poniedziałek, 27 września 2021

Olimpijskie wpadki i skandale

 

Olimpiada w Tokio już dawno za nami. A przeróżne wpadki i pomyłki jakie miały miejsce w czasie tej Olimpiady przeszły już do historii.

To może przypomnijmy sobie jakie wpadki i skandale miały miejsce w czasie dawniejszych Olimpiad.

1. W 1920 roku na Olimpiadę w Antwerpii nie zaproszono Niemiec, Austrii, Bułgarii, Węgier i Turcji, uznając te państwa za agresorów odpowiedzialnych za wywołanie wojny światowej.

2. Hitlerowcy w 1936 roku na olimpiadzie w Berlinie usunęli z reprezentacji Niemiec niemal wszystkich Żydów, pozostawiając tylko florecistkę Helene Mayer, która zdobyła srebrny medal. Podczas jego odbierania wykonała ona gest nazistowskiego pozdrowienia, co zostało fatalnie odebrane przez środowiska żydowskie. Innym skandalem był fakt, że Hitler nie chciał z powodów rasistowskich uścisnąć dłoni złotemu medaliście z USA - Jessemu Owensowi.

3. W 1936 roku w Berlinie Hitler odmówił prawa przyjazdu reprezentantowi Litwy, ponieważ kraj ten nie uległ roszczeniom III Rzeczy względem Kłajpedy.

4. W 1972 roku w Monachium palestyńscy bojówkarze wzięli jako zakładników drużynę olimpijską Izraela i zamordowali 11 sportowców, trenerów oraz sędziów.

5. W finale Maratonu na Olimpiadzie w Monachium, w 1972 roku na stadion wbiegł jako pierwszy oszust udający zwycięzcę - niemiecki student Norbert Sudhaus. Kibice oklaskiwali go nie zdając sobie sprawy, że nie jest on zawodnikiem olimpijskim.

6. W 1940 roku w związku z agresją Japonii na Chiny i wojną w Europie nie odbyła się Letnia Olimpiada w Tokio.

7. W 1989 roku w raporcie senatu australijskiego na temat olimpiady w Moskwie w 1980 roku padło sformułowanie: "Moskiewskie igrzyska można by nazwać zawodami chemików"

8. Na igrzyskach w Sydney w 2000 roku Chiny wystawiły w gimnastyce artystycznej 14-latkę Dong Fangxiao, zawyżając w dokumentach jej wiek. Sprawa wyszła na jaw i w 2010 roku odebrano Chince brązowy medal.

9. W 1956 roku na olimpiadzie w Melbourne rozegrano mecz piłki wodnej pomiędzy Węgrami a ZSRR. Spotkanie przeszło do historii jako "krew w wodzie", bo było bardzo brutalne, doszło w nim do rękoczynów. Wszystko za sprawą wcześniejszego stłumienia powstania węgierskiego przez Armię Czerwoną. Węgrzy wygrali mecz 4:0. W 2006 roku nakręcono o tym wydarzeniu film dokumentalny, którego współproducentem był Quentin Tarantino.

10. Zimowe igrzyska olimpijskie w 1976 roku miały się odbyć w Denver w Górach Skalistych. Oszczędni i umiejący liczyć radni tego amerykańskiego miasta zrezygnowali jednak z organizacji imprezy. Zawody przeniesiono do Austrii i odbyły się one w Innsbrucku.

11. Długi, jakie Quebec zaciągnął na organizację olimpiady montrealskiej spłacono dopiero w 2006 roku.

..... i jeszcze pewnie wiele innych o których się nie pisze...

68 komentarzy:

  1. Nie zawsze podane fakty sa zgodne z idea olimpijska-smutne. Nawet co 4lata nie mozna zapomniec o polityce. Malgosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda Małgosiu że nawet na igrzyskach polityka odgrywa główną rolę...

      Usuń
  2. Świetny wpis Stokrotko. Przytoczyłaś prawdziwe ciekawostki. Tym bardziej, że olimpiad raczej nie oglądam, tylko ceremonie otwarcia. Pozdrawiam serdecznie. Ja po 11 minutowych zakupach. Ominąłem też Stokrotkę. Czeka mnie aktywny tydzień. Wczoraj - kilkanaście godzin na wyjeździe - Chrusty, oraz Chęciny. Z wrażenia słabo spałem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Jardianie.
      No i cieszę się, że się wyjazd udał :-)

