Przed Zamkiem Królewskim w Warszawie spotkałam ostatnio dwa niedźwiadki... Były bardzo ruchliwe i wesołe...
Ta brzoza to chyba dopiero po wielu latach zdecydowała, że będzie brzozą...
Podoba Wam się taki zachód słońca nad Wisłą???"Moje drzewo" w Łazienkach Królewskich coraz bardziej kolorowe...
Prawda, że piękną ma jesień król Staś w swoich Łazienkach...?
Tę książkę dostałam na imieniny od pani bibliotekarki pracującej w bibliotece w miejscowości w której jest nasza działka.
A tak przy okazji - wszystkim tym osobom, które pamiętały, że mam na imię Jadwiga - serdecznie dziękuję.
Skomentujecie któreś zdjęcie?
Z góry dziękuję.
-----------------------------------------------------------------------------------
Zapraszam także do zapoznania się z wynikami konkursu literackiego pt: "Mój dom, moje dzieciństwo"
https://www.kobieta50plus.pl/pl/weranda-literacka/wyniki-konkursu-literackiego
chyba jaskry Ci znowu zakwitły na działce, i chyba miałaś szczęście zobaczyć gniazdko remiza...szćzęściara z Ciebie. I niech dalej tak będzie, wszystkiego najlepszego!!!😘🥂
OdpowiedzUsuńkomentarz do zdjęcia brzozy świetny
Dziękuję Grażynko. A ten remiz - jak się domyślasz - w Kazimierzu nad Wisłą się osiedlił :-)
UsuńOoooops, przegapiłem Imieniny.
OdpowiedzUsuńZyczę nieustającej pogody ducha i satysfakcji z licznych działań.
Bardzo Ci Lechu dziękuję :-)
Usuńjakież to naturalne i jednocześnie zabawne... widzimy coś, na przykład grzybka i pierwsze pytanie: czy to się da zjeść?... trochę jak niemowlę, którego pierwszym odruchem jest tkać do buzi nowy przedmiot, który chwyci... nic refleksji nad złożonością struktury grzybka, nad harmonią jego konstrukcji, żadnego podziwu dla dzieła Natury /lub jakiejś bozi, jeśli ktoś żyje w takiej iluzji/... tylko takie prozaiczne: czy to się da zjeść?... jacyż my, ludzie jesteśmy prości, wręcz prymitywni... ale to bardzo fajnie...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)
O ... przepraszam - chyba pół godziny stałam nad tymi grzybkami z nim rozmawiałam z nimi. Podziwiałam je i pytałam się co im przyszło do głowy żeby urosnąć przy pniu wyciętego kiedyś drzewa i to tuż koło naszego domku działkowego...
UsuńNic mi skubańce nie odpowiedzialy!!!! :-))
Pytanie czy to jadalne, elementarne jest, wszak jedzenie jest podstawą przetrwania ;) Trudno więc się dziwić że tak często zadawane, a jeszcze teraz jak żywność taka droga, a te grzybki tak sobie za darmochę można by zerwać ;)
UsuńMario obok było jeszcze inne grzybki ale jakieś takie czarne :-))
Usuń"Kowen Czarnego Grzyba"... fajnie brzmi, co? :)
UsuńFajnie :-)
UsuńWszystkiego najlepszego Stokrotko ;-) . Moja Mama wczoraj obchodziła, tj. imieniny w sobotę, ale goście wczoraj :-) . Zdjęcia urocze :-) .
OdpowiedzUsuńDziękuję Jardianie :-)
UsuńMimo emerytury tyle się u mnie dzieje, że faktycznie przeoczyłam, za co przepraszam, ale wiesz, że życzę Ci jak najlepiej:-)
OdpowiedzUsuńTa niezdecydowana brzoza mi się spodobała.
Nawet o konkursie zapomniałam, dopiero poczytałam o wynikach.
jotka
Asiu - możesz nadal wysłać swoją pracę... Czekamy...
UsuńPs. Pozdrawiam Stokrotko po 14 minutach większych zakupów - w tym... była oczywiście Stokrotka ;-) .
OdpowiedzUsuńTo i ja muszę zacząć robic zakupy w Stokrotce.:-)
UsuńCo do tej brzozy to ja się obawiam, że od dołu postępuje u niej hmm demencja starcza, zapomina powoli że jest brzozą ;)
OdpowiedzUsuńPamiętam Stokrotko żeś Jadwiga, jednakoż nie pamiętam kiedy one obchodzą imieniny, wszystkiego co najlepsze dla Cię!!!
