W Kazimierzu Dolnym nad Wisłą sfotografowałam na Małym Rynku taką tablicę:
Zdjęcie można powiększyć...
I jeszcze. ....
19 listopada 2022 roku minęło 11 lat odkąd zaczęłam swoją przygodę z blogowaniem. Ten blog jest moim trzecim blogiem.
Wszystkim Wam serdecznie dziękuję za WSPANIAŁE TOWARZYSTWO.!!!
Szczególnie serdecznie dziękuję tym osobom, które towarzyszą mi od samego początku.
BEZ WAS MOJE PISANIE NIE MIAŁOBY NAJMNIEJSZEGO SENSU....
W podziękowaniu dla Was ten pierwiosnek który w drugiej połowie listopada zakwitł mi na balkonie...
Zadumałam się nad tym tekstem - wierszem, który sfotografowałaś w Kazimierzu...Jakże jest prawdziwy, jakze przejmujący. Nawet nie zauważamy, że wciaz cos tracimy. A jesli nawet zauważamy, to czujemy sie wobec tego bezradni i poddajemy sie już na wstępie nie wierząc, iż moglibyśmy cos zmienić, czemuś zapobiec. Czytałam ostatnio sporo ksiazek o rodzącym sie w przedwojennych Niemczech nazizmie. Jakże to wszystko jest podobne....Metody, propaganda, zaślepienie ludzi...Ech!
OdpowiedzUsuńA co do Twego jubileuszu to gratuluję Ci Stokrotko i wielu jeszcze owocnych lat blogowania zycze. Pisaniem można budzić umysły. A Ty to robisz!***
Najserdeczniej Ci dziękuję Olgo za każde Twoje słowo. ...
UsuńWszystkiego Najlepszego Stokrotko. Pozdrowienia, po porannym szybkim spacerze ;-) . Ominąłem dziś ... Stokrotkę, a w nocy coś ugryzło w prawe ramię ;-) . Wiersz - zastanawiający.
OdpowiedzUsuńDziękuję Jardianie.
UsuńTo tak, jak z tą żabą, zanurzoną w wodzie, którą się podgrzewa coraz bardziej, aż....
OdpowiedzUsuńP.S. Stokrotko! Gratuluję wytrwałości, ciekawych postów i życzę dalszej satysfakcji z blogowania oraz wielu, wielu, także nowych czytelników :) Pozdrawiam...
Serdeczne dzięki Polu...
UsuńPrzejmujące bo tak prawdziwe!
OdpowiedzUsuńZaszczytem jest być w gronie stałych czytelników Twojego bloga i kolejnych książek. Pisz i wydawaj I niech wciąż sprawia Ci to radość.
Bardzo dziękuję ....
UsuńTo ja Joanna Rodowicz
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Joasiu.
UsuńJa chyba jestem od początku, więc z radością dziękuję za podziękowanie :) Kochana moja - tyle mądrych tekstów zostawiłaś, tyle ciekawych podróży, tak pokazywałaś świat swoimi oczami, wplatał się też humor, dowcip. O Twoich Bliskich wiem też dużo. Maluchy to już całkiem dorosła młodzież. To ja dziękuję za możliwość poznania Ciebie, za bliskość na odległość. Pisz, twórz - to Twoja powinność, bo masz pełną głowę tematów. Najserdeczniej pozdrawiam, Jagódko, życzę tematów na wiele, wiele lat :)
OdpowiedzUsuńDomyślam się Anusiu ze to Ty Kochanie...
UsuńWiersz Kornela Filipowicza prawdziwy do bólu ....
OdpowiedzUsuńA Ty nam i sobie pisz i pisz!!!! Kiedy następna książka???
Marek z dziewczynami
Dziękuję Wam kochani!!!
UsuńTo, o czym napisał K.Filipowicz obserwujemy na własne oczy!
OdpowiedzUsuńAle dziś najważniejszy Twój Jubileusz:-)
Gratuluje serdecznie i czekam na kolejne arcyciekawe posty!
jotka
To smutne, że niczego, ale to niczego się naród nie nauczył, nie wyciągnął wniosków z niewoli, w którą przed wiekami popadł z własnej winy. Pisz Jagusiu, pisz- ja zaczęłam tez w listopadzie, ale 2008 roku i.... już dawno straciłam chęć na blogowanie.Ostatnio piszę głównie na drugim blogu- po prostu wyciągam różne historie z pamięci,czyli mam typowe objawy stetryczenia -no w końcu młoda nie jestem. A do tego te cyrki z komentowaniem- znów mnie u Ciebie wycięło i ten wpis tez pewnie "wyleci" w niebyt. Ściskam Cię i......pisz, pisz proszę.