      Usuń
  3. z tej listy znałem tylko punkt 2. /incydent Owens vs. Hitler/ i punkt 4...
    za to od siebie dorzucę inny (moim zdaniem) skandal i to pottrójny: miejsce akcji Olimpiada Moskwa 1980...
    pierwszy skandal to same okoliczności polityczne...
    drugi to poziom sędziowania wyraźnie faworyzujący gospodarzy...
    trzeci, największy to zawody jeździeckie w konkurencji "cross":
    nikt, poza zawodnikami gospodarzy nie znał trasy, innym nie dano szansy przejazdu próbnego, zaś sama trasa była szalenie trudna, wręcz mordercza, istna rzeźnia koni i to dosłownie, bo koni z połamanymi nogami się nie leczy, tylko się dobija... ile koni wtedy zgładzono już nie pamiętam, ale nie chcę pamiętać...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. p.s. piłka wodna w ogóle ma opinię bardzo brutalnej gry, okazji do fauli typu kuksańce, kopniaki, szczypanie, czy przytapianie rywali jest mnóstwo i nawet przy obecnych możliwościach technicznych arbitrom trudno jest te faule wychwytywać...

      Usuń
    2. O Olimpiadzie w Monachium w 1972 r. to chyba wszyscy słyszeli...

      Smutna ta sprawa z końmi na zawodach jeżdzieckich...

      Usuń
    3. To prawda, że to brutalna gra...

      Usuń
    4. Tylko koni żal...
      https://youtu.be/S5Yu8IicKGQ

      Losowo przydzielony,nieznany koń.Koń ma atak paniki,
      a jeździec i trener wielokrotnie go uderzają(ostrogi!).
      Koń Saint Boy po zawodach był zdrowy,ale bardzo wyczerpany rywalizacją.
      Niemieckie i międzynarodowe stowarzyszenia dobrostanu zwierząt wzywają do pilnych zmian,aby lepiej chronić dobro koni,jak i jeźdźców.

      Usuń
    5. "Szokujących zdarzeń było więcej To nie był jedyny taki przypadek w trakcie zakończonych 8 sierpnia igrzysk w Tokio. PETA odnotowała jeszcze dwa inne incydenty w zawodach WKKW. W jednym z nich Jet Set, koń dosiadany przez szwajcarskiego zawodnika Robina Godela, został tak ciężko ranny podczas zawodów przełajowych, że musiał zostać poddany eutanazji. Widziano też irlandzkiego jeźdźca Ciana O'Connora, który zmusił swojego wierzchowca Kilkenny'ego do ukończenia trasy, mimo że z jego nozdrzy lała się krew. (https://tvn24.pl)"
      ...
      co jakiś czas mają miejsce apele o wykreślenie jeździectwa z programu igrzysk olimpijskich, ale olimpiada to przede wszystkim biznes, same zaś zawody to show będące okazją do prezentacji reklam...
      sporty i inne rozrywki z udziałem zwierzaków, które przeważnie nie mają ochoty na takie zabawy to w ogóle szeroki temat...

      Usuń
    6. PKanalia - jeśli chodzi o to że zwierzęta są traktowane okropnie to całkowicie się z Tobą zgadzam.

      Usuń
  4. Oh ciekawe, a nawet fakt, że olimpiada 2020 odbyła się w 2021 roku. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. A słynny Gest Kozakiewicza, który nasz zawodnik pokazał na Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Moskwie w 1980 roku dwukrotnie wygwizdującej go radzieckiej publiczności po oddaniu udanych skoków na wysokość 5,70 m i 5,75 m.? Później oddał jeszcze skok na wysokość 5,78 m, który zagwarantował mu złoty medal olimpijski, będąc jednocześnie rekordem świata. I śmiał wygrać na Olimpiadzie, gdzie zwycięzcami mieli byc wyłącznie zawodnicy radzieccy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten gest Kozakiewicza to był mało elegancki.... ale mimo wszystko wspominamy go ze śmiechem...

      Usuń
  6. Ach, sport to także polityka, nie dziwi mnie postawa Węgier, ale tez i gest Kozakiewicza na olimpiadzie w Moskwie był bardzo wymowny w swoim przesłaniu. ;)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że sport to także polityka...
      A tego gestu Kozakiewicza to nigdy nie zapomnimy...

