Z Coimbry pojechaliśmy do Skalnych Miast.
Wydaje mi się, że nie powinnam opisywać tych miast, bo żadne słowa, nawet najbardziej wyszukane nie zstąpią bajkowych obrazów jakie wtedy podziwialiśmy. Działo sie to w poniedziałek 7 lutego br.
1. Pierwsza była SORTELHA czyli niewielka wioska skupiona koło twierdzy i otoczona przez skalne granie.
2. Drugie było MONSANTO czyli najstarsza osada w kraju uznawana za najbardziej portugalską wieś...
Które SKALNE MIASTO wybieracie?. Ja jestem zachwycona obydwoma.
A może któreś ze zdjęć jest wyjątkowe?
Ciąg dalszy nastąpi...
Przyroda jest genialna, powtarzam to od zawsze... A gdy człowiek umiejętnie wkomponuje budowle w piękno natury, to powstają urokliwe miejsca. Takie, jak pokazałaś Stokrotko...
OdpowiedzUsuńPolu - tam było jeszcze piękniej niż to widać na zdjęciach :-)
Usuńpomyśleć, że nasi tam byli...
OdpowiedzUsuńtak się bowiem składa, że skalne miasta budowali słowiańscy niewolnicy sprzedawani przez Mieszka Arabom...
czy tak było, czy nie, tego nie do końca wiadomo, ale skoro Rude w Łazienkach tak gadają, to coś w tym musi być...
p.jzns :)
p.s. ta ostania fotka jest niezła, taki bambul na dachu przy ostatnich wiatrach to bardzo praktyczny rekwizyt :)
UsuńRude w Łazienkach wszystko wiedzą:-))
UsuńWyobrażasz sobie co by to było jakby taki kamień do domu wpadł???
UsuńWszystkie zdjęcia Stokrotko zasługują na wyróżnienie. Mam w planach Portugalię - ale chyba nie w tym roku. I jak PKanalia napisała - niestety Mieszko swą ludność sprzedawał w niewolę :/ Pozdrawiam serdecznie, popołudniem zakupy w Stokrotce ;-) .
OdpowiedzUsuńmoże nie tyle swoją ludność, bo ktoś musiał robić na miejscu... generalnie jednak niewolnictwo wśród Słowian było normą, jedna wiocha napadała na drugą i jednym z łupów był materiał ludzki... więksi wodzowie, czy jakieś tam inne knezie zwietrzyli w tym grubszy biznes i handlowali z kupcami z południa... Arabusy są mało chętni do roboty, taki genotyp spowodowany klimatem, więc Słowianie byli cennym nabytkiem, nie wspomnę już o Słowiankach, ale one akurat w innej branży... natomiast chłopy szli do pracy, a co cwańsi robili karierę w wojsku, w ochronie, bo mieli warunki fizyczne i umieli się bić...
Usuńech, gdyby ten Mieszko nie zhańbił polskiej, słowiańskiej rasy tym godnym politowania "chrztem", to powstałoby imperium od morza do morza, nikt by Słowianom nie podskoczył...
niestety realia historyczne były takie, jak były i teraz rządzi mały pokurcz, który nawet nie wie, że święte zioło jest z konopi...
p.jzns :)
Dziękuję Jardianie :-)
UsuńPKanalia - pięknie to wszystko wyłożyłeś :-))
UsuńStokrotko to Ty tam jesteś w różowej kurteczce między tymi skałami???
OdpowiedzUsuńEla
Prawie cały czas w tej kurteczce chodziłam, bo wprawdzie w dzień było cieplutko, to jednak ranki i wieczory były zimne.
UsuńWybor do prawdy ciezki:)
OdpowiedzUsuńNo właśnie :-)
UsuńWybrałam obydwa i jeszcze mi mało!
OdpowiedzUsuńWyobraziłam sobie letni upał między tymi kamieniami!
Latem to tam chyba chłodek jest :-)
UsuńOjej!! Twoim synom i synowej należy się 6 z plusem...Monsanto dobrze znam ale Sortelhę nie...będę musiała nadrobić takie niedopatrzenie. Zajrzę tutaj wieczorem, będę miała gości i gotuję...wieczorem przeanalizuję każde zdjęcie
OdpowiedzUsuńZajrzyj koniecznie Grażynko :-)
UsuńKlik dobry:)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz skalne miasta zobaczyłam w Afryce. Potem na Krymie i tam największe wrażenie zrobił na mnie wydrążony w skalistym zboczu Monastyr Uspieński znany także jako klasztor Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny. Trochę o tym pisałam na blogu i zamieszczałam zdjęcia.
