Druga część tekstu dedykowanego wszystkim tym osobom które odgadły gdzie były robione zdjęcia - /wpis z 30 kwietnia 2022/
Pałac na Wyspie od strony północnej
8. W roku 1918 Belweder był siedzibą Naczelnika Państwa Polskiego – marszałka Józefa Piłsudskiego. Trzy lata później stał się oficjalną rezydencją prezydenta RP. Mieszkał tu "chwilę" Gabriel Narutowicz, a następnie Stanisław Wojciechowski.
9. Mieszkańcem Łazienek Królewskich był także przez pewien czas legendarny mistrz olimpijski Janusz Kusociński, rozstrzelany przez Niemców w 1940 roku. Gdy zdobył złoty medal w Los Angeles w 1932 roku, prezydent Ignacy Mościcki w dowód uznania przydzielił mu mieszkanie w jednym z budynków koło Pałacu na Wyspie. Słynny mistrz, trenując w parku, odzyskał formę po kontuzji kolana. Planował drugi medal olimpijski… Od kilku lat Warszawski Maraton biegnie śladami jego stóp także przez Łazienki.
10. W grudniu 1944 roku Niemcy oblali benzyną posadzki Pałacu na Wyspie i podpalili je. Następnie kazano jeńcom wojennym – w tym Polakom – wywiercić 1114 dziur w ścianach, aby założyć ładunki dynamitowe. Ładunków nie zdążono jednak założyć i mury Pałacu na Wyspie ocalały.
11. Jedynym łazienkowskim budynkiem, jaki nie uległ zniszczeniu w czasie II wojny światowej, był Biały Domek. Jest on zatem ostatnią w Łazienkach oryginalną pamiątką czasów stanisławowskich. Mieszkała w nim domniemana morganatyczna żona króla – Elżbieta Grabowska. W latach 1801-1805 spędzał tam czas letnią porą przebywający w Polsce na wygnaniu król Francji Ludwik XVIII.
12. W roku 1947 zostały rozebrane ruiny cerkwi przy częściowo spalonym przez Niemców Pałacu na Wyspie.
13. W latach 1958-1970 odbywały się w Pałacu Myślewickim tajne rozmowy chińsko-amerykańskie.
14. Niedaleko wejścia do Teatru Dworskiego w Starej Pomarańczarni został założony pierwszy w Polsce cmentarzyk dla psów i kotów zamieszkałych w Łazienkach Królewskich. Zawsze, gdy tamtędy przechodzę głaszczę leżącego przy ścieżce kamiennego pieska…
15. W tzw. Nowej Oranżerii znajduje się od kilku lat podobno najdroższa w Warszawie restauracja – „Belvedere”. Jest miejscem spotkań wielu znanych osób z pierwszych stron gazet, najbogatszych Polaków, a także polityków ze skłóconych ze sobą partii. Przechodząc kiedyś koło okien Nowej Oranżerii, widziałam tam… Nie, nie napiszę którego polityka…
16. Łazienki Królewskie to zespół pałacowo-ogrodowy, w którym znajduje się wiele pomników, rzeźb, zabytkowych budowli, przepięknych drzew, krzewów i kwiatów. Obok Świątyni Sybilli ustawiono parę lat temu stożkowany kamień o nazwie Omphalos, czyli pępek albo środek. Jest to nawiązanie do ustawionego w Świątyni Apollina w Delfach słynnego Omphalosa…
17. W Łazienkach Królewskich żyją pawie, kaczki, wiewiórki, konie, lisy, łabędzie i mnóstwo przepięknie śpiewających ptaków. Od trzech lat jest również samotna sarenka. Zrobiono dla niej nawet niewielki paśnik.
Nie napisałam o tysiącu spraw. Między innymi o słynnych obiadach czwartkowych króla Stasia, o tym, że Teatr Stanisławowski jest bardzo łatwopalny, o pawiach, które upodobały sobie Amfiteatr na Wyspie i przechadzają się dumnie po jego scenie, o Modernistycznym Ogrodzie, który powstał pięć lat temu na terenie Łazienek Królewskich, o olbrzymich czerwonych karpiach królewskich pływających w stawie, o biegających po parku rano dziennikarzach, sportowcach i aktorach, o starszych ludziach stojących nieruchomo na środku alejek i karmiących z ręki małe ptaszki, o dzieciach karmiących wiewiórki…
No, ale przecież nie piszę szczegółowego przewodnika po Najszczęśliwszym Miejscu w Warszawie.
