Na wesoło o nauczycielach /obrazek można powiększyć/
I mniej wesoło ale pięknie o wolności /"Wyspa wolność" wg. Andrzeja Sikorowskiego/
"Zabiorę cię na wyspę której nie ma
której nie odnotował żaden atlas
to będzie coś z powieści pana Lema
to będzie podróż w dal z prędkością światła
Zabiorę cięna wyspę gdzie nie trzeba
podatków płacić od zdobytych szczytów
gdzie bez pacierza idzie się do nieba
a mędrzec może zostac celebrytą
Bedziemy tam na ukwieconej łące
powiemy NIE ponurym kilku gościom
i pierwszy raz zwiążemy koniec z końcem
i w siwy dym urżniemy się wolnością
Bo cieszyć się wolnością trzeba umieć
pilnować jej jak ognia wśród zamieci
gdy tej zasady bracie nie zrozumiesz
ona odleci
Zabiorę cię na wyspę, której nie ma
której nie odnotowal żaden atlas
to będzie coś z powieści pana Lema
to będzie podróż w świat z prędkością światła
A ty mi za to wręczysz złoty grosik
mizerna kasa powiem moja miła
i każdej nocy będę gwiazdy prosił
żeby ta wyspa gdzieś naprawdę była.
Siądziemy tam..."
Bardzo pięknie Andrzej Sikorowski napisał.
OdpowiedzUsuń"Bo cieszyć się wolnością trzeba umieć, pilnować jej jak ognia wśród zamieci, gdy tej zasady bracie nie zrozumiesz, ona odleci" - oj, tak, zgadzam się całkowicie.
Magnolio - też uważam że to piękny wiersz.
Usuń:-)
-- ja też chcę na taką wyspę, bo coraz bardziej przeraża mnie głupota, która nas otacza...
OdpowiedzUsuń-- obrazek o nauczycielach , jakże realistyczny, tylko nie wiem, śmiać się czy.... no bo jeżeli tak większość widzi tych, co wskazują drogę naszym dzieciom/wnukom...
To jak się będziesz Alinko wybierać na tę wyspę, to nie zapomnij zabrać mnie ze sobą.... Tylko gdzie ona jest???
UsuńA nauczyciele to już i tak zostali zlekceważeni...
Obrazek był mi znany:-)
OdpowiedzUsuńWiersz chyba nowy, bo nie znałam, ale trafiony świetnie, jak wszystkie teksty Sikorowskiego.
Czy Ty tez masz problem z bloggerem?
Bo ten obrazek to już nie taki nowy.
UsuńNatomiast wiersz Andrzeja Sikorowskiego jest całkiem świeżutki i jeszcze nie zaśpiewany...
Nie zauważyłam problemu z bloggerem...
Witaj Stokrotko.
OdpowiedzUsuńCzytałem już ten wiersz. Ale nie zaszkodzi jeszcze raz go przeczytać.
Każdy z nas ma taką wyspę, której nie ma....
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
No włąśnie Michale - tyle jest tych wysp których nie ma.
UsuńSerdeczności.
Gdzie ta wyspa?
OdpowiedzUsuńNo tak nie ma jej na mapie.
Tylko w naszych marzeniach jest ta wyspa...
Usuń:-)
No cóż, gdy się już przeniesiemy w Kosmos to może tam tę wyspę znajdziemy.Na tej planecie z pewnością jej nie ma.
OdpowiedzUsuńLubię teksty Sikorowskiego.
To prawda Aniu.
UsuńA Sikorowski pięknie pisze.
:-)
Wyspy nie ma, ale zawsze jest możliwość migracji wewnętrznej...
OdpowiedzUsuńTylko żde taka migracja wewnętrzna to boli...
UsuńWyspy nie ma, ale pomarzyc mozna.Malgosia
OdpowiedzUsuńWięc marzmy dalej Małgosiu.
Usuń:-)
Obrazek znam...
OdpowiedzUsuńI tylko My nauczyciele, wiemy, jak jest naprawdę...
Piękny utwór... Tylko to wszystko utopia...