Pozdrawiam serdecznie.
Wyobrażam sobie jak tam musiało być pięknie :-)
UsuńPiękne miejsca. Chętnie odwiedziłabym oba. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci serdecznie za komentarz :-)
UsuńWszystkie te zdjęcia są wyjątkowe! :) <3 I niezmiennie bardzo Ci zazdroszczę takich wyjazdów.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo za to, że zawsze zabierasz mnie tu ze sobą ;)
Ja też chciałbym Cię gdzieś dzisiaj zabrać - na drugą część Urodzin Bloga, w której jesteś wymieniona: https://zyciecelta.wordpress.com/2022/02/22/blogowa-balanga-urodzinowa-czesc-2/
Ściskam Cię serdecznie!
Dziękuję Celcie... i już do Ciebie pędzę :-))
UsuńNiezwykły świat, świetne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Bardzo Ci Lechu dziękuję :-)
UsuńNie tylko piekne ale i grozne. A zdjecia pstrykal chyba Mlodszy? Zdjecia doskonale, mozna podziwiac, ale jednak mieszkac bym nie chcials, pozzdrawiam Malgosia.
OdpowiedzUsuńMałgosiu - zdjęcia wszyscy pstrykaliśmy :-)
UsuńPrzepiękne miasteczka Stokrotko. Nie potrafię powiedzieć które piękniejsze.
OdpowiedzUsuńMarek z dziewczynami
Bo to cudności były!!!
UsuńStokrotko, piszesz szybciej niż czytam:)))
OdpowiedzUsuńOba miejsca są niesamowite. Ale jeżeli pytasz o wybór to chyba to pierwsze. Chętnie powędrowałabym jego zaułkami, dotarła do na pewno do miejsca ze zdjęcia nr 8, aby zobaczyć co dalej za murami się kryje. Może piękny widok? Dokładnie też przyjrzałabym się miejscu z nr 9. Po co jest ta niewielka przestrzeń?
Pozdrawiam słonecznie
Ismeno - piszę szybko póki jeszcze pamiętam :-))
UsuńZa murami były piękne widoki na okolicę, a to przejście wąziutkie to naprawdę nie wiadomo po co.
:-)
Witaj jeszcze lutym Stokrotko
UsuńChętnie popatrzyłabym na te piękne widoki za murami i na chwilę zapomniała o tym co dookoła.
Pozdrawiam nadzieją na lepsze, bezpieczniejsze jutro
I ja mam nadzieję że jutro nie będzie takie straszne...
UsuńDziwne, że w tym przejściu (na zdjęciu numer 9) szkieletów nie ma. Ja na pewno bym tam utknął!
OdpowiedzUsuńBojo najmilszy - tamtędy to chyba nikt nigdy nie przechodził :-))
UsuńTeż miałbym problem z wyborem. Zdjęcia super ale jak powiedziałaś, zresztą myśle podobnie, nawet najlepszego fotka nie zastąpi widzianego na żywo. Zawsze marzyły mi się odwiedziny Portugalii, Hiszpanii…teraz dla mnie trochę daleko.
OdpowiedzUsuńDzięki za wycieczkę.
Miło mi bylio Cię zabrać do Portugalii :-)
UsuńPo tytule wyobrażałam sobie takie wykute w skale, jak Petra albo Wardzia. :) Ale takie też ciekawe, ładnie wkomponowane. Gdybym musiała wybrać, to chyba druga. Tak trochę mi się gruzińsko kojarzą, tylko rur z gazem brakuje. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kataszo :-)
UsuńDzięki, że zamieściłaś tyle zdjęć! Super klimat tych Skalnych Miast, no i cudne krajobrazy! Mnie się podoba wszystko. Moje wielkie uznanie dla ludzi tam mieszkających!
OdpowiedzUsuńZ pewnością nie jest im łatwo tam mieszkać bo to właściwie skanseny.
