12 czerwca 2021 roku na Zamku Królewskim w Warszawie w czasie trwania Królewskiej Wystawy Kwiatów wybrano najpiękniejszą różę i nazwano ją "Królową Warszawy".
Oto ona:
A tu w towarzystwie równie pięknych "Królowych Warszawy":
RÓŻA to niekwestionowana Królowa Kwiatów, od dawna łączona z uczuciami miłości, wdzięczności i oczywistym pięknem. W królestwie roślin nie istnieje żadna inna roślina o tak różnorodnym wizerunku, symbolice, tak wszechstronnym zastosowaniu i znaczeniu w różnych dziedzinach i aspektach życia człowieka. Na świecie istnieje ponad 30 tysięcy szlachetnych odmian róż, a każda z nich jest zupełnie inna, mimo to człowiek ciągle tworzy nowe jej odmiany, poszukując wciąż tej idealnej.
"Królowa Warszawy" to niezawodna róża rabatowa o eleganckich dużych kwiatach /średnica 12cm/ i barwie perłowego delikatnego różu i korzennym zapachu. W pełnym rozkwicie ukazuje złociste centrum pręcików, otoczone koroną pofalowanych płatków. Kwiaty ułoźone w wiechy stopniowo się otwierają zapewniając długi okres dekoracyjności. Przycięte powtarzają kwitnienie. Krzewy są zgrabne, zwarte o wysokości 80-110 cm i szerokości 60-70 cm. Odmiana jest wysoce odporna na choroby grzybowe i wytrzymała na mrozy.
-----------------------------------------------------------------
Spacerowałam sobie po Arkadach Kubickiego które znajdują się w dolnej części Zamku Królewskiego tuż przy Ogrodach Królewskich i podziwiałam nie tylko róże...
Piekne!!! Jak udało Ci się stamtąd wyjść?!...
OdpowiedzUsuńPytasz, które zdjęcie najładniejsze... nie wybiorę, nie dam rady- wszystkie są prześliczne!
Pewnie że trudno było wyjść z Wystawy. Ale wyszłam do przepięknego Ogrodu Dolnego pod Zamkiem Królewskim.... :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna Królowa i wszystkie inne kwiaty też!!!!!
OdpowiedzUsuńOkropnie żałuję że nie mogłam tego zobaczyć na własne oczy.
Dziękuję Stokrotko i najserdeczniej Cię pozdrawiam.
A najbardziej podoba mi się powiedzenie Anatola France...pkt. 6
Ela
Elu - Ogrody Zamku Królewskiego też są piękne. Więc kiedy byś nie przyjechała to zawsze będziesz tam miała co podziwiać...
UsuńSerdeczności :-)
Ja bym wybrała zdjęcia nr 6 i 4. Iekne okazy kwiatów. Warto zobaczyć, choć w naturze tzn w ogrodzie wyglądałyby jeszcze piękniej.
OdpowiedzUsuńOczywiście, że w naturze wszystko wygląda lepiej :-)
UsuńRóża jest roża, jest różą, jest rózą... to moja wybrana sentancja Gertrudy Stein, reszta słów zbywą.
OdpowiedzUsuńByłam Stokrotko, tez 12ego...wyszłam zaczadzona pięknem kwiatow...o moich wrażeniach tez napisze!
Grażynko - ja byłam wczoraj 13-go ... jest data na bilecie.
Usuń:-)
A pamiętasz Stokrotko że kiedyś były Wystawy Róż w Pomarańczarni w Łazienkach?
OdpowiedzUsuńChodziłem tam z mamą...
A teraz żałuję że nie mogłem być na tej wystawie.
Marek z dziewczynami
Pewnie że pamiętam....
UsuńI też z Mamą chodziłam:-)
czas róż.królewskie kwiaty, chociaż czasem kwitną w polu. Gratuluję wrażeń!
OdpowiedzUsuńTe dziko kwitnące też są piękne. I pięknie pachną.
UsuńDziękuję Czesiu:-)
Cuda prawdziwe Stokrotko kochana! Skupiajmy się częściej na tym co piękne to i świat stanie się piękniejszy, i lepszy o te wszystkie chwile poświęcone pięknu, a nie wszystkiemu innemu. Rośnie w siłę to, o czym myślimy. A więc skupiajmy myśli na tym co piękne 🌹🌺🌷🌻🌼🌹
OdpowiedzUsuńStaram się tak żyć Anko:-)
UsuńAle pospolitość skrzeczy!!!!
