Tekst /a właściwie zdjęcia/ dedykuję wszystkim tym osobom, które wypowiedziały się na temat odbudowy Warszawy. Serdecznie Wam dziękuję.
Wszystkie zdjęcia można powiększyć.
6.
Najpierw dwa zdjęcie zrobione przy jednej z głównych ulic w Puławach... Jak podpisalibyście to zdjęcie? Bo mój podpis jest taki: "Oder...
17-ste. Mocne drzewo, silny pień, potrzebują wielu korzeni ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńOstatnie zdjęcie Stokrotko. Pawie i u mnie spotkasz , w mojej okolicy znajomi je trzymają. Było to też marzenie mojego Św. P. Ojca. Pozdrawiam środowo, na południu deszcz i śnieg, na plusie. I po szybkich, 10 minutowych zakupach ;-). A co do wyróżnienia zdjęć - wszystkie są ciekawe. Widać tu duszę artysty ;-) .
OdpowiedzUsuńMiło mi Jardianie że tak uważasz :-)
UsuńPrzepiękne są białe pawie.
OdpowiedzUsuńA najbardziej podoba mi się zdjęcie nr 19 - widzę tam nogę prehistorycznego ptaka która ugrzęzła w jakimś błocie...
Ela
Też masz fantazję Elu :-)
UsuńKlik dobry:)
OdpowiedzUsuńWprawdzie dedykacja nie jest dla mnie, ale zdjęcia obejrzałam z przyjemnością.
Pozdrawiam serdecznie.
Miło mi. Pozdrawiam :-)
UsuńWszystkie!!!
OdpowiedzUsuńNaprawdę ???? :-))
UsuńO tym, czy jakieś zdjecie podoba się, lub nie, decyduje wiele niezależnych od siebie cech. Wymienię tylko kilka, np.: a/ profesjonalizm, b/ artyzm, c/ sytuacyjność, d/ dokumentalistyka, e/ niecodzienność, f/ kontekstowość, itd., itp,. ... Jesteś jedną z niewielu osób, które mają dar kompensowania braków zaletami. I to się liczy.
UsuńA konkretnie - jakich braków jakimi zaletami???
UsuńKonkretnie to będzie skromne opracowanie n.t. "kompozycji obrazu" w jednym z papierowych wydań tematycznych. Fragmenty na pewno zamieszczę w blogosferze.
UsuńTo daj znać jak bedzie:-)
UsuńPani Stokrotko to w Łazienkach są białe pawie?
OdpowiedzUsuńKasia
Jak widzisz są. Kiedyś już o nich pisałam.
Usuń:-)
Piękne <3 Aż mam ochotę znów pojechać do Warszawy :)
OdpowiedzUsuńPrzyjeżdżaj szybciutko :-)
UsuńTe pawie bardzo fotogeniczne, drzewa zresztą także, cudny spacer!
OdpowiedzUsuńjotka
Pewnie Jotko, że to był cudny spacer :-)
UsuńStokrotko ♥
OdpowiedzUsuń.. uwielbiam fotografować, kiedyś nagminnie pstrykałam fotki,
ale niestety zepsuł mi się aparat..
..mam zdjęcia pawi, które robiłam dawno temu w czasie zimy w Łazienkach na swoim starym blogu fotograficznym ;)
..Twoje zdjęcia są piękne, każde jest wyjątkowe, dlatego trudno jest wybrać jedno ;)
..najbardziej zaintrygowała mnie 2 fotografia białego pawia, a w tle leżące złamane drzewo?
3 zdjęcie jest niezwykłe i ciekawe mające 'sekretne przejście' drzewo
4 fotka z pawiem mówiącym wprost 'mam wszystko w tyle' .. ;)
7 zdjęcie drzewo z przedziwnymi tajemniczo wygiętymi konarami..
20 ostatnie, 'zobacz jaki jestem wspaniały' z demonstrującym swój ogon pawiem.. ;)
- pozdrawiam Cię serdecznie i ciepło ♥
AnSo - niesamowite że tak pięknie opisałaś te zdjęcia.
