piątek, 1 stycznia 2021

Jak Wam się podoba????

Czarownica na miotle od 20 lat wisząca pod sufitem w przedpokoju mojego mieszkania...

I drzewo rosnące niedaleko mojego bloku... które zastanawia się w którym iść kierunku...

I mój młodszy wnuk straszący wszystkich którzy go oglądają na zdjęciu...


A może napiszecie parę słów jak witaliście Nowy Rok...???

92 komentarze:

  1. Nowy rok przywitałam , oglądając maraton Szkła kontaktowego, było lekko i zabawnie, odrobina czerwonego wina i sernik to dopełnienie rozkoszy sylwestrowych:-)
    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też przy Szkiełku😃 ratując psy przed zawałem na skutek strzelania petardami. Noworoczne buziaki😃 anka

      Usuń
    2. Czyli fajnie było Asiu :-)

      Usuń
    3. Anko - odwzajemniam buziaki :-)

      Usuń
  2. Oglądaliśmy głupie filmy, słuchaliśmy muzyki, ja marudziłam, że chcę do łóżka, i nagle zrobiło się za 8 dwunasta, to poczekałam na tę chwilę zmiany numerków, żeby zrobić przyjemność Ukochanemu. Ja jednak bardziej czuję, że po przetoczeniu się najdłuższej nocy zaczyna się Nowy Rok. Szczodre Gody. To jest to.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Cię serdecznie na moim blogu i dziękuję za komentarz.

      Usuń
  3. Oby był zdrowy,
    niekowidowy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dwa koncerty obejrzałam! Z Opery Nova w Bydgoszczy i Jean Michel Jarre'a z katedry Notre Dame w Paryżu!

    OdpowiedzUsuń
  5. Obejrzałem transmisję w telewizji, na różnych programach. Piłem bezalkoholowe Piccolo - już cztery lata mijają, trochę pojadłem słodyczy. A dziś szybki z rana spacer po moim osiedlu. Zdrowia, przede wszystkim zdrowia Stokrotko. A zdjęcia jak zwykle udane. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wiedziałam, że powiesiłaś sobie w domu moją podobiznę- czuję się zaszczycona! Do mnie przed godz.24 przyszli moi, czyli córka a mężem i chłopcami, przynieśli szampan dla dzieci i białe wino dla nas, ja miałam zrobiony tort makowy. Obejrzeliśmy wpierw w TV koncert(fragmencik) i coś na kształt festiwalu świateł spod bezludnej Bramy Brandenburskiej, spełniliśmy o północy toast Noworoczny, wyściskaliśmy się i...oglądaliśmy z balkonu nielegalny pokaz fajerwerków na mojej ulicy.Był niesamowity. A potem oni poszli do siebie, a ja nie spałam do 2.30 bo ruszyły petardy hukowe.No i dopiero co podniosłam swe zwłoki z łóżka. Dobrego Nowego Roku Stokrociu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu - to nie jest Twoja podobizna tylko moja... bo ja jestem przecież Jaga... Ale jak chcesz to mogę się z Tobą tą czarowicą podzielić :-))

      Usuń
  7. W zasadzie Sylwestra spędziłam przed kompem wysyłając i odbierając morze życzeń :) Nie wiem dlaczego, ale w mieście panowało zaciemnienie - nie włączono ulicznych lamp... wyglądało to trochę upiornie. Dopiero o północy mieszkańcy rozświetlili miasto racami i wybuchającymi fajerwerkami...młodzież pokrzyczała chwilę i znowu wszystko zamarło. Oby to już był ostatni taki covidowy Sylwester. Zdrowia i normalności ! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czarownica pelna wdzieku zapewnia spokoj, a wnuk w bardzo sugestywnej masce/od wujka? /odciaga mysli od prawdziwego strachu. Tez podziwialam bambosze p. Kasi i nie tylko i zasnelam pelna dobrych mysli nie pamietajac o wirusie. Zdrowia, zdrowia w Nowym Roku Malgosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu - ta maska nie jest prawdziwa tylko komputerowo nałożona :-))

      Usuń
    2. To juz wyzsza szkola jazdy! Szkoda, ze nie zostala przywieziona ze swiata.

