Tekst ten dedykuję Joannie Rodowicz
"Ikaria"- dzieło Igora Mitoraja
Od pewnego czasu na dziedzińcu Pałacu pod Blachą tuż koło Zamku Królewskiego w Warszawie znajduje się rzeźba uważana za jedną z najwspanialszych i najwartościowszych jakie stworzył słynny twórca.
Inspiracją do stworzenia tej rzeźby był świat mitologii greckiej i rzymskiej, a Ikaria jest wyraźnym nawiązaniem do mitu o Dedalu i Ikarze. O wzlocie, a także upadku. Uskrzydlona Ikaria przypomina o odwiecznym pędzie człowieka do spełnienia i rozwoju, wzniesienia się na wyżyny swoich możliwości. Przedstawia uskrzydloną kobietę, dumną w swoim majestacie. Gotową do chwili, kiedy może się wznieść w powietrze. Zarówno inspiracją, jak i przeszkodą w tym locie może wydawać się twarz męska, umieszczona w kilku miejscach: w otworze wyciętym na jednym ze skrzydeł, boku i łonie kobiety. Męska dłoń, która obejmuje jedną z jej stóp powstrzymuje kobietę przed lotem w przestworza. Inaczej mówiąc ogranicza jej możliwości...
Można tę rzeźbę oczywiście rozumieć inaczej...
"Panna wolna" twórca Andrzej Pągowski
Mural ten, którego twórcą jest znany i ceniony artysta grafik Andrzej Pągowski został odsłonięty 29 marca br na 130 metrowej ścianie domu przy ulicy Radzymińskiej 140. Tak się składa, że jest ten dom w mojej dzielnicy, więc miałam okazję uczestniczyć w odsłonięciu. Nie byłam wprawdzie tuż obok, ale obserwowałam to wydarzenie z drugiej strony ulicy.
Mural i plakat widziałam, A.Pągowski to mistrz, co tu dużo gadać.
OdpowiedzUsuńRzeźba bardzo mi się podoba i przedstawiona przez Ciebie interpretacja także. Nawet skojarzenie z wojną pasuje, bo to mężczyźni rozpętują wojny.
Mężczyżni rozpętują wojny a głównie kobiety ponoszą konsewencje tych wojen....
UsuńRzeźba też mi się Stokrotko podoba i mural też. U mnie w mieście - które jak wiesz - będzie wkrótce uzdrowiskiem - też powstają murale. I fakt - to mężczyźni rozpętują wojny. Pozdrawiam serdecznie Stokrotko - znad przedświątecznych porządków i po 10 minutach w .... Stokrotce ;-) . Myślałem dziś o Tobie ;-) .
OdpowiedzUsuńJak jesteś w sklepie o nazwie "Stokrotka" to nie masz wyjścia - musisz myśleć o Stokrotce :-))
Usuńsztuki /także plastycznej/ nie rozumiem, tylko oglądam "po prostu", a potem oglądam swoje wolne skojarzenia...
OdpowiedzUsuńi tak:
"Ikaria XB-1", film czechosłowacki bazujący na powieści S.Lema "Obłok Magellana" o wyprawie do Alfy Centauri... Mistrz jak zwykle kręcił nosem i fukał, bo jemu nigdy nie podobała się żadna (oprócz jednej) ekranizacja jego twórczości...
a drugie to po prostu Wiosna, lakonicznie, która fryz ma jak Marge Simpson z kreskówki, więc trochę trudno mi utrzymać powagę i zadumę...
domu nie kojarzę, ale ulicę Radzymińską już tak, przy niej mieszka mój kumpel, ale bliżej, jeszcze przed wiaduktem, tam jak tego i w ogóle...
p.jzns :)
Grunt żeby oglądając sztukę chociaż trochę myśleć :-)))
UsuńA mural jest za wiaduktem...
:-)
wiadomo, że percepując /oglądając, słuchając, etc/ sztukę jakieś myśli pojawiają się same i nie ma też sensu, aby je tłumić, czy jakoś z nimi walczyć...
Usuńtu rzecz polega na czymś innym: gdy się za dużo myśli (dyskursywnie), to zamiast np. oglądać wytwór sztuki, ogląda się własne myśli na jego temat, a wtedy po prostu traci się "sedno sprawy"... czyli w kontakcie ze sztuką staram się bardziej używać przysłowiowego "serca", a nie "szkiełka"... gdy zapatrzę się na palec pokazujący Księżyc, to zgubię ten Księżyc, cały jego blask...
Słusznie prawisz....:-)
UsuńTak w ogóle... to polskie kobiety musiały mieć siłę za wszystkich mężczyzn, którzy ginęli w powstaniach, gnili w więzieniach, jechali w kibitkach na Sybir itd... Tak więc dziewczyny, nie dajmy się nigdy i nigdzie, WSZYSTKIE, wspierajmy te, którym jest to TERAZ potrzebne.
OdpowiedzUsuńPrzytulam Stokrotko 🌼🌼🌼
Anko - kobiety mają niesamowite siły!!!!!