UsuńSerdecznie Ci dziękuję...
Stokrotko, jeśli masz ochotę zerknąć na mojego pawia (jak wspomniałam wyżej zrobiłam je w Łazienkach zimą), to zapraszam podaję link :
Usuńhttps://image-ansa.blogspot.com/2010/02/spacer-z-pawiem.html
- pozdrawiam cieplutko, moc serdeczności ślę ♥
Jeśli chodzi o drzewa to: 1 - jak związane wiotkie gałązeczki
OdpowiedzUsuń7 - trąba słonia ;)
Bardzo trafne spostrzeżenia Podróżniczko :-)
Usuńwarszawskie drzewa też mocno oberwały i też wymagały odbudowy...
OdpowiedzUsuń...
niestety mam kłopot ze znalezieniem w necie historii pawi łazienkowskich, chodzi o okres przed wojną i po... domniemywam, że za okupacji je zjedzono, ale jak odnowiono potem ich populację?... znasz jakieś detale?...
p.jzns :)
Niestety, nie znam detali. Ale jak nastepny raz będę w Łazienkach to zapytam o to w Muzeum Łowiectwa i Jeżdżiectwa - tam powinni wiedzieć....
UsuńPodczas budowy domu o konstrukcji szkieletowej,
Usuńwziąłem w dłonie nowiutką piłę łańcuchową,aby dociąć krokwie.Już przy pierwszej strzelił łańcuch.
W krokwi był odłamek pocisku wielkości kilku centymetrów.
Okazało się,że drewno pochodziło z byłego poligonu radzieckiego.Inwestor-właściciel tartaku,powiedział,
że takich okaleczonych drzew na tym poligonie jest bardzo dużo,przez co dochodzi do zniszczenia pił w jego tartaku.
Niemiecka inwestycja w G.Sowich"Riese",była maskowana lasem sadzonym w betonowych i drewnianych beczkach.
Obręcze drewnianych beczek zostały wchłonięte przez pnie rosnących świerków.Widać to jeszcze na ostatnich nie wyciętych drzewach.Siatka maskująca też wrastała w pnie drzew.
Serdecznie Ci dziękuję Henryku.
UsuńA jeśli chodzi o lazienkowskie drzewa to w czasie wojny też wiele zostało zniszczonych...
paw żyje do 20(max.25) lat... czyli niedobitki pawi mogły uciec, przeżyć w okolicznych lasach i po wojnie wrócić, ale byłoby to trudne, łatwo padłyby ofiarą naturalnych wrogów bażantów: lisów, dużych łasicowatych, czy ptaków - drapoli...
Usuńczyli introdukcji po wojnie dokonał człowiek, taką mam hipotezę, ale będę wdzięczny, gdy się dowiesz u kompetentnych źródeł :)
...
czyli "drzewem żelaznym" może być praktycznie każdy gatunek :)
PKanalia - postaram się. W tym Muzeum jest m.inn. bardzo bogaty dział ptaków /niestety wszystkie wypchane/ ... tylko muszę trafić na specjalistę od ptaków. Kiedyś nas oprowadzał taki fachura że na każde pytanie umiał odpowiedzieć....
UsuńW takim razie w ranach rewanżu zapraszam do parku Czartoryskich w Puławach, po drodze do ukochanego Kazimierza Dolnego będziesz mogła spotkać tak pawie, jak i piękny park, który mimo iż podczas wichury, jaka ćwierć wieku temu go nawiedziła, stracił 30% drzewostanu, nadal imponuje.
OdpowiedzUsuńWolandzie - dziękuję serdecznie za zaproszenie. Pawie w parku Czartoryskich znam bardzo dobrze. Dobrze też znam ten pałac i całe Puławy, poświęciłam im cały rozdział w książce "Mój kraj nad Wisłą".
UsuńCzyżbyś pochodził z tamtych terenów???
