Przez miniony weekend miałam taki widok z okna.
TAK. Byłam z najbliższymi osobami w Kazimierzu Dolnym. Mieszkaliśmy w odległości 10 metrów od kazimierskiej fary.
Spotkałam się z osobą, która przeprowadziła ze mną wywiad.
Zapraszam Was serdecznie do przeczytania tekstu pt: "Co trzy głowy to nie jedna":
Stokrotko, pochodzisz z artystycznej rodziny. Ciekawa jestem czy w rodzinie Taty - rzeźbiarza ktoś odziedziczył zdolności artystyczne? Kazimierz mnie oczarował, to piękne miasteczko i cudnie położone.Sporo artystów ma tu swoje galerie. Ja byłam tu jeden raz, ale niektóre obrazy, widoki, tkwią jeszcze w mojej pamięci. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńW mojej rodzinie byli i są jeszcze inni artyści.
UsuńAle chyba nikt nie odziedziczył zdolności rzeżbiarsko-malarskich, chociaż starszy wnuk przejawia pewne zdolności....
Dziękuję i pozdrawiam
Kochana, taki wywiad to świetna promocja Twoich książek i cenne informacje dla czytelników. Nikogo chyba już nie dziwi, dlaczego takim sentymentem darzysz to miejsce.
OdpowiedzUsuńJestem dumna, że znam pisarkę , córkę znanego artysty i niesamowitą babcię - o, wyszły trzy osoby w jednej, co najmniej...
Asiu - przecież wiesz że jestem całkiem zwykłą osobą.
UsuńA Kazimierz odkryłam i zakochałam się w nim dużo wcześniej niż dowiedziałam się od ojca że wyrzeżbił te głowy...
A czy zwykła Stokrotka nie może być niezwykłym człowiekiem?
UsuńOjtamojtam:-)))
UsuńNIe tylko promocja ale również miłe spotkanie i możliwość pogłebiania wiedzy :)
UsuńDziękuję Ervisho :-)
UsuńNiczego sobie widok :) Kazimierz wspominam bardzo ciepło z wycieczki w klasie maturalnej.
OdpowiedzUsuńTo może odśwież sobie wspomnienia???
UsuńKto wie, czy tego nie zrobię?
UsuńKoniecznie - tylko jeśli nie lubisz tłumów to jedż w tygodniu a nie w weekend.
UsuńNie mam takiej możliwości.
UsuńSzkoda.
UsuńPo prostu nie mogę wziąć urlopu :) ale zawsze mogę poczekać do lata.
UsuńJasna sprawa.
UsuńKochana
OdpowiedzUsuńGratuluję wywiadu i życzę dalszych miłych spotkań autorskich🤗
Pozdrawiam serdecznie na miły dzień ❤️🍁🌲🌞🌺
Morgano - to nie o mnie chodziło w tym wywiadzie ale bardzo Ci dziękuję.
Usuń:-)
Kochana
UsuńWiem, że o Twoim tacie, ale i o Tobie❤️🤗
:-) Dziękuję.
UsuńWspaniała wiadomość :) Byłam w Kazimierzu kilka razy, też wspaniałe wspomnienia. Urok i urok i urok ;)
OdpowiedzUsuńTo miasteczko ma po prostu genius loci...
Usuń:-)
Kazimierz to można powiedzieć kultowe miejsce dla artystów, ludzi zwracających uwagę na piękno otoczenia. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuńDziękuję Krystyno - oczywiście masz rację.
Usuń:-)
Myślę, że możesz o sobie śmiało powiedzieć, że jesteś Kobietą Spełnioną :)
OdpowiedzUsuńSerdeczne gratulacje <3
A wiesz że nigdy mi to do głowy nie przyszło?
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie
Gratuluję wywiadu. Artystyczne dusze pozostawiają po sobie piękne ślady.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Stokrotko:)
Dziękuję Mario.
Usuń:-)
Gratuluję kochana pięknego widoku kazimierskiej fary:) No i wywiadu:)
OdpowiedzUsuńCiekawy i dzięki, że poznałam prace Twojego Taty:)
Książkę kończę czytać, w wielu miejscach byłam z Tobą powtórnie, wiele mam na liście "do zwiedzenia":) Fajnie się z Tobą podróżuje:) Pozdrawiam:)
Urszulo - jeśli doszłaś do tekstu o Białymstoku - to tam też jest praca mojego ojca.
UsuńDziękuję za miłe słowa.
:-)
Stokrotnie gratuluję Stokrotko :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Dagmaro :-)
UsuńGratulacje 🌹 Domyslam się, że znalazłas też czas na spacer - sa kolory?
OdpowiedzUsuńPewnie że są kolory !!!
