Z regli wychodzą piękne zwierzęta i spacerują sobie spokojnie po ulicach. Jedno takie zwierzę spotkaliśmy na Antałówce. Prawda że to wzruszający widok?
W tym roku w Zakopanem mija 100 lat od pojawienia się pod Gubałówką białego niedźwiedzia. Już tak długo /z niewielkimi przerwami/ chodzi po Krupówkach człowiek przebrany za "białego misia" a ludzie, szczególnie dzieci robią sobie z nim zdjęcia. Dziwne, bo przecież w Tatrach żyją niedźwiedzie brunatne a nie polarne...
Na szczycie Gubałówki zrobiono plażę. Przywieziono piasek, rozsypano go i rozłożono drewniane fotele i leżaki pod parasolami. To z pewnością najwyżej położona w Polsce plaża. I jedna z większych głupot pod Tatrami.
W Kuźnicach na miejscu Dworu Homolacsów, który potem stał się własnością hrabiego Władysława Zamojskiego i tuż koło dawnych dworskich zabudowań w których mieści się Dyrekcja Tatrzańskiego Parku Narodowego postawiono oryginalną fontannę z końca XIX wieku. Na pięknie uporządkowanym podworskim terenie organizowane są wystawy. To bardzo ładne i miłe dla oka miejsce...
Przy restauracji "Ku dolinie" u wylotu Doliny Kościeliskiej w pomysłowy sposób oznakowano toalety. Teraz z pewnością nikt nie ma wątpliwości w które drzwi ma wejść...
--------------------------------------------------------------------------------------
Ubiegły tydzień spędziliśmy na wędrówkach po tatrzańskich dolinach.
Na szczęście w Kościeliskiej było niewiele osób:
A przy szlaku stał ciągle ten sam niesamowity pień...
Trochę nas wystraszył wychodzący z krzaków "niedźwiedź"...
Nie wiem jak to możliwe, ale dla mnie Najpiękniejsze Góry Świata są coraz piękniejsze...
I jeszcze dwa zdjęcia z reglowych podgiewonckich dolin:
I znowu będę niesamowicie tęsknić...
Ja też nieco tęsknię Stokrotko za górami :-) . Mamy w planach w przyszłym roku. Pozdrawiam serdecznie, po pół godzinnych większych zakupach, w tym ... Stokrotka ;-) .
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę u Stokrotki 😀
UsuńA nie ma za co ;-) .
Usuń😀
UsuńJaguniu,
OdpowiedzUsuńten niesamowity pień jest po jakimś niesamowitym drzewie. Gdybym tam była zaraz bym na niego usiadła aby odpocząć i patrzeć na piękno Tatr!
Dobrze, że nasz kraj jest tak bogaty, że ma i morze i góry! Jedni są "za morzem" inni "za górami" No i jest jeszcze trzecia alternatywa -- jeziora - jest co podziwiać!
Serdecznie Cię pozdrawiam
Ewa z Bajkowa
Ewuniu....ja wolę góry. Ale w tej chwili wystarczy mi 400 m.kw.mojej dzialki Rodos....
UsuńSerdeczności Kochanie.:-)
Z plażą na Gubałówce to wielkie przegięcie. Ale ma to dobrą stronę, Zatrzymuje tych co po górach pewnie nie powinni chodzić a w Kościeliskiej można w spokoju wędrować. Gubałówka i bez plaży była oblegana dzięki kolejce. Tatry są piękne i nasze.
OdpowiedzUsuńNazywam Tatry Najpiękniejszymi Gorami Swiata. A bylam też w Alpach, na Kaukazie i jeszcze w kilku łańcuchach górskich.
UsuńFaktycznie, plaża na Gubałówce powinna znaleźć się na podium największych głupot sezonu, jakby nie można było leżaka na trawie postawić; skąd się wzięła ta fiksacja społeczeństwa na punkcie piasku??....
OdpowiedzUsuńDotychczas leżaki stały na trawie... nie wiem komu szajba odbiła żeby tyle piasku na tę trawę wysypać...
UsuńPlaża na Gubalowce to faktycznie durny i obciachowy pomysł. Ale bardzo mi się podoba znakowanie toalet...:-)
OdpowiedzUsuńI my tęsknimy ciągle za Tatrami.
Marek z dziewczynami
A ja okropnie żałuję że już nawet na żadną przełęcz nie moge wejsc....Tylko wspomnienia mi pozostały...