Gniazdo remiza rarytasik!
Dziękuję Ci bardzo Mario.!!!
UsuńMiśki debeściarskie...;o)
OdpowiedzUsuńA jak fajnie podskakiwaly ....
UsuńFajne miśki. ;) Nie wiem, jak się nazywają te żółte kwiatki, ale chętnie bym się też dowiedziała. Piękny zachód słońca. Ta brzoza po prostu dostosowała się do dzisiejszych czasów i przewidziała pewne sprawy, została więc hybrydą.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny komentarz...dzięki serdeczne 😀
UsuńWszystkiego Najlepszego z okazji Imienin, Kochana Stokrotko-Królowo Polski ;) Zdrowia, szerokiego uśmiechu i niegasnącego zapału do dalszych podróży i pisania tutaj :)
OdpowiedzUsuńTych niedźwiadków i Zamku Królewskiego i Łazienek zazdroszczę Ci strasznie :)
Co do żółtych kwiatków, ja też nie wiem, jak się u nas nazywają... Jednak w Tolkienowskim Śródziemiu takie małe żółte kwiatki nazywały się "Elanor" - symbol piękna i szczęścia...
Najserdeczniej Ci dziękuję Celciku Najmilszy :-))
UsuńJaguniu,
OdpowiedzUsuńdla mnie zdjęcia nr 7 i 9 - Zachód słońca nad Wisłą i Wiewiórka - pierwsze piękne, drugie rozczulające...Na kwiatkach się nie znam choć podziwiam wszystkie bo to są prawdziwe cuda natury...
Z okazji Imienin - żółwik! Bądź zdrowa, radosna i szczęśliwa!
Serdecznie Cię pozdrawiam
Ewa z Bajkowa
Dziękuję Ewuniu i do następnego spotkania!!!
UsuńTyle cudowności dostrzegają tylko uważni i wrażliwi ludzie :)
OdpowiedzUsuńSamego dobrego z okazji imienin :)
P.S. Przesyłka dotarła, dziękuję :)
Bardzo Ci dziękuję Polu :-)
UsuńPiękna brzoza. :)
OdpowiedzUsuńGrzybki niejadalne, ale po nich prawdopodobnie na tym pniu pojawią się opieńki. :)
To będę czekać na opieńki :-))
UsuńKochanie, dawno nie komentowałam u Ciebie, przepraszam. Teraz dwa słowa o zdjęciach: wszystkie świetne, ale wyróżniam nr 7 i 8. Przepiękne 🙂 Pamietam sprzed paru lat fascynujące Cię drzewo z Łazienek. I mnie zachwyca. Pozdrawiam najserdeczniej 🙂 Anula
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci serdecznie Anusiu :-)
UsuńI ja typuję 7. i 8. i wyróżniam rudzielca w liściach. Piękne zdjęcia pięknie pokazują piękną jesień. Dałam czadu.
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze życzę, zdrowia, urody i kolejnych książek...
Pozdrawiam serdecznie...
Polonko - dziękuję za życzliwość :-)
UsuńNajpiękniejsze życzenia imieninowe, kochana. Ja ostatnio zawsze spóźniona, bo zarobiona jestem. Kończę projekt z seniorami. Ale zdjęcia obejrzałam. No i ten zachwycający zachód słońca nad Wisłą...
OdpowiedzUsuńDziękuję Urszulko i powodzenia w realizacji projektu życzę :-)
UsuńŻyczenia już Ci składałam Stokrotko i to dwa razy:-)))
OdpowiedzUsuńWszystkie zdjęcia są ciekawe ale mnie interesuje czy już zaczęłaś czytać ksiązkę napisaną a raczej podyktowaną przez Panią Danutę Wałęsową. Widziałam tę książkę w księgarni ale nie odważyłam się kupić.
Pięknych jesiennych dni Ci życzę!
Ela
Elu - zostawiłam tę książkę na działce. Zacznę czytać pewnie dopiero od nowego sezonu działkowego. Teraz mam na stosiku w domu chyba 50 książek do przeczytania tej jesieni i zimy.:-)
UsuńMy też widzieliśmy te misie - tańczyły sobie razem z dziećmi przed Zamkiem...