Mieszkałem w Puławach między pierwszym a 19-tym rokiem życia.
Usuń...więc nie wiem, czy mogę myśleć o sobie, jak o Puławiaku, skoro sprowadziłem się tam dopiero mając roczek :-)
UsuńTo wszystko zależy od Ciebie :-)
UsuńCiekawe zdjęcia. Z przyjemnością obejrzałam.
OdpowiedzUsuńMiło mi. Dziękuję.
UsuńZabierzesz mnie ze sobą na spacer po Łazienkach? :-))
OdpowiedzUsuńMarek z dziewczynami
Mowy nie ma!!!
UsuńAle proponuję żebyś Ty zabrał Beatkę :-))
Stokrotko! Nie musisz dziekowac-z wlasnej woli nie tylko czytam i ogladam ale takze komentuje. WSZYSTKIE zdjecia sa piekne, a krolewskie ptaki wspaniale. Malgosia.
OdpowiedzUsuńMałgosiu - jesteś nieustająco KOCHANA!!!
UsuńUjęło mnie zdjęcie nr 7 - fantazyjnie splecione gałęzie. Ale w gruncie rzeczy waszystkie zdjęcia są interesujące. Serdeczności przesyłam, Jagódko ��
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Anusiu.
UsuńStokrotka
rewelacyjne zdjęcia
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńStokrotka
Stokrotko, białe pawie są przecudne, tak słodkie i delikatne, że wydają się nierzeczywiste. Zresztą wszystko co uwieczniłaś jest tego warte 🌼🌼🌼
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie Anko :-)
UsuńBardzo interesujące wszystkie drzewa, a pawie cudne.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Cieszę się że Ci się podobają:-)
UsuńCudownie. Pawie są świetne, biały jaki uroczy. Ale najbardziej zawsze mnie śmieszy jak one tak kuperki demonstrują. Tu też jeden sie popisuje zadkiem. ;)
OdpowiedzUsuńOne się tak samiczkom pięknie prezentują...
Usuń:-)
Cudności...;o)
OdpowiedzUsuńPawiowo - drzewne cudności:-)
UsuńJaguniu,
OdpowiedzUsuńkocham drzewa bo mają w sobie siłę i długowieczność...
Natomiast paw - mówi się "dumny jak paw" - no taki ogon mieć to tylko można być dumnym...
Serdecznie Cię pozdrawiam
Ewa
Też tak uważam Kochanie Moje :-))
UsuńDlaczego drzewa upadają?
OdpowiedzUsuń"Jeśli drzewo upadnie w lesie i nie ma nikogo,
kto mógłby je usłyszeć,czy wydaje dźwięk"
https://en.wikipedia.org/wiki/If_a_tree_falls_in_a_forest
Od kilku tygodni obserwuję upadające drzewa na pobliskim zboczu.Są to jedne z ostatnich 150 letnich buków,modrzewi
i świerków.Już unosi się dym ze spalanych gałęzi,to znaczy,
że kolejne drzewa upadają.Jak wrócę to napiszę,jaki dźwięk
wydają upadające drzewa.
:)
Drzewa umierają stojąc...A potem upadają.....
UsuńDzisiaj drwale ostrzyli piły,palili gałęzie i budowali
Usuńnową drogę do kolejnego hektara 120 letniego lasu.
Spacerująca pani zapytała mnie,dlaczego taki zdrowy las wycinają?
Dlaczego drzewa upadają?Grawitacja będzie krótką odpowiedzią.Długa odpowiedź:biologia drzew.