Usuń:-)
A dzisiaj mgły 😉
UsuńTo jest tajemniczo...
Usuńjest:) w ciagu dnia mgły ustąpiły, było ładnie, jutro zapowiadaja powtórkę. udało mi sie wyskoczyc, jak widzisz, na dwa dni. Pozdrawiam jesiennie.
UsuńI znowu nie udało nam się spotkać :-(
UsuńZa wczesnie przyjechałas :) albo ja za późno:)
UsuńCzyli najpiękniejsze jeszcze przed nami :-)))
Usuń😊
UsuńMoże kiedyś nam się uda :-)
UsuńZ tego co zrozumiałem to najpierw odkryłaś Kazimierz i zakochałaś się w nim a dopiero pózniej dowiedziałaś się kto jest twórcą tych trzech głów...???
OdpowiedzUsuńGratulacje potrójne!!!
Marek z dziewczynami
Tak o rzeczywiście było... Ale od samego początku mi się podobały
UsuńSerdeczności dla Was
Dziękuję Agnieszko :-)
OdpowiedzUsuńPodpisuje sie pod "kobieta spelniona" - udana rodzinka lacznie z osobistym historykiem. ciekawa praca zawodowa spelnione pasje na emeryturze-tylko ta noga nie chce sie dostosowac do ogolnego podsumowania.Usmiechow zycze Malgosia.
OdpowiedzUsuńMałgosiu - jesteś Kochana!!!!
UsuńI dziękuję Ci bardzo za kartkę imieninową - dopiero wczoraj póznym wieczorem wyjęłam ją ze skrzynki , jak wróciliśmy z Kazimierza.
Serdeczności :-)
Gratuluję wywiadu, to piękne, że można opowiadać o bliskim Człowieku, artyście, którego prace pozostały dla pokoleń. Twoje wnuki dołożą do tej wiedzy postać Babci; nietuzinkowej, mądrej pasjonatki. Dodam, że jednocześnie wspaniałej kobitki, którą pozdrawiam cieplusio :)
OdpowiedzUsuńPrzesadzasz Anusiu..... i Kochana z Ciebie Dziewczyna!!!!
UsuńZdrowiej i zdrowiej:-))
Wprawdzie pokochałaś Miasteczko niezależnie od dokonań Taty, to jednak jego wkład artystyczny w dekoracje miasta z pewnością wplywa ns stałość twoich uczuć. Zwłaszcza od czasu, gdy Tata odszedł. Przeczytalam tekst po linkiem, gratuluję
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję Iwono za komentarz TU i TAM.
UsuńSerdeczności :-)
Piękne masz korzenie Stokrotko! Musisz być dumna! A i Tobie niczego nie brakuje, wszak literatura to też rodzaj sztuki. Gratuluję wywiadu i serdeczności zostawiam, Pola.
OdpowiedzUsuńSerdecznie Ci dziękuję "Polu".
Usuń-- bo więź pomiędzy ojcem i córką jest wyjątkowa (dobrze o tym wiesz i czujesz ) jesteś z Niego dumna, a On jest dumny z Ciebie ..... czyż to nie jest piękne?
OdpowiedzUsuń-- przepraszam, że ja znowu troszeczkę zbaczam z tematu, ale tak to czuję ....
Alinko - żeby to wszystko było takie proste.
UsuńAle niestety nie jest.
A mój ojciec nie żyje od 31 lat.
Dziękuję Ci serdecznie za piękny komentarz :-)
wowowowowo! Można różnie mierzyć dziedzictwo, indywidualnie i zbiorowo. Pierwsze bezapelacyjnie masz Ty i Twoja rodzina. do drugiego i ja się podłączam:)) Gratuluję! Odpoczęłaś?
OdpowiedzUsuńDziękuję Czesiu :-)
UsuńOdpoczęłam...
A ja musiałam sprawdzić, co znaczy skrót SARP! Pierwszy raz się spotykam z nim. A tu nikt nie chciał mi wyjaśnić. Głowy bardzo wyraziste. Dorwali córkę rzeźbiarza i perfidnie "wykorzystali" ;-) Zazdroszczę zaokiennych widoków!
OdpowiedzUsuńNotario - czy Ty wiesz ilu artystów ich dzieci i wnuków po Kazimierzu chodzi???
UsuńTam co drugi to malarz...
:-)
Kazimierz Dolny... Aż się rozmarzyłam...
OdpowiedzUsuńI jest to z pewnością piękne rozmarzenie...
Usuń:-)
Witaj, Stokrotko.
OdpowiedzUsuńA ja gratuluję Ci klasy, Stokrotko.
Pozdrawiam:)
Speszyłam się Leno.
