Czekałam na przystanku autobusowym gdy bardzo blisko mnie podszedł jakiś ptak.
Zupełnie się nie bał, więc był już chyba oswojony z widokiem ludzi. A może chciał mi coś powiedzieć?
Jak myślicie?
1. Rafał Kalukin /naczelny redaktor tygodnika "Polityka" - o Jacku Kurskim:
"Wyśrubował wszelkie rekordy podłości, kłamstawa i pogardy"
2. Maciej Maleńczuk - o podwójnej moralności
"Dla mnie to nauczanie o życiu w czystości przez księdza z mojej wioski, który ma trójkę dzieci, każde z inną"
Tak się zastanawiam czy cytowanie GŁÓWNEGO DZIADERSA RP ma jakiś sens? No bo po co się znów denerwować?
------------------------------------------------------------------------------
Jeśli nie chcecie komentować tych cytatów to napiszcie coś o tym ptaszku.
Cudny ptaszek Stokrotko. Tak na marginesie, drobiu nie lubię jadać. Pozdrawiam po siedmiu minutach zakupów ;-). Stokrotkę dziś ominąłem ;-) .
OdpowiedzUsuńCzyżby Stokrotka czymś Ci się naraziła?
UsuńBardzo trafne cytaty. Szczególnie pierwszy. Rzeczywiście, o dziadersie szkoda słów ! Ptaszki są oswojone, często dokarmiane, więc człowiek im przyjacielem. Ptaszki czekały na okruszki.
OdpowiedzUsuńGołębie siadające na balkonach i zostawiające po sobie ślady nie są mile widziane. Teraz ich mniej.
Podrozniczko ten ptaszek był bardzo ufny....
UsuńNie tylko pan Kurski bije rekordy w tej dziedzinie, niestety...
OdpowiedzUsuńPtaszek pewnie chciał Ci życzyć miłego dnia!
jotka
No pewnie ze tak.... bo to był dobrze wychowany ptaszek...
UsuńJaguniu,
OdpowiedzUsuńmnie się wydaje, że teraz nie walczy się o prawdę tylko o to żeby półprawdy stały się zasadą. Ksiądz ma dzieci? Ależ on też człowiek, mógł mieć chwile słabości... Kurski podły? Ależ w każdym jest ziarno zła... I tak dalej...
Możemy zazdrościć tylko ptakom - nigdy nie będziemy tak wolni jak one...
Serdecznie Cię pozdrawiam
Ewa z Bajkowa
Masz dużo racj Ewuniu...
UsuńSerdeczności...
Uroczy ptaszek. Ostatnio na zakupach w jednym ze sklepów, między półkami latał ptaszek i ani myślał wylecieć.
OdpowiedzUsuńCytatów nie skomentuję bo ... szkoda nerwów.
Czasami do sklepów wylatują ptaki. Szczególnie wróbelki...
UsuńPtak to kawka albinos, a kawki się oswajają dość łatwo, do nas wprosiła się kiedyś taka jedna, pukając dziobem w okno na 3 piętrze :)
OdpowiedzUsuńKawki albinosy można spotkać coraz częściej.
Nie albinos-leucyz(srokaty,łaciaty,piebald))rzadkość.Miałem srokate kury,tęczanki.
UsuńPiękna ta kawka- albinos była...
UsuńPrawda Mario?
Dziękuję Henryku...
Usuńjeśli ten dziaders i jego następcy dłużej porządzą w tym kraju, to nie będzie postów blogowych o ptaszkach, bo wszystkie zostaną zjedzone...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)
....tak niestety może być....
UsuńPtaszek śliczny, ale chyba nieszczęśliwy, bo samotny.
OdpowiedzUsuńI to jest możliwe Andrzeju...
UsuńIle razy słyszę taką dziaderską radosną tfurczość (tak ma być), ubolewam, że na takie wypociny wciąż wzrasta popyt. Ten stary dziad jest ni mniej ni więcej, a odzwierciedleniem społeczeństwa, które mu przyklaskuje i które go popiera. Coraz częściej łapię się na myśli, że Polacy zawsze tacy byli, są i chyba takimi zostaną. Przynajmniej jakaś część nas. Nie świadczy to o nas dobrze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Stokrotko...
No właśnie Polonko. Tragedią nie jest to że takiego dziadersa mamy ale to że tak wiele osób jest nim zachwyconych...