Drzewa,tak jak człowiek,są organizmami biologicznymi,
co oznacza,że przechodzą przez etapy życia,aby się
"zadomowić",osiągnąć dojrzałość i po wielu latach
reprodukcji umrzeć.Proces ten może trwać dowolną liczbę
lat,ale zwykle do stu.Drzewa niszczy stres.W przypadku
drzew sadzonych w mieście przetrwanie jest dla nich
bardzo trudnym środowiskiem.Czy można zapobiec tragizmowi
upadku drzewa?Jest to problem postawy-sposób,w jaki
podchodzimy do drzew jako żywej formy życia.Nawet przy
korzystnych warunkach,tak jak człowiek słabnie i w
pewnym momencie umiera.Jeśli nie usuniemy drzewa na czas,
zatroszczy się o to grawitacja.
W Parkach Narodowych utrzymanie drzewa w jego naturalnym
wieku jest bardzo rozsądną decyzją.
Jutro z wnuczką,idziemy fotografować upadające
drzewa,a jak zaśpi,idziemy na biegówki-trasy przygotowane,bardzo dużo dzieci,to cieszy(ferie).
Pozdrawiam!
Jesteś niesamowity Henryku....
UsuńCo ja bym beż Ciebie zrobiła???
Drzewa życia-nie należy ich wycinać.Bez nich stracimy wszystkie lasy.
Usuńhttps://www.studyfinds.org/tree-of-life-keeps-forests-alive/
Zapomniana historia,zapomniane drzewa.Z 500 nasion,
odnaleziono 100 drzew,nadal szukają,gdzie zostały posiane(1976 rok).
"Moon Trees(Księżycowe Drzewa)"
Planeta Ziemia zawiera ok.9200 drzew,które nie zostały jeszcze odkryte.
Na Ziemi jest w sumie ok.73 000 gatunków drzew,
ale jak dotąd udokumentowanych ok.64 000.
43% wszystkich drzew występuje w Ameryce Południowej,
Eurazji-22%
Afryce-16%
Ameryce Płn-15%
Oceania-11%
W Ameryce Płd.jest 27 000 znanych gatunków drzew,
może być tam jeszcze 4 000 do odkrycia.
Niech Ci się przyśnią Księżycowe Drzewa:)
Bardzo Ci dziękuję:-)
UsuńWszystkie zdjęcia z pawiem za fantastyczne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Krystyno :-)
UsuńZainteresowała się skąd te białe pawie bo to nie albinosy i znalazłam wytlumaczenie
OdpowiedzUsuńhttps://www.lazienki-krolewskie.pl/pl/aktualnosci/nowe-pawie-w-lazienkach-krolewskich-wsrod-nich-biale
mnie sie spodobało zdjecie 4...paw od tyłu..ciekawe bardzo
Stokrotko! ostatni dzień podróży spędziłyśmy w Kazimierzu i oczywiście popatrzyłam na trzy głowy władców. wszyscy o imieniu Kazimierz. Zdjęcia tez uskuteczniłam.
No to pędzę do Ciebie bo pewie są już u Ciebie na blogu :-)
Usuńo nie...jeszcze dlugo nie będa bo zaczne od pierwszego dnia
UsuńNo to muszę uzbroić się w cierpliwość...
UsuńOstatnie, w całej pióropuszej okazałości:)))
OdpowiedzUsuńFajnie Urszulko :-)
UsuńJa przyznaję Ci nagrodę za drzewa nr 7 i 15 :)), a zdjęcie ostatnie z pawiem - rewelacja. Co Ty mu zrobiłaś ,że tak pięknie ogon wyeksponował? Byłam kiedyś w parku w Puławach, co ja się tam nachodziłam za tymi pawiami, co ich naprosiłam - i nic.
OdpowiedzUsuńMasz rację Elizo te pawie u Czartoryskich w Puławach nie są takie towarzyskie :-))
UsuńJak ja widzę pawie to żaden nie chce rozłożyć ogona xD. Dlatego tym bardziej podziwiam, że to uchywyciłaś. ;)
OdpowiedzUsuńTylko te białe pawie nie chciały rozkładać ogonów...
UsuńJak dla mnie we wszystkich jest cos niezwyklego. A te pawie przesliczne. Nie moge sie napatrzec.
OdpowiedzUsuńSzczególne te białe-prawda?
Usuń