UsuńZawsze zachwyca i wzrusza mnie widok dzikich zwierząt. Mieszkam na Lubelszczyźnie, gdzie jest mnóstwo lasów i bardzo często widać zwierzaki na poboczach, łąkach i polach, obok których się przejeżdża. Zawsze jestem oczarowana ich widokiem:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam najserdeczniej, Agness:)
Lubelszczyzna to piękna kraina. Bywam tam czasami.
UsuńSerdecznosci...
dawno nie byłem w Tatrach i Zakopanem, ale jak pamiętam, to foto miś nigdy nie był biały, tylko koszmarnie brudny, bo słabo dbał o higienę swojego uniformu do pracy...
OdpowiedzUsuńten "biały niedźwiedź" sprzed stu lat to raczej urban legend, po prostu za dużo okowitki było na warsztacie gdy go ujrzano, ale jeśli nawet taki się pojawił, to na pewno nie polarny, tylko brunatny, jakiś mutant tego gatunku...
bo w sumie to są białe niedźwiedzie niepolarne, ale to jest inny gatunek, niż nasz rodzimy brunatny i w ogóle mieszka za Wielką Wodą:
https://www.wykop.pl/wpis/11451056/to-nie-albinos-ani-niedzwiedz-polarny-tylko-biala-/
p.jzns :)
Masz rację zakopiański biały miś był z reguły pijany więc często w błocie na Krupówkach się wypaplał...:-))
UsuńA na temat niedzwiedzia tatrzanskiego już kiedyś pisałam...
Plaża na Gubałówce i mnie nie pasuje. Leżaczki owszem, ale dlaczego nie można było się dostosować do miejsca?
OdpowiedzUsuń"Niedźwiedzia" też bym się przestraszyła. Zresztą na każdy podejrzany szelest w lesie reaguję i ostatnio z ulgą zauważyłam, że to tylko człowiek na rowerze. :) A odkąd w miejskim parku widziałam dzika, to i tam jestem ostrożna i unikam niektórych alejek po ciemku...
Moje dzieci spotkały w ub roku prawdziwego niedzwiedzia w Tatrach. Siedział sobie w kosodrzewinie i chyba czekał na mamę...bo był jeszcze niewielki....
UsuńPamiętam "białego Pana misia" i pamiętam strach małego dziecka przy pierwszym spotkaniu, potem poszło jak z płatka. Polskie góry kocham jak nie wiem co, ale najbardziej Bieszczady, mogłabym tam mieszkać. Ale to chyba normalne w przypadku mieszczucha znad morza, jakim jestem. Dzikie zwierzę w mieście to chyba coraz częstsze wydarzenia. Różne są tego tłumaczenia.
OdpowiedzUsuńI rzeczywiście, za magią polskich gór można zatęsknić.
Pozdrawiam...
Nieustająco tęsknie za Tatrami....
UsuńDziękuję że mnie rozumiesz...
Plaza na Gubałówce? Trzymajcie mnie!
OdpowiedzUsuńDzikie zwierzęta na ulicach to jednak smutny widok, bo to nie ich miejsce...
Oznakowanie toalety za to bardzo mi się podoba:-)
Pewnie ze dzikie zwierzeta na ulicach smuca...ale tez wzruszają bo nie zdają sobie sprawy jakie niebezpieczeństwo im grozi..A takie sarny czy jelenie są przecież bardzo łagodne...
UsuńDruga równie głupia "głupota" jest na zboczu Skrzycznego- tak mi ktoś doniósł, bo ja tam nie byłam prawie od stu lat. Wyleczyłam się skutecznie ze wszystkich tęsknot i.......łatwiej mi się żyje. Żyję na zasadzie : jest co jest, a będzie co będzie. Wreszcie zrozumiałam,że tak naprawdę nie mam na to wpływu. I od razu mi lżej.Po prostu przestałam się szarpać. anabell.
OdpowiedzUsuńSerdeczności posyłam;)
Aniu Gubalowka nie należy do Tatr.... A Tatry ciągle są piękne.
UsuńA co to za głupota jest na zboczu Skrzycznego....bo nie wiem.
No właśnie na Skrzycznem zrobiono plażę- podobno. Nie byłam, nie widziałam. Ale mnie nie za bardzo dziwi ta plaża na Gubałówce- gdy jeździłam do "Zakopca" to zimą na Gubałówce była istna plaża- rozłożone leżaki, na nich orbisowskie grube koce a na tym pańcie w kostiumach plażowych. Też tam polegiwałam, (ale ubrana) bo co miałam robić gdy mój raczył przez kilka godzin wyrównywać stok Gubałówki. Tęsknię ostatnio właśnie za zimowymi Tatrami, za kolorową zimą w Tatrach, za Dolina Chochołowską pogrążoną w śniegu, za zimową wędrówką ścieżką na Reglami i siedzeniu na sankach pod Księżym Lasem z widokiem na Giewont.
