wtorek, 14 października 2025

JEGO ślady w Warszawie

 


Chociaż przyszedł na świat w Żelazowej Woli, to można powiedzieć, że jego rodzinnym miastem była Warszawa. W niej spędził pierwszą połowę życia, uczył się i odnosił pierwsze sukcesy jako kompozytor i wirtuoz.
Gdy opuszczał Warszawę w listopadzie 1830 roku miał 20 lat. Jak wiadomo do Warszawy wróciło już tylko jego serce i zostało umieszczone w jednym z filarów kościoła ..św. Krzyża na Krakowskim Przedmieściu.
"Talentem świata obywatel", jak nazwał Go Cyprian Kamil Norwid, urodził się 22 lutego lub 1 marca 1810 roku, bo takie dwie daty podają wszelkie encyklopedie.
W dwusetną rocznicę Jego urodzin w Warszawie opracowano cztery trasy, którymi można było spacerować i poznawać miejsca związane z Jego pobytem w tym mieście. Na trasach tych ustawiono grające ławeczki. Na podstawie odbytych wówczas spacerów i na bazie książki Jerzego S. Majewskiego "Warszawa śladami Chopina" wybrałam kilka najważniejszych miejsc.
Zacznijmy od Belwederu, do którego był zapraszany często wbrew swojej woli. Grywał  tam dla księcia Konstantego i jego żony Joanny Grudzińskiej. Podobno kompozytor grywał na fortepianie, który Wielki Książę miał otrzymać w darze od swojego brata cara Aleksandra I. Mówi się, że swoją muzyką miał łagodzić ataki wściekłości księcia. Był wtedy nastolatkiem.
Na Nowym Świecie 67/69 w pałacu Andrzeja Zamojskiego mieszkała siostra kompozytora - Izabela Barcińska. To z okna jej mieszkania został wyrzucony na bruk fortepian. Pisał o tym w wierszu "Fortepian Chopina" Cyprian Norwid: ".... jak przez ganku kolumny sprzęt podobny do trumny wydżwigają.... runął, runął Twój fortepian." Cała akcja miała być odwetem Rosjan za dokonany przed pałacem w dniu 19 września 1863 roku zamach na feldmarszałka Fiodora Berga. Zamach był nieudany, ale żołnierze rosyjscy mieli splądrować mieszkanie, gdzie znajdowały się pamiątki po Fryderyku i wyrzucić fortepian, na którym grał, będąc jeszcze dzieckiem...
Na terenie zabudowań Uniwersytetu Warszawskiego stoi budynek porektorski w którym w latach 1817-1827 mieszkała rodzina Chopinów - a więc Mikołaj i Justyna z Krzyżanowskich z córkami i synem Fryderykiem. Na elewacji budynku umieszczono owalny medalion z wizerunkiem kompozytora. 


Ciąg dalszy nastąpi...
Serdecznie zapraszam.

8 komentarzy:

  1. Tak myślałam, że na pewno napiszesz cos ciekawego na temat Warszawy i Chopina!
    Jadziu, najlepsze życzenia imieninowe, to wprawdzie jutro, ale już dziś zasyłam, bo pamięć ulotna jest...

    OdpowiedzUsuń
  2. Stokrotko, w ostatnich Wysokich Obcasach jest artykuł pt Serce pod spódnicą, w którym napisano że Ludwika, siostra Chopina oprócz serca jego, przywiozła także trochę pamiątek między innymi jego fortepian na którym grywał w Paryżu w swoim mieszkaniu. A ze względu na to że jej mąż był niechętnie nastawiony do Fryderyka i sprzeciwiał się aby w ich domu budowano "ołtarzyki na rzecz szwagra", przywieziony fortepian przekazała siostrze Izabeli na Nowy Świat. To ponoć ten fortepian przywieziony z Paryża Rosjanie wyrzucili przez okno.
    Ot taka rozbieżność :)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo mnie ciekawi, co na temat lokalizacji serca Chopina będzie w tym dalszym ciągu...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawe informacje o Chopinie i miejscach z nim związane.
    Podpatrując komentarz Jotki - wszystkiego najlepszego już na jutro :)
    Serdeczności przesyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. W tym budynku z medalionem mieści się m.in. japonistyka :)
    A grające ławeczki nadal są i działają?

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubiłam te letnie koncerty w Żelazowej Woli i nawet dość często tam bywaliśmy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Najbardziej lubię "ślad" Chopina w Łazienkach przy Jego pomniku....
    Też Mareczek

    OdpowiedzUsuń

JEGO ślady w Warszawie

  Chociaż przyszedł na świat w Żelazowej Woli, to można powiedzieć, że jego rodzinnym miastem była Warszawa. W niej spędził pierwszą połowę ...