UsuńTo jedne z piękniejszych (dla mnie)akcemtow ostatnio stworzonych w Warszawie. Ikaria wzrusza niewinnością
OdpowiedzUsuńi pozorną bezradnością. Niesamowita rzeźba, bo czuje się siłę Natury I młodego ciała Mural ma fenomenalny przekaz przez skrótowość wymowy symboli
tak wyrafinowanie zestawionych. .
Dziękuję Ci Przyjaciółko, że właśnie ten tekst mnie zadedykowalas :-)
Tekst dedykowałam WSPANIAŁEJ ARTYSTCE jaką jesteś Joasiu!!!
UsuńSztuka przemawia do mnie bardziej niż bardzo... malarstwo, rzeźba, muzyka i każda inna jej dziedzina. Sztukę Mitoraja bardzo cenię, jego rzeźby zachwycają mnie formą, tematyką, ekspresją, filozofią... A murale kocham po prostu... I cóż więcej? Super, że sztuka wyszła z muzeów na ulice :)
OdpowiedzUsuńPolu - coraz więcej tej SZTUKI na ulicach na całym świecie!!!
UsuńKocham twórców z otwartą głową, nieszablonowych. Bo najważniejszy jest pomysł a to co podziwiamy jest dziełem geniuszy. Druga sprawa, czy zawsze te dzieła rozumiemy ? Wcale nie musimy, ale ważne, że chcemy je zrozumieć i szukamy informacji. Kiedyś przyglądałam się głowie, dziełu I. Mitoraja na Krakowskim Rynku... I tu ukłony dla wszystkich przewodników :) Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję Podróżniczko za to co napisałaś :-)
UsuńIkarię podziwiam zawsze jak jestem na Starówce.
OdpowiedzUsuńA Panny Wolnej jeszcze nie widziałem - ale wygląda wspaniale.
Marek z dziewczynami
Panna Wodna jest niedaleko mojego domu :-)
UsuńTo uznanie dla roli i marzen kobiecych jest wzruszajace. A talent autorow takze wiele znaczy. Malgosia.
OdpowiedzUsuńMasz rację Małgosiu Kochana :-)
UsuńI rzeźba i mural są wspaniałe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Stokrotko.
Ela
Też tak uważam Elu :-)
UsuńLubię rzeźby Mitoraja, bo są monumentalne i takie oczywiste w przekazie. Moja ulubiona to "Centurione" w Bambergu. Rzeźbę umiejscowiono na styku starego i nowego miasta, co mnie jakoś dodatkowo wzrusza. Sama nie wiem, dlaczego.
OdpowiedzUsuńMural Pągowskiego bardzo mi się podoba. Obraz łączy w sobie wszystko, co kobiece - delikatność kwiatów, marzenia, szybujące ku niebu, ale też zdecydowanie i waleczność. Takie jesteśmy.
Uściski, Stokrotko!😘
Pięknie Cie dziękuję Halinko za to co napisałaś...:-)
UsuńDziękuję za przyzwolenie rozumienia inaczej , rzeźby o której Pani tyle opowiedziała . Rozumiem ją, dzisiaj, jako drwinę z ludzkości , która ciało przedstawia jako anielskie gdy istotą jest rozum, którego ludzie mają coraz mniej albo wcale.
OdpowiedzUsuńDziękuję .
Proszę bardzo....
UsuńBardzo się cieszę, że mamy w Warszawie dzieło Mitoraja, zdecydowanie był bardziej znany i uznany za granicą.
OdpowiedzUsuńMural zawiera wszystkie kobiece dane, umiłowanie spokoju i pokoju, delikatność i ulotność. Jednocześnie wyraża siłę kobiet, które od zawsze na swoich barkach dźwigają odpowiedzialność za rodzinę.
Moc serdeczności Ci przesyłam.:)
Zgadzam się że wszystkim co napisałaś.
UsuńSerdeczności Celu:-)
To nie jest jedyna rzeźba Mitoraja w Warszawie. Oprócz wspaniałych drzwi do kościoła Jezuitów (na ul. Świętojańskiej, blisko Zamku Królewskiego) są jeszcze inne jego dzieła.
UsuńDziękuję a możesz napisać gdzie jeszcze są inne?
UsuńNa Bobrowieckiej, boczna ulica od ul. Chełmskiej, blisko Czerniakowskiej oraz przed Centrum Olimpijskim przy Wisłostradzie.
UsuńA tak przy okazji, nie w Warszawie, lecz w Poznaniu, rzeźby tego artysty stoją na grobie Kulczyka. No i wspaniała głowa na krakowskim rynku- moja ulubiona.
Bardzo Ci dziękuję:-)
UsuńSpisałam sobie te miejsca, a głowę w Krakowie tez b. lubię.:))
UsuńTo teraz będziesz wędrować szlakiem rzeźb Mitoraja :-)
UsuńBardzo piękny mural i bardzo wymowny. Takie murale zdobią miasto.
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam.
Usuń:-)
Pągowski jest świetny.
