W Biuletynie "Polityki" Pomocnik Historyczny nr 1/2021 znalazłam niezwykle ciekawe teksty na temat Władczyń Europy.
Postanowiłam podzielić się z Wami różnymi ciekawymi informacjami z tego biuletynu.
Przez stulecia panował w Europie pogląd, że zgodnie z prawami boskimi i naturalnymi władzę sprawować powinni wyłącznie mężczyźni, predystynowani do tego zaletami swojej płci. Uważano, że odstępstwa od tej kardynalnej zasady skutkują katastrofami moralnymi i politycznymi.
Szesnastowieczny szkocki reformator John Knox w broszurze pt: "Pierwszy ryk trąby przeciwko potwornym rządom kobiet" tak pisał: "Kobiecość i rządzenie są wzajemnie sprzeczne".
Jedyne kobiety u władzy - cesarzowe, królowe, księżne - miały zupełnie inne zadanie niż troszczenie się o państwo na geopolitycznej scenie.
Władczynie miały zapewnić ciągłość dynastii. Te bezpłodne, lub rodzące wyłącznie córki narażały się na unieważnienie małżeństwa, a nawet śmierć, płodne - na zarzuty zdrady małżeńskiej, wierne - na oskarżenie o nadmierne przywiązywaie do siebie męża, ambitne - o knowania. Te, które sięgały po więcej były w oczach poddanych "wilczycami" i "harpiami".
Były jednak kobiety, które wbrew nauce Kościoła, tradycji i często niechęci podwładnych - zdołały w Europie zdobyć realną władzę od czasów Bizancjum po XXI wiek.
Wybrano 33 władczynie, które w ramach porządku dynastycznego bądź elekcyjnego panowały samodzielnie i udzielnie i zdecydowanie weszły w męskie role i potrząsnęły Europą. Wzięto też pod uwagę te władczynie, które współrządziły wraz z mężami, a często z racji urodzenia i dziedziczonych terytoriów przewyższały ich uprawnieniami. A także regentki decydujące w imieniu niepełnoletnich synów, królowe wdowy, niewypuszczające władzy z ręki.
CZTERY NAJWIĘKSZE zdaniem historyków władczynie Europy to:
1. Elżbieta I Tudor /1533-1603/ królowa, która zbudowała potęgę Anglii.
2. Maria Teresa Habsburg /1717-1780/ - przez 40 lat rządów zreformowała Austrię
3. Katarzyna II Wielka /1729-1796/ - Niemka, która poczuła się Rosjanką i stworzyła rosyjskie społeczeństwo.
4. Wiktoria Hannowerska / 1819-1901/ - Królowa Wielkiej Brytanii z ogromnym apetytem na życie i władzę imperialną.
Jeśli będę pisać dalej to zacznę od Carycy Katarzyny...
Wybór faktycznie dobry, każda z tych pań na pewno weszła do Historii szerokimi schodami!
OdpowiedzUsuńMasz rację Asiu :-)
UsuńOj, jednak kobiety też coś znaczyly w historii.
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko że tak mało ich było...
UsuńŚwietny post Stokrotko. Postaci i mnie znane, jak wiesz, sporo u mnie na blogu u nich było. Pozdrawiam przed sobotnimi zakupami :-) .
OdpowiedzUsuńDziękuję Jardianie :-)
UsuńA jak będziesz pisać o Carycy Katarzynie to o królu Stasiu też? :-)))
OdpowiedzUsuńMarek z dziewczynami
Może coś wspomnę :-))
UsuńPozdrawiam Stokrotko po ... 28 minutach zakupów. W tym ... Stokrotka. Zapraszam też i do mnie, gdzie było trochę o tych władczyniach. Miłego weekendu :-) .
OdpowiedzUsuńOczywiście że Cię odwiedzę :-)
Usuń4 Damy z królewskiej talii kart.
OdpowiedzUsuńŚwietny wybór.
Na marginesie, podczas wizyty w Pradze Czeskiej zauważyłem kawiarnię - Maria Teresa. Zajrzałem przed chwilą do google a tam donos, że 2 lata temu odsłonięto w Pradze statuę Marii Teresy.
https://www.expats.cz/czech-news/article/prague-6-unveils-controversial-statue-of-empress-maria-theresa
Ciekawe skąd ta sympatia.
Pozdrawiam
Lechu - dziękuję za informację o Marii Teresie. Postaram się to zbadać...
Usuń:-)
Wtedy kobiety, nawet te wyjątkowego urodzenia musiały udowadniac swoja mądrość, siłę i zdolności. Dzisiaj mam wrażenie przechodzimy do innej ery w której słabość i męskie niezdecydowanie stale wymagają podparcia przez kobiety.
OdpowiedzUsuńZawsze się z Tobą zgadzam Joasiu :-))
UsuńCiekawe na ktorym miejscu znalazły się Jadwiga Andegaweńska i Anna Jagiellonka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitaj Iwonko :-)
UsuńPostaram się to sprawdzić, chociaż to nie był ranking...
nie wiedzieć czemu, przyszła mi do głowy Liwia Druzylla, żona Oktawiana Augusta, ale od strony formalnej może się nie łapać na tą listę 33 pań...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)
I nie łapie się... niestety...
Usuńale to byłby ciekawy pomysł, taki "Poczet władczyń FAKTYCZNYCH", tylko coś mi się wydaje, że to byłaby długa lista...