      Usuń
    3. Małgosiu - ale inne ciekawe rzeczy są przywożone ze świata :-))

      Usuń
  9. W ostatni dzień starego roku zjadłam zupę z makaronem gryczanym, tzw. toshi koshi soba, popróbowałam różne wina ryżowe (sake), po raz pierwszy od hmm.. 20 lat chyba udało mi sie obejrzeć specjalny program TV żegnający stary rok i witający nowy, a 1 stycznia zjadłam specjalne potrawy noworoczne (osechi) i poszłam na spacer odwiedzając przy okazji świątynię, a właściwie chram shintoistyczny. Pogoda dzisiaj była przepiękna, świeciło słońce, a niebo cudownie błękitne.
    Wszystkiego dobrego, Stokrotko :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Spędziłem w łóżku. Od północy do południa - mój absolutny rekord po jednej szklaneczce drinka.

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj Stokrotko.
    Już się wystraszyłem.
    Sylwestra spędziłem przed telewizorem ogladają Szkiełko Sylwestrowe.
    Pozdrawiam noworocznie.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
  12. Oglądaliśmy parę dobrych filmów. Np. "Annę KareninęI czy "Pulp fiction". Dobre filmy to jest to. Zwłaszcza, gdy rozrywka w TV na koszmarnie niskim poziomie.
    A dzisiaj odsypianie a potem już dzień jak co dzień.
    Pozdrawiam serdecznie i wszystkiego dobrego w Nowym Roku życzę!:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Entliczek,pentliczek,
    czerwony stoliczek.
    Na stoliczku pojawiła się halba:)
    Z bratem i szwagrem obalilim halba i wdrapalim się na Rymarza,aby obserwować fajerwerki w dolinach.Pogoda dopisała.W ciemności,na zboczach gór widać było przelatujące"czarownice"-migoczące lampy czołówki.
    https://www.youtube.com/watch?v=RjjftvvWGnQ
    :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Heh witałam kameralnie a czarownica super

    OdpowiedzUsuń
  15. Słuchałam audiobooka w łóżku, zasnęłam, słuchałam huku petard, przytuliłam się do męża, zasnęłam. Rano wyspani jak nigdy, poszliśmy na spacer do lasu, gdzie przywitała nas grupka zaprzyjaźnionych sarenek czekająca na smakołyki. Wszystkiego dobrego Stokrotko.

    OdpowiedzUsuń
  16. Kiedyś z wycieczki w Góry Świętokrzyskie przywiozłam też wiedźmę. Nowy Rok powitałam po blisko 3 godzinnej drzemce, po czym ponownie zasnęłam. Ot, jak na starszą panią przystało. Pozdrawiam noworocznie, Jagódko :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Przez płot mam siostrzenicę męża, a ona ma dwójkę dzieciaków, więc razem witaliśmy Nowy Rok. Bardzo wesoło i z szaleństwem!!! A moi chłopcy (mąż i syn) byli w pracy. Ktoś musi pracować na moją emeryturę, tak mówią!
    Najlepszego!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja z Beatką w jednym pokoju a Kasia z Maćkiem w drugim. A jak wybiła godzina to zeszliśmy się:-))
    Czarownica urocza, drzewo oczywiście jakieś ciekawe wyczaiłaś znowu a ta maska u wnuka to chyba komputerowo nałożona?

    Marek z dziewczynami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super!!!
      Oczywiście że maska komputerowo nałożona:-))

      Usuń
  19. Ja witałam Nowy Rok z Radiem Nowy Świat. Super było. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. J.K.Niegłowicz1 stycznia 2021 18:18

    Ponieważ badziewie oferowane przez TVPiS i POLSAT obrażało ludzką inteligencję i powodowało ból sztucznych zębów, przeto fundnęliśmy sobie oboje wiedeński koncert wigilijny z 1999 roku, w którym z zachwycali nas Jose de Carreras, Placido Domingo i Luciano Pavarotti. Na stoliku małe co nieco... Potem toast lekkim szampanem, przetrwanie średniego łomotu, siarkowego dymu, kolorystyki racowej i... "lulu"... Jak się ma we dwójkę 154 lata na karku, to nie ma co szaleć...

