Ponad dwa lata temu od Krystyny z Poznania dostałam w prezencie /w rewanżu za jedną z moich książek/ tę książkę.
Krystyna przyjechała do Warszawy i spotkałyśmy się na pogaduszki na Rynku Starego Miasta. /Tam z reguły spotykam się z osobami, które poznałam w wyniku prowadzenia bloga oraz napisania i wydania czterech książek./
Jest to książka wyjątkowa pod każdym względem.
Na odwrocie okładki wydawca którym jest "Agora" /we współpracy z Fundacją "Okularnicy"/ umieścił taki tekst:
"Notuj razem z Agnieszką Osiecką. Wybitna pisarka i poetka prowadziła przez całe życie codzienne zapiski w kalendarzykach i agendach. "Zrób sobie niedzielę. Pralnia. Spotkanie w Europejskim" - sprawy zwykłe mieszają się z ważnymi. Oddajemy w Wasze ręce część świata Poetki: kilka jej wierszy wybranych przez Przyjaciół, parę nieznanych fotografii....."
O samej książce z pewnością będę jeszcze pisać. Należy ona bowiem do tych papierowych książek, których papier pachnie wyjątkowo pięknie. I do których wracam bardzo często.
Zaczynam od samego początku czyli od daty 1 stycznia. Umieszczono pod nią taki tekst:
MAGDA UMER wybrała wiersz "JEŻELI MIŁOŚĆ JEST":
"Na naszą słabość i biedę
niemotę serc i dusz
na to, że nas nie zabiorą do lepszych gór i mórz
na czarnych myśli tłok, na oczy pełne łez
lekarstwem miłośc bywa
jeżeli miłość jest,
jeżeli jest możliwa
Na ludzką podłość i małość
na ostry boży chłód
na to,że nic się nie stało, a miał się zdarzyć cud,
na szary mysi strach, bliźniego wrogi gest
ratunkiem miłośc bywa
jeżeli miłośc jest
jeżeli jest możliwa
Tu kukły ludźmi się bawią, tu igra z nami czas,
tu wielkie młyny nas trawią i pył zostaje z nas
na to, że z pyłu pył i za początkiem kres
lekarstwem miłość bywa
jeżeli miłość jest
jeżeli jest możliwa
Na krajów nędzę i smutek, na okazałość państw,
policję, kłamstwo i nudę, potęgę małych draństw,
na nocny serca ból, że człowiek żył jak pies
ratunkiem miłość bywa,
jeżeli miłośc jest,
jeżeli miłość jest..."
I jeszcze słowa Magdy Umer: "Pierwszym wykonawcą tej piosenki był Krzyś Kolberger. Potem Ewa Błaszczyk, ja, Krysia Janda i chyba wielu innych wykonawców. Kiedy Agnieszka przed samą śmiercią układała ostatni tomik swoich wierszy, ten właśnie zamieściła jako ostatni i myślę że to było coś w rodzaju Jej testamentu. /.../ Marzyłabym aby uczono tego wiersza na lekcjach języka polskiego".
-----------------------------------------------------------------------
I ja mam takie marzenie jak Magda Umer...
Z pewnością coś napiszecie. Jeszcze nigdy się na Was nie zawiodłam....
P.S. A Krystyna z Poznania już od ponad roku milczy. Milczy też jej telefon...
Ja też prowadzę zapiski. Ale mam mocne podejrzenie, że są mało interesujące dla postronnych. ;)
OdpowiedzUsuńTeksty Osieckiej na lekcjach polskiego? Jestem za. Ale chyba ministerstwo w tę stronę nie patrzy...
Ministerstwo na czele ze swoim Ciemnym ministrem patrzy w kierunku średniowiecza...
UsuńO tak jestem za... wiersze Osieckiej powinny się znaleźć w uczniowskich podręcznikach. Wrażliwości i miłości też trzeba uczyć od najmłodszych lat.
OdpowiedzUsuńCałkowicie się z Tobą zgadzam.
UsuńI ja się z Tobą spotkałam na Rynku Starego Miasta. Ale nie miałam tak pięknego prezentu dla Ciebie...
