sobota, 23 kwietnia 2022

Władczynie Europy

 


W Biuletynie "Polityki" Pomocnik Historyczny nr 1/2021 znalazłam niezwykle ciekawe teksty na temat Władczyń Europy.

Postanowiłam podzielić się z Wami różnymi ciekawymi informacjami z tego biuletynu.

Przez stulecia panował w Europie pogląd, że zgodnie z prawami boskimi i naturalnymi władzę sprawować powinni wyłącznie mężczyźni, predystynowani do tego zaletami swojej płci. Uważano, że odstępstwa od tej kardynalnej zasady skutkują katastrofami moralnymi i politycznymi.

Szesnastowieczny szkocki reformator John Knox w broszurze pt: "Pierwszy ryk trąby przeciwko potwornym rządom kobiet" tak pisał: "Kobiecość i rządzenie są wzajemnie sprzeczne".

Jedyne kobiety u władzy - cesarzowe, królowe, księżne - miały zupełnie inne zadanie niż troszczenie się o państwo na geopolitycznej scenie.

Władczynie miały zapewnić ciągłość dynastii. Te bezpłodne, lub rodzące wyłącznie córki narażały się na unieważnienie małżeństwa, a nawet śmierć, płodne - na zarzuty zdrady małżeńskiej, wierne - na oskarżenie o nadmierne przywiązywaie do siebie męża, ambitne - o knowania. Te, które sięgały po więcej były w oczach poddanych "wilczycami" i "harpiami".

Były jednak kobiety, które wbrew nauce Kościoła, tradycji i często niechęci podwładnych - zdołały w Europie zdobyć realną władzę od czasów Bizancjum po XXI wiek.

Wybrano 33 władczynie, które w ramach porządku dynastycznego bądź elekcyjnego panowały samodzielnie i udzielnie i zdecydowanie weszły w męskie role i potrząsnęły Europą. Wzięto też pod uwagę te władczynie, które współrządziły wraz z mężami, a często z racji urodzenia i dziedziczonych terytoriów przewyższały ich uprawnieniami. A także regentki decydujące w imieniu niepełnoletnich synów, królowe wdowy, niewypuszczające władzy z ręki.

CZTERY NAJWIĘKSZE zdaniem historyków władczynie Europy to:

1. Elżbieta I Tudor /1533-1603/ królowa, która zbudowała potęgę Anglii.

2. Maria Teresa Habsburg /1717-1780/  - przez 40 lat rządów zreformowała Austrię

3. Katarzyna II Wielka /1729-1796/ - Niemka, która poczuła się Rosjanką i stworzyła rosyjskie społeczeństwo.

4. Wiktoria Hannowerska / 1819-1901/ - Królowa Wielkiej Brytanii z ogromnym apetytem na życie i władzę imperialną.

Jeśli będę pisać dalej to zacznę od Carycy Katarzyny...

54 komentarze:

  1. Wybór faktycznie dobry, każda z tych pań na pewno weszła do Historii szerokimi schodami!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, jednak kobiety też coś znaczyly w historii.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny post Stokrotko. Postaci i mnie znane, jak wiesz, sporo u mnie na blogu u nich było. Pozdrawiam przed sobotnimi zakupami :-) .

    OdpowiedzUsuń
  4. A jak będziesz pisać o Carycy Katarzynie to o królu Stasiu też? :-)))
    Marek z dziewczynami

    OdpowiedzUsuń
  5. Pozdrawiam Stokrotko po ... 28 minutach zakupów. W tym ... Stokrotka. Zapraszam też i do mnie, gdzie było trochę o tych władczyniach. Miłego weekendu :-) .

    OdpowiedzUsuń
  6. 4 Damy z królewskiej talii kart.
    Świetny wybór.
    Na marginesie, podczas wizyty w Pradze Czeskiej zauważyłem kawiarnię - Maria Teresa. Zajrzałem przed chwilą do google a tam donos, że 2 lata temu odsłonięto w Pradze statuę Marii Teresy.
    https://www.expats.cz/czech-news/article/prague-6-unveils-controversial-statue-of-empress-maria-theresa
    Ciekawe skąd ta sympatia.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lechu - dziękuję za informację o Marii Teresie. Postaram się to zbadać...
      :-)

      Usuń
  7. Wtedy kobiety, nawet te wyjątkowego urodzenia musiały udowadniac swoja mądrość, siłę i zdolności. Dzisiaj mam wrażenie przechodzimy do innej ery w której słabość i męskie niezdecydowanie stale wymagają podparcia przez kobiety.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawe na ktorym miejscu znalazły się Jadwiga Andegaweńska i Anna Jagiellonka. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Iwonko :-)
      Postaram się to sprawdzić, chociaż to nie był ranking...

      Usuń
  9. nie wiedzieć czemu, przyszła mi do głowy Liwia Druzylla, żona Oktawiana Augusta, ale od strony formalnej może się nie łapać na tą listę 33 pań...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I nie łapie się... niestety...

      Usuń
    2. ale to byłby ciekawy pomysł, taki "Poczet władczyń FAKTYCZNYCH", tylko coś mi się wydaje, że to byłaby długa lista...

