/ Sycylijskie pamiątki czyli magnesik w kształcie Sycylii i puderniczka z kształtem i godłem Sycylii/
Dzięki plantacjom cytrusów i migdałowców, licznym gajom oliwnym, winnicom oraz sadom Sycylia /a szczególnie jej południowo-wschodnia część/ bywa często określana mianem ogrodu i szklarni Włoch.
Przylecieliśmy do Katanii na Sycylii z Neapolu w dniu 19 stycznia w południe, wylecieliśmy z Katanii do Warszawy dnia 24 stycznia br wieczorem. A więc byliśmy na tej niesamowitej wyspie pięć i pół dnia.
Mówi się, że Sycylia to zupełnie inny świat. Od reszty Włoch oddziela ją nie tylko morze, ale także całe wieki innej historii i kultury. Poeta Johann Goethe w książce "Podróż włoska" wydanej w 1789 roku napisał, że "jeśli widziało się Włochy, a nie widziało Sycylii, to oznacza że nie oglądało się Włoch, ponieważ Sycylia jest kluczem do wszystkiego".
Tak się składa, że wszyscy /oprócz dwójki najmłodszych czyli wnuków/ byliśmy już wcześniej we Włoszech i to kilka razy. Ale żadne z nas nie było wcześniej na Sycylii. I całkowicie zgadzamy się ze stwierdzeniem wybitnego niemieckiego poety.
Sycylijska apaszka /i jej opakowanie/ jaką otrzymałam od wnuków w dniu 21 stycznia czyli w Dzień Babci/
Kiedyś Sycylia była w centrum znanego świata. Ta największa wyspa na Morzu Śródziemnym leżała między dwiema cywilizacjami: europejską i afrykańską. Przyciągała zarówno kupców jak i najeźdców. Pierwotnie zamieszkiwali ją Sykulowie i Sykanowie, stare plemiona, od których pochodzi obecna nazwa wyspy.
Grecy sprawowali tu władzę od VIII do III wieku p.n.e.
Arabowie w IX i X w.n.e.
Normanowie opanowali ją w XI wieku.
W różnych okresach na wyspę ściągali Rzymianie, Kartagińczycy, Wandalowie, Hiszpanie, Bizantyjczycy, Francuzi i Burbonowie, a nawet Brytyjczycy. Najeźdzcy pozostawili niezwykle bogate dziedzictwo.
Kolejno zmieniające się wpływy kształtowały każdy aspekt życia: od sztuki i architektury do języka i kuchni.
I tak na Sycylii oglądaliśmy greckie teatry i świątynie, rzymskie mozaiki, mauretańskie motywy architektoniczne, romańskie katedry, barokowe kościoły.
A w stolicy Sycylii - Palermo widzieliśmy też /niestety/ bardzo zniszczone, a kiedyś zapewne piękne kamienice, opuszczone fabryki, niedokończone drogi i domy i .... niesamowitą ilość przeróżnych śmieci.
Piękne jest sycylijskie wybrzeże, dlatego postanowiłam pokazać Wam kilka zdjęć z różnych miejsc z morzem w tle...
A o Sycylii będę jeszcze pisać i pokazywać fotografie...
Planuję też napisać jak nas na Sycylii oszukano... I jak goniliśmy złodzieja...
Chcecie?
Tu Jardian Stokrotko. Pozdrowienia ślę i czekam na więcej. Faktycznie - historię Sycylia ma skomplikowaną :-) .
OdpowiedzUsuńDziekuje Ci serdecznie Jardianie.
UsuńStokrotka
Nie chcemy :-)))
OdpowiedzUsuńMarek z dziewczynami
Wiedzialam :-))
UsuńStokrotka
Oczywiście, nie wiadomo, jakie umiejętności mogą się przydać. Najważniejsze, czy go dogoniliście?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.:)
Zapraszam Cie Celu :-)
UsuńStokrotka
Mnie nie musisz pytać, bo odpowiedź znasz. Mam w planach południowe Włochy i Sycylię (kiedy ja to ogarnę?), więc być może ujrzę tę historyczną mieszankę i to cudne morze na własne oczy!
OdpowiedzUsuńZ pewnoscia Ci sie uda Urszulko :-)
UsuńStokrotka
Fantastyczna przygoda, zachwycające zdjęcia - tylko mogę zazdrościć.
OdpowiedzUsuńCzekam na dalsze relacje.
Bardzo Ci dziekuje Lechu.
UsuńStokrotka
Oczywiście. Czekam na kolejne posty z Sycylii. Dzięki nim i pięknym Twoim zdjęciom odświeżą się moje wspomnienia.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Tak myslalam Lucjo ze i Ty bylas na Sycylii.
