Wszystkie zdjęcia zrobiłam wczoraj 11 kwietnia 2021 r. ok. godz. 12-tej na Skwerze im. Wiecha w dzielnicy Targówek w Warszawie.
Znalazłam uroczy wierszyk o wiośnie dla dzieci:
"Naplotkowała sosna,
że już się zbliża wiosna.
Kret skrzywił się ponuro:
– przyjedzie pewnie furą…
Jeż się najeżył srodze:
-raczej na hulajnodze.
Wąż syknął: -Ja nie wierzę,
przyjedzie na rowerze.
Kos gwizdnął: -Wiem coś o tym,
przyleci samolotem.
-Skąd znowu- rzekła sroka - ja jej nie spuszczam z oka
i w zeszłym roku w maju
widziałam ją w tramwaju.
-Nieprawda! Wiosna zwykle
przyjeżdża motocyklem!
-
A ja wam tu dowiodę,
że właśnie samochodem.
-Nieprawda, bo w karecie!
-
W karecie? Cóż pan plecie?
Oświadczyć mogę krótko,
że płynie własną łódką!
A wiosna przyszła pieszo.
już kwiaty z nią się śpieszą,
już trawy przed nią rosną,
I szumią:- Witaj wiosno!"
A u Was JEST???
No właśnie słucham prognozy, kazali przeprosić zimowe kurtki, płakać się chce!
OdpowiedzUsuńPodobno już jutro trzeba te ciepłe kurtki ubierać...
UsuńWiosna przyszła niestety na chwilę. Jeszcze troszkę będziemy musieli na nią poczekać. Co oczywiście nie przeszkadza nam w zachłannym korzystaniu z tych wiosennych chwil :)
OdpowiedzUsuńKażdy promyk słońca się liczy!
Usuńa za balkonem blokowisko.
OdpowiedzUsuńnic, tylko urządzić prywatną dżunglę na balkonie.
Tak jak w ubiegłym roku urządziłam...
UsuńPod Krakowem Stokrotko jest - często wieje halny. Ale idzie ochłodzenie. Dziś na zewnątrz pod znakiem maseczki - 45 minut. I byłem też ...jak wiesz... w pewnym dyskoncie o znanej Ci nazwie. A zdjęcia śliczne. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj jeszcze jest ciepło...
UsuńO jeszcze trochę i zagości na stałe. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam nadzieję Krystyno.
UsuńPobyła dwa dni i się zmyła:) strasznie leniwa ta tegoroczna wiosna, znów schowała słońce, wypuściła wiatr i chłód, a sama... co? Telewizję ogląda???:)
OdpowiedzUsuńTaka bardziej niesympatyczna ta wiosna...
UsuńKwitna forsycje, zywoploty zielone, wiec przyszla. Nie lubi walczyc wiec na chwile ustapila pola, ale czlowiek jako czastka przyrody juz odzyl- jeszcze troche cierpliwosci. Malgosia.
OdpowiedzUsuńJestem wyjątkowo cierpliwa Małgosiu ...
UsuńStokrotko, moze trzeba na Twojej poczcie odkurzyc polki i skrzynki by zyczenia swiateczne mogly opuscic Warszawe? Ciagle zagladam do skrzynki i nic. Pozdrawiam Malgosia.
UsuńBardzo mi przykro Małgosiu.... ja naprawde wysłałam te zyczenia!!!!
UsuńStokrotko urocze jest drugie zdjęcie - aż się nie chce wierzyć, że tyle listków wyrosło z tej dziupli.
OdpowiedzUsuńEla
Mnie też się ono podoba Elu.
UsuńA dzis znów napad zimy zapowiadają...
OdpowiedzUsuńOd jutra ten napad ma być...
UsuńAno przyszła ta wiosna i na pewno nie odejdzie, co najwyżej się przyczai :) A zima? No cóż pomrozi nas pewnie jeszcze trochę, posypie śniegiem, ale w końcu i tak będzie musiała odejść!!!
OdpowiedzUsuńMario - żeby tylko śnieg już nie padał....
UsuńNie ma,zimno,wiatr.
OdpowiedzUsuńSkowronkom to jednak nie przeszkadza,
to dla nich czas uniesień.
****************************
2,3...
Patrzę w niebo,czyżby ona?
Śnieżek prószy po raz czwarty.
Śmieją mi się w kułak czarty,
wyśnij sobie z wiosną romans.
