1.

2.
Zacznę od tego, że wszystkie zwierzęta i ptaki żyjące w Tatrzańskim Parku Narodowym są pod ochroną.
O najważniejszym zwierzęciu Tatr czyli o kozicy, która wędruje także po szczytach już pisałam w tekście z 31 lipca br. Przypomnę tylko, że jest piękna, delikatna i płochliwa.
W Tatrach żyje obecnie ok. 50–60 niedźwiedzi, z czego po polskiej stronie stale przebywa kilkanaście sztuk. Niedźwiedzica co dwa lata rodzi zimą w gawrze od jednego do trojga młodych i opiekuje się nimi przez półtora roku. Młode chodzą wszędzie za matką, ale z upływem czasu odchodzą od niej coraz dalej, np. w kwietniu i maju przebywają w odległości do 50 m, a na jesieni nawet 100–200 m. W polskiej części Tatr każdego roku obserwuje się od jednej do trzech niedźwiedzic z młodymi.
Największy tatrzański ssak drapieżny jest jednocześnie najbardziej roślinożerny. Czasem mówi się, że niedźwiedź jest drapieżnikiem tylko z przymusu, a z upodobania roślinożercą. Ostatnio słyszy się o spotkaniach niedźwiedzi z turystami...

Świstak tatrzański, chroniony gryzoń z rodziny wiewiórkowatych jest jednym z najbardziej charakterystycznych dla Tatr zwierząt. Żyje na terenach od regla górnego do piętra turniowego na nasłonecznionych południowych i południowo-zachodnich zboczach. Nie jest łatwo spotkać świstaka bo przeważnie kryje się w skalnych norach. Często natomiast można usłyszeć przeciągły, charakterystyczny gwizd jaki wydaje. W ten sposób świstaki ostrzegają się przed niebezpieczeństwem albo po prostu przed hałaśliwym turystą.
Pomurniki to ptaki typowo "skalne". Można je spotkać w czasie wspinaczki gdy usiłujemy zdobyć jakiś tatrzański szczyt. Siedzą sobie na skałach, lub wyglądają zza nich. Są piękne i kolorowe...
Tylko szczęściarze mogą spotkać na szczytach króla ptaków tatrzańskich czyli orła przedniego...
W bystrych wodach tatrzańskich potoków żyje przede wszystkim pstrąg potokowy...
Bardzo rzadko, ale czasami można spotkać salamandrę plamistą ...
Jeśli chodzi o motyle, to często na kwiatach można zauważyć niepylaka apollo...
I jeszcze takie ptaki jak: płochacze halne, siwerniaki, kopciuszki, białorzytki, pustułki i sokoły wędrowne...Jeśli o czymś /a raczej o kimś bo zwierzęta i ptaki Tatr traktuję prawie tak jak ludzi/ zapomniałam to wymieńcie proszę...
Z pewnością wiecie, że żeby spotkać jakiegoś mieszkańca Tatr trzeba wędrować po szlakach cicho i bardzo rano...
W moich wieloletnich wędrówkach po Tatrach spotkałam wiele kozic, kilka świstaków, wiele motyli, salamandrę plamistą...
Ale największą przyjemność sprawiło mi spotkanie z pomurnikiem. A było to na przełęczy Zawrat wiele lat temu.
P.S. Kozice zostały sfotografowane przez starszego syna dwa dni temu. Pozostałe zdjęcia z sieci.
Salamandrę widywałem w 1998 roku - dwa tygodnie w Kościelisku. Pozdrawiam Stokrotko .
OdpowiedzUsuń