UsuńWcale Ci się nie dziwię ze tęsknisz....
UsuńPiękne zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńAle zwierzęta lesne nie powinny tak po ulicy chodzic, cos jest nie tak....
Zwierzęta leśne nie zdaja sobie sprawy jakie niebezpieczeństwo na nich czeka...
UsuńSerio? Plaża na Gubałówce! Tego jeszcze nie było!!!
OdpowiedzUsuńA ten biały miś to chyba z piosenki...
1. serio !!!
Usuń2. Biały miś ma już 100 lat...
Stokrotko, nie mozesz juz wejsc na przelecz, ale mozesz podziwiac. I masz wspaniale wspomnienia. A piasek jest jjuz wszedzie, to jakus owczy ped bezrozumny i smieszny. Moze minie. Serdecznie pizdrawiam Malgosia.
OdpowiedzUsuńKochana jesteś Małgosiu....ale Ty przecież dobrze o tym wiesz....:-)
UsuńTroche załuje ze nie bylem w tym roku na Gubałówce i nie poplazowalem sobie:)
OdpowiedzUsuńNo i babek w piasku nie mogles sobie zrobić :-)))
Usuńbyłaś? też chciałabym..już dawno, bo 4 lata mnie tam nie było. ale chyba będę. piasek? trudno w to uwierzyć, co za idiotyzm! jeszcze można palmy posadzić ..a może takie plastikowe?
OdpowiedzUsuńTwój post bardzo Twój, ciekawostki zupełnie poza serią...
Byłam.... chciałam na własne oczy sprawdzić tę głupotę.
UsuńAle widok na Tatry z Gubalowki jak zawsze przepiękny...
Góry są piękne, to prawda, ale przerażająca jest dla mnie liczba turystów zaludniających, co jeszcze można wybaczyć, samo Zakopane, ale też górskie szlaki. Obecnie oczywiście nie mógłbym się wybrać na górskie przechadzki, nie mówiąc już o wdrapywaniu się na szczyty, lecz onegdaj chodziłem sobie Chochołowską, Kościeliską, na piechotę w stronę kolejki na Kasprowy i tak dalej, ale wszędzie te tłumy. Niby rozumiem, że skoro góry są piękne, to każdy chce z ich widoku skorzystać, ale jednak oprócz podziwiania widoków, jestem zwolennikiem ciszy i spokoju; zawsze unikałem zgromadzeń, tłumów... więc chyba bliższe są mi Bieszczady, mniej odwiedzane Beskidy, a nawet Góry Świętokrzyskie, choć oczywiście coraz trudniej znaleźć miejsca, w których człowiek może stanąć sam na sam z naturą.
OdpowiedzUsuńTo prawda ze te tłumy ludzi w górach zniechęcają. Ale ja zawsze w góry wchodzę o 6,czy 7 rano a wtedy jest jeszcze całkiem pusto.
UsuńDziękuję że jesteś Andrzeju
😀
Bardzo tęsknię za górami, więc miło mi się pospacerowało Twoimi ścieżkami ;)
OdpowiedzUsuńJutro będę witać się z morzem, które zapewne tę tęsknotę choć ciut zniweluje ;)
Serdeczności :)
ps. stanowczo jestem za plażą na poziomie morza ;)
UsuńMorze też ma niesamowity urok.... ale ja wolę góry....
UsuńJa też uważam że miejsce plaży jest nad duża wodą....
UsuńMieliście bardzo fajny i urokliwy czas widzę :) U mnie wrzesień też się bardzo miło zapowiada ;) Zachęcam do śledzenia Polanki szczególnie w tym miesiącu :)
OdpowiedzUsuńI o ile białego misia uwielbiam, tak jak wszystkie misie zresztą <3 (raz nawet udało mi się go zobaczyć :D ), o tyle PLAŻA pod Tatrami to bardzo dziwaczny pomysł... Chyba się komuś regiony i klimaty pomyliły.
Pozdrawiam!
Witaj Celcie.
UsuńBardzo się cieszę z Twojej wizyty.