UsuńDziękuję Ci
Ja też w niedzielę byłam w Kazimierzu i widziałam Stokrotke na spacerze w towarzystwie szpakowatego Pana w okularach. Zanim pomyślałam żeby powiedzieć dzień dobry Stokrotko to się minęlismy. Nie byłam też w 100 % pewna że to ty ale jednak nie pomyliłam się. Mieszkam w Puławach i w Kazimierzu bywam bardzo często bo też kocham to miasteczko. Wszystkie Twoje wpisy czytam namiętnie, ale pierwszy raz piszę coś od siebie. Pozdrawiam znad Wisły. Ela M.
OdpowiedzUsuńWitam Cię najserdeczniej!!!:-)
UsuńTo naprawdę szkoda, że mnie nie zaczepiłaś..... W niedzielę był w Kazimierzu niesamowity tłum...
Dziękuję Ci serdecznie za komentarz i bardzo proszę: KOMENTUJ u mnie częściej. Serdecznie Cię zapraszam.
Gratuluję i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. :-)
UsuńWitaj, przeczytałam wywiad z Tobą i bardzo żałuję, że pisząc post o Twoim Ojcu, nie dotarłam do trzech Kazimierzy.Próbowałam zamieścić komentarz pod wywiadem, ale zażądano ode mnie hasła, a ja nie wiedziałam jakiego, więc skończyło się na niczym. W odpowiedzi po pierwszym komentarzu napisałaś, że w rodzinie było więcej uzdolnionych osób. Może warto napisać więcej o stryju Ignacym Machowskim-aktorze bardzo popularnym i ich siostrze(o ile dobrze pamiętam) - śpiewaczce operowej? Pozdrawiam najserdeczniej.
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim Iwonko bardzo serdecznie Ci dziękuję za zaangazowanie...
UsuńPamietam też doskonale Twój tekst.
Poddalas mi pomysł .....Dziękuję.
Dodam tylko że w mojej rodzinie jest tez swiatowej sławy skrzypaczks o tym samym nazwisku.
Serdecznosci
No i stryj. Ukłony.
UsuńTo prawda.
UsuńStokrotka
Stokrotko, napisałaś u mnie, że ciekawie spędziłaś weekend. Teraz już wiem jak :) I rzeczywiście, był ciekawy, pełen miłych rozmów, wspomnień i pięknych widoków :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję Ci wywiadu :)
Pozdrawiam ciepło, Agness:)
Bardzo serdecznie dziękuję Ci za wizytę i komentarz.
Usuń:-)
Jeżeli kiedykolwiek dotrę do Kazimierza, to na pewno dokładnie przyjrzę się, wyrzeźbionym przez twego tatę, głowom trzech królewskich Kazimierzy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo Mario.
Usuń:-)
Jako człek doświadczony w zakresie propagowania pamięci mojego Ojca - popieram i pochwalam wszelkie inicjatywy zmierzająca do podtrzymania pamięci przodków.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci :-)
UsuńBrawo Stokrotko.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewo.
UsuńTata artysta i córka artystka, no proszę, wspaniale! Chciałabym w końcu zawitać do Kazimierza Dolnego. Zaskoczyłaś mnie Stokrotko tym wywiadem. Piękne miejsce na odpoczynek!
OdpowiedzUsuńUważam Kasiu ze to najpiekniejsze polskie miasteczko.
Usuń:-)
Cieszę się Stokrotko że mogłam Cię poznać osobiście:-)
OdpowiedzUsuńA wyprawa do Kazimierza Dolnego ciągle przede mną.
Ela
Elu - a ja się cieszę że poznalam Ciebie.
Usuń:-)
W Kazimierzu JESZCZE nie byłam i głów trzech Kazimierzów nie widziałam. Za to prawie każdego dnia przechodzę bądź przejeżdżam koło krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Stokrotko!
Koniecznie TAM kiedyś pojedż Amasjo...
UsuńJestem pewna że Ci się spodoba...
:-)
Witaj Stokrotko.
OdpowiedzUsuńW Kazimierzu i owszem byłem. Ale kiedy to było...
Na Kazimierzu w Krakowie również... Lata temu.
Teraz wolę wojaże na bliższe odległości...
Pozdrawiam i zapraszam.
Michał
Dziękuję za wizytę Michale.
Usuń:-)
Pani Stokrotko w książce "Zwariowałam" na stronie 67 i 68 tak Pani pisze: "Z Domu Architekta wyszła jakaś pani i zaprosiła mnie na kawę do środka Powiedziała, że musi dbać o prawdziwych wielbicieli miasteczka. W środku zostałam poczęstowana wspaniałą kawą a wychodząc odwróciłam się i spojrzałam na trzy rzeżby nad wejściem do budynku przedstawiające głowy królów polskich. Wyrzeżbił je wiele lat temu mój ojciec".
