Wszystko, co wiąże się z trulli jest otoczone tajemnicą. Wiadomo jedynie jak zostały zbudowane i znane są ich zalety praktyczne: latem jest w nich chłodno, a zimą ciepło, ponadto budowa jest łatwa i tania.
Najprostsze trulli maja tylko ściany i dach zbudowany z kamieni ułożonych bez zaprawy cementowej. Większość ma bielone ściany a na szczycie wielu dachów znajdują się dziwne, kamienne zakończenia. Najczęściej jest to krzyż lub dziwaczny symbol o niewiadomym znaczeniu. Często na dachach wymalowane są tajemnicze hieroglify.
Najstarsze teorie tłumaczyły istnienie trulli przebiegłością wieśniaków. W XV w Ferdynand I Aragoński zabraniał swym apulijskim poddanym budować stałe domy wychodząc z założenia, że ma prawo przenosić pańszczyźnianych chłopów tam, gdzie są potrzebni. Apulijczycy stawiali więc domy z niezwiązanego kamienia, które mogli łatwo przenosić, gdy groziła im wizyta cesarskich nadzorców, lub przenoszenie się. Według innych źródeł domy te były wyrafinowanym sposobem na uniknięcie płacenia podatku - aragońscy władcy nakładali daninę na wszystkie domy z wyjątkiem tych niewykończonych. Rozbierając a potem układając na nowo luźno położony dach mieszkańcy z łatwością udowadniali, ze dom jest niewykończony.
Najstarsze trulli pochodzą prawdopodobnie z XIII wieku, ale większość ma 200-300 lat.
W Alberobello po którym chodziliśmy w dzień I wieczorem 16 stycznia br znajduje się ok. 1500 takich domów.
Część trulli przerobiono na hotele, a inne przekształcono w sklepy z pamiątkami.
Tak Stokrotko, są śliczne. Tu Jardian . Pozdrawiam po zabieganym poranku. I przechodziłem obok...Stokrotki. Miłego weekendu :-) .
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za ten zachwyt.
UsuńStokrotka
A krasnoludki też tam były???
OdpowiedzUsuńMarek z dziewczynami
Pewnie ze były... ale pochowały się w tych domkach...:-)
UsuńStokrotka
Nocowaliście w takim domku? Ciekawa jestem jak tam się śpi.
OdpowiedzUsuńCudnie tam
Ela
Niestety... Nie nocowaliśmy...
UsuńStokrotka
Cóż za technika, jestem pod wrażeniem, bez zaprawy, że się to nie posypie, są piękne, pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDziękuję za ten podziw.
UsuńStokrotka
Masz rację, ze to bajeczne miejsce i bajkowe domy. One są mniejsze nawet od domku Hobbita. Swoją drogą to prawdziwe dzieła sztuki budowlanej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.:))
Cieszę się Celu że I Tobie się podobają ...
UsuńStokrotka
Bajka!
OdpowiedzUsuńBrak mi słów...
poza dwuznacznym skojarzeniem - podwyższyć ludziom podatki to coś oryginalnego wymyślą.
Serdeczności Lechu.
UsuńStokrotka
Niezwykłe!!!
OdpowiedzUsuńI historia domków, ich budowa i ich wygląd.
Masz rację Mario.
UsuńStokrotka
Szalenie ciekawe . Dzięki
OdpowiedzUsuńBardzo proszę.
UsuńStokrotka
Witaj, Stokrotko.
OdpowiedzUsuńDach takiego trullo przypominał mi trochę strukturą szyszkę, a te ozdoby na szczytach (jak poinformował nas przewodnik) mogły być zarówno wyznacznikiem statusu właściciela, jak i znakiem rozpoznawczym budowniczego:)
Pozdrawiam:)
Rozumiem Leno że też je podziwiałaś na własne oczy :-)
UsuńStokrotka
Pani Stokrotko chciałabym w takim bajkowym domku pomieszkać.
OdpowiedzUsuńKasia
I pewnie razem z krasnoludkach... tak?
UsuńStokrotka
Pięknie i bajkowo i ślicznie wyglądasz na tle tych domków!
OdpowiedzUsuńMiło mi Asiu...
UsuńStokrotka
Nie znam Mariny Francy ale Alberobello byłam totalnie zachwycona bo to naprawdę bajeczne miejsce.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:).
Miało być: Martina Franca.
UsuńPozdrawiam:)
Zgadzam się Lucjo.
UsuńStokrotka
Tak myślałam:-)
UsuńStokrotka
Fantastyczne są :)
OdpowiedzUsuńZgadza się.
UsuńStokrotka
Coś pięknego! Zachwycają oryginalnością i niepowtarzalnością, niebanalną urodą - wszystkim!
OdpowiedzUsuńJasne że tak...
UsuńStokrotka
Oglądam.... i zazdroszczę, jednocześnie uświadamiam sobie ile pięknych, ciekawych miejsc jest w świecie.... o których nie wiemy, dzięki takim relacjom jak Twoje Stokrotko trochę tak jakby zwiedzamy je razem z Tobą. Dziękuję.
OdpowiedzUsuńDonko bardzo serdecznie Ci dziękuję za miłe słowa :-)
UsuńStokrotka
To tak, jak gdyby przez moment uciec z teraźniejszości w bajkowy świat, a w bajkach z reguły wszystko kończy się dobrze...
OdpowiedzUsuńMasz rację Alinko.
UsuńPięknej niedzieli Ci życzę.
Stokrotka
Albertobello to absolutnie wyjątkowe miejsce, którego nie sposób pomylić z żadnym innym. Mam nadzieję, że będzie mi dane tam dotrzeć, by osobiście pozwiedzać domki trulli ;-))
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i wspaniała wycieczka!
Pozdrawiam najserdeczniej!
Anita
Anitko bardzo Ci dziękuję za wizytę. I pozdrawiam serdecznie.
UsuńStokrotka
Oczywiście, ma w planach! Ale... A już bym chciała tam być!
OdpowiedzUsuńKoniecznie Urszulko !!!
UsuńStokrotka Ci radzi...:-)
Pani Stokrotko te domki są bajeczne.
OdpowiedzUsuńKasia
Widzę Kasiu że już drugi raz zachwycasz się tymi domkami.:-)
UsuńStokrotka
Cudne takie domki z czapeczkami, zupełnie jakby żołędziowe czapeczki 😃🌼🌼🌼
OdpowiedzUsuńNo właśnie...:-)
UsuńStokrotka