Dzisiaj będzie opowieść o wyjątkowej osobie, która mam zaszczyt znać osobiście od wielu lat.
O Joannie Rodowicz pisałam już kilka razy. O wernisażach jej obrazów w Mławie, w Warszawie, na Zamku w Pułtusku, w Ośrodku Kultury w Jabłonnie i w Ciechanowie i w kilku jeszcze wspaniałych miejscach. Także o uroczystym odsłonięciu pomnika Jana Rodowicza "Anody" Jej dłuta przed Ministerstwem Sprawiedliwości w Warszawie.
Joanna jest malarką, rzeźbiarką, animatorką kultury, rekonstruktorką historyczną, projektantką. Tworzyła projekty scenograficzne, projektowała biżuterię. Uczy malarstwa i pisze. Promuje kulturę i sztukę.
Właściwie to krócej byłoby napisać czego Joanna nie tworzy i gdzie nie działa.
Na dodatek jest osobą niezwykle skromną i pogodną.
O Joannie pisałam w drugiej i trzeciej książce. A na odwrocie mojej czwartej książki redakcja umieściła recenzję "Mojego kraju nad Wisłą" napisaną przez Joannę.
Jak wiadomo czasy mamy wyjątkowo ciężkie. Bo to i pandemia od dwóch lat i wojna na wschodzie od kilkunastu dni. Ale życie toczy się dalej. Ludzie pracują i tworzą.
Joanna tworzy wyjątkowo dużo. Jest to z pewnością Jej lekarstwem na całe zło tego świata. Świadczy to też z pewnością o Jej niesamowitym talencie.
Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o trzech ostatnich wydarzeniach związanych z twórczością Joanny.
Pierwsze to odznaczenie Joanny Doroty Rodowicz Medalem Stulecia Odzyskanej Niepodległości. Ten Medal to polskie pamiątkowe odznaczenie cywilne ustanowione 15 czerwca 2018 r jako dowód wdzięczności oraz wyraz szacunku dla osób, które położyły szczególne zasługi w służbie Państwu i społeczeństwu.
To uroczyste wydarzenie, którego byłam świadkiem miało miejsce w Ratuszu Warszawy w dniu 25 lutego 2022 r.
Odznaczenia Joanny dokonał Wojewoda Mazowiecki - Konstanty Radziwiłł. /zdjęcie na górze tekstu/
Dzień później Joanna otworzyła wystawę obrazów swoich uczennic z Ciechanowa.
A w ubiegłą niedzielę 6 marca /w związku z dniem poświęconym kobietom/ Joanna wystawiała kilka obrazów w Pałacu w Jabłonnie.
Odwiedziłam Ją i zrobiłam kilka zdjęć:
/wszystkie zdjęcia można powiększyć/
Podziwiam tak wspaniałe Kobiety jak Pani Joanna. Pełne talentu, pasji i woli działania... Są zawsze dla mnie inspiracją...
OdpowiedzUsuńSamego dobrego!
Pola, po takich słowach, skrzydła mi rosną....dziękuję. Joanna
UsuńOjej! Jak mi miło! Samą Autorkę i wspaniałą Kobietę mam tutaj w bezpośredniej relacji! Zatem mam okazję pogratulować osobiście i życzyć wielu, wielu sukcesów! :)
UsuńI to się Polu potwierdza, że Joanna jest bardzo skromną osobą :-)
UsuńSerdecznie pozdrawiam bohaterkę tego postu i jego autorkę.
OdpowiedzUsuńiwonazmyslona, wzajemnie, bardzo dziękuję. Joanna
UsuńI ja też dziękuję Iwonko :-)
UsuńPiękny tekst o Joannie-artystce. Take kobiety są na wagę złota.
