Tekst ten dedykuję Izie z Płocka, czyli mojej synowej...
Ta dawna stolica Polski jest najstarszym miastem Mazowsza. Znajduje się też tutaj najstarszy mazowiecki cmentarz rzymsko-katolicki.
Położona jest na Europejskim Szlaku Gotyku Ceglanego, który obejmuje 34 miasta w siedmiu państwach usytuowanych wokól Morza Bałtyckiego. W Polsce jest tych miast aż 12 i wszystkie są związane z Hanzą, czyli związkiem miast handlowych Europy Północnej.
Zastanawiam się czy oprócz historyków, mieszkańców tego miasta i zapaleńców, którzy amatorsko interesują się historią polskich miast, wiele osób wie o tym, że Płock też był stolicą Polski.
Wszyscy wiemy, że pierwszą udokumentowaną stolicą naszego państwa było Gniezno. Jednakże okołó X wieku niektóre ośrodki administracji państwa Piastów zostały przeniesione na Ostrów Tumski do Poznania. Od 1038 roku stolicą był Kraków, a w latach 1079-1138, podczas panownia Władysława I, Hermana i Bolesława III Krzywoustego był nią Płock. Pod koniec XIII wieku był nią znowu Poznań, a od początku XVII wieku ponownie Kraków. Po II wojnie światowej władza rezydowała w różnych miastach - w Lublinie, Chełmie i Łodzi, a Warszawa stała się oficjalną stolicą Polski dopiero w 1952 roku.
Z Płockiem jestem związana emocjonalnie. Tutaj na rynku przed ratuszem 14 sierpnia pewnego roku spacerowała dookoła podświetlanej fontanny piękna młoda para. Zjawiskowa dziewczyna miała na sobie długą białą sukienkę z trenem, który niosły za nią dwie śliczne i bardzo przejęte dziewczynki - jej siostrzenice. Obok pięknej dziewczyny szedł przystojny młodzieniec. Był to mój starszy syn z poślubioną godzinę przedtem dziewczyną - urodzoną w dawnej stolicy Polski i mieszkającą tam do czasu wyjazdu na studia do aktualnej stolicy. Ślub też oczywiście był w Płocku, w jednym z zabytkowych kościołów. A wesele w jednym z lokali na słynnej ulicy Tumskiej.
Na wznoszącym się 50 metrów ponad lustro Wisły Wzgórzu Tumskim płonęły w czasach przedchrześcijańskich ognie na ołtarzach bogów plemienia Mazowszan. Jak twierdzą naukowcy, tu właśnie składano krwawe ofiary na cześć pogańskich bogów, a byli nimi prawdopodobnie jeńcy.
Na miejscu pogańskiej świątyni Bolesław Chrobry nakazał wybudować drewniano-ziemny gród. W nim znajdowały się między innymi murowana kaplica i budynek mieszkalny, tzw. palatium. Budynki te póżniej połączono i rozbudowano. Stały się siedzibą opactwa benedytynów. Fundamenty tych budowli zachowały się i znajdują się w wykopie archeologicznym wewnątyrz gotyckiego ceglanego zamku na Wzgórzu Tumskim.
Następną znaczącą budowlą na Wzgórzu Tumskim był zamek Władysława Hermana. Książę ten objął władzę w 1079 roku po wygnaniu swojego brata Bolesława Śmiałego przez zbuntowanych panów małopolskich. I chociaż zawdzięczał im władzę, to nie przepadał za Krakowem i dlatego wybrał za swoją siedzibę Płock. Tu w zamku urodził się jego syn Bolesław Krzywousty i tutaj na dziedzińcu został pasowany na rycerza. Pierwszy kronikarz na ziemiach polskich Gall Anonim, który był uczestnikiem pasowania na rycerza młodego Bolesława, miał wtedy powiedzieć następujące słowa: "Aż dotąd była Polska przez wrogów deptana, lecz przez tego chłopczyka będzie do dawnego powrócona stanu".
Katedra płocka jest jednym z pięciu największych i najstarszych obiektów sakralnych w Polsce. Przedtem stała na tym miejscu rotunda preromańska - jej fragmenty można zobaczyć na placu przed katedrą, potem romański kościół, konsekrowany w 1144 roku . Pozostaly po nim oryginalne głowice romańskie wmurowane w ścianę przylegającego do katedry muzeum diecezjalnego, W XIII wieku katedra została zniszczona przez pożar, następne zniszczenia miały miejsce w czasie najazdów Prusów i Litwinów. Z epoki gotyku pozostały przepiękne dwie wieże, potem w epoce renesansu dobudowano kopułę z latarnią.
Ciąg dalszy wkrótce nastąpi...