OdpowiedzUsuńMarek z dziewczynami
Domyślam się że i Wy tańczyliście z tymi misiami!!!
UsuńNie masz pojecia Stokrotko ile trzeba energii by dojechac na rehabilitacje! 😍 Dopiero dzis przekazuje slowa podziwu dla urokliwych zdjec, wszystkie piekne, ale zachod slonca to codzienny dowod urody swiata. Malgosia.
OdpowiedzUsuńMałgosiu Kachana mam pojęcie bo też nieraz jeździłam na rehabilitację i to na drugi koniec Warszawy.
UsuńSerdeczności 😀
Wszystkiego Najlepszego z okazji Imienin, Stokrotko. Piękne zdjęcia. dziki panoszą się wszędzie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dzięki serdeczne za wizytę Lucjo:-)
UsuńTam jest i "moje " ulubione Łazienkowe drzewo 🤩muszę koniecznie wybrać się do stolicy jesienią.
OdpowiedzUsuńTa niezdecydowana brzoza mnie rozbroiła -może chciala wyjść poza ramy, ale przegrała z przeznaczeniem?;)
Zachód słońca przepiękny, jak mogłoby być inaczej...
Dziękuję Agnieszko za piękny komentarz :-)
UsuńBardzo interesujące fotki. Najlepsze są te niedźwiadki ;)
OdpowiedzUsuńTeż mi się podobają:-)
UsuńZdjęcie nr 8 bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńTo Twoje drzewo w Łazienkach
jest nie tylko coraz bardziej kolorowe ale,też i większe.Piekne i takie dostojne.
Masz rację Elu.... jest to drzewo w książce "Zwariowałam".
UsuńSerdeczności:-)
Łazienkowe drzewo pochylone nad wodą, to zdjęcie, które najbardziej szarpnęło moją duszą. A w ogóle zdjęcia piękne i klimatyczne. Dobrze, że akurat przy tym Twoim poście zawitałam w Twoje progi Stokrotko, bo przy okazji dowiedziałam się, jakie imię Ci nadano. Do tej pory byłaś dla mnie po prostu Stokrotką :) Toteż spieszę z życzeniami i życzę Ci nieba błękitu i niekończących się powodów do uśmiechu. Wszystkiego najlepszego <3
OdpowiedzUsuńNajserdeczniej Ci dziękuję za bardzo miły komentarz
UsuńNawzajem wszystkiego dobrego...
Drzewo na zdjęciu 8 jest fantastyczne. Szukałam i szukałam jakie to drzewo i nic oprócz wierzby płaczącej nie mogłam znależć. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJuz Ci kiedyś wspominałam że to nie jest wierzba płacząca
UsuńI że nie wiem co to za drzewo 😀
Pamiętam, szukałam odpowiedzi , co prawda tylko w internecie , ale nic nie znalazłam.
UsuńA wiesz ze nawet pracownicy Łazienek nie wiedzą co to za drzewo...???
Usuń
UsuńJedno z najładniejszych drzew o pokroju zwisającym.Przybiera fantastyczne kształty.Jego konary spływają kaskadami w dół płacząc w krajobraz drobnolistnymi gałązkami.Spektakularna forma płaczu.
Buk pospolity-fagus sylvatica"Pendula"
?
Galerina-hełmówka,jesienna jarmułka,anioł niosący śmierć.
Grzyb to nie tylko łodyga i kapelusz,który widzimy na powierzchni.Taki grzybek może mieć powierzchnię 6 km2,to rekord pojedynczego organizmu(DNA).Obliczono,że gdyby zebrać to wszystko co nie widzimy i ułożyć w jednym miejscu,może ważyć nawet 35 000 ton.Wiek rekordzisty to 3 000 do 8 000 lat.Ten stary grzyb"mieszka"w Oregons Malher National(Armillaria mellea).
"Dzisiaj jest mój ulubiony dzień"-Kubuś Puchatek:))
To mówisz Henryki ze to jest buk pospolity? Pospolity a tak wyjątkowo piękny?
UsuńBardzo Ci dziękuję 😀
Pani Stokrotko mnie się najbardziej podobają misie, wiewiorka w liściach i to Pani drzewo....
OdpowiedzUsuńKasia
No bo są śliczne.... to dlatego...
