W całości zwykły człowiek nic nie jest wart. Można go zabić bez najmniejszego powodu bo dostało się taki rozkaz.
Natomiast na czarnym rynku człowiek w częściach wart jest bardzo dużo.
1. Najdroższe jest oczywiście serce - można je kupić za 2.125.000 zł.
2. Następnie płuca - 1 300.000 zł.
3. Potem nerka - 525.000 zł.
4. I wątroba - 520.000 zł
5. Rogówka - 84.000 zł
6. Szpik kostny - 20-35.000 zł.
7. Szkielet - 25.000 zł
8. Mózg - 12.000 zł
9. Para gałek ocznych - 5400 zł
10. Czaszka z zębami - 4.200 zł
11. Komórka jajowa - 4000 zł.
12. Litr krwi - 2500 zł
13. Śledziona i żołądek - 1800 zł,
14. Włosy - 900 do 3500 zł za kg.
15. Ramię - 1500 zł.
16. Nasienie - 400 do 1200 zł.
17. Mleko matki - 40 do 100 zł /ml"
To nie jest źle - prawda? Mamy jednak jakąś wartość!!! Szkoda tylko że nie jako żywi...
----------------------------------------------------------------
Zdjęcia z Łazienek Królewskich i z niedalekiego ogrodu działkowego...
Tak Stokrotko, mamy jakąś wartość. Przypomniały mi się "Medaliony" Nałkowskiej - 4 klasa LO. Też wówczas czteroletniego. A co do zdjęć - pokrzepiające. Pozdrawiam serdecznie w poniedziałek - 8 minut w Stokrotce ;-) . Czytałem też - miałem w swym księgozbiorze - książkę Tochmana - "Schodów się nie pali" - ale co komuś pożyczę, to nie oddaje. Miej dobry tydzień Stokrotko. Akurat o Tobie myślałem :-) Wracając :-)
OdpowiedzUsuńMiło mi Jardianie że o mnie pomyślałeś...:-)
UsuńBardzo smutne. Także to pierwsze zdjęcie...
OdpowiedzUsuńEla
Przedwczoraj na osiedlu zauważyłam to drzewo, które najwyraźniej ktoś złamał...
UsuńPrzerażające to...
OdpowiedzUsuńJedno mnie "podbudowało"...komórka jajowa jest dużo droższa niż nasienie.
Przedostatnie zdjęcie fajne a ostatnie już wiosenne, wiosna idzie ale będzie kojarzona smutnie bardzo.
Wiesz Grażynko - boję się tej wiosny...
UsuńJa też...
UsuńKoniecznie musimy się spotkać we Łazienkach jak zakwitną fiołki... - może na początku kwietnia?
UsuńBędę w Porto...a bardzo bym chciała. Może jak wrócę to pójdziemy na tulipany do Łazienek!
UsuńJasna sprawa!!!
Usuńjeśli chodzi o wstęp, to nie bardzo... żołd, wikt i opierunek żołnierza coś jednak kosztuje, jeszcze więcej jego karabin, oporządzenie... nie wspomnę już o honorarium zawodowego killera, takiego z wyższej półki...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)
Ale jaka potem watościowa satysfakcja że się zabiło niewinnego człowieka cywila ....
Usuńprzecież taki rosyjski sołdat wcale o tym nie wie, tak mu wyprano mózg, że w jego świecie równoległym zabił "faszystę"...
UsuńI za faszystów uważa dzieci i emerytów?
Usuńnie wiem za bardzo, mnie o to nie pytaj, ale skoro rozwala dzieciom i emerytom domy, i takie tam inne sprawy, to kto wie?...
UsuńTo znaczy że mu mózg wyprali....
UsuńNo cóz,dla niektórych jesteśmy tylko towarem, uzyteczną lub nieużyteczną rzeczą. Ciałem, korpusem bez duszy. A co z duszą? Czy da sie ją sprzedać? Literatura podpowiada nam, że i ona bywa cennym towarem.
OdpowiedzUsuńI duszę/jak wiemy/ można komuś zabrać...
UsuńWątroba taka droga?! Bez mózgu da się żyć, ale to tylko 12 tysięcy... Skąd wziąć jeszcze 508 tysięcy?
OdpowiedzUsuńBojo - pojęcia nie mam :-))
UsuńStokrotko - poproszę o ciąg dalszy o Portugalii!!!
OdpowiedzUsuńMarek z dziewczynami
Oczywiście że będzie, bo ja ciągle podróżuję po Portugalii :-))
UsuńTo nie my jesteśmy warci a nasze organy- ale i tak tylko wtedy gdy umrzemy jeszcze w pełni sił, a nie ze starości. A znalezienie dawcy do przeszczepu nie jest łatwe- nie tylko z powodu wysokich cen poszczególnych organów ale dlatego, że musi istnieć zgodność tkankowa. Ostatnio moja znajoma czekała około roku na przeszczep rogówki by znaleźć ową "zgodność tkankową" i rogówkę stosunkowo młodą. Myślę, że wartości człowieka nie da się ocenić w prosty sposób.