      Usuń
  7. Mój okres zainteresowania sportem zbiegł się z Olimpiadą w Melbourne - 1956.
    W sierpniu tego roku jechałem przepełnionym pociągiem, stojąc na korytarzu a koło mnie stała para, która akwalifikowała się na olimpiade - tróskoczek R.Malcherczyk i oszczepniczka A.Wojtaszek. Przysłuchiwałem się ich rozmowie, w którymś momencie Wojtaszek powiedziała - Rysiek, nie wyobrażasz sobie jak mi zależy żeby pojechac na tę olimpiadę. Malcherczyk zdumiał się - no wiesz, przecież każdemu z nas zależy.
    Wojtaszek kręciła głową, że widocznie jej nie zrozumiał a mnie przyszło do głowy, że ona ma na myśli coś więcej niż olimpiadę. Miałem rację - A. Wojtaszek po olimpiadzie nie wróciła do Polski, została w Australii i miała tu spore sukcesy sportowe.
    I jeszcze jedno ... spotkania z Olimpijczykami
    - koszykarz z Estonii - https://sites.google.com/site/pharlap1941/Home/people/meetolymp
    - narciarz ze Słowacji - https://sites.google.com/site/pharlap1941/Home/people/meetolslov

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ciekawe te Twoje wspomnienia Lechu.
      Dziękuję Ci serdecznie :-)

      Usuń
  8. Niedawno w WP był artykuł o Marii Kwaśniewskiej, polskiej reprezentantce rzutu oszczepem na olimpiadzie w 1936. Nie wykonała ona hitlerowskiego pozdrowienia, co mogło grozić śmiercią. Wykonano jednak wtedy zdjęcie medalistek(Polka zajęła III miejsce)z Hitlerem. W czasie II wojny światowej gdy dom w Podkowie Leśnej nachodzili Niemcy, zdjęcie to ratowało z opresji, bo ukrywałą w nim wielu Polaków i Żydów. Zbyt mało się mówi o naszych wspaniałych sportowcach, a przecież przed Szewińską i Kozakiewiczem też było wielu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ciekawe jest to co napisałaś Iwonko.
      Serdecznie Ci dziękuję i pozdrawiam.

      Usuń
  9. Trzy ciekawostki znałem, ale pozostałe to faktycznie niezłe wpadki i skandale.
    Andrzej Rawicz

    OdpowiedzUsuń
  10. A gdy była letnia Olimpiada w Meksyku w 1976 roku to zaraz po obejrzeniu transmisji z jej otwarcia znalazłam się w szpitalu, bo córci zachciało się już pojawić na świecie- jako osoba obojga rodziców będących uosobieniem punktualności, zapragnęła pojawić się na świecie w dniu wyliczonym przez lekarza, wśród 4% osób urodzonych zgodnie z wyliczonym terminem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale masz fajne wspomnienie Aniu!!!!
      Ta Twoja córeńka to faktyczne SUPER Dziewczyna!!!

      Usuń
  11. Sport coraz bardziej przestaje być zdrową rywalizacją...;o)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeszcze jeden gest,który poruszył świat.
    https://youtu.be/bWI9raEM1-4

    1992 rok,Robert Korzeniowski zostaje zdyskwalifikowany tuż przed metą(50 km).

    Wczoraj idąc na 60 Zlot Turystów na Wielkiej Sowie w ramach
    Światowego Dnia Turysty nikt nie został zdyskwalifikowany.
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wszystko prawda Henryku...
      Serdeczne dzięki :-)

      Usuń
  13. Skandalistka Stokrotko! No, proszę :) Zaskoczyłaś mnie, ale pozytywnie. Nic tak nie poprawia krążenia, jak dobry skandal ;)

    A tak poważnie, to oczywiście najlepiej znany mi jest dramat z Monachium Zdumiewająca (dla mnie) była nieporadność sił porządkowych Niemiec. Czy inne lepiej by sobie poradziły? Nie wiem. Z boku to wygląda zupełnie inaczej, niż od środka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie - masz rację. W kraju w którym "porządek musi być" doszło do takiej tragedii.
      A znasz film "Monachium"? - O tym właśnie wydarzeniu...

      Usuń
  14. W sporcie wydarza się tyle afer, skandali i tak się zmienił ten świat, ze już nie takie emocje i nie ci sami kibice...

    OdpowiedzUsuń
  15. Mi sie najbardziej podobal motyw z tym studentem co wbiegl i wszyscy go okraskiwali. Musze tak sam zrobic;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj ... to może Ci jeszcze medal dadzą :-))0

      Usuń
  16. Olimpiady i sport to coraz większa komercja i pieniądze…i pomysleć, że idą było przede wszystkim wspólne bez politycznych podtekstów zawody najlepszych sportowców…amatorów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale tak było już w pierwszej połowie XX wieku.... Niestety.

      Usuń
  17. Sport lubię oglądać tylko i wyłącznie siedząc wygodnie przed telewizorem 😃 i okazjonalnie tylko. Ale olimpiadę w Meksyku wspólnie z mamą śledziłyśmy i tę wspólnotę pamiętam 💗💗💗

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anko - tamta Olimpiada w Meksyku była wyjątkiem w najlepszym znaczeniu tego słowa...