UsuńWięc jestem po raz drugi, oglądam i oglądam, Monsanto jest niezwykłym miejscem, bardzo mi się spodobało, to ostatnie zdjęcie jest fantastyczne ...pierwsza Sortelha równie ciekawa, ale wydaje że bardziej skalne chyba Monsanto.. Bardzo ładna relacja fotograficzna. Czekam na następne.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie Grazynko :-)
UsuńBardzo tam ładnie :)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam:-)
UsuńPiękna była Twoja podróż, piękny też tekst i zdjęcia, jednakowoż przyznać muszę, że bliżej oceanu Portugalia jest piękniejsza z powodu... no właśnie - roślinności. Niestety zarówno w górzystej Portugalii, Hiszpanii, nawet we Francji (chodzi o Prowansję), także we Włoszech przeraża mnie brak roślinności lub niezwykła jej ubogość. To, w połączeniu częstymi chłodnymi i bardzo silnymi wiatrami powoduje, że przez parę ładnych lat moich podróży w południowe rejony Europy, jakoś nie mogłem się do tego krajobrazu i klimatu przyzwyczaić, choć oczywiście te kamienne miasta, czasami wyglądające jak twierdze są piękne, tyle że żyć w nich chyba nie sposób. Może dlatego preferuję środkową i zachodnią Francję...
OdpowiedzUsuńZgadzam się ze wszystkim co napisałeś.
UsuńByliśmy też nad samym Atlantykiem i zachwycaliśmy się tamtejszą roślinnością..... Będę o tym pisać za kilkanaście dni...
Dziękuję Ci serdecznie
Wspaniały post, wspaniałe fotki. Mnie urzekają ogromne kamienie, które i piękne i przerażające. Wybór niemożliwy. Pozdrawiam Jagódko ��
OdpowiedzUsuńAnula
Bardzo Ci dziękuję Anusiu :-)
UsuńKilka lat temu zwiedzałam skalne miasto Wardzia w Gruzji, wykute w litej skale.
OdpowiedzUsuńTe portugalskie, które można dzięki Tobie podziwiać, nie są tak surowe w swym pięknie!
Masz rację Fuscilko. Serdecznie Ci dziękuję, :-)
UsuńObydwa miasta mnie zachwyciły,tak jak i cudnej urody zdjęcia. W obu przypadkach nr 8- gotowce na tapetę i z pierwszego miasta 5, to gotowy obraz, wystarczy przenieść na płótno.Kocham kamienie, a jeszcze przy nich jakąkolwiek roślinność. Odkrywaj nam te wspaniałości, bo w zaistniałej sytuacji trudno się wybrać gdziekolwiek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.:))
To zaglądaj do mnie Celu co drugi dzień:-))
UsuńPani Stokrotko te miasta są piękne.
OdpowiedzUsuńKasia
Cieszę się Kasiu że Ci się podobają:-)
UsuńNie umiem wybrać. Oba są przepiękne i mają w sobie to coś. Ach, z jaką przyjemnością oglądałam zdjęcia! To musiała być wspaniała wyprawa:)
OdpowiedzUsuńTo prawda Agnieszko...to była wspaniała wyprawa... :-)
UsuńA czy muszę wybierać. Oba są piękne.
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam:-)
UsuńPrzepiękna wyprawa w której ukradkiem Ci towarzyszę i to z "doskoku" .Jestem zachwycona malarską scenerią prowokującą do utrwalana widoków. Trudno wybierać. malowniczy styl architektury pierwszego miasteczka chyba mnie bardziej zauroczył.
OdpowiedzUsuńJoasiu najserdeczniej Ci dziękuję:-)
UsuńOba miasta są przepiękne. Z wielką przyjemnością oglądam Twoje zdjęcia.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Miło mi Lucjo. To nie tylko moje zdjęcia ale także moich Najbliższych
Usuń:-)
Sortelha mi sie najbardziej podoba.Cudowne miasteczko. Ah rozmarzylam sie ♥♥♥ Rozkochalas mnie w Portugali. Sciskam Cie buziaki.
OdpowiedzUsuńKasiu i ja nie przypuszczałam że tak piękny kraj...
UsuńPierwsze z nich chyba jest dla mnie bardziej pociągające. ;)
OdpowiedzUsuńAle obydwa piękne:-)
Usuń