Serdeczności :-)
Też się staram, ale co wychodzi... różnie bywa. Mimo to nie ustaję w próbach, wszak trening czyni mistrza 🌼🌼🌼
UsuńJasna sprawa :-))
UsuńStawiam na nr 7 i 10, wyglądają jak rzeźby. 12 zdjęcie, nie wiem, czy to bez czarny Black łące czy klon palmowy, ale takie liście u roślin zawsze mnie zachwycają. Bardzo mi się się podoba róża Warszawa i jestem zła, że nie wiedziałam o tej wystawie, bo na pewno bym ją podziwiała naocznie. Róże pokochałam niedawno...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię, Stokrotko, kwiatowo.:))
Dziękuję serdecznie Celu za "kwiatowy" komentarz :-)
UsuńWszystkiego najpiękniejszego Ci życzę...
Ale Ci zazdroszczę! Zobaczyć piękno w tak czystej postaci to naprawdę "coś"!
OdpowiedzUsuńDla mnie cytat Jonasza Kofty jest najważniejszy, a kwiaty są zawsze piękne, więc nie podejmę się orzec, który "naj"!
Miłego dnia!
Sama sobie zazdroszczę :-)))
UsuńDzięki Fuscilko!
Niestety nie lubię róż, choć uznaję ich piękno i rozumiem tych, którzy uważają je za królowe. Dla mnie myśl Einsteina jest najbardziej trafna i pełna. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńIwonko - na wystawie były też inne kwiaty. Sfotografowałam je.
UsuńDziękuję i pozdrawiam.
Bardzo lubię róże. Są u mnie na trzecim miejscu, po bzie i konwaliach. :)
OdpowiedzUsuńA ja konwalie lubię najbardziej... :-)
UsuńPiękne zdjęcia Stokrotko. Chciałbym się tam kiedyś znaleźć. Będąc nastolatkiem planowałem Technikum Ogrodnicze , jednak zwyciężył "ogólniak". Co do róż - wiele ich w literaturze. Pozdrawiam serdecznie po szybkich zakupach lekturach , pod wieczór być może cmentarz. Serdeczności.
OdpowiedzUsuńPiękna to była wystawa Jardianie...
Usuń:-)
Zdjęcie nr 5 bardzo bardzo...
OdpowiedzUsuńKwiaty wszystkie cudne, ale królowa to królowa!
Dla ciekawskich cytat nr 6, a tak w ogóle ostatni:-)
jotka
Pojęcia nie masz Asiu jak tam pięknie było!!!
Usuń"Ludzie (...) hodują pięć tysięcy róż w jednym ogrodzie... i nie znajdują w nich tego, czego szukają..."
OdpowiedzUsuńups, gdzie ja to przeczytałem?... ale czy to ważne?...
p.jzns :)
Nie wmówisz mi że "Małego Księcia" czytałeś!!!:-)
Usuńoż... przypał...
Usuńfakt, czasem coś przeczytam ukradkiem, przepraszam...
ale się nie zaciągam...
Bo zaciąganie nie jest podobno zdrowe :-))
UsuńPotwierdzam JAK W BAJCE. A pizostale zdjecia to swiadectwo urody swiata. Alez ciesza takie fotoreportaze, rozane pozdrowienia od Malgosi.
OdpowiedzUsuńI ja Ci przesyłam różane pozdrowienia Małgosiu Najmilsza!!!
Usuń:-)
Och jakbym chciała zobaczyć taką wystawę. Uwielbiam wszystkie kwiaty! Domyślam się, że Arkaday Kubickiego o tej porze roku też wyglądają cudownie. Cytat 2 a zdjęcie 5
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Łucjo - teraz wszędzie jest pięknie:-)
UsuńDziękuję Ci za wizytę.
Wystawę róż obejrzałabym chętnie. Byłam w różanych ogrodach w Wiedniu i w Balcziku, coś wspaniałego. U siebie jednak róż mnie hoduję, tylko tę dziką:) Mam za mało wyrafinowany gust:)
OdpowiedzUsuńOjtamojtam...
UsuńMasz pewnie piękną hodowlę:-)
Jaguniu, a ja często powtarzam myśl, tylko już "zgubiłam" czyją jest, a mianowicie, że "Najwspanialsze rzeczy tworzy przypadek i natura, dopiero jako druga sztuka".
OdpowiedzUsuńMoże to zabrzmi obrazoburczo, ale gdybym miała iść do muzeum albo do parku to owszem do muzeum pójdę aby uczcić dzieła wielkich twórców, ale w parku byłaby pełna rozkosz życia...
Serdecznie Cię pozdrawiam
Ewa z Bajkowa
Załuję teraz że nie zaproponowałam Ci wspólnego wyjścia na tę Wystawę.