UsuńSerdecznosci
To jest wstyd okropny ze mamy taki denny rząd który nas straszliwie lekceważy
OdpowiedzUsuńEla
Zgadzam się z Tobą Elu...
UsuńTo samo można powiedziec o każdym polityku PiS.
OdpowiedzUsuńPtasio cudne. Uwielbiam wszelkie ptasiory, a kury to już w ogóle :)
Wszyscy są wśród nich beznadziejni... to prawda.
UsuńLepiej o ptaszku. :) Może się czegoś spodziewał? :) Na mnie kiedyś kot wyskoczył z krzaków, brakowało, żeby oznajmił, że to napad. :D
OdpowiedzUsuńPewnie ze lepiej o ptaszku.... bo taki ptaszek jest niegroźny....
UsuńPtaszki coraz bardziej oswojone, dokarmiane- podchodzą śmiało😊
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam kochana🙂🌼💚
Masz rację Morgano.
UsuńPozdrawiam również...
Ptaszek slicznie umaszczony!
OdpowiedzUsuńA jaki przystojny !!!
UsuńMyślę, że ten cudny ptaszek wyczuł dobre serduszko TEJ Pani obok i od razu przestał się bać :)
OdpowiedzUsuńBo ja należę do tych którzy rozmawiają z drzewami i ptakami...
UsuńNajlepiej milczec, nie komentowac, nie zauwazac. Ptaszek sliczny, wyczul przyjazna dusze. A mialas jakies ziarenka dla niego? Malgosia.
OdpowiedzUsuńNie miałam ziarenek Małgosiu....Nie spodziewałam się takiego uroczego spotkania.
UsuńPolityką się nie zajmuję, bo są ciekawsze tematy. Choćby ten ptaszek. I nie wiem, jak się nazywa?
OdpowiedzUsuńTo podobno kawka- albinos.... ale nie ma pewności...
UsuńDzięki!
Usuń😀
UsuńDziś D. Tusk polecał książkę Jarosława Kurskiego, brata Jacka, o ich rodzinnej historii. Może przeczytam, bo aż dziw bierze, że bracia różnią się aż tak. Chociaż z drugiej strony, to wcale nie jest takie rzadkie.
OdpowiedzUsuńA wiesz o tym że Krwawy Felek czyli Dzierzynski też miał brata który był bardzo dobrym człowiekiem....???
UsuńNie wiedziałam. Szkoda, że ten lepszy z braci nie przebił się do historii.
UsuńBył nauczczycielem i kierownikiem szkoły w Kazimierzu Dolnym i z miejscowości Wylągi w której mieszkal dojeżdżał do pracy rowerem. Został pochowany na Starym Cmentarzu za kościołem farnym w Kazimierzu...
Usuńtakie kawki pokazują się coraz częściej, też taka widziałam przed oknem mego mieszkania, są bardziej lub mniej wybielone, kawka albinos miałaby wszystkie piórka białe i oczy różowe. Podejrzewa się, że to być może jakaś choroba naskórka lub mutacja genetyczna ...no nie wiem..
OdpowiedzUsuńW Wenezueli znałam rodzinę, bardzo szanowaną i znaną w kraju, było w niej dwóch synów, jeden znakomity psychiatra, prezes stowarzyszenia psychiatrycznego, drugi dziennikarz, po dojściu do władzy Hugo Chaveza stanęli po przeciwnych stronach , psychiatra udokumentował, że Chavez ma poważne odchylenia psychiczne i bombardował opinię publiczną o niebezpieczeństwie jaki stanowi ten człowiek dla kraju i stało się, bracia zerwali ze sobą kontakty... jedna rodzina i dwaj tak różni ludzie
Grażynko...o ptakach to Ty wiesz wszystko.
UsuńA jeśli chodzi o braci to często właśnie tak bywa.
Serdeczności....
Ptaszek? Miał propozycję typu "Pani kierowniczko, zbieram na piwo"... (Mareczek)
OdpowiedzUsuńZupełnie nic nie mówił to znaczy nie ćwiekal 😀
UsuńBo ptaszki lubią Stokrotki...;o)
OdpowiedzUsuńJasna sprawa 😀
UsuńZrobiło mi się trochę smutno, bo widać, że ten ptaszek (kawka?) jest osamotniony i wyalienowany ze swojego środowiska. Znam taką jedną kaczkę, ale jej nie żałuję.
OdpowiedzUsuńNie ma tej kaczki co żałować bo to zła kaczka jest....
