawiam.
Być może się mylę, ale wydaje mi się, że Papcio Chmiel urodził się w innej kamienicy na Nowomiejskiej, która już nie istnieje. Na jej miejscu jest teraz Barbakan.
OdpowiedzUsuńPodobno w tej książce autor napisał że urodził się przy Nowomiejskiej 11.Nie czytałam jeszcze tej książki ale postaram się zrobić to jaknajszybciej.
UsuńZajrzałam od razu na Google mapa i wszystko widzę. Jak zawsze interesujący post dla mnie z prowincji szczególnie.
OdpowiedzUsuńPomyślałam że nic się nie zmieniło, aby uzyskać wpływy kupczyło sie nawet córką...
Anula
Rozumiem Anusiu ze masz na myśli Barbarę Giżanke....
UsuńBardzo ciekawy pomysł z tymi spotkaniami. A kamieniczki urocze. :)
OdpowiedzUsuńCieszę się że Ci się ten pomysł podoba :-)
UsuńMuzeum Literatury musi być ciekawe. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJest bardzo ciekawe.
Usuń:-)
Czytalam ostatnio ksiazke Barbara i krol Renaty Czarneckiej w ktorej byla mowa wlasnie o zwiazku Gizanki z Zygmuntem Augustem. Ciekawa notka Stokrotko, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie Kasiu :-)
UsuńTakie spotkanie to rewelacyjny pomysł! Nie dość, że ciekawie spędzasz czas, to jeszcze poznajesz nowych ludzi i ciekawą historię stolicy! Szkoda, że mam nieco dalej do Warszawy:)))
OdpowiedzUsuńAle kiedyś Urszulko z pewnością się wybierzesz do stolicy???
Usuń:-)
No, pewnie!!!
UsuńTo wtedy nareszcie się spotkamy.:-)
UsuńW kamienicach, domach, budowlach rozgrywały się ciekawe historie, dzieje zapisane w kamieniach... Ciekawe, że w Lublinie też patronuje Fortuna, ale to jest Piwnica pod Fortuną, a kamienica nazywa się Lubomelskich
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi Notario że dawno nie byłam w Lublinie...
UsuńDziękuję i pozdrawiam
Warszawa jest jedną z Twoich wielkich miłości więc nie dziwię się Stokrotko że chcesz o niej wiedzieć więcej i więcej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam pięknie.
Ela
Masz rację Elu:-)
UsuńCiekawe historie warszawskich kamienic. Interesujące szczególnie dla warszawian. Może również dla osób lepiej znających stolicę i interesujących się bardziej jej historią. W stolicy byłam dwa razy w życiu i cieszyły mnie obie wycieczki. Poznałam trochę budynków, ulic, ciekawszych miejsc bez szczegółów. Może jeszcze raz się tam wybiorę.... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie wybierz się jeszcze raz do Warszawy
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie
Pani Stokrotko dziękuję za ciekawe historię.
OdpowiedzUsuńKasia
Bardzo proszę Kasiu :-)
UsuńWitaj Stokrotko.
OdpowiedzUsuńFajny spacer i super zdjęcia.
To moje klimaty.
Byłem onegdaj w Piwnicy pod Baranami w Krakowie.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
Michale dziękuję za wizytę:-)
UsuńCudne opowieści.Uwielbiam.❤️🙂
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to Elu. Może w któryś czwartek dołączysz do tej grupy? Jest otwarta...
Usuń:-)
Myślę o tym.
OdpowiedzUsuńSuper:-)
UsuńWitaj, Stokrotko.
OdpowiedzUsuńBardzo to wszystko interesujące:) Też czekam na ciąg dalszy.
Pozdrawiam:)
No to będzie ciąg dalszy ale dopiero w listopadzie:-)
UsuńDziękuję i pozdrawiam.
Jak to dobrze, ze ktoś taki jak Ty, takie ciekawostki znajduje a później je opisuje.
OdpowiedzUsuńI tym sposobem taki leń jak ja może się o tych ciekawych rzeczach dowiedzieć;).
Pozdrawiam:)
Cieszę się Wilmo że Ci sprawiłam przyjemność:-)
Usuń