Nigdy Stokrotko nie byłem w Płocku. Czekam na ciąg dalszy. Niewątpliwie piękne miasto. Pozdrawiam, miałem zabiegany poranek - w tym ... Stokrotka ;-) .
OdpowiedzUsuńJardianie warto poznac Płock....
UsuńWiesz, czytając Twoje teksty, w ogóle czytając Historię Polski dowiadujemy się, jak wiele działo się w wielu dziedzinach życia, szczególnie w sztuce budownictwa. Na mnie zawsze robi wrażenie stara infrastruktura. Lubię podziwiać kształty, kolory, szczegóły artystyczne, rękodzieło. Tyle lat przetrwały w jakże dobrym stanie. Owszem, słyszę lub czytam o tym, że tu czy tam podupadają lub zamieniają się w totalną ruinę stare zamki, twierdze, ratusze, a nawet mniejsze murowane kapliczki. Jednak większość z nich ma się dobrze. Ciekawe, dlaczego jednym pozwala się "umierać" na naszych oczach, a o inne z taką determinacją się dba? Może to głupie pytanie, ale mnie akurat ten temat obchodzi. W Płocku nie byłam, przyznaję, że nie wiedziałam o fakcie bycia stolicą Polski. To jedna z TYCH ciekawostek historycznych, o których mało kto wie. Poprzez twoje posty poszerzam wiedzę. Dziękuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie... miłego dnia Stokrotko...
Polonko wydaje mi się że zawsze i wszędzie decyduje polityka..
UsuńDziękuję za miłe słowa o moich tekstach.
Serdeczności...
Byliśmy w Płocku, bardzo nam się podobał, zwiedziliśmy także ZOO, tylko katedrę zbyt pobieżnie, bo akurat śluby się odbywały i nie wypadało przeszkadzać...
OdpowiedzUsuńjotka
ZOO w Płocku nie jest duże ale bardzo miłe...prawda?
UsuńI pomyśleć że wielu osobom Płock tylko z Petrochemia się kojarzy....
OdpowiedzUsuńA to takie zabytkowe i pieknie położone miasto
Pozdrawiamy pięknie.
Marek z dziewczynami
A wiesz ze i ja po raz pierwszy pojechałam do Płockiej Petrochemii.... A potem dopiero zaczęłam jeździć do Płocka....
Usuń😀
Miło, że o tym piszesz. Więc nieśmiało wspomnę, że od 17 stycznia 1945 r. przez kilka kolejnych lat Łódź była stolicą Polski.
OdpowiedzUsuńA mnie miło że uważnie przeczytałeś mój tekst.
Usuń😀
Płock okazał się dla mnie prawdziwym odkryciem, bardzo pozytywnym. trochę o jego historii poczytałam, bardzo jest bogata i skomplikowana, stare miasto, jedno z najstarszych w Polsce a jednak chyba niewiele się o nim wie. Ja z tej niewiedzy się tłumaczę przed samą sobą...byłam 40 lat poza krajem, ale to nie jest jednak nawet dla mnie usprawiedliwieniem..ale nadrabiam zaległości, Płock odfajkowany, na razie, bo tam wrócę.
OdpowiedzUsuńA wiesz, że mnie zaskoczyłaś Warszawą...byłam pewna, że od 1596 roku była polska stolicą a okazuje się , że nie,
tylko siedziba króla do Warszawy została przeniesiona a to nie oznaczało, że stała się stolicą.
Czekam na ciąg dalszy...dziękuję za ten post...bardzo ciekawy
Bardzo się cieszę Grażynko że odkryłaś Płock bo to niezwykle ciekawe miasto.
UsuńSerdeczności najserdeczniejsze 😀
Nie byłem, nie wiedziałem :((
OdpowiedzUsuńDziękuję za Oświecenie :)
Cała przyjemność po mojej stronie 😀
UsuńZapraszam na ciąg dalszy.
Z ciekawością przeczytałam, tym bardziej że nigdy nie byłam w Płocku.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję I zapraszam na ciąg dalszy.:-)
UsuńO proszę, ja nic o Płocku nie wiedziałam, tym bardziej, że był stolicą. W ogóle myślałam, że kwestie lokalizacji stolicy były prostsze, tak jak się pamięta ze szkoły. :)
OdpowiedzUsuńCiesze się Kataszo że już się "uświadomiłaś " 😀
UsuńZapraszam na ciąg dalszy...
U Ciebie zawsze bardzo interesująco, czekam na dalszy ciąg.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Dziękuję i serdecznie zapraszam 😀
Usuńw Płocku byłem pierwszy raz podczas spływu kajakowego, zrobiliśmy tam postój i wkręciłem się wtedy na pierwszy film "od 18 lat", choć ani tyle nie miałem, ani nie wyglądałem... obejrzałem ten film po wielu latach i to to był naprawdę niezły film...