OdpowiedzUsuńA utwory Agnieszki Osieckiej z pewnością powinny wejść do podręczników szkół średnich. Bo może na polonistyce o nich uczą?
Zdrowego weekendu Stokrotko.
Ela
Elu - przywiozłaś mi inny, równie piękny prezent. Kiedyś z pewnością o nim napiszę :-)
UsuńPiękny wpis Stokrotko. Czytałem dwa lata temu - korespondencję Pani Agnieszki Osieckiej z Jeremim Przyborą. Książkę chyba przekazałem do Biblioteki. Pozdrawiam po dwukrotnych zakupach w świetle dnia w tym po powrocie z ...pewnego dyskontu znajomego ;) A wiersz cudny. I przykro, że telefon milczy. Ja dziś 37 minut na zewnątrz. W maseczce. Służby jeżdżą i sprawdzają. Czekam na szczepienie. Wszystkiego, co najlepsze Stokrotko :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie Ci dziękuję Jardianie.
UsuńTen rok był/jest trudny dla wszystkich, ale może brak kontaktu z Krystyną z Poznania, nie znaczy nic złego, wszak "brak wieści dobrym znakiem, bo złe nadlatują ptakiem". Jeżeli znasz nazwisko, to wpisz w Google, ja tak nawiązałam kontakt z dawno nie widzianymi. A wiersz Osieckiej, piękny, prawdziwy i biorąc pod uwagę jak zachłannie do końca swoich dni poszukiwała tego uczucia, rzeczywiście może być testamentem. Wspaniały wpis, przeglądając materiały w związku z notką o serialu "Osiecka" nie natrafiłam na tę książkę, a szkoda. Uściski.
OdpowiedzUsuńIwonko - najpiękniej Ci dziękuję za wizytę i komentarz.
UsuńSerdeczności
Wiersze Osieckiej, powinny znaleźć w kanonie lektur szkolnych w liceum . Są przepiękne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cieszę się, że tak uważasz Jaśminie.
UsuńPolecam książkę Uli Ryciak "Potargana w miłości. O Agnieszce Osieckiej", o której Urszula Dudziak powiedziała, że jeszcze nikt tak trafnie o Agnieszce nie opowiedział!
OdpowiedzUsuńCzyta się jednym tchem!
Z pewnością przeczytam bo już od dawna mam taki zamiar.:-)
UsuńI ja marzę, żeby na języku polskim... I chociaż wrażliwość jest dziś passe', to ciagle są jeszcze Wrażliwcy, cisi Okularnicy, dla których każde takie słowo jest skarbem...
OdpowiedzUsuńPiękny post Stokrotko!
Dziękuję Ci serdecznie Polu.:-)
UsuńJaguniu,
OdpowiedzUsuńto wspaniale, że Agnieszka dokumentowała choć paroma zdaniami każdy dzień! Wielką krzywdę wg mnie zrobił jej film o niej pt."Osiecka" - stara, brzydka, zapijaczona, uganiająca się za jakimś młodym cymbałem - a ona tworzyła, była, że tak powiem w "ciągu twórczym", a że taki ciąg często gęsto wspomaga alkohol ...Wiersz piękny - tylko, tak naprawdę to co z tą miłością? Trzeba ją samemu wykrzesać w sobie by móc dawać innym wtedy do nas wróci...
Serdecznie Cię pozdrawiam
Ewa z Bajkowa
Ewuniu - całkowicie się z Tobą zgadzam, że film "Osiecka" był niewypałem.
UsuńA jeśli chodzi o miłość to naprawdę nie wiadomo CZY JEST...
Serdeczności Miła Moja :-)
Bardzo lubię te piosenkę,czesto slucham w wykonaniu Ewy Błaszczyk.Dziękuję za przypomnienie,pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWitam na moim blogu i serdecznie dziękuję za komentarz.
UsuńZapraszam na zawsze:-)
Nie znałam, ale tekst bardzo mądry. Podoba mi się. Nie wiem, czy rzeczywiście miłość to lek na wszystko i we wszystkim jest w stanie pomóc, ale może tak jest, na pewno warto kochać i być kochanym to też ważna rzecz.
OdpowiedzUsuńMiłość to najpiękniejsze uczucie - JEŚLI JEST!!!!