OdpowiedzUsuńliiviia, dziękuję za komentarz! Popracuję jeszcze na tą WAGĘ! Joanna
UsuńDziękuję Liiviio :-)
UsuńA co tam rzeczywistość...;o) Dla Joasi i Ciebie rzeczywistość może poczekać...;o)
OdpowiedzUsuńStrasznie Co Stokrotko zazdroszczę, że masz do Joasi dużo bliżej niż ja...;o)
Gordyjko, rzeczywistość jest taka, że nie ma rzeczy niemożliwych! Tylko "załatwię" przeprowadzkę...:o)Joanna
UsuńJoasiu i Gordyjko - i spotkamy się niedługo w Łazienkach Królewskich w Warszawie :-)
UsuńTAK! TAK! TAK! Joanna
UsuńPodziwiam i gratuluję 🌼
OdpowiedzUsuńanka, serdecznie dziękuję, bardzo mi jest miło. Joanna
UsuńAnko - i ja podziwiam Joannę :-)
UsuńUściski i moc serdeczności dla Was, Wspaniałe Dziewczyny 🌞
UsuńOdsciskujemy Cię Anko :-)
UsuńMoje uznanie i gratulacje dla Pani Joanny!
OdpowiedzUsuńA Ciebie serdecznie pozdrawiamy i przytulamy :-)
Marek z dziewczynami
Marek z dziewczynami, bardzo dziękuję za uznanie i gratulacje, takie słowa zamieniają się jakby w narkotyk...chciałoby się czytać i słuchać... więc zabieram się do pracy! Joanna
UsuńMarku z dziewczynami - pojęcia nie macie jaka Joanna jest pracowita :-))
UsuńPrzyjaźń jest w życiu bardzo ważna a przyjaźń z artystami i osobami, które mogą być dla nas natchnieniem i inspiracją to już w ogóle dobrodziejstwo.
OdpowiedzUsuńMo dziękuję za niezwykle ważny komentarz, bo to jest istota naszej przyjaźni i jest dla nas obu wielkim dobrodziejstwem. Joanna
UsuńMo - mam wyjątkowe szczęście jeśli chodzi o tę przyjażń :-)
UsuńPiękne obrazy!!! Szczególnie podoba mi się ten z dziewczynką pod parasolem.
OdpowiedzUsuńFilifionka, malarz bez zachwytu nad jego obrazem nie istnieje....dziękuję bo ja "żywię się" każdym dobrym słowem, też i krytyką. Te, wystawione w Jabłonnie w pięknym pałacowym wnętrzu w większości są na sprzedaż. Pozdrawiam, Joanna
UsuńFilifionko - i ja uważam że ten obraz jest przepiękny!!!
UsuńAż dziw, że w jednej osobie tyle talentów i tyle energii do działania.
OdpowiedzUsuńGratulacje dla obu pań, serce rośnie gdy czyta się takie rzeczy!
jotka, dziękuję za podziw, ale u mnie to geny które powodują że im trudniej tym bardziej wyzwala się we mnie chęć pokonania przeszkód. Chyba też chodzi o to aby innym "serce rosło" i pomogło przetrwać trudny czas. Serdeczności.Joanna
UsuńAsiu - Joanna jest naprawdę wyjątkowa !!!
UsuńWiele razy czytałam u Ciebie o Joannie i nadal jestem pod wrażeniem!
UsuńGeny genami, ale nie wszyscy utalentowani tak mają...
Bo Joasia należy do wyjatkow w najlepszym znaczeniu tego słowa:-)
UsuńGratuluję Joannie! Też bym była dumna z takiej znajomości!!!
OdpowiedzUsuńUrszulko - ja już prawie pękłam z dumy :-))
UsuńUrszula, dziękuję za gratulacje, najważniejsze, że oglądają moje prace ludzie, których cenię i szanuję ich zdanie. Serdeczności, Joanna
OdpowiedzUsuńJoasiu - to ja Ci tu odpowiem że nie tylko mnie się podoba Twoje malarstwo ale i wszystkim Stokrotkopodobnym :-))
UsuńStokrotko, niezwykły post o wspaniałej Osobie wielu talentów.. dziękuję bardzo, że przybliżyłaś nam w notce Panią Joannę Rodowicz.. wielkie gratulacje i owacje na stojąco dla tak cudownej Kobiety! ..jestem zachwycona obrazami i wszystkim co Pani Joanna robi <3
OdpowiedzUsuń- pozdrawiam obie Panie najserdeczniej i najcieplej, życzę Wam zdrówka i cudowności każdego dnia! <3
AnSo - najserdeczniej Ci dziękuję:-)
UsuńAnSa, wielkie wyróżnienie być bohaterką postu Stokrotki, bo to nie tylko Jej myśli ale też komentarze wyjątkowych ludzi, których każde słowo jest dla mnie ważne. Ogromnie mi miło czytać tyle pochlebnych słów. Szczere serdeczności, Joanna
UsuńMożna być dumnym z takiej znajomości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Pewnie że tak :-))
UsuńalElla, duma jest wzajemna!! Pozdrawiam Joanna
UsuńPodziwam, ja też naprawdę podziwiam. Trzeba przetrwać i pandemię, i mieć nadzieję, że wojna się skończy. Pozdrawiam i Panią Joannę i Stokrotkę ;-) . Serdeczności przesyłam ;-) .