UsuńAsiu bardzo Ci dziękuję ...
UsuńAnabell dziękuję najpiękniej..
UsuńGratuluje wytrwalosci w pisaniu blogu. Fajnie sie czyta! a Filipowicz -no, smutna prawda, smutna.
OdpowiedzUsuńDziękuję Krysiu ... Opakowana...
UsuńUświadomiłam sobie Stokrotko że już od 10 lat zaczynam dzień od czytania Twojego bloga. Czyli rok jestem spóźniona. Za to wszystkie Twoje ksiazki mam i często do nich wracam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za to że jesteś i za piękny spacer po stolicy jak udało mi się kiedyś do Ciebie przyjechać!!!.
No i bądź zdrowa!!!
Ela
Elu ....ciagle czekam aż znowu przyjedziesz...
UsuńNie damy się zniewolić, Stokrotko! Chociaż... Są niewole w które lubimy popadać... Dlatego ośmieliłem się trochę przerobić wiersz Kornela Filipowicza:
OdpowiedzUsuńW blogosferze
Stokrotka
Dała nam siebie
Nagle
Jednego dnia
W sobotę
Kradła nam serca powoli
Kawałek po kawałku
(Nigdy nie oddawała
Bo nie chcieliśmy zwrotu)
Codziennie po trochę
W ilościach niezauważalnych
Aż pewnego dnia
Nie po jedenastu latach
Znacznie wcześniej
Widzimy już wyraźnie
Nasze serca popadły w całkowitą niewolę
Ale trafiły w dobre ręce
Tak być powinno
Niech tak będzie zawsze!
Piękny pierwiosnek... Ale jakiś samotny trochę... Nie napraszam się, Stokrotko, ale może postawiłabyś obok pierwiosnka niezamały gąsiorek z czymś niezasłabym?
Bojo Najmilszy jesteś niesamowity... dziękuję...Bardzo mnie wzruszył Twój wiersz...
UsuńAż trudno uwierzyć jaki on aktualny w obliczu tego co się dzieje. Przyjmij moje gratulacje. Życzę kolejnych wspaniałych lat blogowania. Pamiętam tamte początki.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Pięknie dziękuję Lucjo...
UsuńGratulacje, kochana Stokrotko z tak pięknego jubileuszu. I życzę Ci dalszych owocnych lat blogowania :)
OdpowiedzUsuńNajpiękniej dziękuję....
UsuńJestem rok młodsza - znaczy mój blog ;). Życzę wielu, wielu lat owocnego pobytu tutaj i mnóstwo ciekawych dyskusji, jak również znajomości :)
OdpowiedzUsuńMuszę się odnieść do napisu na tablicy - jest bardzo na czasie. Straszne, że ludzie tego nie widzą, albo widząc nie robią nic, bo co? Pomyśleli wszyscy... ach..
Dziękuję.
UsuńMasz rację odnośnie wiersza...
ładna liczba ta jedenastka, zwana "mistrzowską", liczba oświecenia, oznacza "high class mind"... skoro trzeci blog, to zapis 11 w systemie dwójkowym oznacza właśnie 3 (trzy), taka ciekawostka...
OdpowiedzUsuńwiersz jest o żabie gotowanej żywcem na małym, powolnym ogniu, to widać wprost ewidentnie...
no, to powodzenia, zasuwaj dalej z tym sportem...
p.jzns :)
Dzięki za życzliwość....
UsuńJaguniu,
OdpowiedzUsuńależ piękny Jubileusz!
Podziwiam Cię za Twoją twórczą wenę, ciekawe tematy, umiejętność tak wspaniałego ich przedstawiania, wyszukiwania ciekawostek, Twoją miłość do przyrody, którą obrazujesz co raz świetnymi zdjęciami, skrupulatność, systematyczność i cierpliwość!!!
Życzę Ci dalszych wielu lat twórczego zapału - pisz- bo jest u Ciebie o czym czytać!
A wiersz świetny! Prawdziwy, też na miarę Nobla!