UsuńSerdeczności Kochana :-)
Jak zawsze, Albercik...;o) (8)
OdpowiedzUsuńBo Einstein to nie byle kto był :-))
UsuńJa kocham wszystkie kwiaty, wszystkie. Nawet te w łąkach kwietnych.
OdpowiedzUsuńA cytat? Arystotelesa: "We wszystkich rzeczach Natury jest coś cudownego"
Serdecznie pozdrawiam:)
I ja bardzo lubię łąki pełne kwiatów.
UsuńSerdecznie dziękuję:-)
Stokrotko, dziękuję za piękne zdjęcia z wystawy.
OdpowiedzUsuńWybierałam się na nią wraz z wnuczętami, niestety, w moim zastępstwie musiał z nimi pójść dziadek.
Przynieśli mi foldery i kilka zdjęć, ale patrzenia na takie cuda nigdy za dużo;).
Pozdrawiam:).
Wilmo - bardzo się cieszę, że sprawiłam Ci przyjemność tymi zdjęciami i tekstem.
UsuńSerdeczności :-)
�� Jak już wiesz - uwielbiam róże i daję im absolutne pierwszeństwo pośród kwiatów. A Królowa powinna nazywać się dumnie: SAWA. Serdeczności zostawiam, kochana Jagódko �� Anula
OdpowiedzUsuńMyślę Anusiu, że najlepiej jakby się nazywała: "Sawa - Królowa Warszawy".
UsuńSerdeczności Kochana :-)
Już wracam, nie całkiem jeszcze zdrowa, ale jest coraz lepiej. A Ty witasz mnie takimi cudami natury. Dzięki za polecenie, bo szukam właśnie krzewu róży do ogródka. Jest piękny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)))
Urszulko bardzo się cieszę że wróciłaś.
UsuńTrzymaj się dzielnie :-))
Wielkie dzięki 😘
UsuńZawsze na Ciebie czekam
UsuńStokrotka
Dwa ostatnie cytaty są wg mnie odpowiednie temu warunkowi, jaki postawiłeś, Stokrotka. Mają być "prawdziwe". Myślę, że i Kofta , i Einstein mieli rację.
OdpowiedzUsuńA róże uwielbiam w każdym kolorze :)
Pozdrawiam najgoręcej, jak można :)
Najserdeczniej Ci dziękuję Tereso :-)
UsuńSzczęśliwy,kto lubi kwiaty,
OdpowiedzUsuńszczęśliwy,kto pragnie i lubi je hodować.
Mój Ojciec hodował róże,nauczył mnie szczepić róże.
Książę Gwizdjusz na widok róż omdlewał.
Kwiaty nie potrzebują zachwalań-to my potrzebujemy kwiatów,potrzebujemy radości,piękna.Nie żałujmy więc choć spojrzenia przyjaznego:nie przechodźmy obojętnie,weźmy tę radość,
my,wiecznie spieszący się,mijający kosze pełne kwiatów,kwiatów,
kwiatów...
"Idą kwiaty do Warszawy.Można widzieć tę wędrówkę wczesnym rankiem na ulicach,wiodących od dawnych rogatek;wędrują kwiaty w płachtach i koszykach,w naręczach i więziach,na plecach,na ramionach schylonych dziewcząt,chłopców,kobiet...
...O wielu jeszcze rzeczach kwiatowych można myśleć,gdy widzi się
wędrujące do Warszawy kwiaty:krajobraz należy do tego,
kto podziwia i widzi ich piękność,czy to za szybą kwiaciarni,
czy w tych straganach kwiatowych,gdzie kwitną pola ,łąki i gaje
-po kolei,barwnie,tłumnie,wonnie-w kubkach,dzbankach,wazonach
i misach.
Nie każde miasto posiada takie kwiaciarnie.Warto odfotografować
te charakterystyczne dla Warszawy babusie-ciotusie,okutane w chusty nawet w lecie".
"Idą kwiaty...Pochwała kwiatów"-Barbara Stefania Kossuth
/fragment/
Uśmiechaj się.
Uśmiechnęłam się Henryku jak zobaczyłam i przeczytałam Twój komentarz.
UsuńSerdecznie Ci dziękuję :-)
Oczywiście, że rzeczy Natury są cudowne. Miło się patrzy na wszystkie zdjęcia, które zrobiłas w tym wyjątkowym miejscu. ;)
OdpowiedzUsuńBo to byla przepiekna wystawa...
Usuń:-)
-może mi się uda zobaczyć "Królową Warszawy", może nawet dotknąć. Kutno, jest nazwane miastem róż, raz w roku organizowana jest kilkudniowa impreza, połączona oczywiście z wystawami tych cudnych kwiatów
OdpowiedzUsuńhttps://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awi%C4%99to_R%C3%B3%C5%BCy
- a do Kutna zaledwie dwadzieścia kilometrów, więc pewnie się wybiorę, o ile znowu jakaś pandemia wszystkiego nie pokrzyżuje....