OdpowiedzUsuńTo prawda.
UsuńMural bardzo mi się podoba ! Teraz malowanie na budynkach wróciło do łask i stało się sztuką. Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam.
UsuńDziękuję serdecznie.
..'Ikaria' jest intrygująca i niezwykła.. znam tą rzeźbę, widziałam, robi niesamowite wrażenie! ..wspaniale to opisałaś Stokrotko! <3
OdpowiedzUsuń..mural 'Panna wolna' jest ciekawy i pozytywny, taki wiosenny.. rzadko bywam na Pradze, ale muszę koniecznie podjechać i zobaczyć go ;)
- pozdrawiam najserdeczniej, życzę moc pięknych chwil!
Witaj AnSo - zapraszam Cię serdecznie do obejrzenia Panny Wolnej - naprawdę warto.
UsuńSerdeczności :-)
Powiększyłem, bo wzrok mam nietęgi. Widzę dłonie zuchwalców, sięgające umysłu kobiety. Samozwańcy chwalą się Victorią, nim cel osiągną, a kobieta w tym czasie myśli o tym, co ponad brudem codzienności.
OdpowiedzUsuńod dawna dumam, co się stało w kontaktach międzypłciowych. czy to faceci chcą zbyt wiele i zbyt brutalnie czy kobiety ubrały się w cenzurę i stosują ciało jak oręż.
i nie mam ŻADNYCH wniosków bo doniesienia z frontu nie są jednoznaczne.
W okropnie trudnych czasach żyjemy.....
UsuńBardzo dziękuję że do mnie zajrzałeś...
Fantastyczna rzeźba pobudza do myślenia...każdy może mieć własną interpretację tego dzieła i o to chyba chodziło twórcy. Symbolika Ikarii wydaje się jasna. Moją uwagę przyciągają widoczne liczne okaleczenia. Pozbawiona głowy, rąk od wysokości ramion, pełna skaz, miejscami uszkodzona. Czy te okaleczenia mogą być oznaką współczesnych czasów, symbolem cierpienia, jakiemu ulega jednostka ludzka we współczesnym świecie tak dalekim od ideałów?
OdpowiedzUsuńMural oczywiście też świetny... jestem fanką tej sztuki. Wiele polskich miast może pochwalić się całkiem pokaźną kolekcją artystycznych murali.
Wspaniale zinterpretowałaś tę rzeżbę. Moje uznanie.
UsuńBardzo Ci dziękuję za komentarz.
Pozdrawiam.
Rzeźba faktycznie wygląda bardziej interesująco i można różnie interpretować. Tak już jest ze sztuka, wszyscy widzimy jedno dzieło a każdy odbiera po swojemu:)
OdpowiedzUsuńMasz oczywiście rację Agnieszko :-)
UsuńWitaj, Stokrotko.
OdpowiedzUsuńIkaria z kwietną głową;)
Nie wiem, czy taki miałaś cel, ale mural i rzeźba w pewien sposób się uzupełniają:)
Pozdrawiam:)
Leno - kłaniam Ci się nisko za to Twoje "podejrzenie" :-) Jesteś WIELKA!!!!
UsuńTak właśnie sobie myślałam....
Mężczyźni rozpętują wojny a my kobiety jesteśmy niczym gołąbki pokoju. Kwiaty we włosach i ukwiecone dusze a mimo to silne i na wiele rzeczy odporne.
OdpowiedzUsuńCałkowicie się z Tobą zgadzam...
UsuńBędąc w stolicy i na Zamku Królewskim akurat umknął nam niestety Pałac pod blachą. Przykro mi teraz jeszcze bardziej z tego powodu, ale no trudno. Mural piękny i ma piękne przesłanie. Akurat dla mnie wolność jest ważna jako wartość w moim życiu.
OdpowiedzUsuńDoskonale Cię rozumiem.....
UsuńRzeźba i mural inspirują do odwagi i rodzą nowe idee.
OdpowiedzUsuńIdee aktywują potencjał,a w każdym z nas jest mnóstwo
niezbadanych możliwości.Sztuka może wszystko wchłonąć
i zmienić w piękno.Dlaczego piękno?Sztuka radzi sobie
z prawdą i może sprawić,że staniemy się otwarci na prawdę,
nawet jeśli odczuwamy pokusę,by się od niej odwrócić.
Każde spotkanie ze sztuką postrzegam jako okazję do
pełnego zrozumienia,co to znaczy być człowiekiem.
Być kobietą lub mężczyzną...być żywym.
:)
Pięknie Henryku...
UsuńObu twórców bardzo lubię i cenie. Jedną z reźb Mitoraja regularnie podziwiam, przechodząc koło budynku krakowskiej Opery. Chętnie pogapiłabym się na warszawską 😊
OdpowiedzUsuńW takim razie musisz koniecznie przyjechać do Warszawy :-)
UsuńWybieram 6 i 15. 6 - wydaje się kartką w stylu lat 30.
OdpowiedzUsuń15 - oddaje mój nastrój;
Miłych Świąt.