UsuńPiękna postać, wrażliwa, uzdolniona, delikatna, natchniona, zachwycająca..... dużo i długo można by o niej........ Serdeczne pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą Krystyno...
Usuń:-)
Miłość się od nas oddala, często zapominamy o niej. I w rodzinach i w szerszym aspekcie, jakby jakiś wirus ją uśmiercał! To przykre!!!
OdpowiedzUsuńMasz Urszulo - niestety - trochę racji...
UsuńChociaz raz warto umrzec z milosci. /.. /I nie miec juz zadnych spraw I do nikogo zlosci. I tylko blagac Boga, by choc raz, choc jeszcze jeden raz umrzec z milosci'Nie mam zludzen, obecny minister po prostu nic nie rozumie, ale dla nas wiersze Osieckiej to skarb najdrozszyMalgosia.
OdpowiedzUsuńMałgosiu - obecny minister szkolnictwa to dla naszego kraju okropna hańba....
UsuńMasz rację Stokrotko :( niestety...
UsuńAnko - a wolałabym jej nie mieć w tym przypadku...
UsuńWiersz przytaczasz piękny, idealny dla osobistych przemyśleń.
OdpowiedzUsuńKiedyś próbowałam pisać pamiętnik, dziennik, ale wydawało mi się, że mam zbyt nudne życie.
Zapisywanie pewnych refleksji, spostrzeżeń, to już prędzej, zresztą robię to jakby na blogu...
Asiu - z pewnością Twoje życie nie jest nudne... :-)
Usuńpodoba mi się ten pomysł uwiecznienia poetki w programie szkolnym...
OdpowiedzUsuńkoniecznie trzeba do tego wrócić po udanych wyborach, zamachu stanu, czy tam jakimś innym wydarzeniu powodującym zmianę reżimu, tym razem faktycznie dobrą, bo jak na razie to możemy sobie o tym tylko pomarzyć...
p.jzns :)
Marzenia to piękna rzecz.... Prawda???
UsuńO Osieckiej teraz coraz więcej się słyszy.
OdpowiedzUsuńA ja ją pamiętam i lubię za duet z Sewerynem Krajewskim💖😃
Teksty plus muzyka- dopełnienie pięknej całości📖🎶😃
Pozdrawiam cieplutko, zdrówka życząc🌷😍
Dziękuję Morgano :-)
UsuńNa pewno z tych notatek, które powstaną powstanie też Twoja kolejna książka. Wiersz piękny i zawsze aktualny,ale przy tej opcji politycznej chyba nie ma szans, żeby się znalazł w kanonie lektur.:(
OdpowiedzUsuńDla mnie pamiętnikiem a raczej dziennikiem jest blog i sama jestem zaskoczona, że ciągle go prowadzę.
Szkoda, że nie poznajemy powodów, dla których blogerki zaprzestają pisania i potem zamiast tego pozostaje smutek, że na blogu cisza.
Pozdrowienia już prawie wiosenne przesyłam.
Witam Cię serdecznie w niedzielny poranek.
UsuńNiestety Krystyna z Poznania nie prowadziła bloga .... więc nadal nic o niej nie wiem.
A jeśli chodzi o rządzącą opcję polityczną to gorzej być nie może...
Dziękuję za wiarę w moją nową książkę.
Serdeczności.
" Tu kukły ludźmi się bawią, tu igra z nami czas,
OdpowiedzUsuńtu wielkie młyny nas trawią i pył zostaje z nas"
- pomimo, lub wręcz na przekór, nie bójmy się kochać i wierzyć w drugiego człowieka - och jakże to wszystko aktualne ;
-zdrówka i wytrwałości życzę
Alinko Najmilsza - i dla Ciebie wszystkiego... najzdrowszego:-)
UsuńZastanawiałam się nad tym notesem i ostatecznie go nie kupiłam. Może kiedyś nadrobię :)
OdpowiedzUsuńDecyzja należy do Ciebie:-)
UsuńWiersz Poetki piękny - jak wszystkie inne. Ale z pewnością nie trafi do podręczników - sama wiesz dlaczego.
OdpowiedzUsuńGdyby nie było miłości życie nie miało by sensu.