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Jardianie :-)
UsuńJardian, bądźmy silni naszymi indywidualnymi wartościami róbmy cokolwiek aby nie pozwalić się ogłupiać przez manipulowanie nami - to moja filozofia. Pozdrawiam serdecznie, Joanna
UsuńOgromne uznanie artystce za twórczość, a Tobie za tekst o Niej.
OdpowiedzUsuńGratulacje!
Bardzo Ci dziękuję Roksanno :-)
Usuńroksanna,bardzo dziękuję za uznanie. A Stokrotce za tak pięknie napisany i komentowany post. Joanna
UsuńNie dziwię się, że sobie cenisz tę przyjaźń. :)
OdpowiedzUsuńJoanna jest naprawdę wspaniała!!!
UsuńRadiomuzykant-ka, Obie wiemy, że przyjaźń to bardzo odpowiedzialna sprawa...i bezcenna. Joanna
UsuńChyba juz kiedys wspominalas Stokrotko o pani Joannie. Wspaniale prace, cudowne! Nie dziwie sie ze cenisz sobie przyjazn z pania Joanna. Gratulacje! Tacy ludzie sa bardzo potrzebni nawet w tych trudnych czasow. W latach 30 i 40 XX wieku ludzie tez tworzyli mimo wojny na swiecie, starali sie zyc normalnie. Moja ciocia tez malowala i pisala wiersze. Pozdrawiam Cie serdecznie Kochana i Artystke takze.
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasieńko :-)
UsuńKasia Dudziak, dziękuję za te mądre słowa. Tworzenie to siła umysłu, której nie da się ujarzmić. Nawet w najgorszych czasach i miejscach, wrażliwi i utalentowani ludzie pozostawiali piękne i poruszające dowody talentu.
UsuńPozdrawiam najserdeczniej, Joanna
Obraz z Wiolonczelolistką i Droga wśród pól - bardzo mi się podobają!
OdpowiedzUsuńMasz szczęście Stokrotko do Pięknych Ludzi!
Na to wygląda Fuscilko :-)
UsuńFuscila, a ja mam szczęście do czytania przemiłych komentarzy! pozdrawiam najpiękniej Joanna
UsuńPołączenie tylu zdolności z pięknym "wnętrzem" i dobrem MUSI dać kogoś wyjątkowego i niepospolitego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Panią Joannę i Ciebie, Stokrotko.
Witam Cię Wilmo po długiej nieobecności I dziękuję bardzo za miły komentarz.
UsuńWilmo, i ja dziękuję za słowa miłe dla duszy! Pozdrawiam najserdeczniej, Joanna
UsuńStokrotko los Ci sprzyja:poznajesz wyjatkowe osoby, obdarowujesz i jestes obdarzona prawdziwa przyjaznia. Najbardziej pamietam tekst o rzezbie stryja, a dla mojego pokolenia bohatera. W takiej rodzinie wyjatkowy talent i charakter nie dziwi. Serdecznie pozdrawiam Malgosia.
OdpowiedzUsuńMałgosiu, pomnik stryja był najważniejszym wydarzeniem w moim artystycznym życiu. Teraz życie rzeźbi moją drogę po swojemu a ja na przekór udowadniam że piękno tworzenia nie ma granic. Serdeczności, Joanna
UsuńMałgosiu jesteś kochana :-)
UsuńWspaniały tekst Stokrotko. Pani Joannie gratuluję i życzę dalszej wspaniałej twórczości a Tobie zazdroszczę takiej przyjaźni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam pięknie.