Oczywiście, że tylko nauczyciele wiedzą. I ich rodziny.
UsuńUtwór piękne - to prawda.
Stokrotko. Sikorowski pięknie napisał, ale co z tego..... gdzie ta wyspa ? Nie ma i nie będzie. Można sobie pomarzyć oczywiście. Gratuluję wydania książek. Dużo do czytania, więc będę wpadać :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzedd wszystkim witam Cię serdecznie na moim blogu i zapraszam do pozostania na dłużej.
UsuńWysoy nie ma i pewnie nie będzie.
Dziękuję. Gdybyś była zainteresowana moją książką o Warszawie to napisz do mnie proszę na adres: rusinowa@op.pl
Pozdrawiam
Pomarzyć zawsze można.
OdpowiedzUsuńBo marzenia to piękna rzecz JanToni.
Usuń:-)
Niezłe Stokrotko, to o nauczycielach. A czy my tej wyspy dobrze nie znamy?! Jest albo w naszej wyobraźni, albo to nasza Ziemia kochana. "mędrzec może zostać celebrytą"- Mahatma Gandhi był wielkim myślicielem, pacyfistą, zginął z rąk zamachowca w 78 roku życia! Buddyści nie odmawiają pacierza,ale medytują, po naszemu pokutują czyli pokornie poznają siebie...Nie trzeba nigdzie jechać, bo wolność jest w nas- to stan świadomości!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie
O nauczycielach rewelacyjne według mnie.
UsuńA jeśli chodzi o wolnośćto masz rację - ona jest /albo jej nie ma/ w nas przede wszystkim.
:-)
Piękny wiersz. Poszukam jego innych poetyckich utworów. Pozdrawiam Cię. Marysia.
OdpowiedzUsuńMarysiu - to jest jego ostatni wiersz. Jeszcze go chyba nie śpiewał.
Usuń:-)
Ach...chciałabym zamieszkać na takiej wyspie...Piękny wiersz.Pozdrawiam Stokrotko.
OdpowiedzUsuńChyba każdy z nas chciałby Danusiu...
Usuń:-)
Był kiedyś taki film z Filipem i Flapem, „Utopia”. Nie ma takich miejsc. W naszej naturze leży wykorzystywanie siebie nawzajem. Niestety.
OdpowiedzUsuńPewnie że nie ma takich miejsc.
UsuńChyba że taką wyspą jest własny szczęsliwy dom
Bardzo życiowy ten obrazek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Tez tak uważąm Karolinko.
Usuń:-)
Znałam ten obrazek, jest bardzo trafny, niestety...
OdpowiedzUsuńCo do wyspy - ehhhh....
No właśnie - szkoda słów.... wystarczy westchnienie.
UsuńSerdeczności
Obrazek - w punkt! A wolność? Dla każdego znaczy co innego! I oby każdy miał tyle tej swojej wolności, by czuł się wolny i spełniony. By go ta wolność nie uwierała. Uściski!
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne Haniu.
Usuń:-)
Don Kichot byłby trafniejszy, żeby zobrazować co tak naprawdę robią.
OdpowiedzUsuńRozumiem że chodzi Ci o nauczycieli którzy walczą z wiatrakami...
UsuńObrazek życiowy. Proponuje wyruszyć na poszukiwanie wyspy. hihihi Pozdrawiam Stokrotko. :) .
OdpowiedzUsuńSzukać wyspy można zawsze.... tylko czy ją znajdziemy???
Usuńszkoda, nic już nie napisze. A pisał prosto, mądrze i pięknie. I pięknie śpiewał.
OdpowiedzUsuńnauczyciele zawsze na przegranej, niestety
Czesiu - dlaczego ma nie napisać????
UsuńPrzecież nigdzie nie odszedł...
Myślę, że każdy musi sobie własną wyspę utworzyć. Może podatki w niej będą, ale "będziemy tam na ukwieconej łące
OdpowiedzUsuńpowiemy NIE ponurym kilku gościom
i pierwszy raz zwiążemy koniec z końcem
i w siwy dym urżniemy się wolnością".
