Napadniętym Juraj Janosik z kompanami zabierali wszystko: żywność, pieniądze, kosztowności, konie, wyposażenie powozów, broń i naboje, ubranie i peruki, buty…Często zabierali też i powozy a napadniętych w samej bieliźnie puszczali przez lasy i pola.
Zdarzało
się też drużynie Janosika i dobry uczynek zrobić – na przykład
w miejscowości Żilina zdjęli torturowanego i łamanego kołem w
mękach skazańca. I potem urządzili mu pogrzeb.
No
więc napadał Juraj Janosik na tych bogatych i potem zrabowane
przedmioty rozdawał biednym. Dziewczętom na przykład dawał
zrabowane pierścionki.
Dlatego
biedni ludzie często go ukrywali.
Kilka
razy Janosika złapano i uwięziono ale zawsze udało mu się uciec.
Dopiero
po dwóch dużych napadach na hrabinę, która byłą żoną wyższego
oficera wojsk cesarskich a których Juraj Janosik dokonał na terenie
Liptova tamtejsi sędziowie zlecili zorganizować na zbójnika
zasadzkę. Wysłano do Janosika szpiega. Poza tym inni zbójnicy też
Janosika zdradzili.
Nie wiadomo do dziś w którym miejscu go ujęto, chociaż legenda głosi, że stało się w Valasskiej Dubovej, w Karczmie którą nazwano potem Janosikovą
Nie wiadomo do dziś w którym miejscu go ujęto, chociaż legenda głosi, że stało się w Valasskiej Dubovej, w Karczmie którą nazwano potem Janosikovą
Więziono
Janosika w różnych miejscach. Mówi się nawet, że w zamku w
Niedzicy. Tamtejsi przewodnicy pokazują nawet turystom miejsce gdzie
Janosik był przywiązany do muru.
Pewne
jest natomiast, że przed samą egzekucją Janosik był więziony w
kasztelu Vranovo przy Liptovskim Mikulaszu. W tym kasztelu jest teraz
muzeum i można oglądać piwnicę, w której Janosik oczekiwał na proces.
Przed
kasztelem postawiono też pomnik Juraja Janosika.
Sam proces zaczął się 16 marca 1713 roku w Mikulaszu. Trwał dwa dni w których oskarżonego torturowano.
Następnie
sąd wydał wyrok gardłowy.
Z
proponowanych sposobów wykonywania egzekucji wybrano ten najgorszy –
powieszenie na haku.
Stracenia młodego – dwudziestopięcioletniego kapitana zbójników dokonano jeszcze tego samego dnia na mikulasskim miejscu straceń. Powodem tak
szybkiej egzekucji był fakt, że torturowany był wieloma sposobami
i zaistniała obawa, że egzekucji mógł nie dożyć.
Janosik
znany jest na Słowacji, w Polsce i w Czechcach.
Historyczny
zbójnik grabił tylko półtora roku. Niektórzy jego męczeńską
śmierć porównują ze śmiercią znanych męczenników i bohaterów.
Więc może dlatego żyje w legendach już trzy wieki?
O
Janosiku pisał w „Legendzie Tatr” Kazimierz Przerwa-Tetmajer. Poświęcił mu drugą część książki i nadał mu miano Janosika Nędzy Litmanowskiego.
Uwiecznił
go w drzeworycie Władysław Skoczylas. Powstało na jego temat kilka
filmów i opowieści. I mnóstwo legend.
Wielbiciele
folkloru tatrzańskiego przypisywali nawet Janosikowi nadprzyrodzone
moce, które miał zyskać dzięki ciupadze, pasie i kierpcom.
Pojawił
się Janosik
w 1944 roku na słowackim banknocie 500-koronowym, a także w 1947
roku na 2-koronowej monecie. No i Słowacy też nakręcili kilka filmów w swoim Janosiku.Wiele osób nie potrafi zrozumieć dlaczego zbójnik został legendarnym bohaterem. Odpowiedzią może być jedna z definicji kultury, która twierdzi, że „kultura jest przetwarzaniem zła w dobro”. Fenomen ten istnieje też przecież w innych kulturach europejskich, przykładem takiego zjawiska jest Robin Hood i Wilhelm Tell.
Jedno jest pewne.
Janosikowa
legenda jest pragnieniem wolności i sprawiedliwości. Ludzie zawsze
pragnęli aby ich bohater był nie tylko silny, nieustraszony, sprytny i potężny ale również mądry i wykształcony. Wszystkie te cechy
posiada postać Janosika. Dlatego też mówiono o nim czasami,..... że w przerwach między zbójowaniem .... studiował teologię...
Niektórzy z Was wiedzą, że mam w domu Janosika .... zwanego także Harnasiem /patrz zdjęcie/.