Najpiękniej Cię pozdrawiamy
Marek z dziewczynami
Trzymajcie się zdrowo :-)
UsuńWątpić w miłość jak idzie wiosna ?? Tak się nie godzi...;o)
OdpowiedzUsuńI to jest Gordyjeczko - najsłuszniejsza racja :-))
Usuńpiękny, mądry wiersz o prawdziwym życiu. A książkę kupię. dziękuję za podpowiedź.
OdpowiedzUsuńCzesiu - w tej książce będziesz mogła wpisywać własne notatki... bo tam jest wiele pustych miejsc...
UsuńNie pamiętam, w czyim wykonaniu słyszałam tę piosenkę, dawno to chyba było... Wielu znanych ludzi pisało w życiu notatki,a Szczygieł pisał o całkiem zwyczajnej kobiecie, która zapisywała codziennie kogo widziała i kto z kim rozmawiał przez ponad 30 lat; Ludzie mają potrzebę zapisywania swoje codzienności, żeby mieć poczucie sprawczości w potoku własnego życia może (?), w przypadku poetów, pisarzy, artystów są też notatki z pomysłami na utwór. Oglądałam kiedyś notatki Czapskiego, ogrom informacji, inspiracji, szkiców i gotowych esejów wręcz. A ta książka to druk autentycznych notatek w układzie chronologicznym po prostu wybór w rodzaju kalendarza? Skoro notujesz wiersz z data 1 stycznia, to znaczy, że to kalendarz raczej?
OdpowiedzUsuńTak, to jest kalendarz.
UsuńW niektóre dni roku wpisane są notatki Poetki, ale zupełnie nie wiadomo który to był rok.
Na przykład 21 marca jest tylko narysowane ręką Poetki - serce.
A 1 kwietnia - jest tekst po angielsku: "I am not good for you..." - nie wiadomo do kogo skierowany.
A 5 kwietnia - "silna jestem jednak".
Niektóre kartki z kalendarza są puste...
A 18 kwietnia - wiersz o kobietach których nie ma...
Liryka na wiosnę wychodzi spod śniegu jak przebiśniegi.
OdpowiedzUsuńTo prawda :-)
UsuńMyślę, że najgorsze co moze spotkać poetę, to trafienie do szkolnych podręczników. Niech sobie Osiecka będzie dla tych, którzy ją wybiorą, niech żyje w piosenkach...
OdpowiedzUsuńSerdeczności, Jagódko.❤
Nie całkiem się z Tobą zgadzam chociaż niewatpliwie masz duzo racji...
Usuń:-)
Witaj, Stokrotko.
OdpowiedzUsuńPiękny wiersz, choć raczej mało optymistycznie wieszczący nowemu rokowi.
Pozdrawiam:)
Masz Leno niestety rację. ...
UsuńTen tekst A.Osieckiej. Jakzę ważny i aktualny. Jeszcze bardziej aktualny teraz, niż kiedykolwiek wczesniej. Czytam i nucę ze smutkiem:
OdpowiedzUsuń"Tu kukły ludźmi się bawią, tu igra z nami czas,
tu wielkie młyny nas trawią i pył zostaje z nas
na to, że z pyłu pył i za początkiem kres
lekarstwem miłość bywa
jeżeli miłość jest
jeżeli jest możliwa
Na krajów nędzę i smutek, na okazałość państw,
policję, kłamstwo i nudę, potęgę małych draństw,
na nocny serca ból, że człowiek żył jak pies
ratunkiem miłość bywa,
jeżeli miłośc jest,
jeżeli miłość jest..."
Pozdrawiam Cię ciepło, Stokrotko i dziekuję za tego posta!*
Olgo - umieściłam ten wiersz Osieckiej dlatego że właśnie teraz jest nadal aktualny.
UsuńSerdecznie Ci dziękuję za wizytę :-)
Piękny wiersz. Godny włączenia do nauki w szkole. Zresztą nie tylko ten Agnieszki Osieckiej.
OdpowiedzUsuńMiłość lekarstwo na całe zło.
Gdyby ludzie potrafili to w pełni wykorzystać.
Pozdrawiam. 😊❤️
Serdecznie Ci dziękuję Elu :-)
Usuń