wtorek, 29 października 2024

Ścięgna Achillesa

Jak wiadomo Achilles /syn Tetydy i Peleusa/ był herosem i bohaterem wojny trojańskiej. Pragnąc zapewnić mu nieśmiertelność matka po narodzeniu zanurzyła go w wodach Styksu, by w ten sposób uodpornić na ciosy całe jego ciało. Jedynym słabym punktem pozostała pięta, za którą matka trzymała niemowlę.

W związku z przepowiednią, wedle której bez Achillesa zwycięstwo nad Troją jest niemożliwe, Tetyda ukryła go wśród córek króla Likomedesa na Skiros, ponieważ udział w wojnie Achilles miał przepłacić życiem.

I tak pod przebraniem Achilles zdobył ok. 40 miast biorąc bogate łupy.

Niestety zginął zanim Troja została zdobyta, gdy w jedyne miejsce "śmiertelne", czyli tam gdzie matka trzymała go za piętę, ugodziła go strzała wypuszczona z łuku przez Parysa, brata Hektora.

Stąd wzięło się wyrażenia "pięta Achillesa" oraz nazwa "ścięgno Achillesa".

Babcia Stokrotka nie była nigdy zanurzana w Styksie no ale miała więcej szczęścia bo nie padła od strzału w ścięgno. Ale za to ktoś do niej "strzelił" w obydwa ścięgna. Najgorsze, że nie wiadomo kto i dlaczego do niej "strzelił". 

Na szczęście ścięgna nie zostały zerwane ale poważnie się zapaliły.

I zaczął się straszliwy ból.

Gdy mnie rehabilitanci/fizjoterapeuci pytali jak to się stało to odpowiadałam, że naprawdę nie wiem. Byłam przecież grzeczna. No i nikomu źle nie życzę.

I nadal największemu wrogowi /jakby się taki trafił/ nie życzę tego problemu i bólu.

Najgorsze jest to, że zapalenie ścięgien Achillesa jest trudne do wyleczenia. I jest to prawda, bo ilość zabiegów /fala uderzeniowa, laser, krioterapia, magnetoterapia, jonoforeza, ćwiczenia manualne i ekscentryczne i różne wyciągania i naciągania i uciskania itp. itd/ po dwóch miesiącach stosowania nic nie zmieniła...

Ostatnia intensywna rehabilitacja prowadzona przez nadzwyczaj dobrych i sympatycznych fachowców w ramach pakietu ortopedycznego /codziennie 3 godziny zabiegów/ w specjalistycznym Ośrodku w Uzdrowisku Nałęczów na razie nic mi nie pomogła...

Muszę być cierpliwa. Mniej chodzić - najwyżej krótkie i powolne 20-minutowe spacerki. No i zanim postawię gdzieś nogę to patrzeć uważnie i ... myśleć...

Z myśleniem zawsze u mnie było kiepsko... więc nie wiem co to będzie. 😊

A to jest droga, którą szłam codziennie w ubiegłym tygodniu na zabiegi ...


A wracałam jak już było ciemno zupełnie inną drogą razem z kaczą rodzinką ...


To teraz już wiecie po co pojechałam do Uzdrowiska Nałęczów...

Po to żeby się nie uzdrowić...

niedziela, 27 października 2024

Jesień w Nałęczowie

Polska Jesień jak jest piękna to w całej Polsce. Tegoroczna jesień jest wyjątkowo nastrojowa.

Ostatnio zachwycałam się nią w Nałęczowie.

Zdjęcia robiłam w dniach 20-26 października 2024 roku. Czy któreś w nich zasługuje na wyróżnienie?


1.

2.

3.

4.

5.

6.

7.

8.

9.

10.

11.

12.

13.

14.



15.


16.

17.

18.

19.

20.

21.

22.

23.

.24.

25.


26.

27.

28.

Taki widok miałam z jednego okna...
29.

