poniedziałek, 22 kwietnia 2019

Cisza i spokój w najpiękniejszym polskim miasteczku...












Zdjęcia były robione 18 kwietnia 2019 roku między godz. 10.55 a 15.50.

A tak będzie w Miasteczku dzisiaj 22 kwietnia:

72 komentarze:

  1. Nie wiedezialam, ze bywa taki smigus dyngus w Kazimierzu!!! przyznaje, se mi sie bardzo podoba! A w 18 kwietnia taki cichy i prawie bezludny Kazimierz! Bedziesz dzisiaj w Kazimierzu? to moze jakies Twoje dyngusowe fotki beda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grażynko byłam tylko 18go kwietnia i spotkałam się z miła panią z Portalu Kazimierskiego...
      Koniecznie jedż- jak nie dzisiaj to w przyszłym roku.
      :-)

      Usuń
  2. O której jest to polewanie? Zdążymy?

    Marek z dziewczynami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co pamiętam o 11tej. Jak zaraz wyjedziecie to zdążycie.
      :-)

      Usuń
  3. Trudno zaprzeczyć, faktycznie urodziwe.
    Jak dobrze, że mieszkam w kraju wolnym od śmigusa. ;)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ukochany Kazimierz przed Swietami- to rozumiem☺Malgosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu - to miasteczko dodaje mi sił do życia.
      :-)

      Usuń
  5. :) Jak mikro przy wozach strażackich prezentowali się ci z pistoletami na wodę i wiaderkami :) Super akcja. Przy okazji ludziom okna umyli, a jak ktoś nie zamierzał być oblany, to nie musiał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ci, którzy nie chcieli być oblani mogli się schować w podcieniach kamieniczek :-)

      Usuń
  6. Wieki nie byłam w Kazimierzu. Ale zdecydowanie wolę gdy jest ciche, senne, bez atrakcji w postaci Dyngusa lub hord turystów. I już nie będę, ale wszak od tego świat się nie zawali;)
    Miłego;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jedno okrążenie i tradycji zadość! Okna, rynek czyste, ludzie zadowoleni, dzieci szczęśliwe. Pomysł trochę zbyt nowoczesny jak na Kazimierz, ale wciaz stare musi się mierzyc z nowym. Jeszcze świątecznie sciskam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joasiu - tradycja oblewania całego rynku przez Straż Pożarną ma już trochę lat.
      :-)

      Usuń
  8. Fajne zdjęcia, ale link "strażacki" super :-)))

    OdpowiedzUsuń
  9. najpiękniejsze z sentymentu, czy jakichś innych powodów?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z sentymentu, z pięknych wspomnień i ... naprawdę najpiękniejsze...:-)

      Usuń
  10. A jaka dzisiaj pogoda w Polsce? Bo taki smigus dyngus przy złej pogodzie (jak na filmiku) to raczej mało przyjemny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj było ciepło, więc i śmigus-dyngus był przyjemny.
      :-)

      Usuń
  11. -- cudny spacer nam zafundowałaś .... no i to zakończenie z dyngusem... wszystko wedle wielkanocnych tradycji....
    - pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie Alinko, że Ci sie ten spacer spodobał :-)

      Usuń
  12. Cudne Święta sobie zafundowałaś...;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gordyjeczko - to był tylko jeden dzień przedświąteczny.
      :-)

      Usuń
  13. Wprawdzie uwielbiam Miasteczko, ale tego dyngusa zapewne bym nie zdzierżyła.
    Tak naprawdę nigdy nie lubiłam dyngusa, nawet w dzieciństwie, gdy moje rodzeństwo od rana szalało, ja z wrzaskiem chowałam się pod kołdrę, ratując się przed atakiem....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anusiu - ja też nie lubię być polewana zimna wodą :-))

      Usuń
  14. Fajny dyngus, kto chciał ten został oblany, kto nie chciał został suchy - demokratycznie:) W Kazimierzu bywam często, ale nigdy w Poniedziałek Wielkanocny, więc nie znałam tej tradycji.

