Taki właśnie jest tytuł ostatniej książki Pani Profesor Marii Szyszkowskiej.
Kupiłam sobie tę książkę w kawiarni artystycznej "Ewelina" w czasie naszego zdrowotnego 6-dniowego pobytu w Nałęczowie. W tej właśnie kawiarni-pensjonacie Pani Profesor spotyka się z czytelnikami prawie w każdy wtorek. A mieszka od lat w skromnym, drewnianym domku w okolicy Nałęczowa. Widziałam ten domek, bo wracając taksówką z centrum uzdrowiska do stacji PKP poprosiłam pana taksówkarza aby nas tam podwiózł...
No cóż - ludzie naprawdę mądrzy i wykształceni są z reguły bardzo skromni.
Wydaje mi się, że zrecenzowanie przeze mnie tej książki byłoby wielkim nietaktem. Czy wypada bowiem zwykłemu człowiekowi pisać na temat przemyśleń słynnej, cenionej Pani Filozof?
Byłam zresztą już przedtem dwa razy parę lat temu na spotkaniach z Panią Marią Szyszkowską w Centrach Kultury w Warszawie. I też nie zabierałam głosu... bo bałam się kompromitacji.
Otrzymałam za to piękna dedykację Pani Szyszkowskiej na książce "Za horyzontem".
Ale wróćmy do książki "Mijamy się".
To książka o uczuciach i ich kruchości.
O rozpadających się więziach. I o tych więziach, które z nieznanych powodów odżywają po wielu latach.
O odrębności każdego człowieka, którą nie zawsze daje się zaakceptować. Stąd rozstania.
O błędnym nauczaniu... że większość ma rację. Bo przecież mylić może się nie tylko jednostka ale i tłum.
Pani Profesor pisze, że o mijaniu się decyduje przede wszystkim brak sentymentów. Trudno temu zaprzeczyć... prawda?
Wystarczy.
Przepiszę tylko wiernie stwierdzenia Autorki, które umieszczono na tylnej stronie okładki:'
"Nie wińmy poznanych dzisiaj za to, co złego uczynili nam wczoraj zupełnie inni ludzie"
"Konieczna jest życzliwość dla prawd innych niż nasze".
"Europa ze swoim kultem biologicznej młodości wydaje się pusta w zestawieniu z azjatyckim kultem ludzi sędziwych."
"Zbyt mało w nas odwagi, by istnieć bez względu na to czy inni nas zaaprobują".
"Życie w zgodzie ze sobą, to często życie w osamotnieniu.
"Wynalazki cywilizacyjne zmieniają świat potęgując odosobnienie jednostek i zgubną potrzebę wygody".
"Zdradą siebie i tchórzostwem jest zagłuszanie w sobie namiętnych uczuć".
Nie wiem jak Wy, bo ja zgadzam się z każdym z tych twierdzeń.
I z każdym słowem w książce pt: "Mijamy się..."
Tu Jardian Stokrotko. Książkę na uwadze będę mieć, ciągnie mnie do takiej tematyki - tak a propos w ostatnim czasie. I pozdrawiam - 32 minuty na zakupach, w tym była ... akurat Stokrotka, no i znad sprzątania pozdrawiam :-) . Miej miły weekend :-) .
OdpowiedzUsuńDziękuję Jardianie.
UsuńStokrotka
Witaj Kochana Stokrotko. Filozofia to faktycznie głęboka woda. Też bym się bała tak z marszu wypowiadać. Takie spotkania ubogacają. Chciałabym Ci wysłać karteczkę na święta ale nie mam adresu . Jakbyś mogła mi podesłać go na e-mail: cathrine82@wp.pl byłabym wdzięczna bo dostępu do tamtego emaila Kasinka nie mogę odzyskać. Ściskam najmocniej
OdpowiedzUsuńKasia Dudziak
Napiszę Kasieńko...
UsuńStokrotka
Najbardziej przypadła mi do gustu wypowiedź "Życie w zgodzie ze sobą, to często życie w osamotnieniu".