Ela
Elu - sama sobie zazdroszczę tej przyjaźni z Joanną :-))
UsuńElu,z radością przyjmuję gratulacje, dają mi siłę do większego wysiłku nad nowymi pracami. Dziękuję. A prawdziwa przyjaźń to jest moc i opoka. Stokrotko dziękuję Tobie za przyjaźń sprawdzoną wielokrotnie.
UsuńPiękne są jej obrazy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Krystyno :-)
UsuńKrystyno7.8, z wielką radością czytam komentarz! Dziękuję! Pozdrawiam Joanna
UsuńPani Stokrotko najbardziej podoba mi się ten piesek na ostatnim zdjęciu.
OdpowiedzUsuńKasia
Kasiu - moim wnukom też bardzo się ten piesek podoba :-))
UsuńKasiu, cieszę się, że właśnie piesek o wiernym spojrzeniu najbardziej Ci się podoba. I ja kocham psy, koty i wszelkie zwierzęta, ale psy są najbardziej zrozumiałe dla ludzi i bardzo wierne! Pozdrawiam serdecznie. Joanna
UsuńKażda tak wszechstronna kobieta budzi we mnie ogromny szacunek i podziw. Oby było ich więcej.:)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam Celu D.
UsuńSerdecznie Ci dziękuję za komentarz.
Cela D, dziękuję serdecznie za słowa szacunku, dużo na nie pracowałam i bardzo mi miło je czytać. Chciałabym jeszcze więcej i jeszcze bardziej pracować nad śladami które chciałabym pozostawić. Serdeczności przesyłam Joanna
UsuńPiękna opowieść Stokrotko i bardzo inspirująca.
OdpowiedzUsuńDziękuję Gabrysiu...:-)
UsuńGabrysiu Kotas, Stokrotka potrafi pokazać słowami piękno. Potrafi wydobyć to, czego ja nie zauważyłam bo wciąż biegnę naprzód nie rozglądając się. Uhonorowana dodatkowo słowami Stokrotki i Jej Komentatorów DZIĘKUJĘ!!! Joanna
UsuńPiękna opowieść o ciekawej postaci, która wykreowała wokół siebie przecudny świat a na dodatek jest bardzo urodziwą kobietą.
OdpowiedzUsuńTo wszystko prawda Grażynko :-)
UsuńGrażynko, na przekór czasom tkwię we własnym świecie. Nie jest on wcale idealny ani bezproblemowy ale zwykły, nie dopuszczam jednak ani odrobiny paniki, strachu czy nienawiści. Jak się pojawiają i zaczynam o tym odruchowo mówić, natychmiast wyrzucam je ze świadomości. Bronię się aby nie zatruły mi myśli. Tylko tak chcę tworzyć w barwach i tematach pozytywnych myśli i przesłań. pozdrawiam Joanna
UsuńWitam.
OdpowiedzUsuńGratuluję pani Joannie sukcesów i niespożytej energii, z jaką realizuje swoje pasje:)
A Tobie, Stokrotko, gratuluję pełnego ciepła tekstu o Waszej pięknej znajomości:)
Pozdrawiam obie Panie:)
Bardzo Ci dziękuję Leno. :-)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Leno dziękuję serdecznie za miłe słowa komentarza. Joanna
UsuńJoanna jest wybitną artystką i wyjątkowym człowiekiem. Poznałam ją dzięki Tobie Stokrotko i choć widzialam się z nią zaledwie kilka razy w życiu- czuję ogromne pokrewieństwo dusz. Bardzo wzrusza mnie jej skromnosc przy ogromie geniuszu.
OdpowiedzUsuńSerdecznie Ci dziękuję Agnieszko za tę słowa.
UsuńPozdrawiam Cię.
Aga, cały mój "geniuszc" wynika z tego, że chce zostawić po sobie dobre ślady:te twórcze i te kiedy spotykam ludzi i mam na nich wplyw (nauka, rozmowy) W dążeniu do celu pomagają mi swoją obecnością i dobrym słowem wyjątkowi ludzie tacy jak Ty i Stokrotka. Dziękuję! Joanna
OdpowiedzUsuńTo my Ci dziękujemy Joasiu.
UsuńStokrotka
Tak oto w jednym miejscu spotkały się dwie wybitne postacie płci żeńskiej...
OdpowiedzUsuńKawiarenniku Miły - tylko Joanna jest wybitna - a ja to szara myszka....