...a taki z drugiego okna pokoju...

30.


31.


Przez 6 dni pobytu w Nałęczowie nie spadła ani kropla deszczu. Było albo słonecznie albo romantycznie czyli mgliscie... 




Bolesław Prus zasłużył sobie na ławeczkę w Parku Zdrojowym bo do Nałęczowa przyjeżdżał przez kolejnych 28 lat. Mieszkał i tworzył w Pałacu Stanisława Małachowskiego i w willi "Ewelina".

Jedna z jego opinii o tym uzdrowisku - ogrodzie została umieszczona na parkanie otaczającym remontowany Pałac.

"Ludzie byliby dużo lepsi, gdyby choć raz mogli przyjechać do Nałęczowa"

Byliście kiedyś w Nałęczowie aby uleczyć serce albo duszę?

czwartek, 24 października 2024

Kąpieliska, parki wodne i baseny

 


To kąpielisko znajduje się w Porto Moniz na Maderze. Od Atlantyku odgrodzone jest niewielką prawie niewidoczną barierą. Szalała w nim trójka naszych dzieci i dwójka wnuków.
A było to w drugiej połowie sierpnia br.
A my tzn. babcia I dziadek Stokrotkowie spoglądaliśmy na nich z kawiarni umieszczonej na wysokich skałach.
‐‐-------‐-----‐--------------------------------
Znalazłam ciekawe informacje na temat różnych basenowych rekordów:.

1. Największy na świecie kompleks kąpielisk odkrytych znajduje się w Egipcie w Szarm el-Szejki i zajmuje obszar 9,6 ha.

2. Najgłębszy basen w Europie i drugi w światowym rankingu głębokości znajduje się w Polsce w Mszczonowie. Deepspot Mszczonów ma 45 m głębokości i mieści 9100 m sześciennych wody. Jest to basen do nurkowania.

3. Najbliższy bieguna północnego kryty basen znajduje się w Rosji na Ziemi Aleksandry. Obiekt jest częścią bazy lotniczej.

4. Największy pod względem powierzchni kompleks basenów w Europie znajduje się w czeskiej Ostrawie. Mają w sumie 4,1 ha. Basen główny ma 3,3 ha powierzchni i głębokość do 3,8 m.

5. Najwyżej położony na tarasie budynku basen zewnętrzny znajduje się na 71 szym piętrze wieżowca w Guanxi w Chinach.

6. Najstarsza polska pływalnia miejska znajduje się w Siemianowicach Śląskich. Budowę rozpoczęto w 1907 roku.

7. Najdłuższa  zjeżdżalnia wodna znajduje się w Malezji w Penang Escape i ma 1111 metrów.

8. Najwyższa zjeżdżalni wodna świata ma 49,9 m wysokości. Znajduje się w Aquas Park Resort w Rio de Janeiro. Działa od 2002 roku.

9. Największy odkryty basen świata w Algarrobo w Chile ma 1000 metrów długości i zajmuje 8 ha.

10. W Abu Zabi powstaje największa instalacja basenowa do generowania sztucznych fal. Obiekt jest przeznaczony dla surferow. Koszt wygenerowania jednej fali to 500 dolarów.

11. Przed pandemią najczęściej odwiedzanym wodnym parkiem na świecie był chiński Chimelong Water Park. Rocznie bawiło się tam 2,7 mln ludzi.

_____________________________________

Lubicie kąpieliska i parki wodne? Bywacie na basenach? A może znacie któryś z tych przeze mnie wymienionych?

Bo ja nie lubię i nie znam.
Na dodatek cierpię na hydrofobię. Wolę wodę w wannie i pod prysznicem. Ale uwielbiam wchodzić do górskich potoków i przechadzać się brzegiem morza.
No i nie umiem pływać!!!!