    OdpowiedzUsuń
  15. I jest już filmik z dzisiejszego dnia: https://www.youtube.com/watch?v=KnGrFV8QW80

    OdpowiedzUsuń
  16. Żywego ducha, tak lubię najbardziej:-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dziękuję za życzenia. Również ode mnie wszystkiego dobrego. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Co przedstawia ostatnie zdjęcie?
    Święta spędziłem wałęsając się po górach."Polewaliśmy"się śnieżkami,to też woda:)Pogoda dopisała i ludzie spędzali święta
    w górach.
    Tutaj też polewają:)
    https://vimeo.com/64458912
    ***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na ostatnim zdjęciu jest fragment ukruszonego muru i pień drzewa. Ale interpretować można dowolnie.
      To pięknie spędziliście Święta.
      :-)

      Usuń
    2. Nie na temat.
      Zazwyczaj stoją na półkach obok siebie.
      Szczególny rodzaj ciała,w którym zamieszkała dziwna,zarznięta istota,ale z topliwą duszą,ciało zdolne
      do pośredniczenia w swoim osobliwym życiu,ma rodzica,
      autora,który wyposaża go we wszystko,czego potrzebuje,
      by żyć samemu,i rodziców-rodziców,czytelników,którzy mają
      ożywić drukowane życie.
      Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich!!
      www.racjonalista.pl/index.php/s,38/t,40409
      ***

      Usuń
    3. To dziś jest Światowy Dzień Książki???
      Super!!!
      I z tym czytelnictwem w Polsce nie jest tak źle - to dopiero wspaniała wiadomość.
      Jesteś niesamowity Henryku!
      Serdecznie Ci dziekuję.
      :-)

      Usuń
    4. zamarznięta istota
      ***

      Usuń
  19. Już po pierwszym zdjęciu poznaję to Miasteczko. Pamiętam je z innej Twojej notki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poświęcilam mu też tekst w ksiazce "Zwariowalam" którą masz.
      :-)

      Usuń
  20. Witaj, Stokrotko.

    Mój Lany Poniedziałek nie był tak obfity, ale też zostałam pokropiona:)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  21. dzień dobry. znam byłam potwierdzam że urokliwe. najlepiej odwiedzać takie miejsca gdy jest szansa na małą ilość turystów. Oj pamiętam jak kiedyś nie raz woda gościła na mojej głowie ;) to były czasy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu - ale teraz też ktoś Cię polewa w Lany Poniedaiałek???
      :-)

      Usuń
    2. w tym roku zapomniałam o Lanym Poniedziałku Ty mi przypomniałaś więc na to wychodzi że nikt mnie wodą nie oblał A szkoda ;)

      Usuń
    3. To przecież nic zlego :-)

      Usuń
  22. Nigdy tam nie byłam a przecież to takie piękne miasteczko.

    Pani Stokrotko dziękuję za piękne zdjęcia. I za ten filmik.

    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przecież możesz jeszcze nie raz tam być Kasiu.
      :-)

      Usuń
  23. To chyba nie jest norma, że tam taki spokój i cisza? Znam Kazimierz tylko z piosenki Marka Grechuty. Dzięki za zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo są dwa Kazimierze Dolne. Jeden cichutki w ciągu tygodnia i drugi gwarny w weekendy.

      Usuń
  24. cisza, a szczególnie obraz, ma własny język:))wymowny bardzo:))

    OdpowiedzUsuń
  25. Ależ tam pięknie i na dodatek cisza, spokój.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  26. A u mnie cisza i spokój była! Przynajmniej w tej części nadjeziornej, w której mieszkam! Może dlatego, że pod nosem mamy hektary wody?

    OdpowiedzUsuń
  27. Piękne to Twoje Miasteczko Stokrotko.
    :-)
    Ela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie że piękne Elu.... ale niestety nie moje :-))

      Usuń
  28. Miasteczko spokojne i najpiękniejsze, ale czy było w nim cicho?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami tylko przejechał samochód, zaszczekał pies i zapłakało dziecko...

      Usuń
  29. Ja też bylam w uroczym miasteczku. Moim rodzinnym. Co prawda to już teraz bardziej miasto niż miasteczko, ale jak się jego starej części nie opuszcza, to jest to miasteczko pełną gębą. Zreszta uroczą. Spędziłam Święta w Sieradzu. Kiedyś nawet nakręcono w nim, a dokładniej w nim, film o adekwatnym tytule: Miasteczko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem Ewo - pamiętam, że Twoim "miasteczkiem" jest Sieradz".
      Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  30. Uwielbiam Kazimierz i znowu planuję go odwiedzić. Bo nie byłam w nim nigdy z M.:)

    OdpowiedzUsuń

"Obrzydliwa" Warszawska Praga - część czwarta czyli zakończenie

                                                  Stojący niedaleko  kościół Św.Floriana zwany Katedrą Praską miał stanowić przeciwwagę dla ...