UsuńStokrotka
Chcemy! Kocham Sycylie bardzo a bardzo. I znowu minie mi kolo nosa wycieczka tam w pazdzierniku. A tyyylu rzeczy/miejsc jeszcze tam nie widzialam :( Te mieszanki kulturowe na Sycylii maja odwierciedlenie w jedzeniu - caponate robie od wielu lat i nigdy mi sie nie znudzi na przyklad. Lody w buleczce maslanej - nooo, srednio oraz odmowilam, odmawiam i bede odmawiac zjedzenia kanapki ze sledziona. NIe, nie i nie. A Ty pisz i pokazuj zdjecia!
OdpowiedzUsuńAle mi milo ze sie u mnie pokazalas!!!
UsuńSerdecznosci od Stokrotki
Ja wpadam i wypadam - od jakiegos czasu wypadnieta - zapalenie oskrzeli typu ciagnie sie i ciagnie, ale chyba juz coraz mniej.
UsuńŻyczę Ci zdrowia i zapraszam nieustannie do siebie :-)
UsuńStokrotka
Podobno pięknie jest na Sycylii.
OdpowiedzUsuńŚliczne te magnesy!
Pieknie i ciekawie jest na Sycylii.
UsuńStokrotka
Cudowne widoki! Zachwycające. Nie byłam na Sycylii, ale widać po Twojej relacji, że pięknie tam. Jak goniliście złodzieja?
OdpowiedzUsuńZapraszam na ciag dalszy...
UsuńStokrotka
Piękne zdjęcia, zwłaszcza te z pryskającymi falami. :)
OdpowiedzUsuńDziekuje i zapraszam.
UsuńStokrotka
Wspaniała wyprawa, cudowne widoki, pisz więc, nigdy nam się nie znudzi!
OdpowiedzUsuńDziekuje Asiu...
UsuńStokrotka
Pewnie, że chcemy :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia bajkowe, zapachniało wakacjami...
To zapraszam na ciag dalszy Iwonko.
UsuńStokrotka
Piękne zdjęcia Stokrotko.🤩 Skoro tam w 300 dni w roku świeci słońce, to urlop powinien być udany. Ja zawsze jestem ciekawa wieści ze świata, lokalnych specjałów, zabytków itd.. Pozdrawiam serdecznie 🤗
OdpowiedzUsuńDziekuje i serdecznie Cie zapraszam.
UsuńStokrotka
Wyobrazam sobie jak tam bylo pieknie...
OdpowiedzUsuńEla
A ja sobie wyobrazam jak teraz jest tam pieknie...
UsuńStokrotka
Piękne zdjęcia, widoki, pamiątki i przepiękna apaszka, jej kolory dodadzą Ci energii w pochmurne, szare dni. Wspaniale spędziłaś Dzień Babci, jestem pewna, że był wyjątkowy. Ciekawi mnie ta przygoda ze złodziejem, mam nadzieję, że skończyła się szczęśliwie bo biegacie szybciej niż on 🙂
OdpowiedzUsuńZahrzyj prosze do mnie w najblizsxych dniach bo bedzie ciag dalszy.
UsuńSerdecznosci od Stokrotki
Stokrotko, cudna ta Sycylia na Twoich fotografiach. Odwiedziłam wyspę tylko raz, ale przejazd przez nią pozwolił mi sporo zobaczyć. Niepokojąca jest puenta Twojej opowieści o gonitwie za złodziejem. Czekam więc na ciąg dalszy...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego weekendu 😘
Anita
Witam Cię Anitko i bardzo serdecznie Ci dziękuję za komentarz.
UsuńZapraszam na ciąg dalszy o Sycylii- za kilka dni.
Pani Stokrotko bardzo jestem ciekawa jak to było z tym złodziejem.
OdpowiedzUsuńKasia
Kasiu - za parę dni się dowiesz.
UsuńChętnie wybrałabym się na Sycylię czy w ogóle na południe Włoch. Byłam tylko na północy, a to takie Włochy - nie-Włochy. :)
OdpowiedzUsuńTo prawda Kataszo. Poludnie Wloch bardzo rozni sie od Wloch Polnocnych.
UsuńPozdrowienia od Stokrotki
Stokrotko miła :) i ja z dużą chęcią pozachwycam się kolejnymi pięknymi widokami pod włoskim niebem :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo zapraszam Cię serdecznie na część dziewiątą...
UsuńStokrotka
Oczywiście, że chcę! Jakie cudne kolory, chyba w raju takie są 🌞🌻
OdpowiedzUsuńA kto tego chce?
UsuńStokrotka