    OdpowiedzUsuń
  21. Sylwestra spędziłam w doborowym towarzystwie, bo na domówce "Szkła kontaktowego". Niestety, mąż mnie opuścił, idąc spać o godzinie 21.30.😉 Ale nic to! Mnie wystarczy, że po trzech miesiacach nieobecności w końcu jest w domu.

    Wszelkiej szczęśliwości na 2021 rok, Kochana!❤🍀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Halinko że Twoja Druga Połowa zdążyła....
      Serdeczności i zdrowia :-))

      Usuń
  22. Odwiedził nas nasz słowacki sąsiad. Była partyjka kart, potem toast i lulu. Szalone moce sylwestrowe chyba ma całym świecie były zabronione. U mnie też.
    Radosnego 2021 roku

    OdpowiedzUsuń
  23. Wszystkie zdjęcia fascynujące: kobieta pod sufitem śliczna, wnusia strach się bać, a jeśli chodzi o drzewo, na dwoje babcia wróżyła.
    Miałem fascynujące powitanie Nowego Roku. Obudzono mnie za pięć minut dwunasta, wstałem dwadzieścia minut po północy. Przed snem obejrzałem na youtube film, po ocenieniu, że jestem już o rok starszy, obejrzałem film na CDA. Jak widzisz, był to mój wymarzony sylwester :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kawiarenko - wszystkiego Najwspanialszego Ci życzę :-)

      Usuń
  24. Nasze 189, do północy podtrzymywali. Kiepscy,
    a o 2-ej poszliśmy, spać. Życzymy Nowego, zdrowego.

    OdpowiedzUsuń
  25. Przepraszam, ale mamy dopiero 169.

    OdpowiedzUsuń
  26. Klik dobry:)
    Nie mam o czym pisać, ponieważ poszłam spać przed godziną dziesiątą. Nigdy nie witam Nowego Roku, ponieważ jest dla mnie tylko umowną datą, która - jak każda inna - niekoniecznie coś nowego do życia wnosi.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właściwie to masz rację z tym Nowym Rokiem.... bo oprócz zmiany cyfr to faktycznie niewiele się zmienia.
      Serdeczności :-)

      Usuń
  27. Przykładam spore znaczenie symboliczne do "zmiany" roku. Zawsze liczę na odmianę. Na zmianę jeżeli nie osobistego życia to społecznego. I tak jest przy obecnej zmianie. Symbole są ważne w życiu człowieka myślącego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I Ty też masz rację, bo róznie bywa.... szczególnie w ostatnim czasie.
      Dziękuję serdecznie za komentarz.
      :-)

      Usuń
  28. Jaguniu,
    Sylwestra spędziłam tradycyjnie w domu co najbardziej lubię! Koncert na "dwójce" wcale mi nie przeszkadzał, a wręcz owo disco polo zdjęło ze mnie trudy minionego roku i poczułam się całkiem fajnie! Nie wstydzę się, że pomógł mi jak to niektórzy określają go "kicz" - widać kicz też może spełnić swoją rolę jeśli nie kipi wulgarnością lub bezmyślnym chamstwem. Natomiast co do czarownicy to prawie identyczna wisi u mnie w altance na działce kupiona razem z nią 5 lat temu. Wyprałam ją wtedy i jest "jak nowa" choć kilkadziesiąt latek na pewno liczy! A może to nie przypadek, że Ty i ja mamy takie same czarownice - bo może my jesteśmy takie czarowne właśnie przez nie?
    Serdecznie Cię pozdrawiam
    Ewa z Bajkowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czarownico Najmilsza!!!! Witam Cię na moim blogu w Nowym Roku!!!
      Do szybkiego spotkania bo wtedy będziemy mogły coś nowego uknuć i jakieś czary rzucić:-)))