******************************
Przyszłaś młoda pełna wdzięku,
kwiecia dekolt odsłoniłaś.
Drzewka w mini ależ siła,
miskant nóżki zaprezentuj.
Meszek-trawka głaszcze pole,
gałąź rozchyl niech zobaczę.
gniazdo sępa pręży moce,
jajka leżą-wygrzać wolę.
Ptaszki sterczą na topoli,
gładzą bielą,smak władczyni.
Wiatr dotyka...deszczem ślini,
głębia dziupli krzyk wyzwoli...
...śniadej pliszki szukającej,
swego miejsca na rozkosze.
Wiosnę piękną w sercu noszę,
w jej walorach wnet pobłądzę.
W korę dłonie-liść szeleści,
ponad głową niebo woła.
Czas uniesień furii szkoła,
zapomniałem...dalszej treści.
I tak jest to przepiękny wierszyk!!!!
UsuńNie na temat.
Usuń"Danser encore!"-Chcemy dalej tańczyć!
Hymn pokojowego oporu.
Piosenkę napisał Kaddour Hadadi(HK),syn algierskich imigrantów.Piosenkę śpiewano już w setkach flash mobów
w dziesiątkach miast.Czy można wyobrazić sobie coś takiego
w Polsce?Ogłoszono by pandemiczną zagładę.
https://www.youtube.com/watch?v=3wGR_njn9vE
Chcemy dalej tańczyć
Zobacz,jak nasze myśli obejmują ciała,
spędzaj życie na progresjach akordów.
O nie nie...
x2
Jesteśmy ptakami wędrownymi,
Nigdy potulny,niezbyt mądry.
Nie przysięgamy wierności świtowi w każdych okolicznościach.
Przychodzimy przerwać ciszę.
A kiedy"dobry król"przemawia wieczorem
w telewizji i ogłasza werdykt,
Okazujemy brak szacunku.
Ale zawsze z elegancją.
O nie nie...
x2
Samochód,metro,praca,konsumpcja,
dekrety,przepisane absurdy.
I biada temu,kto myśli...
I biada temu,kto tańczy...
Każdy autorytarny środek,
każdy nakaz bezpieczeństwa,
odbiera nam zaufanie.
Wytrwale usiłują zamknąć nasze sumienia.
O nie nie...
x2
Nous on vent contineur a danser encore.
Dziękuję Henryku.
UsuńWszyscy ją wyczekują a ona sie opiera, spóźnia, ociąga, kapryśna jest jak rozpieszczona kobieta..no ale w końcu się pokaże bo chyna nie odstąpi swego czasu latu...juz pierwsze kwiatki pokazała...pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńśliczne te kwiatuszki - prawda Grażynko?
Usuńpowolutku, prawda. Nieśmiało rozchylają kwiaty forsycje,sasanki, fiołki, żonkile i hiacynty. Wystarczyłby jeden słoneczny dzień, a pokazałaby się w cale krasie
OdpowiedzUsuńMasz rację Czesiu...
UsuńPamiętam z podstawówki ten fajny wierszyk, i z mojej pracy. Do mnie też zaglądnęła, ale ślady zostawia bardzo ostrożnie i powoli, jakby się zastanawiała, czy już można:)))
OdpowiedzUsuńNiech się tak nie wstydzi ta Wiosna!!!!
UsuńSmutne to -ale dzisiaj ma znów podobno odejść ...Kwarantanna ją trzyma czy co?
OdpowiedzUsuńBoi się pewnie tej paskudnej zarazy ta Wiosna...
UsuńWiosna w tym roku, jak to mawiają "ciężko się doi" :) Krokusy były późno i marne, pączków na drzewach nie widać, jedynie jemioły świeże, zielone, dorodne...Widać nastała epoka pasożytów ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda że jemioły pełno na drzewach...
UsuńWiosna jakaś w tym roku niepewna i niezdecydowana. Nie mogę się nią cieszyć póki co bo pogoda szaleje i codziennie mam cztery pory roku w różnych konfiguracjach, z przewagą tych chłodniejszych. Dzisiaj było już słońce, niebieskie niebo, deszcz i grad. Czekam na wiosnę z utęsknieniem, przyjmę ją z szeroko otwartymi ramionami.
OdpowiedzUsuńJa też otwieram Wiośnie drzwi i okna...
UsuńA czy Ty wiesz że dziś jest Dzień Czekolady???