OdpowiedzUsuńŻeby komentować muszę za każdym razem zmieniać wyszukiwarkę, bo Blogger prowadzi wojenkę z Mozillą i blokuje ją. No cóż, takie czasy dziwne mamy. A tu nadal multum ludzi pracuje zdalnie i linie przeciążone i czasem bardzo długo nie mogę się "podłączyć".
Serdeczności ślę do Ciebie;)
Aniu - oczywiście że my jako zwykli ludzie nic nie jesteśmy warci...
UsuńDziękuję, że mimo trudności jednak do mnie zaglądasz i komentujesz
Przytulam serdecznie
Pominę pierwszą część, bo mi się niedobrze zrobiło...
OdpowiedzUsuńDrzewa koją duszę jak zawsze, szkoda, że też giną. Wczoraj znowu zrobiłam zdjęcia połamanym, wyrwanym drzewom w lasku... pozostałe żyją, maja pączki i czują wiosnę, podobnie jak ptaki śpiewające radośnie, aż miło. Buziaki 🌼🌼🌼
Anko - dobrze, że przyroda nie zwraca na nic uwagi tylko żyje własnym życiem !!!
UsuńZa życia jedni są warci więcej, inni mniej. I to też zależy od punktu widzenia. Dla dziecka mama jest największą wartością, choćby nie umiała pisać ani czytać. Dla chorego człowieka najwięcej wart jest ktoś, kto potrafi go uleczyć. Po śmierci coś warte są nasze organy, ale tylko wtedy, gdy przydadzą się do uzdrowienia kogoś.
OdpowiedzUsuńWięc pytanie ile wart jest człowiek ma charakter czysto filozoficzny.
Z pewnością masz rację Halinko. Serdecznie Ci dziękuję za wizytę I komentarz.
UsuńZdrowiej szybko:-)
Zastanowiła mnie czaszka z zębami, krew ma chyba dość duża cenę. Wszystko można sprzedać, zawsze jest jakiś popyt i jakas podaż, obyśmy nie musieli w tym uczestniczyć jako któraś ze stron.
OdpowiedzUsuńPatrzę na barbarzyńską wojnę i przerażenie mnie ogarnia, jak można traktować ludzi jako mięso armatnie. I to agresor w którego kraju wymyślono
Człowiek to brzmi dumnie"
Pierwsze drzewko mogła połamać wichura...
Pozdrawiam Cię, Jadwigo, serdecznie.
No tak - to Maksym Gorki powiedział "Człowiek to brzmi dumnie"
UsuńJeśli chodzi o to drzewko to wichura wyrwałaby go razem z korzeniami...Myślę że to ktoś dla zabawy je złamał...
Serdeczności Celu D
Stokrotko - z tych organów niewiele będzie pożytku dla nas i dla naszych bliskich , w trudnym czasie jaki nastał. Więcej pożytku będzie z tego, że każdy dany nam dzień - od początku do jego zakończenia, przeżyjemy najpiękniej jak tylko się da. Nie tracąc ani czasu , ani energii na coś na co zbyt wielkiego wpływu nie mamy. Wczoraj gościliśmy młode małżeństwo i jak sami przyznali, są już uzależnieni od każdej nowej wiadomości, decyzji i posunięcia. A ich dzieci - w tym uczestniczą. Bezradnie pytali - JAK? jak to zrobić by żyć w miarę normalnie. To jest teraz wartość największa - ocalić "normalność". Myślę, że to jest cenowo chyba na najwyższej z półek, które wymieniłaś :) Buziaki przesyłam
OdpowiedzUsuńGabrysiu - domyślam się że masz na myśli serce...
UsuńI ja staram się żyć pięknie i w miarę normalnie...
Serdeczności ...
Najwięcej kosztują piłkarze, wiele milionów euro...
OdpowiedzUsuńjotka
I jestem tym faktem Asiu zniesmaczona....
UsuńJuz samo określenie - sprzedaż piłkarza do jakiegoś klubu brzmi dziwnie...
UsuńJa też, bo to znaczy że ten piłkarz jest towarem a nie człowiekiem.... Ale piłkarzom to chyba nie przeszkadza...
UsuńChciałam napisać o piłkarzach, ale Jotka mnie uprzedziła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Można wymienić aktorów, modeli, piosenkarzy, którzy ubezpieczają głos, nogi, twarz....
UsuńAle chyba poproszę o dalszą wędrówkę po Portugalii. A może jak u mnie dużo przedwiośnia...
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję alELLu :-)
UsuńIsmeno - obiecuję że będzie ciąg dalszy o Portugalii.
UsuńCzekam zatem:))))
UsuńJuż jutro :-)
UsuńCeny są wprost niesamowite. Tak przez ciekawość, skąd je masz.
OdpowiedzUsuńZ tygodnika "Angora" Peryskop sprzed paru miesięcy.
UsuńMoje organy za stare, wiec zyjac jestem niewidzialna, a w ogole bez wartosci. Kiedy bedziesz spedzac kilka miesiecy na bslkoniku Europy? Woda, skaly, otoczenie warte marzen! �� Malgosia.