UsuńPozdrawiam serdecznie...
Kawiarenniku, takie spotkania wzmacniają moją "siłę rażenia".
UsuńPotwierdzają ze to dobrze wybrana droga. Piękne opisy wypraw Stokrotki pobudzają zawsze moją wyobraźnię. Pozdrawiam Joanna
A ja w pokoju mam nawet piekna lokomotywe Pani Joanny:) pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńTa czerwona lokomotywa jest naprawdę piękna. I pasuje do Szalonego Geografa :-))
UsuńQuendzior, a ja ile razy jest okazja oglądania zdjęć z wypraw "na koniec świata", to oczu nie mogę oderwać z zachwytu.
UsuńNie ma większej nagrody dla malarza niż jego obraz wiszący u podziwianej Osoby.pozdrawiam Joanna
A to się Szalony Geograf ucieszy :-))
UsuńBardzo dziekuje za dobre slowo:) niezmiernie milo mi to slyszec:)
UsuńWygląda na to że pani Joanna jest wybitną twórczynią.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam obydwie Panie serdecznie
Joanna jest naprawdę Wspaniała.
UsuńDziękuję.
Anonimowy, cały czas pracuję na takie słowa. Plany które staram się realizować wyglądają na niemożliwe, więc robię że stają się możliwe. MARZENIA SIĘ SPELNIAJĄ! Tekst Stokrotki jest tego dowodem. Kto by nie chciał żeby o nim tak pięknie pisać. Pozdrawiam Joanna
OdpowiedzUsuńJoasiu - naprawdę tak pięknie o Tobie napisałam???
UsuńA ja myślałam że całkiem zwyczajnie :-))
Stokrotko napisałaś pięknie, dowodem są przemiłe i serdeczne komentarze. Dziękuję Ci!
UsuńTo ja Ci dziękuję za Twoją obecność w moim życiu :-)
UsuńNiezwykła osoba :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :-))
Usuńrodzinatestuje, zwykła i z całym plecakiem wad. Pozdrawiam Joanna
UsuńZ tego co piszesz, Pani Joanna to prawdziwa "Kobieta Renesansu" :) Takich osób trzeba nam jak najwięcej :)
OdpowiedzUsuńMasz rację Celcie. Ja nawet Joannę nazywam Kobietą Renesansu....:-)
UsuńCelcie, jestem raczej Zosia-Samosia, ciekawa świata i wszystkich nieznanych obszarów. Jednak przyznaję że Kobieta Renesansu pięknie brzmi. Pozdrawiam Joanna
OdpowiedzUsuńJoasiu - a jak się śmiejemy to mówię że jesteś "Prządka Wieloczynnościówka" - pamiętasz???
UsuńTo jest tego rodzaju ciekawość, jaką często wykazują dzieci, ale która niestety w przeważającej większości przypadków ginie im potem z wiekiem...
UsuńMiło Panią poznać :) Gratuluję nagrody raz jeszcze! I zapraszam przy okazji na Polankę w wolnej chwili ;)
Celcie, od dawna zamierzam odwiedzić i zaprzyjaźnić się z Twoim blogiem, ale lawina zdarzeń tych które sama prowokuję i tych na które zupełnie nie mam wpływu zabrały mi w całości wolny czas. Obiecuję i Tobie I Kochanej Stokrotce że jak się przeprowadzę to pierwsze będzie regularne czytanie ciekawych blogów. Dziękuję Ci za zaproszenie, chciałabym aby za ok.dwoch miesięcy było wciąż aktualne!! Pozdrawiam najserdeczniej.
OdpowiedzUsuńJest aktualne zawsze, bezterminowo ;) Miło mi będzie Ciebie / Panią (przepraszam, nie wiem jak mogę się zwracać, aby przypadkiem nie zostało to odczytane jako brak szacunku) gościć :)
UsuńCelcie, spokojnie możesz mówić na Ty. Blog pozwala skracać dystans, ponieważ ukrywamy się za Nickami. Łatwiej wtedy wyrażać myśli w mniej zawiłych formach. Pozdrawiam serdecznie i obiecuję wizytę w późniejszym terminie.
UsuńJoasiu - raz jeszcze Ci dziękuję za obecność na moim blogu :-)
OdpowiedzUsuń