Serdecznie Cię pozdrawiam
Ewa z Bajkowa
Serdecznie Ci dziękuję Ewuniu...
UsuńNajwazniejszy Jubileusz! Obym mogla jak nsjdluzej czytac teksty madre, ciekawe, zabawne, zmuszsjace do refleksji/jak wiersz K. F. /, rodzinne i pouczajace!!!! 😘 Gratulacje i najlepsze zyczenia 'na zas' Malgosia.
OdpowiedzUsuńMałgosiu... jesteś Kochana....
UsuńGratuluję wytrwałości w blogowaniu, życząc Ci także wielu ciekawych wpisów!
OdpowiedzUsuńI pozdrawiam z Wieńcu Zdroju!
Dziękuję i życzę udanego leczenia...
UsuńGratulacje! Wspaniały jubileusz, 11 lat to kawał życia, mnie chyba gdzieś też by tyle wyszło po odjęciu wszystkich przerw 🙂. Muszę z ciekawości policzyć kiedyś mój blogowy staż. Życzę Ci nigdy nie gasnącej pasji i ogromu tematów do poruszania. Niech moc będzie z Tobą.
OdpowiedzUsuńDziękuję....szczególnie za życzenia Mocy...
UsuńGratuluję Jubileuszu! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję....
UsuńDziękuję Jadziu! A ja na blogach 16 lat. I już mi się trochę "odwidziało". Ale Tobie życzę dalszych owocnych lat blogowania (skoro Cię to cieszy)!
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo Haniu...
UsuńZbieg okoliczności. Wczoraj instalowałam darowany mi nowy laptop. Totalitaryzm, zamordyzm, faszyzm i co się tylko chce-pasuje . Wiersz do tego pasuje idealnie ale Pani raczej opublikowała go w kontekście "zamordyzmu polskiego" co faktycznie sobie powoli postępuje jednak w tempie o wiele mniejszym niźli w "ikonach wolności". Nie wydaje mi się być czymś niemożliwym, czas w którym będziemy zmuszani do wykonywania poleceń wydawanych przez maszyny. Pamiętam czas gdy informacje pozwalały mi na ich interpretacje a teraz...dostaje informacje jakie algorytm uważa ,że są dla mnie
OdpowiedzUsuńwłaściwe. Wspomniała Pani o jubileuszu...i tu widać jak postępuje terror "wolności". Mam wydrukowane teksty i komentarze z bloga który teraz prowadzę. Rok 2004. Kompletnie inny świat i inni ludzie chociaż czasem ci sami. Pozdrawiam Kloszard.
Dziękuję za komentarz.
UsuńPięknie widać , jeśli się chce zobaczyć, jak umyka nam wolność na przykładzie zachować "pandemicznych"-jeśli je zinterpretować wiedzą pojawiają się łzy- jak można zniewolić ludzi. Kanada Australia Nowa Zelandia. USA ...Chiny...biedni ludzie .Polska również i oprawcy wciąż na stołkach.
OdpowiedzUsuńNie wiem komu... ale dziękuję za komentarz.
UsuńTaki okrągły jubileusz :-) Przyszłam na ciastko i gdzie ono jest?... ;-)
OdpowiedzUsuńNie bardzo okrągły ten jubileusz....A ciasto mi się spaliło bo za późno piekarnik wyłączyłam.
UsuńGratulacje! Życzę Ci dalszej wielkiej sprawności w penetrowaniu i komentowaniu ładnej lub mniej ładnej rzeczywistości!
OdpowiedzUsuńDzięki Urszulko...
UsuńWitaj, Stokrotko.
OdpowiedzUsuńGratuluję pięknego jubileuszu i cieszę się, że dawno, dawno temu udało mi się na Ciebie trafić:)
Pisz, bo świetnie Ci to wychodzi, a ja będę czytać i czekać - teraz to pewnie - na 111:)
I niech Twoje Bajeczki przynoszą Ci zawsze jak najwięcej radości i satysfakcji.
Pozdrawiam:)
Dziękuję Ci Leno za piękne życzenia....
UsuńFilipowicz. Tak to działa. (Mareczek)
OdpowiedzUsuńNiestety... tak to jest...
UsuńPani Stokrotko od moich Rodziców i odemnie serdeczne podziękowanie za pani książki i za blog.
OdpowiedzUsuńProsimy o dalsze pisanie!
Kasia
Kasiu .... cała przyjemność po mojej stronie....