/A aktualnie jestem w Sanatorium w Naleczowie. Jest wspaniale tylko bez przerwy mnie namawiają abym korzystała ze wspaniałego wodnego Atrium. !!!/

poniedziałek, 21 października 2024

Żydowskie ślady w Warszawie - zakończenie

Plac Grzybowski stanowił przez lata centrum życia społeczności żydowskiej w Warszawie. Do dziś można tu spróbować żydowskiej kuchni i wziąć udział w wydarzeniach kulturalnych takich jak Festiwal Singera. Od placu odchodzi ulica Próżna - jedyna ulica przedwojennej dzielnicy, która przetrwała wojnę.


Na podwórzu między ulicami Sienną i Złotą zachował się mur Getta Żydowskiego. W kilku miejscach w Centrum wmurowano w chodniki żeliwne płyty wyznaczające granice dawnego getta.


W 1942 roku wybudowano drewniany most przebiegający nad ulicą Chłodną łączący "małe" i "duże" getto. W 2019 roku w tym miejscu zainstalowano multimedialną instalację artystyczną "Kładka pamięci", która nawiązuje do tragicznych wydarzeń z tamtego czasu. Najefektowniej wygląda ona wieczorem.


Cmentarz Żydowski przy ulicy Okopowej to zabytkowa nekropolia z pięknymi pomnikami nagrobnymi i tradycyjnymi macewami. Pochowano tu wiele wybitnych osób, między innym twórcę języka esperanto Ludwika Zamenhofa i pisarza Icchaka Lejba Pereca. Znajduje się na nim także symboliczny grób pedagoga Janusza Korczaka  - obrońcy dzieci, który w czasie II wojny światowej, będąc więźniem w Treblince, wszedł do komory gazowej razem z podopiecznymi...

Willa Antoniny i Jana Żabińskich / czyli dyrektora ZOO  i jego żony/ to niezwykły dom. Położony na terenie warszawskiego ogrodu zoologicznego był miejscem ukrycia Żydów przerzuconych z warszawskiego getta. Powstał o tym wzruszający hollywoodzki film pt "Azyl". To film, którego oglądanie bardzo boli.


---------------------------------------------------------------------
Żydowskich śladów w Warszawie jest dużo, dużo więcej.

Tak jak napisałam w poprzedniej części - tekst powstał na bazie informatora "Warszawa Judaica".

piątek, 18 października 2024

Żydowskie ślady w Warszawie

Tekstu tego proszę w żaden sposób nie łączyć z Konfliktem na Wschodzie...


Przed II wojną światową Warszawa była jednym z największych ośrodków kultury żydowskiej w Europie. Związki z tradycją żydowską  widać było na każdym kroku począwszy od życia codziennego, a kończąc na architekturze, sztuce czy literaturze.


Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN /na ul. Anielewicza 6/ przywraca pamięć o niezwykle bogatej, 1000-letniej historii Żydów polskich od średniowiecza do czasów współczesnych. Już architektura holu głównego przypomina swym kształtem wąwóz symbolizujący przejście Żydów przez Morze Czerwone do Ziemi Obiecanej. To Muzeum robi niesamowite wrażenie na wszystkich zwiedzających.

Znajdujący się naprzeciwko Muzeum Pomnik Bohaterów Getta powstał niedługo po II wojnie światowej dla upamiętnienia tych, którzy walczyli i zginęli w warszawskim getcie. Właśnie przy tym pomniki w 1970 roku ukląkł kanclerz Republiki Federalnej Niemiec Willy Brandt, by przeprosić za zbrodnie popełnione przez Trzecią Rzeszę.


Idąc spod Pomnika Bohaterów Getta na Umschlagplatz Traktem Pamięci Męczeństwa i Walki Żydów należy zwrócić uwagę na pamiątkowe kamienie przedstawiające historię najważniejszych postaci warszawskiego getta. Pomnik Umschlagplatz znajduje się w miejscu, skąd  w 1942 roku wyruszały transporty Żydów do obozu w Treblince. 