Pozdrawiam jagódko, Sikorowski zawsze mnie zachwyca.
Mnie też Anusiu Sikorowski zachwyca.
UsuńSerdeczności cieplutkie chocią zimno jak diabli...
witam. muszę przyznać że obrazki o nauczycielach mnie rozbawiły pozytywnie :) zwłaszcza o mamie... mamy zawsze zatroskane ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo prawda że ten o mamie jest najfajniejszy...
UsuńW każdym razie ja zawsze pytam swojego belfra-geografa czy ma co jeść :-))
Ciągle słyszę zew syren,ale jestem przywiązany do"masztu":))
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=HIepp0yIxlA
Miłej niedzieli.
***
Dziękuję Henryku.
UsuńNawzajem :-)
Nie na temat.
UsuńNajwiększa impreza na świecie w pierwszą sobotę maja.
150 tys.ludzi,6 mln.$ udziałów,i okradli konia ze zwycięstwa!
Dla ludzi,to biznes,dla konia-duża część społeczeństwa uważa,że wyścigi konne,to sport pełen okrucieństwa wobec
zwierząt(o narkotykach nie wsponę).
https://www.youtube.com/watch?v=Ci_ychn7ga0
***
Dziękuję. Obejrzałam i wysłuchałam...
UsuńJuż prawie 20 lat temu, po drugiej kuracji onkologicznej, mając za sobą rożne psychiczne zawirowania, a w spadku po terapiach cały worek skutków ubocznych. Poczułam tak dogłębnie, że pomimo wszystko, chcę być zadowolona z życia. I tego się trzymam, pomimo zdrowotnych upierdliwości, skrzeczącej rodzinnej rzeczywistości i politycznych zawirowań, wyszarpuję losowi dobre chwile dla siebie. Mam w sobie psychiczny sprzeciw co do umartwiania i zamartwiania się. Wyhodowałam sobie w sobie taką psychiczną "wańkę-wstańkę" ;)
OdpowiedzUsuńTo tak ogólnie odnośnie...
Mario jestem pełna uznania dla Ciebie. Bardzo dzielna z Ciebie dziewczyna.
UsuńWszystkiego dobrego Ci życzę.
Serdecznie dziękuję Stokrotko!
UsuńZ dzielnością bywa różnie, nie da się cały czas być dzielnym, najważniejsze, że coś tam w środku zawsze każe mi się podnieś :)
Mario - mówi się, że każdy dzień jest walką...
Usuń:-)
Wyspa, na której wszystko się wyjaśnia;-) Temat Utopii wciąż aktualny:-) Nie znałam tej piosenki
OdpowiedzUsuńTę piosenką przepisałam z ostatniego numeru Angory. Jeszcze chyba nie jest śpiewana bo całkiem nowiutka...
Usuń:-)
Bardzo się boję, że nasza krucha wolność gdzieś może ulecieć... Piękne słowa, nie znam tej piosenki lecz gdy czytałam, czułam że pięknie zabrzmi w wykonaniu A. Sikorowskiego.
OdpowiedzUsuńIwonko - bo to jest chyba całkiem nowy wiersz Sikorowskiego.
Usuń:-)
Wyobrazić i pomarzyć - pomarzyć i wyobrazić
OdpowiedzUsuńaż do dotknięcia czegoś niewidzialnego
(z istoty świata równoległego)...
Pięknie Ci dziękuję za wizytę i komentarz.
Usuń:-)
Piękne słowa
OdpowiedzUsuńa wyspa - tylko w marzeniach.
Serdeczności.
Niestety...
UsuńDzięki za wizytę i komentarz.
:-)
Obrazka jeszcze nie widziałam, ale faktycznie jest życiowy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Dlatego go umieściłam.
Usuń:-)
Lubię takie wiersze, ale nadal urzeka mnie Gałczyński
OdpowiedzUsuń"A ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź, wiatrem łagodnym włosy jak kwiaty rozwiej, zacałuj, ty mnie ukołysz i uśpij, snem ..."
Bo Gałczyński jest ponadczasowy...
UsuńDziękuję.