A do Ciebie będę oczywiście zagladac 😀
Plaża na szczycie Gubałówki ??? - Idiociejemy na maksa ...pieniądz odbiera resztki rozumu . Co do dzikich zwierząt w miastach - to mnie raczej jest smutno na ich widok. Bo to oznacza , że dzięki nam ludziom kurczą się ich naturalne przestrzenie życiowe. Wynika to z naszej wszędobylskości z bezmyślnego zabudowywania obszarów leżących wokół miasta. Bardzo często przecina się korytarze ekologiczne drogami szybkiego ruchu. Zwierzęta odcięte od dawnych terenów poszukują sposobów przedostania się na dawne tereny. Coraz częściej dzikie zwierzęta wychodzą z lasu do miasta, by tu zwyczajnie znaleźć pożywienie i… bezpieczeństwo. I taki stan rzeczy jest raczej czymś przykrym, czymś co powinno martwić i zastanawiać niż powodem do radości .
OdpowiedzUsuńWitaj Yolanthe....dawno Cię u mnie nie było.
OdpowiedzUsuńOczywiście że plaża na Gubalowce to nonsens.
A zwierzęta coraz częściej pojawiają się w miastach bo ludzie zabierają im teren do życia.
Serdecznie pozdrawiam.
Witaj, Stokrotko.
OdpowiedzUsuńPlaża w górach wydaje mi się raczej zabawnym pomysłem:)
Oznaczenie toalet dowcipne - jak niewiele trzeba, by i do tego przybytku wejść w dobrym humorze;)
Pozdrawiam:)
Leno.Dziękuję za wizytę i sympatyczny komentarz :-)
Usuń"Podpisanie" toalet jest świetne, nie ma mowy o pomyłce 😀 W "moich" górach i w moim miasteczku też takie cudeńka chodzą sobie, nawet po Osiedlu, całymi rodzinami. Ale plaża na Gubałówce?! Cóż..., różne są pomysły. A na miłość nie ma lekarstwa i wiem, że kochasz swoje góry 😀🌼🌼🌼
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Anko za zrozumienie 😀
Usuń😃😃😃
Usuń😀
Usuń- ech, ale mnie wzięło na wspominki, przejrzałam wszystkie zdjęcia z ostatniego pobytu w górach,a to już trzy lata minęły... była i Gubałówka (bez plaży jeszcze) i Kościeliska i wiele innych ciepłych wspomnień... a dziś za oknem prawie jesienne chmury, chyba jeszcze te wspominki i tęsknotę umacniają ..
OdpowiedzUsuń- serdeczności :)
Widzę Alinko że i Ty jesteś zakochana w Tatrach 😀
Usuń-oj tak, od szkoły podstawowej, gdy pierwszy raz je zobaczyłam... a to było dawno, dawno temu.
UsuńWiesz przecież Alinko że w moim przypadku jeszcze dawniej 😀
UsuńOjejku ta plaża mnie nieco rozbawiła 😅już nie wiedzą co wymyślić. Góry są piękne w swojej naturze, nie potrzeba "zdobić" piaskiem🙈.
OdpowiedzUsuńMimo wszystko, wyprawa wydaje się udana, bo gdzie wędrówki i piękne widoki tam musi być dobrze😊
Dziękuję Agnieszko....Było bardzo dobrze.
UsuńZ tą plażą to faktycznie głupota... No ale jak wytłumaczyć, że każde miejsce ma swój niepowtarzalny urok i nie należy ingerować w tak głupi sposób. Leżaki i parasolki mogą być, ale pseudo-plaża?
OdpowiedzUsuńOznaczenia toalet świetne! Czasem tak je oznaczają, że człowiek ma wątpliwości, do której wejść :)
Ciesze się że się że mną zgadzasz.
UsuńSerdecznosci Olgo...
Czego to ludzie nie wymyślą! chciałoby się rzec w odniesieniu do tej plaży... Zwierzątka urocze, ale zabieramy im naturalną, ich przestrzeń i dlatego takie sytuacje występują. Smutne...
OdpowiedzUsuńToalety the best! Tatry nieustannie zachwycające!
Potwierdzam wszystko co napisałaś.
UsuńI Tatry najpiękniejsze ze wszystkich gór.!!!
Też tęsknię ale myślę, że dla każdego kochającego góry, Tatry to wieczna tęsknota. Plaża na Gubałówce? To chyba pierwszy raz tak? No ale w sumie ja bywam albo przed sezonem albo po, zatem mogła mnie ominąć taka "atrakcja ". Elementy góralskiego stroju na drzwiach do toalety to super pomysł.
OdpowiedzUsuńDzieki serdeczne za zgodność że mną...:-)
UsuńWitaj wrześniowo Stokrotko
OdpowiedzUsuńKocham góry. Zawsze je wybieram, gdy pojawia się dylemat góry, czy morze. W Tatrach dawno nie byłam. Jednak dzięki Tobie zatęskniłam.
Ale plaża....????!!!!