      Usuń
  29. My jak co roku o tej porze oglądaliśmy "Misia", a od 21.00 czas spędzaliśmy z Kanałem Sportowym. I dlatego szampana otworzyliśmy już o 21.00, bo było duże prawdopodobieństwo, że do północy nie wytrzymam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Witaj w Nowym 2021 Roku!
    Obyśmy zdrowi byli i spędzili wiele chwil w miłym towarzystwie i nastroju💖😃
    W Sylwestra z Mężem w domku💝🤗
    Pozdrawiam najserdeczniej😍🌺

    OdpowiedzUsuń
  31. Witaj, Stokrotko.

    Zdrowia i pogody ducha, Stokrotko.

    Wybyłam w cichsze rewiry, bo Pieskołek bardzo się stresuje od huku petard. Było spokojnie, trochę spacerowo, ale głównie muzycznie - Sepultury sobie posłuchałam. Tej starej, z Cavalerami:)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To pięknie miałaś Leno!!!
      Serdeczności już całkowicie noworoczne :-)

      Usuń
  32. Ha,ha... czarownica obłędna!
    Dużo by pisać o moim sylwestrowaniu, bo kontekst obszerny ale ciasto drożdżowe już mi wyrosło :)))) Muszę lecieć :)
    Szczęśliwego Nowego Roku Kochana Stokrotko!
    Pola

    OdpowiedzUsuń
  33. I jeszcze zaomniałam dodać, że Młody przezabawny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polu - to jest komputerowo ściągnięta maska :-)

      Usuń
  34. Nasz Kuba też chętnie założyłby juz jakąś maskę na twarz, ponieważ twierdzi, że nie wyraża juz zgody na udostępnianie jego zdjęć na blogu . A czarownica jest dość "wytrwała" :)))
    Wszystkiego najlepszego, Stokrotko w Nowym Roku . Będzie jeszcze dobrze :)))

    OdpowiedzUsuń
  35. Przed telewizorem z Polsatem :)

    Zdrowia i pomyślności w Nowym Roku 2021 ! :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Nadal w łóżku, ale nie narzekam, mogło być gorzej.. odpukać.
    Zdrowego i spokojnego nowego roku Stokrotko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Parrafrazo:-)
      I bardzo proszę - nie choruj w nowym roku :-)
      Dziękuję że mnie odwiedziłaś.

      Usuń
  37. Nieraz musiałam sobie zadawać pytanie, w którym iść kierunku i niestety nie mogłam tak jak to drzewo wybrać obu. Cóż, ono mogło. ;) 20 lat, a jak się trzyma! Ja poszłam spać o 22.30 i zasnęłam tak, że nawet fajerwerków nie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 20-letnia czarownica jest jeszcze całkiem młoda :-))
      Dziękuję Ci serdecznie za fajny komentarz :-)

      Usuń
  38. Witaj w Nowym Roku Czarownico, a raczej Czarodziejko Opowieści
    Mój Sylwester? W domu z najbliższymi. Zaraz po północy poszliśmy spać
    Dzisiaj chciałabym złożyć Ci życzenia:
    Zdrowia, zdrowa i jeszcze uśmiechu przyjaciela niezasłoniętego maseczką
    A przede wszystkim kolejnych pięknych opowieści
    Niech dobre Anioły nadal Ci towarzyszą 

    OdpowiedzUsuń
  39. Wszystkie trzy obiekty są super. A najbardziej mi się podoba ta Czarownica :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Całkiem sympatyczna ta czarownica.
    Pozdrawiam noworocznie i życzę, aby to był dobry rok, mimo wszystko.

    OdpowiedzUsuń

Muzeum, które niejedno ma imię... - część pierwsza

  Muzeum Warszawy ma dziesięć oddziałów . 1. Główna siedziba znajduje się na Rynku Starego Miasta 28-42 w 11 staromiejskich kamieniczkach. D...