Od roku 1947 Żydowski Instytut Historyczny /ul. Tłomackie 3/5/ mieści się w zabytkowym budynku. Przed wojną mieściła się w nim Główna Biblioteka Judaistyczna oraz Instytut Nauk Judaistycznych a w czasie wojny biura Żydowskiej Samopomocy Społecznej. W Instytucie znajdują się bezcenne dokumenty z podziemnego archiwum Getta warszawskiego. To tak zwane "Archiwum Ringelbluma", wpisane na listę "Pamięć Świata" UNESCO.


Wybudowana w stylu neoromańskim Synagoga Nożyków /ul. Twarda 6/ to jedyna żydowska świątynia w Warszawie, która przetrwała okres Holokaustu. Została założona przez bogatego kupca tekstyliów Zalmana ben Menashe Nożyka i jego żonę Rywkę. W czasie wojny budynek służył Niemcom za stajnię i magazyn paszy.

--------------------------------------------------------------------
Tekst powstał na bazie informatora, którego zdjęcie umieściłam na początku.

Osoby zainteresowane zapraszam na ciąg dalszy...

wtorek, 15 października 2024

Taką książkę teraz czytam...

 


Jak się czyta książkę, której autorką jest wyjątkowa erudytka, ...
...która na dodatek potrafi połączyć swoją wiedzę z doświadczeniem... i która będąc polonistką i znając doskonale literaturę światową ogląda i przeżywa każdy spektakl teatralny czy film powstały na bazie uniwersalnych wartości zawartych w znanych utworach literackich...
... i potem z każdego takiego kulturalnego wydarzenia pisze recenzję, która jest czymś w rodzaju rozprawy filozoficznej albo po prostu intelektualna podróżą...
... to zupełnie nie wiadomo co ze sobą "zrobić" i jak się zachować...
No bo to jest tak: Człowiek jest zachwycony taką recenzja... ale z drugiej strony wpada w kompleksy, że sam nigdy nie napisał by tak dobrze i trafnie.
I to jest właśnie mój przypadek.
______________________________________
Książka poetki Iwony Danuty Startek pt: "Z Szekspirem w torebce" składa się z dwóch części. Pierwsza to "Teatr i okolice", druga to "Okolice książek".
Obydwie części są wspaniałe.
W pierwszej czesci Autorka porusza m.inn.sprawe unowoczesnienia klasyki. I pyta czy jest potrzebna...
Ale najbardziej w tej książce zachwyca mnie lekki styl.
Nie podejmuję się napisać recenzji z książki, która sama jest Wspaniałą Recenzją... ale jako rodowita warszawianka czuję się zobowiązana wspomnieć o ocenie "pierwszego książkowego wydania krótkich reportażowych notek Mirona Białoszewskiego z lat 1946-1950 publikowanych w warszawskiej prasie." Są to reportaże z ulic i gruzów Warszawy, z odbudowy stolicy, to rozmowy ze zwykłymi ludźmi, którzy wracali do stolicy już w 2-giej połowie stycznia 1945 roku. Autorka w ostatnim zdaniu recenzji  książki Białoszewskiego pisze: "Chciałoby się zacytować wszystko".
A ja żałuję. że nie mogę w całości zacytować książki "Z Szekspirem w torebce"...
Autorkę mam zaszczyt znać osobiście i podziwiać od wielu lat...


Ta książka to "creme de la creme" wiec czytam ja powoli i z dużym "apetytem"... . Bo nie da się inaczej.
P.S. Dwa dni temu dowiedziałam się, że Autorka właśnie przebywa w szpitalu.
Zdrowiej szybko Poetko - Erudytko...  💓 Z pewnością masz jeszcze wiele do napisania...

Lęki

Zawsze gdy jestem w Nałęczowie zachodzę to kawiarni w pensjonacie "Ewelina". To ten pensjonat, w którym w latach 1900-1910 mieszka...