Tekst znajduje się w mojej książce pt: "Moje warszawskie zwariowanie"
----------------------------------------------------------------------------------------------------
I jeszcze dwa zdjęcia z Najszczęśliwszego Miejsca w Warszawie, zrobione w dn. 29 kwietnia 2022 r. Można je powiększyć...
Piękne zdjęcia Stokrotko i wspaniała garść ciekawostek :-) . Pozdrawiam serdecznie przed porannymi zakupami :-) .
OdpowiedzUsuńDziękuję Jardianie i życzę wszystkiego dobrego majowego :-))
UsuńPozdrawiam Stokrotko w środę - 8 minut na zakupach szybkich. Chleb mały krojony i 9 litrów wody mineralnej - wnieść to wszystko na 4 piętro to dla mnie relaks. Po 14.15 znów zakupy, w tym... obowiązkowo Stokrotka ;-) .
OdpowiedzUsuńFajnie. A co powiesz o moim tekście?Byłeś w Łazienkach Królewskich kiedyś?
UsuńTekst jest świetny. W Łazienkach nie byłem . Pozdrawiam Stokrotko :-).
OdpowiedzUsuńTo koniecznie musisz kiedyś spędzić cały dzień w Łazienkach :-)
UsuńStokrotko z ostatniego zdjęcia wynika, że większe gniazdo przygotowano dla łabędzicy, która będzie wysiadywać jajka, a to mniejsze dla ojca rodziny.... Dobrze kombinuję???
OdpowiedzUsuńEla
Elu - ja też tak myslę :-)). Tylko zastanawiam się czy to same łabędzie takie gniazda sobie wybudowały czy pracownicy parku je zrobili...
UsuńPomimo, że w Warszawie mieszkam od 1974 roku, to niestety nie znam stolicy tak jakby wypadało, a nawet tak jakbym chciała. Najbardziej lubianym przeze mnie miejscem jest Stare Miasto, a Łazienki są tym drugim. Trudno uwierzyć, że miasto, które było zrównane z ziemią, jest teraz tak piękne. Oby nikt nigdy więcej tego piękna nie zmarnował. Pozdrawiam majowo.
OdpowiedzUsuńNajserdeczniej Ci dziękuję Iwonko za komentarz. Wszystkiego dobrego:-)
UsuńNikt chyba nie ogarnia tu całości, poza tym zachęcasz do samodzielnego poznawania:-)
OdpowiedzUsuńjotka
Koniecznie każdy powinien sam ten park odkryć:-)
UsuńKochana
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie, chętnie poczytałam o Twoim ukochanym mieście -dziękuję😊
Serdecznie pozdrawiam💝😀🌷
Morgano masz ten tekst w ksiazce:-)
UsuńSerdeczności.
Piękne fotki i super ciekawostki np. ta o Kusocińskim, o której nie miałam pojęcia.
OdpowiedzUsuńTo prawda Tereso ....prawie nikt o tym nie wiedzial
UsuńStokrotko już mi głupio. Wyślę Ci zaproszenie do znajomych. Dwa razy próbowałam dezaktywować konto na Fb i po zalogowaniu nie wszyscy byli. Chyba bez fejsa to już nie da się żyć. ;) . :D .
OdpowiedzUsuńTereso już dołączyłam do Twoich znajomych...:-)
UsuńŁazienko Królewskie to park wyjątkowo królewski a jednocześnie całkiem zwyczajny.
OdpowiedzUsuńMarek z dziewczynami
Masz rację Marku :-)
UsuńDodam jeszcze że bardzo miło jest spotkać Stokrotke w Łazienkach :-))
UsuńMarek z dziewczynami
Ale się nam trafiło :-))
UsuńTam człowiek czuje się wspaniale. To miejsce oprócz licznych, uroczych miejsc emanuje dobrą energią :)
OdpowiedzUsuńCałkowicie się z Tobą zgadzam Polu.:-)
UsuńBardzo dziekuję za kolejne ciekawostki. :)
OdpowiedzUsuńA pawie w amfiteatrze sa super. :)
Przechadzają się te pawie jak paniska jakieś:-)
UsuńJuż wiele z tych ciekawostek opowiedziałaś na naszym spacerze po Łazienkach. pewnie takich mało znanych faktów jest bardzo dużo. Zaglądnęłam na menu restauracji Belvedere, jakieś 100% droższe ich specjały. JA tam czasem do wnętrza zaglądam przez okna bo bardzo podoba mi się rosnąca tam bujna zieleń.