      Usuń
  10. Witaj Stokrotko.
    Ciekawy wpis. Co prawda władczynie Europy średnio mnie interesują, ale na naukę nigdy nie jest za późno.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zajrzyj jednak, bo niedługo będę pisać o Carycy Katarzynie...

      Usuń
  11. Mało nas w rządzeniu, ale jaka klasa!!!
    Podejrzewam, że zakończysz Elżbietą obecnie panującą.
    Podejrzewam też, że większość z nas rządzi w domu jak udzielne wladczynie, a może tylko tak mi się wydaje?
    Pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Celu D - sama wiesz, że rządy w domu to coś zupełnie innego :-))

      Usuń
  12. No niech będzie od carycy. ;)
    Ja bym wolała Marię Teresę, bo o niej najmniej wiem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze się zastanowię jeśli chodzi o kolejność:-)

      Usuń
  13. Witaj w Dniu Książki Stokrotko
    Tak, tak dzisiaj mamy takie święto. Wiedziałaś?
    A niedawno właśnie skończyłam książkę o Katarzynie Wielkiej. Ciekawe czym mnie zatem zaskoczysz, doinformujesz....:))) 
    Pozdrawiam szelestem kartek z krainy kwitnącymi drzew i zapraszam na moją recenzję pewnych opowiadań

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twój komentarz wydobyłam przed chwilą że spamu.!!!!

      Usuń
  14. A Jadwiga królem była :)
    Pisz Stokrotko, czekam i czytać będę z przyjemnością 🌼🌼🌼

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie że Jadwiga królem była. Ale o Jadwidze Andegaweńskiej już pisałam...
      http://stokrotkastories.blogspot.com/2020/03/poczet-synnych-kobiet-czesc-szosta.html

      Usuń
  15. Znam życiorysy wszystkich tych władczyń, bo zawsze je znajduję na Onecie. dziś czytałam o trzeciej żonie Henryka VIII- Joannie Seymour, która jako jedyna urodziła królowi syna, po czym zmarła.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ponownie witam Cię Anno na moim blogu.
      Zapraszam do czytania :-)

      Usuń
  16. Ciekawe przemyślenia, a postaci rzeczywiście znaczne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Urszulko - To były nie byle jakie władczynie :-))

      Usuń
  17. Nawet jeśli oficjalnie nie sprawowały rządów, to zwykle miały potężny wpływ na decyzje władców :) Jak to kobiety... :) :)
    Uściski...

    OdpowiedzUsuń
  18. Tyle ciekawostek u Ciebie. Dzięki. Kobiety nigdy niemiały lekko. Będę śledzić dalszy ciąg....Pozdrawiam :-)💚🌹

    OdpowiedzUsuń
  19. Słyszałam o tych kobietach, ale było ich trochę więcej w historii. Fakt, te przy władzy w tamtym okresie, musiały mieć silną osobowość, ale i umiejętność jednania sojuszników.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście że było ich więcej ale wybrano te najwybitniejsze.
      :-)

      Usuń
  20. A co się stało z moim wczorajszym komentarzem????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ismeno Twój komentarz był w spamie.
      Przepraszam ale coś znowu się komplikuje bo niektóre komentarze nie trafiają od razu na blog.
      Dziękuję Ci serdecznie i pozdrawiam pięknie :-)

      Usuń
    2. U mnie też niestety niektóre tam trafiają?
      Najważniejsze, że mój się znalazł:)))

      Usuń
  21. Stokrotko bardzo jestem ciekawa tych tekstów o wladczyniach Europy.
    Pozdrawiam już wiosennie bo ciepło przyszło wreszcie
    Ela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu to jest bardzo dużo materiału więc proszę o cierpliwość.:-)

      Usuń
  22. Bardzo ciekawy temat. Podjęła go także kiedyś Philippa Gregory, pisząc zbeletryzowane historie królowych i księżniczek Średniowiecza. Czytało się jednym tchem!
    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak mądrze i ciekawie chyba nie napiszę:-)
      Pozdrawiam.

      Usuń
  23. Witaj, Stokrotko.

    Władczyń niewiele, ale - tym wybitniejsze i jaśniej błyszczą na zmaskulinizowanym firmamencie:)
    I pomyśleć, że jest tyle legend (również europejskich), które opiewają przymioty wodzów-niewiast, a ich płeć jest tylko informacją, a nie - czymś niezwykłym...

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  24. W takim razie Knox był okropnym typem, z którym nie chciałabym się zadawać.... Mnie najbardziej ujmuje Maria Stuart królowa Szkotów i mam nadzieję, że pojawiła się w tym zestawieniu 33 królowych. Elżbieta I w sumie była jej kuzynką i niestety paskudnie ją potraktowała. Chętnie poczytam więcej na ich temat. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę pisała najpierw o tych czterech wymienionych.Oczywiście, że Maria Stuart jest wśród tych 33 władczyń.
      Ale materiał jest bardzo obszerny, więc to trochę potrwa.
      Cierpliwości :-))

      Usuń

"Obrzydliwa" Warszawska Praga - część czwarta czyli zakończenie

                                                  Stojący niedaleko  kościół Św.Floriana zwany Katedrą Praską miał stanowić przeciwwagę dla ...