OdpowiedzUsuńBo to jest prawda Iwonko.
UsuńSerdecznie pozdrawiam.
Stokrotka
Zgadzam się z Tobą. W każdym stwierdzeniu jest wielka Prawda!
OdpowiedzUsuńI to taka oczywista prawda.
UsuńStokrotka
Kult młodości jest bardzo bolesny czasem. :(
OdpowiedzUsuńRadiomuzykant-ka
I to też prawda.
UsuńStokrotka
Spotkałam się już kiedyś z przemyśleniami pani Szyszkowskiej i bardzo chciałabym przeczytać tę książkę. Zdaje się, że drukowano jej felietony w jakimś czasopiśmie. Założę się, że książki ludzi podobnych do pani profesor nie są wydawano w dużych nakładach, niestety...
OdpowiedzUsuń"Filozofia codziennosci" profesor Szyszkowskiej jest publikowana w każdym numerze miesięcznika Gazeta Kulturalna.
UsuńA pani profesor ma poglądy lewicowe...
Stokrotka
Bardzo lubię M. Szyszkowską, bliskie mi są jej poglądy, szkoda ze tak malo jej teraz w necie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Ewo.
UsuńStokrotka
ad.1 cytat: odgrywanie się na kimś niewinnym za winy /załóżmy dla uproszczenia, że faktyczne, a nie urojone/ popełnione przez kogoś innego zawsze mnie wkurzało i wkurza, mimo że rozumiem mechanizm, ale rozumienie nie musi oznaczać akceptacji...
OdpowiedzUsuńza to mam pewne wątpliwości ad.7 (ostatni), bo wydaje mi się zbyt niedoprecyzowane, aby się z tym zgadzać lub nie...
p.jzns :)
Masz rację w obydwóch przypadkach.
UsuńStokrotka
cytat jest o tyle dyskusyjny, że trudno jest nazwać "zdradą i tchórzostwem" kontrolę własnych emocji... co prawda tak się czasem zdarza, że lęk pozbawia zdolności ekspresji tych emocji, ale z tekstu jasno nie wynika, że chodzi o takie sytuacje...
Usuńuznajmy, że wydawcy nie trafili z doborem cytatu na okładkę, wyrwali go z jakiegoś kontekstu :)
Możliwe...
UsuńStokrotka
Teraz się Filozofów nie czyta...;o) Modne jest wypowiadanie się, a nie myślenie...;o)
OdpowiedzUsuńNiestety. Ale ciągle są tacy którzy czytają.
UsuńStokrotka
Pani profesor ma rację w swoich stwierdzeniach.
OdpowiedzUsuńEla
Oczywiście że tak.
UsuńStokrotka
Z biegiem czasu stałam się coraz bardziej sentymentalna. Bardzo. Ale zadatki na takową miałam już w dzieciństwie.
OdpowiedzUsuńI tak czasami bywa...
UsuńStokrotka
"Nie wińmy poznanych dzisiaj za to, co złego uczynili nam wczoraj zupełnie inni ludzie". To niełatwe zadanie.
OdpowiedzUsuńWiem Szarabajko... wiem.
UsuńStokrotka
"Nie wińmy poznanych dzisiaj za to, co złego uczynili nam wczoraj zupełnie inni ludzie", bardzo mi się ta myśl podoba. I jeszcze ta o życiu w zgodzie ze sobą. Nie znam Marii Szyszkowskiej ale musi być dobrą i mądrą osobą.
OdpowiedzUsuńKoniecznie poznaj przynajmniej te książkę Pani Profesor.
UsuńStokrotka
Miałem zaszczyt zobaczyć p. Profesor na gościnnym wykładzie. To bardzo sympatyczna osoba.
OdpowiedzUsuńI bardzo kulturalna i skromna.