UsuńNo właśnie...
UsuńWitaj Stokrotko.
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis. Co prawda władczynie Europy średnio mnie interesują, ale na naukę nigdy nie jest za późno.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
Zajrzyj jednak, bo niedługo będę pisać o Carycy Katarzynie...
UsuńMało nas w rządzeniu, ale jaka klasa!!!
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że zakończysz Elżbietą obecnie panującą.
Podejrzewam też, że większość z nas rządzi w domu jak udzielne wladczynie, a może tylko tak mi się wydaje?
Pozdrawiam.:)
Celu D - sama wiesz, że rządy w domu to coś zupełnie innego :-))
UsuńNo niech będzie od carycy. ;)
OdpowiedzUsuńJa bym wolała Marię Teresę, bo o niej najmniej wiem ;)
Jeszcze się zastanowię jeśli chodzi o kolejność:-)
UsuńWitaj w Dniu Książki Stokrotko
OdpowiedzUsuńTak, tak dzisiaj mamy takie święto. Wiedziałaś?
A niedawno właśnie skończyłam książkę o Katarzynie Wielkiej. Ciekawe czym mnie zatem zaskoczysz, doinformujesz....:)))
Pozdrawiam szelestem kartek z krainy kwitnącymi drzew i zapraszam na moją recenzję pewnych opowiadań
Twój komentarz wydobyłam przed chwilą że spamu.!!!!
UsuńA Jadwiga królem była :)
OdpowiedzUsuńPisz Stokrotko, czekam i czytać będę z przyjemnością 🌼🌼🌼
Pewnie że Jadwiga królem była. Ale o Jadwidze Andegaweńskiej już pisałam...
Usuńhttp://stokrotkastories.blogspot.com/2020/03/poczet-synnych-kobiet-czesc-szosta.html
Znam życiorysy wszystkich tych władczyń, bo zawsze je znajduję na Onecie. dziś czytałam o trzeciej żonie Henryka VIII- Joannie Seymour, która jako jedyna urodziła królowi syna, po czym zmarła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ponownie witam Cię Anno na moim blogu.
UsuńZapraszam do czytania :-)
Ciekawe przemyślenia, a postaci rzeczywiście znaczne!
OdpowiedzUsuńUrszulko - To były nie byle jakie władczynie :-))
UsuńNawet jeśli oficjalnie nie sprawowały rządów, to zwykle miały potężny wpływ na decyzje władców :) Jak to kobiety... :) :)
OdpowiedzUsuńUściski...
Jasna sprawa Polu :-))
UsuńTyle ciekawostek u Ciebie. Dzięki. Kobiety nigdy niemiały lekko. Będę śledzić dalszy ciąg....Pozdrawiam :-)💚🌹
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie :-)
UsuńSłyszałam o tych kobietach, ale było ich trochę więcej w historii. Fakt, te przy władzy w tamtym okresie, musiały mieć silną osobowość, ale i umiejętność jednania sojuszników.
OdpowiedzUsuńOczywiście że było ich więcej ale wybrano te najwybitniejsze.
Usuń:-)
A co się stało z moim wczorajszym komentarzem????
OdpowiedzUsuńIsmeno Twój komentarz był w spamie.
UsuńPrzepraszam ale coś znowu się komplikuje bo niektóre komentarze nie trafiają od razu na blog.
Dziękuję Ci serdecznie i pozdrawiam pięknie :-)
U mnie też niestety niektóre tam trafiają?
UsuńNajważniejsze, że mój się znalazł:)))
Stokrotko bardzo jestem ciekawa tych tekstów o wladczyniach Europy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam już wiosennie bo ciepło przyszło wreszcie
Ela
Elu to jest bardzo dużo materiału więc proszę o cierpliwość.:-)
UsuńBardzo ciekawy temat. Podjęła go także kiedyś Philippa Gregory, pisząc zbeletryzowane historie królowych i księżniczek Średniowiecza. Czytało się jednym tchem!
OdpowiedzUsuńSerdeczności!
Ja tak mądrze i ciekawie chyba nie napiszę:-)
UsuńPozdrawiam.
Musi być ciekawa!
OdpowiedzUsuńPostaram się:-)
UsuńWitaj, Stokrotko.
OdpowiedzUsuńWładczyń niewiele, ale - tym wybitniejsze i jaśniej błyszczą na zmaskulinizowanym firmamencie:)
I pomyśleć, że jest tyle legend (również europejskich), które opiewają przymioty wodzów-niewiast, a ich płeć jest tylko informacją, a nie - czymś niezwykłym...
Pozdrawiam:)
Masz rację Leno...
UsuńSerdeczności :-)
W takim razie Knox był okropnym typem, z którym nie chciałabym się zadawać.... Mnie najbardziej ujmuje Maria Stuart królowa Szkotów i mam nadzieję, że pojawiła się w tym zestawieniu 33 królowych. Elżbieta I w sumie była jej kuzynką i niestety paskudnie ją potraktowała. Chętnie poczytam więcej na ich temat. ;)
OdpowiedzUsuńBędę pisała najpierw o tych czterech wymienionych.Oczywiście, że Maria Stuart jest wśród tych 33 władczyń.
UsuńAle materiał jest bardzo obszerny, więc to trochę potrwa.
Cierpliwości :-))
Thank you.
OdpowiedzUsuń