OdpowiedzUsuńCzy to są te głowy- chciałam się upewnić.
Dziękuję i pozdrawiam Panią.
Kasia
Kasiu Kochana - jesteś niesamowita:-)
UsuńOczywiście że to te same głowy. Innych tam nie ma.
Serdecznie Cię przytulam.
Widok z okna dość niecodzienny chyba miałaś ;) Wywiad przeczytałam, dla miłośników Kazimierza są to na pewno perełki wiedzy :)
OdpowiedzUsuńWitaj Lidio.
UsuńDawno Cię u mnie nie było
Pozdrawiam Cię najserdeczniej.
:-)
Nie myślałaś Stokrotko zrobić krótki
OdpowiedzUsuńfilm o wszystkich pracach Twojego taty.
Nie na temat.
https://www.tryglaw.org
https://www.youtube.com/watch?v=YUTld1nWveE
Dzisiaj do Krajanowa i Nowej Rudy przyjeżdża Olga Tokarczuk.
Jak powitać noblistkę?Na jej przyjazd z niecierpliwością
czekają mieszkańcy i znajomi Krajanowa,gdzie stoi jej dom.
"Miłość jest wszędzie wokoło,
trzeba ja tylko uchwycić,
ubrać w metafory,zanimizować,
uczłowieczyć.Tylko trzeba odrobinę
środków wyrazu,wyobraźni poetyckiej...
kropka"/brat/
Pozdrawiam:)
Zrobienie filmu nie jest możliwe, bo niektóre prace są w USA, w Niemczech na Ukrainie czy na Litwie. Poza tym nie wiedziałaby jak zabrać sie do pracy. We wszystkich czterech ksiązkach pisałam natomiast o rzeżbach mojego ojca i nawet zamieszczałam ich zdjęcia.
UsuńA jeśli chodzi o naszą Noblistkę to bardzo się cieszę że witają ją z życzliwością i szacunkiem.
Bardzo Ci dziękuję Henryku.
Właśnie jadę do Kazimierza Napewno przyjrzę się tym rzezbom.Ela Karczewska
OdpowiedzUsuńale Ci zazdroszę że znowu tam jedziesz. Ja niedawno wróciłam i już straszliwie tęsknię...
Usuń:-)
Witaj Stokrotko. Obejrzałam dzisiaj te rzeźby. I jestem zaskoczona, że one tam są. Nigdy ich nie widziałam, chociaż przechodziłam w tym miejscu tyle razy. Ale wyglądają świetnie. A wogole pogodę mamy cudowną, jest gorąco a my mamy co robić. Pozdrowionka. 😊❤️
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem to one zostały tam umieszczone rok po oddaniu Domu Architekta do uzytku.
Usuń:-)
Czyli 50te lata ub. wieku?
UsuńChyba rok1954.
UsuńZnów się nie podpisałam. Ela Karczewska
OdpowiedzUsuńDomyśliłam się że to Ty Elu.
Usuńi am ERIC BRUNT by name. Greetings to every one that is reading this testimony. I have been rejected by my wife after three(3) years of marriage just because another Man had a spell on her and she left me and the kid to suffer. one day when i was reading through the web, i saw a post on how this spell caster on this address AKHERETEMPLE@gmail.com have help a woman to get back her husband and i gave him a reply to his address and he told me that a man had a spell on my wife and he told me that he will help me and after 3 days that i will have my wife back. i believed him and today i am glad to let you all know that this spell caster have the power to bring lovers back. because i am now happy with my wife. Thanks for helping me Dr Akhere contact him on email: AKHERETEMPLE@gmail.com
OdpowiedzUsuńor
call/whatsapp:+2349057261346
i am ERIC BRUNT by name. Greetings to every one that is reading this testimony. I have been rejected by my wife after three(3) years of marriage just because another Man had a spell on her and she left me and the kid to suffer. one day when i was reading through the web, i saw a post on how this spell caster on this address AKHERETEMPLE@gmail.com have help a woman to get back her husband and i gave him a reply to his address and he told me that a man had a spell on my wife and he told me that he will help me and after 3 days that i will have my wife back. i believed him and today i am glad to let you all know that this spell caster have the power to bring lovers back. because i am now happy with my wife. Thanks for helping me Dr Akhere contact him on email: AKHERETEMPLE@gmail.com
or
call/whatsapp:+2349057261346
Thank you.
UsuńWitam czytelników, komentatorów oraz autora posta. Pozdrowienia dla was wszystkich. A przechodząc do tematyki okien zapytam was czy ktoś porównywał ceny okien w tym miejscu - http://twoje-okna.com/ ? Znacie tą firmę? Czy korzystaliście z ich usług ?
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam.
Usuń