OdpowiedzUsuńTo prawda że rośliny są tam piękne. Często je podziwiałam jak bywałam w środku gdy nie było tam jeszcze tej eleganckiej restauracji.
UsuńJak każdy Twój tekst, tak i ten jest świetnie napisany i bardzo interesujący. Jesteś wspaniałą przewodniczką po Warszawie.
OdpowiedzUsuńW Łazienkach byłam tylko raz. Moim celem był pomnik Chopina...
Serdecznosci!❤🌞
Nawet nie wiesz Halinko jaką przyjemność mi sprawiłaś taką dobrą opinią o moim pisaniu.
UsuńSerdeczności:-)
Wiem, że bardzo często to tutaj piszę, ale.... tak bardzo chciałabym znów odwiedzić Warszawę...
OdpowiedzUsuńTo przyjeżdżaj szybciutko:-))
UsuńDziękuję Stokrotko, za tą garść ciekawostek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*
Bardzo proszę.
UsuńPrzeczytałam z zainteresowaniem.
OdpowiedzUsuńPrzez moment wyobraziłam sobie, że znowu tam jestem.:)
Serdeczności Stokrotko.
Najpiękniej Ci dziękuję Basiu. Bądź, zdrowa.:-)
Usuńកីឡាបាល់ទាត់ អនឡាញ
OdpowiedzUsuńYour Site is very nice, and it's very helping us this post is unique and interesting, thank you for sharing this awesome information. and visit our blog site also.
Thank you very much.
UsuńStokrotka
Mnóstwo tych wiewiórek tam. Nie mogłam się na nie napatrzeć. Świetne miejsce.
OdpowiedzUsuńPewnie ze to świetne miejsce :-)
UsuńTyle tam wszystkiego i tyle się działo, że powstałaby o nim opasła epopeja!
OdpowiedzUsuńUrszulko - najwspanialszą książkę o tym miejscu napisał niegdysiejszy dyrektor Łazienek Królewskich - profesor Marek Kwiatkowski. Ma tytuł "Wielka księga Łazienek".
UsuńSerdeczności dla Ciebie
Witaj Stokrotko
UsuńDziękuję za te spacery. Były. mi teraz wyjątkowo bardzo potrzebne. Wszytko pachnie i kwitnie dookoła, A ja nawet okna u siebie nie mogę otworzyć.
Zapomniałam ostatnio napisać, że zamiast rozglądać się za księciem, to lepiej poszukać żaby. I może coś z tego będzie:)
Dziękuję I pozdrawiam jak zawsze serdecznie
Najserdeczniej Ci dziękuję Ismeno że istniejesz na moim blogu :-)
UsuńI ja cieszę się, że jesteś, że lubisz to moje pisanie
UsuńPewnie ze lubię:-)
UsuńNie wyobrażam sobie, będąc w Warszawie, by nie odwiedzić Łazienek.:) Może wreszcie w tym roku tam dotrę?
OdpowiedzUsuńប្រដាល់តាមអនឡាញ
Zaproszenie ciągle jest aktualne.
UsuńStokrotka
Bardzo miło mi to czytać. Dziękuję i pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńប្រដាល់ថៃ
I ja dziękuję.
UsuńZgadzam się, mając podobne zdanie: najpiękniejsze miejsce na ziemi, tkwi w całości. Jest opoką do wspomnień.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Joasiu :-)
UsuńGood morning!! I am also blogging with you.
OdpowiedzUsuńមាន់ជល់
Thank you.
UsuńDziękuję.
OdpowiedzUsuńStokrotka
Thank you.
OdpowiedzUsuńStokrotka
Świetne zdjęcia zaskoczyłas mnie
OdpowiedzUsuńអានពត៌មានប្រចាំថ្ងៃ
Dziękuję.
UsuńStokrotka