OdpowiedzUsuńMarek z dziewczynami
Pewnie że wiem- już dwie czekolady zjadłam!!!
UsuńStokrotko, przyszła wiosna, bardzo niezdecydowana i nieśmiała, ale jest!
OdpowiedzUsuńI na pewno nie odejdzie, ewentualnie na parę dni przed zimnem się w dziupli schowa;))),
Niech lepiej wcale do tej dziupli nie wchodzi!!!
UsuńDzisiaj naprawdę poczułam wiosnę w moim ogrodzie, wreszcie zakwitły hiacynty, a na krzewach nieśmiało pojawiają się napęczniały pąki. Wiosna chyba do jutra tylko będzie, bo zapowiadają ochłodzenie. No przecież nie może być inaczej, bo byłoby za dobrze?
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, ze przymrozków nie będzie, chociaż u mnie pod lasem jest zawsze chłodniej.:(
Serdeczności przesyłam.
A ja w sobotę i w niedzielę poczułam wiosnę.:-)
UsuńŚliczna Twoja wiosna, Stokrotko. Nie martw się, za tydzień wróci, tak przynajmniej Pogodynka mówiła :)
OdpowiedzUsuńTrzymam Cię za slowo Anko :-)
UsuńU mnie w sobotę jeszcze nic nie było, ani forsycji, ani liści. Wszystko w pączkach. Jutro skontroluję zmiany. :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie się przyjrzyj...:-)
UsuńA u mnie kwitną tulipany
OdpowiedzUsuń"Puszczają się" róże
Czerwieni się i niebieści
I przymrozek...
Spustoszenie nieduże?...
Zawsze są wiosenne przymrozki :-))
Usuńbez względu na to czym jeszcze aura nas uraczy wiosna jest faktem... nawet gdy my ciągle w ciepłej kurteczce :)
OdpowiedzUsuńChodzi o to żeby te kurteczki szybko zdjąć:-))
UsuńU mnie wiosna jest. Uroczy, wiosenny masz balkon.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, ze zapisałaś datę i miejsce zrobienia zdjęć.
Serdecznie pozdrawiam :)
Na razie balkon wygląda skromnie ale planuję posadzić wiecej kwiatów jak minie niebezpieczenstwo przymrozkow.
UsuńDziękuję i pozdrawiam :-)
Klik dobry:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie wyciągam gazety, którymi z okazji wiosny wypchałam buty zimowe i schowałam je głębiej. Jak już te buty założę, to pójdę wiosny szukać. Tymczasem rachunek za ogrzewanie mówi (właśnie przed chwilą robiłam przelew), że jest zima. C.o. za ostatni miesiąc 1058,83 zł.
Pozdrawiam serdecznie.
To uważaj żebyś się nie przeziębiła jak bedziesz znowu Wiosny szukać:-))
UsuńPani Stokrotko śliczny jest ten wierszyk.
OdpowiedzUsuńA u mnie od rana pada śnieg.
Kasia
Kasiu u mnie od rana pada deszcz.
Usuń:-)
W moim ogródeczku wczoraj była i współpracowała ze mną.
OdpowiedzUsuńDziś deszcz i chłodno.
Śliczne zdjęcia Stokrotko.
Pozdrawiam Cię najserdeczniej Elu :-)
UsuńKocham wiosnę, a jeszcze bardziej lato gorące.
OdpowiedzUsuńTo już lada dzień nadciąga :-))
UsuńChyba nadchodzi, bo rwie mnie w kościach :)))
OdpowiedzUsuńJakaś zmiana nadciąga, a ponieważ jeszcze to niestety, nie taka, na jaką czekam, więc wciąż będę wyglądać . Jak przyjdzie do mnie, nie omieszkam powiadomić Cię , Stokrotko :)
To czekam na wiadomość Tereso!!!
Usuń:-))
U mnie kasztany mają paki.
OdpowiedzUsuńU mnie JanToni - też :-))
UsuńBardzo ładne zdjęcia. ;)
OdpowiedzUsuńMiło mi :-)
UsuńPogoda jest paskudna. Bolą mnie stawy od tej zmiany i rwie ta noga co złamana była. No coś okropnego. Wczoraj deszcz i zimno, dziś to samo, a kwiatki zakwitnęły... Już tak ładnie było. Czarna rozpacz :( Ja chce latoooo, latoooo
OdpowiedzUsuńŚciskam Jadzie najmocniej.
I żeby ciepło było i słońce świeciło:-)
Usuń