UsuńKlik dobry:)
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy grzybki na zdjęciu są jadalne. Wiem natomiast, że patriotycznie jest spożywać grzyby biało - czerwone.
Pozdrawiam serdecznie.
Sugerujesz żebym jadła muchomory ???? 😀
UsuńTakie napotkanie niedźwiadki czy inne stworki, zawsze wywołują u mnie dużo radości :)
OdpowiedzUsuńA to były całkiem duże niedźwiedzie 😀
UsuńZa kilka dni imieniny ma mój ś.p. dziadek bo miał na imię Tadeusz, pójdziemy na cmentarz zapalimy mu znicza. A tobie Stokrotko ,życzę wszystkiego najlepszego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*
Bardzo Ci dziękuję :-)
UsuńWitaj, Stokrotko.
OdpowiedzUsuńTwoje drzewo urzeka pięknem w każdej porze roku, ale dziś moje serce skradła niezdecydowana brzoza:)
Pozdrawiam:)
Wcale Ci się nie dziwię Leno 😀
UsuńJADZIU, WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI IMIENIN!! ŻYCZĘ CI ZDROWIA I WSZELAKICH PRZYJEMNOŚCI ORAZ POWODZENIA WE WSZYSTKICH PRZEDSIĘWZIĘCIACH, A SZCZEGÓLNIE W PISANIU! Zdaje się, iż mój kalendarz nieco zawodzi, jak i zegary, ale moja życzliwość jest zawsze wielka.
OdpowiedzUsuńDziękuję... czy to Ty Krysiu?
UsuńRewelacyjne te miśki oraz ruda kitka. Spóźnione, ale serdeczne życzenia wszystkiego dobrego Jadziu, spełnienia marzeń.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję 😀
UsuńZnowu zapomniałam się podpisać pod życzeniami, ale za to dodam dwa komentarze. Po pierwsze taką piękna wierzbę płaczącą, jak na Twoim zdjęciu, mam w parku nad stawem i każdego niemal dnia tam chodziłam. A zaraz pod blokiem, za oknem, mam drugą wierzbę - mąż mi ją zasadził 43 lata temu (były 3, 2 wicher wyrwał) i 130m dalej, nad naszym oczkiem wodnym - trzecią. Tam latem siadam na ławeczce z książką. Po drugie: Wspomnienia pani Wałęsowej kupiłam sobie jak wyszły - jesienią 2011r. Podobały mi się. Lubię poznawać cudze życie, szczególne, gdy ktoś sam o sobie pisze. Nie dbam, że to bardzo subiektywne. Pozdrawiam KH.
OdpowiedzUsuńTak myślałam że to Ty Krysiu....
UsuńPanda w Warszawie, tego jeszcze nie grali:)
OdpowiedzUsuńI to dwie pandy.....
UsuńJadziu Droga najczulsze słowa z życzeniami wszelakiego dobra, zdrowia i bogactwa wysyłam do Ciebie. Podziwiam za każdym razem coraz to lepsze i piękne w swej skromności zdjęcia z Twoich ukochanych miejsc,
OdpowiedzUsuńTym razem zachód słońca zatrzymał mój wzrok.
...dopisuję dzisiaj czyli po czasie, bo nie dość że nie wysłałam, to o mały włos a byłabym całkiem anonimowa...:-)
Najpiekniej Ci dziękuję Joasiu 😀
UsuńWitaj pukaniem deszczu za oknem Stokrotko
OdpowiedzUsuńSpóźnione życzenia imieninowe. Oczywiście, że pamiętam o Tobie, ale jak wiesz byłam na urlopie. Odpowiedź na Twoją prośbę jakoś wystukałam na telefonie. I jeszcze raz przepraszam....
Praktycznie byłam odcięta od sieci. Zatem wszystkiego co najlepsze. Zdrowia i kolejnych wspaniałych wędrówek. Już czekam na kolejne zdjęcia. A które dzisiaj wybieram? Twoje drzewo. Przypomina mi miasteczko, z którego właśnie wróciłam.
Pozdrawiam końcówką urlopu
Serdecznie Ci dziękuję Ismeno.
UsuńBądź zdrowa.
Przepiękny zachód słońca nad Wisłą Kochana. Rzuca się w oczy :)
OdpowiedzUsuńKasinyswiat
Dziękuję Kasieńko 😀
Usuń