OdpowiedzUsuńMałgosiu Kochana - już od paru dni przygotowuję sobie swój balkonik na 10 piętrze...
UsuńSerdeczności Kochanie
Trochę organów mam jeszcze zdrowych (czaszka niestety bez zębów!), czyli moja wartość jest dość duża. Szkoda, że dopiero po śmierci!!!
OdpowiedzUsuńAle idzie wiosna, są kwiatki, czyli jest nadzieja. I tego się trzymajmy:)))
Pewnie że się tej wiosny trzymam. Chociaż - tak jak napisałam wyżej Grażynie - po raz pierwszy w życiu boję się wiosny.
UsuńJa też!!!
UsuńTo jest nas więcej....
UsuńPiękne drzewa.
OdpowiedzUsuńJesteśmy wiele warci, szkoda, że tylko ciało.
Serdecznie pozdrawiam :)
Dziękuję Hanno :-)
UsuńZwalone drzewo można pociąć na klocki i sprzedać.Sposób na uzupełnienie dochodu sprzedawać"klocki"...do 1500$ m-c:)
OdpowiedzUsuńMoje platynowe"loki miłości"-do 1000$.
Cały świat jest sceną,a my jesteśmy aktorami odgrywającymi swoje role.Włodzimierz Żeleński stał się"największym aktorem świata"w prawdopodobnej walce dobra ze złem.Ma do odegrania
rolę-największą w jego życiu-i zagra ją do owacji na stojąco.
Veni,vidi,vici?
Jutro Idy Marcowe.
Henryku bardzo się cieszę że znowu do mnie zawitałeś
UsuńDziękuję.
Straszne...
OdpowiedzUsuńStraszne....
UsuńWitaj, Stokrotko.
OdpowiedzUsuńIstnieje jeszcze zjawisko zwane "handlem ludźmi"...
Zdecydowanie wolę jednak popatrzeć na drzewa.
Pozdrawiam:)
I ja wolę drzewa Leno.
UsuńDziękuję i pozdrawiam.
Ja rozumiem - serce do przeszczepu i płuco i wątroba. I parę innych części ciała. Ale mózg? ramię? Na co to komu? Widocznie są kupcy. Brr...
OdpowiedzUsuńA handel narządami do przeszczepów jest u nas nielegalny.
Wartości człowiek, żyjącego, nie da się wycenić. Niektórzy (większość) są po prostu bezcenni dla jednych, a dla innych bez wartości. Taki świat. Serdeczności!
Taki dziwny i okrutny ten świat Haniu....
UsuńDziękuję Ci bardzo.
Pani Stokrotko jak to dobrze że znowu kwiatki kwitną...
OdpowiedzUsuńKasia
Bardzo dobrze Kasiu....
UsuńTrochę zaskoczyły mnie te ceny, wolę jednak nie kupczyć organami, chociaż nie rozumiem, dlaczego mózg taki tani ? Czyżby przekonano się, że niemało jest bezmózgowców, którzy miewają się całkiem nieźle ? Serdeczności zasyłam �� Anula
OdpowiedzUsuńAnusiu - i mnie dziwi ten cennik:-))
UsuńPozdrawiam Cię przedwiosennie!!!
Ech, dokąd ten świat zmierza? Tyle zła i cierpienia. Tyle kosztów emocjonalnych i materialnych. Życie ludzkie jest kruche. Gdzie w tym wszystkim człowieczeństwo? Dobrze, żena pocieszenie te drzewa pokazałaś. ;)
OdpowiedzUsuńA jutro wracam do.... Portugalii.
UsuńZapraszam :-)
Super zdjęcia! Narządy wewnętrze są dużo warte, ale najważniejsze jest to jakie człowiek ma własne wartości niematerialne za życia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Oczywiście masz rację.
UsuńDziękuję i pozdrawiam.
Cennik wzdrygnął mną zwłaszcza, że handel naszymi narządami ma się całkiem dobrze…niepojęte.
OdpowiedzUsuń... i ja coraz mniej rozumiem...
UsuńNiepojete. Ja bym swoje narzady za darmo oddala, oczywiscie jesli po mojej smierci bylyby zdrowe. Smutny widok tych drzew tak jak smutny ten nasz swiat. Ostatnio czesto wracam do piosenek Niemena. Ubostwiam utwor Jednego serca. Alez porusza me serce. Sciskam Cie mocno bardzo.
OdpowiedzUsuńWiem Kasiu, że to bardzo smutna sprawa, dlatego na koniec zdjęcie z kwitnącymi kwiatkami...
UsuńSerdeczności :-0
Potwierdza się opinia cyników, że wszystko można kupić i zależy to tylko od ceny. Jednak znam kilka WYJĄTKÓW.
OdpowiedzUsuńKwiateczki i drzewa zawsze na swoim miejscu, niezależnie od polityki.
Dziękuję Ci Joasiu :-)
UsuńDziwnie czyta się taki cennik... Człowiek nie wie, ile jest wart... 🤔
OdpowiedzUsuńNo właśnie....
Usuń