      Usuń
    2. Ciesze się ze się zgadzamy...

      Usuń
  18. Dziękuję za taki pęk ;) informacji ;) Ze sportu lubię oglądać naszą reprezentację w piłce nożnej.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo wielu nie znałam, dziekuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Niektóre tragedie pamiętam, szczególnie tę z 1972 roku. Szkoda, bo przesłanie olimpiad jest zupełnie inne:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olimpiadas w Monachium w 1972 r. była koszmarem...

      Usuń
  21. Bardzo ciekawy wpis Stokrotko. Ja zdecydowanie wole zimowe olimpiady :) Pozdrawiam serdecznie Kochana

    OdpowiedzUsuń
  22. 1896 - Ateny, I Olimpiada.
    Francuski filozof Michael Breal zaproponował żeby do programu włączyć maraton, bieg na oryginalnej trasie Marathon-Ateny.
    Zgłosiło się 17 zawodników, w tym 13 Greków.
    Zgłosiła się też jedna kobieta, Greczynka, Stamatha Revithi, ale jej zgłoszenia nie przyjęto z powodów "technicznych".
    Bieg wygrał Grek - Spiridion Louis. Legenda mówi, że był to ubogi pasterz, który dwa ostatnie dni przed biegiem spędził na modlitwach i poście, ale nie jest to takie pewne :)
    Stamatha Revithi przebiegła trasę maratonu samotnie, dzień później.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raz jeszcze Ci dziękuję Lechu.
      Serdeczności dla Ciebie.

      Usuń
  23. Jagódko, podziwiam Twoją ciekawość świata i wyszukiwanie niezwykłych ciekawostek �� Jak zawsze - super post, buziaki ślę ��
    Anula

    OdpowiedzUsuń
  24. Faktycznie dużo było tych wpadek i skandali....
    Nie wiedziałam.
    Tylko to Monachium zapamiętałam bo mi rodzice opowiadali
    Ela

    OdpowiedzUsuń
  25. 1908 - Olimpiada w Londynie, maraton. Pierwszy na stadion wbiegł Włoch Pietri Dorando, z dużą przewagą nad rywalami, ale totalnie wyczerpany. Zanim dobiegł do mety upadł 4 razy, przebiegnięcie ostatnich 350 m zabrało mu 10 minut i oto w bramie stadionu pojawił się zawodnik - Amerykanin. Oficjałowie nie wytrzymali nerwowo i pomogli Pietro dojść do mety. Oczywiście USA złozyło protest i Pietri został zdyskwalifikowany. Przez wiele lat byłem przekonany, że osobą która mu pomogła był znany pisarz Artur Conan-Doyle, dzisiaj, sprawdzając fakty, dowiedziałem się, że był niewinny. Wszystko tutaj : https://en.wikipedia.org/wiki/Dorando_Pietri#1908_Olympics

    OdpowiedzUsuń
  26. 4 najbardziej mną wstrząsnęła. No na pewno jest wiele, o których się nie słyszało.

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja o Olimpiadach mogę bez końca..
    1956 Melbourne - faworytem rzutu oszczepem był rekordzista świata, Janusz Sidło. W konkursie od początku prowadził, ale w ostatniej kolejce wszystkich znokautował Norweg, Danielsen, pobił 2 m rekord świata Sidły.
    W gazetach wyczytałem, że była w tym duża zasługa Sidły, który doradził Danielsenowi zmianę oszczepu, mało tego, dał mu swój własny oszczep.
    Kilkadziesiąt lat później, weryfikując swoje wspomnienia, znalazłem informację, że to nie Sidło, ale radziecki oszczepnik, Cybulenko dał zwycięzcy oszczep. Szukając dalej, znalazłem logiczną informację, że wszystkie oszczepy zapewniają organizatorzy i zawodnicy nie mogą przynosić swoich zabawek i się nimi dzielić.
    Legenda pekła :(

    OdpowiedzUsuń
  28. Chyba najbardziej przygnębiająca, jak dla mnie, jest tragedia z Monachium...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę że dla wszystkich bo przecież wtedy zginęli ludzie..

      Usuń
  29. Przykre to bardzo... bo przecież założenia igrzysk są piękne i szlachetne i wolne od polityki i przemocy.
    Pięknych dni Stokrotko :-)
    Ela

    OdpowiedzUsuń

"Obrzydliwa" Warszawska Praga

Będzie to tekst o najbrzydszej i najgorszej dzielnicy Warszawy. Naprawdę nigdy nie przypuszczałam, że kiedykolwiek będę chwalić prawobrzeżną...