"królowa Warszawy" wyjątkowo piękna w swej delikatności.
Domyślam się że to Ty Alinko bo tyle kilometrów jestod Ciebie do Kutna.
UsuńByłam kiedyśw tym Mieście Róż, ale nie na Święcie Róz. Podziwiałam za to instalacje metalowe przedstawiające róże...
Dziękuję Ci serdecznie i pozdrawiam.:-)
Witaj, Stokrotko.
OdpowiedzUsuń"Królowa Warszawy" imponująca:)
A pamiętasz "Polną różę" J. Seiferta:
"Wysoka tęcza z siedmiu barw
ponad wiosennym krajem.
A co to pachnie? Zapach traw.
I jeszcze trochę pachnie majem
ta polna róża.
Płatki różyczki tej niewinnej
są pozdrowieniem z lat tak miłych!
Nie oddałbym za róże inne
choć stokroć by piękniejsze były
tej polnej róży.
Widzę mateńkę z młodych lat:
idzie po trawie, różę niesie,
gdy wtem... z łodyżki opadł kwiat
i obraz mi rozpłynął gdzieś się
tej polnej róży."
:)
Ze względu na grę światła wybieram trzecie i piąte zdjęcia, a cytacikowo - czwórkę.
Pozdrawiam:)
Pewnie że znam ten wiersz Leno.
UsuńDziękuję Ci najpiękniej i najserdeczniej :-)
Jeśli chodzi o kwiatowy portrecik, to głosuję na 2. - najskromniejszy, przypominający kwietną intrygę na łące.
OdpowiedzUsuńNajbliższy sercu cytat - 7 - Kofty - "Pamiętajcie o ogrodach, przecież stamtąd przyszliście".
Mądry, ale pesymistyczny - Einsteina, gdyż osobiście tłumaczę go w ten sposób, że wyobraźnia człowieka nie jest w stanie osiągnąć czegoś więcej, niż darowała światu natura...
"Wszystko co możesz sobie wyobrazić, natura to już stworzyła" - Albert Einstein.
A'propos tego Kutna jako miasta róż. Jak to się mówi - to było dawno i nieprawda. Aby być rzeczywistym miastem róż, owe kwiaty winny pojawiać się w przestrzeni publicznej miasta na każdym kroku, a nie raz na rok, na wystawie w Domu Kultury. Równie dobrze można zorganizować w Kutnie wystawę kaktusów, puszczając przy okazji piosenkę: "Niebo skąpi suchej ziemi kropli deszczu"...
Dziękuję Ci najserdeczniej Kawiarenko.
UsuńA jeśli chodzi o Kutno - to nie mam chyba zdania na ten temat...
Bo jednak róże metalowe na rynku ciągle tam są...
Pani Stokrotko wszystkie kwiaty na tej wystawie były piękne.
OdpowiedzUsuńJa też byłam tam razem z Rodzicami ale zaraz pierwszego dnia jak jeszcze nie wybrano róży Warszawy.
Pozdrawiam Panią serdecznie.
Kasia
Masz rację Kasiu - wszystko było przepiękne :-))
UsuńJesteś na działce?
OdpowiedzUsuńMarek z dziewczynami
Jeszcze nie.
UsuńZa godzinę mam pociąg:-)
Faktycznie jak w bajce i trudno się zdecydować na wybór zdjęcia, ale najbardziej bajkowy jak dla mnie ma klimat 3 i 10.
OdpowiedzUsuńA z cytatów 1 i 8.
Dziękuję Rokssnno :-)
UsuńNie zdecydowałam się wybrać zdjęcia. Wszystkie kwiaty są tam piękne. Jeśli chodzi o cytat to najbardziej przemawiają
OdpowiedzUsuńdo mnie nr 4.i 8
Elu serdecznie Ci dziękuję:-)
UsuńWitaj zbliżającym się latem Stokrotko
OdpowiedzUsuńZdjęcia piękne. Nie wiem, które bym wybrała. Najchętniej sama bym się tam wybrała i wszystko obejrzała.
A o naturze również trochę dzisiaj piszę.
Pozdrawiam najdłuższymi dniami
Ismeno - ta wystawa trwała tylko 3 dni.
UsuńDzięki serdecznie za wizytę.
Oczywiście, że Cię odwiedzę :-)
Bardzo ciekawa wystawa.
OdpowiedzUsuńHanka z TPW
Witam Pani Hanko i dziękuję serdecznie za komentarz.
UsuńPozdrawiam