OdpowiedzUsuńrok później trafiłem do Płocka przejazdem podczas pierwszego autostopu "nielegalu"... takich "podróży za jeden uśmiech" odbywało wtedy mnóstwo małolatów... polskie radio miało naprawdę sporo zajęcia pomagając w ich poszukiwaniach...
potem dłuuuugo nic i w końcu trafiłem tam do szpitala na operację biodra, bardzo udaną zresztą... chciałem odwiedzić tamtejsze zoo, ale w zaistniałej sytuacji taki spacer był raczej niewykonalny...
i to tyle w temacie "ja i Płock"...
p.jzns :)
No ale wspomnienia z Płocka masz całkiem, calkiem.... 😀
UsuńMusze się wybrać do Płocka, bo to bardzo ciekawie brzmi. :)
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam....A przedtem zachęcam do przeczytania drugiej części... 😀😃
UsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam z przyjemnością. Nigdy nie byłam w Płocku, nigdy nie byłam nawet koło Płocka :) Historia niezwykle ciekawa i już nie mogę doczekać się dalszego ciągu. Bardzo, bardzo interesujący wpis!
Pozdrawiam cieplutko ♡
Witam na moim blogu.
UsuńCieszę się że wpis Ci się spodobał.
Pozdrawiam 😀
No i zobacz, niby powinienem wiedzieć co nieco o stolicach Polski, bo przeszedłem odpowiednią edukację, a tu proszę.... O Płocku i Poznaniu akurat wiedziałem, ale już o tym, że po II wojnie światowej Warszawa stała się oficjalną stolicą Polski dopiero w 1952 roku, dowiedziałem się dopiero od Ciebie, za co jestem Ci wdzięczny, choć trochę mi głupio z powodu mej niewiedzy.
OdpowiedzUsuńSpokojnie.....przecież nie można wszystkiego wiedzieć...
UsuńO tym że Płock był stolicą Polski dowiedziałam się parę lat temu z Twojej drugiej książki 😀
OdpowiedzUsuńEla
Kochana jesteś Elu 😀
UsuńMiła dedykacja. Musisz lubić swoją synową (zgaduję;-) Tak na przekór tym wszystkim żartom o teściowej.
OdpowiedzUsuńU mnie bardzo podobnie - uwielbiam swoich teściów. Są dla mnie jak rodzice.
A historia o Płocku... Niesamowita;-) Znowu mam następne miasto, do którego trzeba zajrzeć. Dzięki Tobie;-)
Synowa jest w porzadku więc ja traktuje jak swoje dziecko.
UsuńZapraszam na ciąg dalszy tekstu o Płocku.
😀
Kilka lat temu zwiedzałam Płock. Do zwiedzenia Płocka zachęcił mnie Kościół Starokatolicki Mariawitów. To piękne miasto ładnie położone. Zdjęcie nocą w czołówce Twojego wpisu fantastyczne ! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Podrozniczko i zapraszam na drugą część:-)
UsuńWitaj :) chyba kiedyś już odwiedziłam Twojaą stronę ale nie pamiętam :) jakoś taki mi znajomy nick ;) a że lubie podróże to fajnie zajrzeć tam gdzie się podróżuje :) Płock znam tylko ze słyszenia, niestety nie mailam okazji tam jeszcze być.. Fajny wpis i piękna dedykacja :) fajnie mieć taką teściową... pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWitam Cię serdecznie ponownie na moim blogu.
UsuńZapraszam do częstych wizyt i z góry dziękuję:-)
Ależ masz piękne wspomnienia!
OdpowiedzUsuńJa się dowiedziałam o Płocku, jako stolicy, dopiero, gdy tam pojechałam. Też mam stosowny wpis na blogu. A ostatnio zwiedzając Poznań od przewodnika usłyszałam wiadomość, że kiedyś stolica była tam, gdzie aktualnie przebywał król. Coś w tym jest. Czekam na dalszy ciąg, bo bardzo mi się Płock podoba!
Juz lada dzień będzie ciąg dalszy.
UsuńZapraszam Urszulko 😀
Pani Stokrotko ja często jeżdże do Płocka, bo tam mieszka moja ciocia i wujek. I też sobie spaceruję po Wzgórzu Tumskim...
OdpowiedzUsuńKasia
Bardzo mnie to cieszy Kasiu. :-)
UsuńPiękne wspomnienia o Młodej Parze. Na pewno widok był uroczy.
OdpowiedzUsuńPewnie ze był uroczy....
Usuń