UsuńBBM: Wszystkiego najlepszego Stokrotko! Następnych twórczych lat! :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję....
UsuńNa "tablicy" to parafraza tekstu Mariana Turskiego. Tak przestrzegał przed rasizmem.
OdpowiedzUsuńTo jest oryginalny tekst Kornela Filipowicza z roku 1984...
UsuńJuż wtedy pan Kornel Filipowicz to widział.
OdpowiedzUsuńA pani przede wszystkim dziękuję za wysoki poziom bloga.
Dziękuję bardzo.
UsuńWiersz Kornela Filipowicza znam z fejsa, pojawia się on tam od czasu do czasu już od kilku lat, zazwyczaj w momentach jakiś zawirowań na scenie politycznej.
OdpowiedzUsuńGratuluję Stokrotko wytrwałości w blogowaniu i oby ci się ta wytrwałość nie wyczerpywała bo fajnie się ciebie czyta :)
Mario...przyznam że ten wiersz zauważyłam dopiero na tablicy w Kazimierzu i to całkiem niedawno.
UsuńBardzo Ci dziękuję za życzliwość...
11 lat to kawał czasu ! Gratuluję wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńSama sobie się dziwię ze juz tyle lat piszę:-)
UsuńZnam ten wiersz. Co tu dużo mówić - jest ponadczasowy. A rocznicy GRATULUJĘ Ci całym sercem. Cieszę się, że trafiłam do Ciebie i że mam okazję czytać wszystko o czym piszesz. Nawet Twoje Książki. Życzę Ci zatem, byś nie ustawała w pisaniu, by wena zawsze Ci dopisywała, by klawiatura wytrzymywała ataki Twojej niespożytej energii jeszcze przez wiele wiele lat, A wszystko ku naszej radości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Stokrotko... Twoja fanka...
Ojej..... ale piękny komentarz!!!!
UsuńSerdecznie Ci dziękuję Polonko Najmilsza !!!
Stokrotko, gratuluję Ci z całego serca 11 rocznicy blogowania i życzę dalszych owocnych lat .. pisz, jak najdłużej, bo robisz to znakomicie :)
OdpowiedzUsuń.. bardzo lubię do Ciebie zaglądać, poruszasz niezwykle interesujące tematy, dzięki Tobie poznaję wiele ciekawych historii, dziękuję, że JESTEŚ ! ♥
- pozdrawiam Cię najserdeczniej i najcieplej ♥
An- So bardzo mi miło czytać takie słowa.
UsuńDziękuję Ci.
Gratuluję ! :) Dalszych owocnych blogowych lat i kolejnych wspaniałych rocznic. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję...
UsuńWiersz jakby napisany dziś rano...
OdpowiedzUsuńGratuluję rocznicy blogowania🌺 Bądź i pisz dalej👍Przytulam🌼🌼🌼
Dziękuję Anko Kochana :-)
Usuń-- gratuluję kochana, nie myślałam, że to już tyle lat.... oby jak najdłużej, całym serduchem Ci tego życzę.... bo to jest piękne, dawać radość innym...
OdpowiedzUsuńDziękuję Alinko .... jesteś Wielka !!!
UsuńMarek Grechuta śpiewa:
OdpowiedzUsuń"Bo wolność to wśród mądrych ludzi żyć"
I tego Ci życzę przez kolejne 11 lat blogowania...a więc do 2033 roku,roku aniołów.
https://youtu.be/N6DyDVGrDAo
:)
Dziękuję Ci pięknie Henryku :-)
UsuńOjciec Czas nie ma dla nas litości...;o) Ale my dalej piękne i młode...;o)
OdpowiedzUsuńNieustająco piękne I młode i ....mądre!!!
UsuńWielkie gratulacje!!! I moc życzeń przyjemności z blogowania.
OdpowiedzUsuńJestem dumna, że Cię czytam!'
I tym postem przypomniałaś mi, że mój blog ma dziś rocznicę- uzyskał pełnoletność. Kto by pomyślał ;)
Ojej.... to Twój blog ma 18 lat???
UsuńDziękuję że jesteś Roksanno...
Jakie mądre słowa z tą niewolą.
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak .Tylko ślepi tego nie widzą.Przeczytalam też twój poprzedni wpis o Kościuszce.
W historii świata zawsze byli mądrzy ludzie.A jednak ten świat nie naprawił się.