UsuńStokrotka
"Nie wińmy poznanych dzisiaj za to, co złego uczynili nam wczoraj zupełnie inni ludzie"-świetny sposób na tworzenie bagna wokół siebie i innych."Konieczna jest życzliwość dla prawd innych niż nasze".-Prawda jest jedna. Poglądy na nią bywają różne."Europa ze swoim kultem biologicznej młodości wydaje się pusta w zestawieniu z azjatyckim kultem ludzi sędziwych."-Szacunek dla ludzi starszych nie jest kultem. Wystarczy, z resztą też bym polemizowała ale nie mam sił. Staram się jak mogę zadość uczynić życzącym mi śmierci. NKloszard
OdpowiedzUsuńŻyczę Pani zdrowia.
UsuńStokrotka
Cudowna hipokryzja z Pani strony. Pochwala Pani komentatorów życzących mi śmierci a teraz...dziękuję za rozbawienie mnie. NKloszard.
OdpowiedzUsuńCieszę się że poprawiłam Pani humor.
UsuńStokrotka
Witaj początkiem grudnia Stokrotko
OdpowiedzUsuńJuż sam tytuł mnie zaciekawił...
Życzę pozytywnego nastawienia pomimo zimy za oknem
I ja Ci życzę Ismeno wszystkiego dobrego.
UsuńStokrotka
Bardzo ciekawy post.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Stokrotka dziękuje.
UsuńSzanuję mądrych ludzi zupełnie niezależnie od poglądów. Wszystkie cytaty przytoczone przez Ciebie są do zapamiętania. Mnie zatrzymał drugi z kolei. Joanna-Joter
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Joasiu i pozdrawiam najpiękniej.
UsuńStokrotka
Wspaniałe miałaś spotkania w przeszłości. Też się zgadzam z tymi twierdzeniami, szczególnie z tym, że konieczna jest życzliwość dla prawd innych niż nasze:)))
OdpowiedzUsuńPięknie Ci dziękuję Urszulko.
UsuńStokrotka
Piękne te myśli z książki, a i sam tytuł już jest bardzo wymowny. Bardzo chcę ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńZ pewnością nie pożałujesz. Ale jest to książka dla ludzi dojrzałych...
UsuńStokrotka
Te myśli autorki, które przytoczyłaś są bardzo trafne i przejmujące. Tak, oddalamy się od siebie, nie rozumiemy się wzajemnie i nie chcemy nawet rozumieć, bo to wymagałoby jakiegoś zaangażowania a nawet wzięcia odpowiedzialnosci za drugą osobę. A my nie mamy na to siły, ochoty, wytrwałości. Sami sobie zdajemy sie przecież tak słąbi, tak nic nie znaczący, tak bezradni...Nie umiemy też przyjmować pomocy. Udajemy kogoś, kim nie jesteśmy. Maski, pozory, samotnosć...
OdpowiedzUsuńPrzepiękny komentarz. Bardzo Ci dziękuję Olgo.
UsuńStokrotka
Im więcej nas na Globie, tym wzajem się nie widzimy. Dla sprawdzenia wyobraź sobie trzy osoby na jakiejś większej przestrzeni - one się widzą
OdpowiedzUsuńTo prawda. Ale chodzi tu też o tę drugą odległość :-)
UsuńOstatnio ma wystawie w CSW poznałam taka wypowiedź artysty "cywilizacja to beznadziejna próba obrony przed śmiercią" Odd Nerdrum. Czy raj się ciągle zastanawiam nad sensem tej myśli. A co o tym ty myślisz.
OdpowiedzUsuńMyślę, że artysta ma rację...
UsuńChyba straszne......no cóż prawdziwe.
OdpowiedzUsuńNiestety...
UsuńBardzo ciekawe książki pani czyta.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńTo dlatego, że szkoda mi czasu na książki nudne...
Z chęcią przeczytałabym te książkę. Bardzo lubię rozważania filozoficzne, a cytaty są trafne!
OdpowiedzUsuńCzytasz Agnieszko dużo książek... więc pewnie i tę przeczytasz :-)
UsuńZdecydowanie mądra i szlachetna osoba, co do cytatów to czasami trudno przekazać myśl w kilku słowach.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Lechu.
UsuńStokrotka