Pozdrawiam ciepło, chociaż wieczory i ranki już chłodne
Plaża na Gubalowce to nonsens Ismeno.
UsuńSerdecznisci Miła Moja...:-)
Fajowsko Stokrotko żeś tam była i mogłaś sobie chociaż popatrzeć w swoje ukochane góry. A doliny w Tatrach są przepiękne!
OdpowiedzUsuńDawno już temu byłam na wczasach w Bukowinie, była tam droga gruntowa na którą wchodziło się w okolicach kościoła i szło się przez bukowiańskie wzgórza w kierunku Tatr, cała ich panorama przed oczami, szło się i chłonęło.
W Tatrach byłam tylko dwa razy i nie odważyłam się drapać na szczyty, doliny wystarczały mi w zupełności :)
Mario - najważniejsze że Tatry Ci się podobały......bo w Tatrach wszędzie jest pięknie .... i na szczytach i na przełęczach i w dolinach i pod reglami.
UsuńBardzo dawno byłam w Zakopanem - razem z Małżem i Dziećmi. Lata wczesne 80-siąte, jak pamiętam, bo potem taszczyliśmy pościelowe i ręcznikowe komplet nabyte drogą kupna na Krupówkach! Przejechaliśmy całą Polskę pociągiem, a z Krakowa taksówką. Było super!
OdpowiedzUsuńA niedługo będę na zjeździe Rodów, na którym poznam jednego z Seniorów, który mieszka - jak się okazało - w centrum Zakopca. Mam nadzieję, że to spotkanie zakończy się późniejszą wizytą w stolicy Tatr!
Miłego wieczoru Stokrotko!
I ja dziękuję za bardzo sympatyczny komentarz.
UsuńPozdrawiam
Stokrotko, jako miłośniczka Tatr potwierdzam, że są najpiękniejsze! Nasze, znane i przedreptane, urzekające majestatem o każdej porze roku, ale plaży na Gubałówce pozwól, że nie skomentuję... Zwierzętom z kolei, chyba już "kurczy się" przestrzeń do życia i wychodzą na ulice, być może skuszone zapachami i "odpadkami", które my ludzie zostawiamy po sobie...
OdpowiedzUsuńI podobnie jak Ty, za Tatrami tęsknię... och jak bardzo ;-))
Pozdrawiam weekendowo!
Anita
Anito - witam Cię serdecznie na moim blogu i dziękuję za zachwyt Tatrami.
UsuńSerdecznie pozdrawiam.
Stokrotko po urlopie jestem okropnie zapracowana.
OdpowiedzUsuńAle czytam wszystko i jestem pełna uznania dla Ciebie.
Ela
Elu - żebyś Ty wiedziała jak się cieszę że jesteś ciągle obecna...
UsuńMoi rodzice odwiedzili Zakopane po ślubie, styczeń 1938 r, mam ich zdjęcie pod Gubałówką, na nartach i z białym niedźwiedziem pod rękę.
OdpowiedzUsuńNo widzisz... bo niedżwiedź skończył już 100 lat...
UsuńDziękuję Lechu.
Plaża na Gubałówce? Wow, totalna nowość dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPiękna relacja :)
Pozdrawiam
Dziękuję za wizytę I pozdrawiam.
UsuńPani Stokrotko szkoda mi jest tych zwierząt które wychodzą z lasów do miast bo one często giną tragicznie
OdpowiedzUsuńKasia
Wiem Kasiu... ale nic na to nie możemy poradzić...
UsuńRzadko to mówię, ale zazdroszczę. Uwielbiam góry.
OdpowiedzUsuńBo są piękne...
UsuńWspaniałe ciekawostki zapodałaś, Stokrotko.
OdpowiedzUsuńTwoja miłość do Tatr aż wypływa z tego tekstu.
Fajnie, że udało Ci się je ponownie odwiedzić.
Serdecznie Ci dziękuję ...
UsuńTatry ponad wszystko.
OdpowiedzUsuńOczywiście że tak Krystyno :-)
UsuńThank you.
OdpowiedzUsuńStokrotka
Many thanks.
UsuńZdjęcia robię telefonem komórkowym...
OdpowiedzUsuńStokrotka
Piękna foto-relacja💚😊
OdpowiedzUsuńCudne, to Twoje podróżowanie🙂
Serdeczności zostawiam🤗🌷
កីឡាបាល់ទាត់អនឡាញ
Dziekuje.
UsuńStokrotka
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńThanks for your time and effort in making this blog
OdpowiedzUsuńភ្នាល់បាល់អនឡាញ
Thank you.
UsuńStokrotka