Elu K - dziękuję Ci że jesteś... :-)
UsuńGratuluje Stokrotko - piękna rocznica.
OdpowiedzUsuńDziękuję Gabrysiu...
UsuńGratulacje Stokrotko. Dobrze, że jesteś, piszesz, pokazujesz nie tylko otaczający nas świat. Chętnie wędruję z Tobą również w przeszłość
OdpowiedzUsuńPozdrawiam oczekiwaniem na ciepły adwentowy czas
Dziękuję Ci Ismeno...
UsuńStokrotko, i ja dołączam do jubileuszowych życzeń.
OdpowiedzUsuńGratuluję 11 lat na blogu i życzę niesłabnącej weny i chęci do pisania, podróżowania, opowiadania o otaczającej rzeczywistości - masz dar gawędziarstwa, lekkie pióro, dużo wiedzy, zmysł obserwacyjny - wspaniale, że się tym dzielisz.
Przesyłam jubileuszowe uściski. :)
Bardzo Ci dziękuję Igomamo...:-)
Usuńtez śpieszę co nieco spóźniona z gratulacjami, niech Ci nigdy nie zabraknie tematów i wiem, że nie zabraknie.
OdpowiedzUsuńA wiersz Kornela Filipowicza bardzo trafny, wypisz wymaluj co co się działo w Wenezueli i zapędziło ją tam skąd bardzo trudno wyjść, a w Polsce dzieje sie bardzo podobnie i boję się, że skończy się podobnie.
Grażynko bardzo Ci dziękuję za ten komentarz.
UsuńSerdecznosci ...
Przypominam sobie wpis Azalii, w którym zachęcała do czytania Twojego bloga. Od tamtego dnia jestem Twoją wierną fanką. Bardzo sobie cenię Twoje teksty za ich piękny język, za serce, które w nie wkładasz, za warstwę merytoryczną. W ciągu tych lat Szczerbaty i Pytalski stali się dorosłymi ludźmi, Geograf przejechał pół świata, a Ty dałaś mi ogromną porcję wiedzy i radości. Często czytam Twoje książki po raz kolejny, często wykorzystuję je w pracy.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za te lata i serdecznie
G R A T U L U J Ę !!!💖💖💖
Halinko Kochana!!!! Tak bardzo się cieszę że się odezwałaś i tak pięknie skomentowałaś mój tekst.
UsuńBardzo serdecznie Ci dziękuję.!!!!!!
A tak przy okazji to tylko Szczerbaty ma 18 lat. Pytalski nie może się pogodzić z tym, że ma dopiero 14 lat i ciągle jest najmłodszy w rodzinie.
Zaglądaj do mnie proszę częściej - bo nie wiem czy czytasz czy nie i co myslisz...
Czytam, choć nie zawsze komentuję. Jakoś tak się ostatnio zamknęłam w sobie, schowałam do ciasnej norki. Taki czas w życiu...
UsuńTo wyjdz czasami z tej notki..... proszę ...
UsuńGratuluję jubileuszu... ja jestem starszy, boć kawiarenka nie jest moim pierwszym blogiem... te onetowskie poszły w zapomnienie. Wiem jedno - pisanie bloga to choroba uzależniająca organizm...
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Andrzeju.
UsuńMasz rację to uzależnienie ale nie jest ono groźne. Albo przyzwyczajenie...
Gratuluję tak pięknego jubileuszu i oczywiście życzę kolejnych :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję Karolinko 😀
UsuńJak ten czas leci! Pozdrawiam i gratuluję konsekwencji w pisaniu. Aga K
OdpowiedzUsuńDomyślam się że to Ty Agnieszko.... teraz z Anusina 😀
UsuńCo prawda nie towarzyszę Ci od początku, ale bardzo się cieszę z Twojego towarzystwa w blogosferze i bardzo serdecznie gratuluję rocznicy. Gratuluję też wytrwałości i wielu umiejętności, a zwłaszcza podpatrywania wszystkiego, co jest ciekawe i niebanalne. Nawet kwiatek to docenił i się pojawił na uroczystość.
OdpowiedzUsuńWiersz ten ukazuje samą prawdę i jest bardzo aktualny mimo upływu lat. Smutna ta nasza rzeczywistość.
Pozdrawiam.:))
Bardzo Ci dziękuję Celu za towarzystwo i za piękne gratulacje :-)
Usuń