Na Warszawskiej Pradze w Soho Factory przy ulicy Mińskiej 25 mieściły się zakłady produkujące skutery i motocykle. Obecnie w dawnych salach produkcyjnych znajdują się pracownie artystyczne, designerskie sklepy, restauracje, a także nowatorskie sceny teatralne.
Na Pradze znajduje się Ogród Zoologiczny. Jest on domem dla ponad 550 gatunków zwierząt. To tutaj we wspaniałym herpetarium żyje kilkaset gadów. Jest tu jedyna w Polsce hala wolnych lotów imitująca dżunglę. Jest też "Baśniowe ZOO" - wybieg na którym dzieci mogą pod nadzorem pracownika ogrodu nakarmić zwierzęta.
Jest to także miejsce historyczne związane z II wojną światową. Tutaj w willi Żabińskich ówczesny dyrektor Jan Żabiński wraz z żoną Antoniną ukrywał Żydów uciekających w warszawskiego getta. Powstał na ten temat wzruszający amerykański film pt: "Azyl".
PGE Narodowy im. Kazimierza Górskiego to najnowocześniejszy i największy stadion w Polsce. Odbywają się tu nie tylko mecze, ale też wielkie wydarzenia, koncerty gwiazd światowego formatu. międzynarodowe konferencje, targi i imprezy sportowe. Zimą stadion zamienia się w największe w Polsce zimowe miasteczko z lodowiskami, górą lodową, torem dla curlingu i największym w stolicy krytym skateparkiem.
Ostatnio byłam na Stadionie Narodowym 18 maja br na Targach Książki i Mediów VIVELO. Przytargałam do domu ponad 5 kg książek... Odwiedziłam także stoisko bliskiego mojemu sercu wydawnictwa "Białe Pióro" ... Jest to wydawnictwo ktore wydalo moje ksiazki.Na miłośników przyrody czeka ekologiczna ścieżka spacerowo-rowerowa biegnąca wzdłuż prawego brzegu Wisły. Tylko trzeba jechać albo iść ostrożnie bo na ścieżkę wychodzą przeróżne ptaki i zwierzątka.
Przeczytałem z zainteresowaniem Stokrotko. Pozdrawiam po porannych zakupach, odwiedziłem dziś ... Stokrotkę ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję Jardianie.
UsuńStokrotka
Praga zawsze kojarzyła mi się z ogrodem zoologicznym:-)
OdpowiedzUsuńjotka
Wcale Ci się Asiu nie dziwię.
UsuńStokrotka
A Warszawa lewo i prawobrzeżna pięknie się prezentuje gdy się płynie Wisłą - jeden rok w szkole zawaliłam właśnie dlatego, że nałogowo zamiast bywać w szkle bywałam na żaglówce - co prawda pływanie żaglówką po Wiśle to był straszliwy mozół ale i tak w moim ówczesnym pojęciu był to o wiele lepszego rodzaju mozół niż siedzenie na lekcjach. Co prawda w tamtych czasach Warszawa nie miała jeszcze sprawnej i nowoczesnej oczyszczalni ścieków i Wisła była dość cuchnącą rzeką, a do tego dość trudną do pływania żaglówką, ale za każdym razem odkrywaliśmy z kolegą jakieś nowe elementy krajobrazu miasta. Przez wiele lat marzyło mi się mieszkanie na Saskiej Kępie w którejś z przedwojennych willi, ale na marzeniach się skończyło. Serdeczności;)
OdpowiedzUsuńAniu.... to dopiero masz super wspomnienia!!!
UsuńPrzytulam Cię najserdeczniej!
Stokrotka
Oj Stokrotko, ten wpis to prawie jakby na moje zamówienie.
OdpowiedzUsuńFabryka na Mińskiej - toż to WFM-ka, w której odbywałem praktyki studenckie. Film Azyl - ten tytuł mnie trochę zdezorientował, ja oglądałem go w wersji oryginalnej i wyjątkowo mi się podobał.
Odnoszę wrażenie, że to jedyny film amerykański pokazujący historię Polski w dobrym świetle.
Stadion PGE Narodowy - znowu nazwa mnie zmyliła - ja pamiętam go jako Stadion 10-lecia, oglądałem na nim mecze lekkoatletyczne, najbardziej emocjonujące były Polska-NRF.
Teraz takie mecze nie istnieją.
Łza się w oku kręci - dziękuję.
Cieszę się Lechu ze sprawiłam Ci tym tekstem przyjemność.
UsuńSerdecznie Cię pozdrawiam
Stokrotka
Byłam na Stadionie na koncercie Coldplay, niestety, nie chwalę akustyki.
OdpowiedzUsuńPamiętasz taki slogan "Saska przeprasza za Kempę"?
Pozdrawiam.:)
Pamiętam pamiętam Celu :-)
UsuńStokrotka
Ileż ciekawych miejsc! Warszawska Praga ma nawet swoje Soho. Coraz bardziej zachęcająco!
OdpowiedzUsuńTo prawda Urszulko.
UsuńStokrotka
Niesamowicie ciekawe.
OdpowiedzUsuńA jeśli historia Pragi też jest ciekawa to może o niej napiszesz Stokrotko?
Ela
Zastanowię się Elu.
UsuńStokrotka
Piękna i ciekawa warszawska Praga ale zwyczajowo wytknę , co mi się strasznie nie podoba, angielskie nazwy. Strasznie zakompleksieni muszą być twórcy tych nazw by nie dać rady przepchnąć polskiej nazwy. Soho faktory...ki diabeł...tak samo durne jak "sale"...sale do wynajęcia. NKloszard
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz.
UsuńStokrotka
Dzięki za część drugą :)
OdpowiedzUsuńBardzo proszę :-)
UsuńStokrotka
Pani Stokrotko bardzo lubię chodzić do Z00 na Pradze.
OdpowiedzUsuńKasia
Wcale Ci się Kasiu nie dziwię...
UsuńStokrotka
To musimy się rowerkami przejechać po Twojej stronie Wisły :-)
OdpowiedzUsuńMarek z dziewczynami
To wpadnijcie potem do mnie...
UsuńStokrotka
To ogromna przyjemność poznawać Twój świat. Każdo miejsce przepełnione jest historią. Serdecznie pozdrawiam i życzę udanego weekendu! 🤗
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za miłe słowa I pozdrawiam.
UsuńStokrotka
W Parku spędzałam mnóstwo czasu, w ZOO lubiłam się uczyć na ławeczce, potem z chłopcami chodziłam na spacery. Właściwie z Dużym, bo Mały miał roczek kiedy stałam się Ursynowianką...❤🌼🌼🌼
OdpowiedzUsuńTo masz Anko prawdziwie praskie wspomnienia.
UsuńStokrotka