Usuńa ja myślę (bo również podejrzewam że to kawka w garniturze z dalmatyńczyka) że krukowate są cwane. i po prostu wiedzą kto chce je skrzywdzić i nie wszystkich się boją. na jego miejscu pytałbym czy ten wybielacz którym go pokropili podli ludzie to tak na stałe czy może puści po deszczu dziwny dla kawki kolorek. a jeśli nie puści to może jakiś marker pożyczysz Stokrotko? taki wiesz... wodoodporny i czarny jak skrzydło krucze.
OdpowiedzUsuńPiękny komentarz....
UsuńWzruszyłam się...
Dziękuję Ci serdecznie...
-- niektórzy są jak wrzód, a jak ogólnie wiadomo, wrzody najlepiej usunąć... tyle w temacie tego, co to nie chciałaś denerwować...
OdpowiedzUsuńAlinko...ale taki wrzod to ciężko usunac...
Usuń-- polecam "ostre cięcie"....
UsuńTylko kto tego dokona???? 😀
UsuńPtaszek słodki. Budzi tylko pozytywne emocje :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się tak wydaje....:-)
UsuńMoże ptaszek chciał się zaprzyjaźnić albo żebyś go podrapała pod skrzydełkiem? 😀
OdpowiedzUsuńBardzo możliwe 😀
UsuńWitaj, Stokrotko.
OdpowiedzUsuń"Hej! przyleciał ptaszek..."
Wolę popatrzeć na tego srokatego niż rozmawiać o tych... niebieskich;)?
Pozdrawiam:)
Masz rację Leno.... bo po co się denerwować.
UsuńSerdeczności...
Nie wiedziałam, że kawka może być albinosem. Ale niby czemu nie ma być? Śliczna jest. O reszcie przy święcie nic nie powiem. Buziaki 🌼🌼🌼
OdpowiedzUsuńTeż mi się wydaje Anko że ta kawka jest śliczna...
Usuń🙂🙂🙂
Usuń😀
UsuńTo wielce prawdopodobne, że ptaszek chciał podzielić się z Tobą swoimi odczuciami. Bo jesteś rozważną i mądrą osobą, a ptaszki się na tym znają przecież. To co się dzieje, ta obłuda, zakłamanie, do żadnego schematu nie pasują. Dokąd dotarliśmy? Qvo vadis ???? Pozdrawiam kochana, oby nas ta obłuda nie zdominowała...
OdpowiedzUsuńAnula
Anusiu - bardzo Ci dziękuję że jesteś ...
UsuńPani Stokrotko a może ten ptaszek chciał żeby go pani do siebie zabrała?
OdpowiedzUsuńKasia
Może Kasiu... może ???:-)
UsuńZaciekawił mnie ten koloryt ptaszka. O kawce albinosce już napisano. Nie miałam pojęcia, że takie istnieją, okazuje się jednak, że bywają i są całe niemal białe. A ta na zdjęciu u Ciebie, takie piórka zawdzięcza (wg niektórych) siwieniu. O, mam tu jeszcze taki filmik. https://youtu.be/L_RE_y9sZHs W komentarzu pod filmikiem jest napisane. Ciekawe jak jest naprawdę.
OdpowiedzUsuńKawki to bardzo inteligentne i łatwo się oswajające ptaki, to znaczy te zwykłe, ale myślę, że czy albinoski, czy siwe również. ; )
Co do cytatów, to z oboma się zgadzam. Dodam jeszcze jeden i bardzo chciałabym, by posłuchali tych słów zarówno politycy (szczególnie partii rządzącej) jak i ci wszyscy krzyczący o miłości bliźniego i moralności, a sami dający przykład czegoś zgoła przeciwnego:
"Warto być przyzwoitym" /prof. W. Bartoszewski/
Pozdrawiam Stokrotko
Dziękuję za bardzo ciekawy komentarz.
UsuńSerdecznie Cię pozdrawiam Parrafrazo 😀
Klik dobry:)
OdpowiedzUsuńChyba miejskie ptaki w ogóle nie są płochliwe. Zauważyłam, że na chodniku nawet nie ustępują miejsca przechodniom.
Pozdrawiam serdecznie.
Można powiedzieć że są bardzo odważne .... te ptaki :-)
UsuńCytaty jak zawsze ciekawe :) Co do ptaszka to jest to bardzo interesujący gatunek :)
OdpowiedzUsuń_________
koszulka z gołębiem
Miło mi...
Usuń