poniedziałek, 26 marca 2018

Warszawskie marce


                                           Brama Główna Uniwersytetu Warszawskiego

/Wiele z poniższych informacji zaczerpnęłam z miesięcznika "Skarpa warszawska"  numer z marca 2018 roku/

1. 1 marca 1794 roku odbyła się premiera opery „Cud mniemany czyli Krakowiacy i Górale” Wojciecha Bogusławskiego oraz Jana Stefaniego w Teatrze Narodowym który mieścił się wówczas na Placu Krasińskich.

2. 2 marca 1861 roku na Powązkach odbył się demonstracyjny pogrzeb 5 zabitych przez wojsko carskie 27 lutego. Na pamiątkę tego wydarzenia pierwsza brama na ul.Powązkowskiej wiodąca na cmentarz /jeszcze przed Kościołem św. Boromeusza/ nosi nazwę Bramy Pięciu Poległych.

3. 7 marca 1941 roku z wyroku Wojskowego Sądu Specjalnego Związku Walki Zbrojnych oskarżony o kolaborację z Niemcami aktor Igo Sym został zastrzelony w swoim mieszkaniu przy ul Mazowieckiej 10.

4. 8 marca 1968 roku na dziedzińcu Uniwersytetu Warszawskiego odbył się wiec protestacyjny w związku ze zdjęciem przez władze komunistyczne wystawianych w Teatrze Narodowym „Dziadów” ….. Stało się to początkiem tzw. wydarzeń marcowych.

5. 13 marca 1813 roku cesarz Aleksander I powołał Radę Najwyższą Tymczasową, czyli rząd okupowanego przez Rosję Księstwa Warszawskiego. W skład rady wszedł sprawujący nadzór nad policją Mikołaj Nowosilcow./Ten sam o którym krytycznie wypowiadał się w "Dziadach" wieszcz Adam./

6. 15 marca 1765 roku król Stanisław August Poniatowski założył Szkołę Rycerską. Mieściła się ona w Pałacu Kazimierzowskim wchodzącym dziś w skład zabudowań Uniwersytetu Warszawskiego.

7. 18 marca 1830 roku cesarz Rosji i król Polski Mikołaj I przemianował Królewski Uniwersytet Warszawski na Uniwersytet Królewsko-Aleksandrowski na cześć zmarłego w 1825 roku Aleksandra I.

8. 18 marca 1894 roku w warszawskiej Zachęcie po raz pierwszy wystawiono obraz „Szał uniesień” Władysława Podkowińskiego. Wydarzenie to wzbudziło gorące reakcje opinii publicznej ze względu na powszechnie uznaną nieobyczajnośc dzieła./Chodziło o nagą kobietę./

9. 21 marca 1765 roku został po raz pierwszy wydany „Monitor” - pismo założone przez Ignacego Krasickiego przy wsparciu Stanisława Augusta Poniatowskiego. Zasadniczym celem czasopisma była poprawa obyczajów i moralności społeczeństwa.

10. 21 marca 1809 roku książę Józef Poniatowski został naczelnym wodzem wojsk Księstwa Warszawskiego.

11. 24 marca 1651 roku w kościele ojców jezuitów na Starym Mieście w Warszawie odbyła się instalacja i koronacja obrazu Matki Boskiej Łaskawej – Patronki Warszawy.

12. 26 marca 1908 w Warszawie uruchomiono pierwszą elektryczną linię tramwajową na trasie Plac Krasińskich – Plac Unii Lubelskiej.

13. 27 marca 1818 roku nastąpiło otwarcie pierwszego sejmu Królestwa Polskiego w Warszawie. Uroczystą przemowę wygłosił car Aleksander I Romanow.

14. 30 marca 1689 roku Kazimierz Łyszczyński autor traktatu „De non existentia Dei” skazany przez sąd sejmowy na śmierć pod zarzutem publicznego ateizmu, został poćwiartowany i spalony na Rynku Starego Miasta.
-----------------------------------------------------------------------
24 marca 2018 roku /czyli w ubiegłą sobotę/ w 329 rocznicę poćwiartowania Kazimierza Łyszczyńskiego, który był pierwszym polskim ateistą na Rynku Starego Miasta odbyła się manifestacja Koalicji Ateistycznej. Na własne oczy widziałam jak ateiście "ucinano głowę, rękę i inne członki "..... i mówiono o aktualnie wiodącej i zgubnej roli kościoła w życiu naszego państwa. Ale mój blog jest apolityczny więc w tym momencie zamilknę...
Które z tych wydarzeń miało według Was największe znaczenie w życiu Warszawy?
-----------------------------------------------

Informacja turystyczna w Warszawie puścila w obieg karteczki z życzeniami świątecznymi. Sugeruje też aby zakochać się w Warszawie na Święta  /Kartkę można powiekszyć/

P.S. A książka "Moje warszawskie zwariowanie" ciągle jeszcze jest do nabycia w mojej domowej księgarni. 😭

64 komentarze:

  1. August Poniatowski, jaki był , taki był, ale kultury i sztuki pilnował zacnie.
    Pozdro
    https://zolza73.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Marzec - brzmi optymistycznie, a tyle w tym miesiącu było smutnych wydarzeń...

    OdpowiedzUsuń
  3. To jasne że wydarzenia marcowe 68 roku.
    A wiesz że też byliśmy w sobotę na Rynku.? ale dopiero budowano podwyższenie.
    :-) :-) :-)
    Marek z dziewczynami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja byłam o 15. I już było w toku...
      :-) :-) :-)

      Usuń
  4. Ja uważam, że wystawienie obrazu z gołą babą! Wolę czcić przyjemne wydarzenia historyczne...

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystkie wymienione przez Ciebie wydarzenia zostawiły swój ślad nie tylko w Warszawie. Osobiście najbardziej cenię za punkt 6 i 9, Stanisława Augusta Poniatowskiego, chociaż w pamięci większości pozostanie królem "rozbiorowym".

    OdpowiedzUsuń
  6. O matko, numer 14. mnie przeraził:( Marzec jakimś specjalnym miesiącem się jawi...

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja jestem ciekawa jak wyglądała ta manifestacja Koalicji Ateistów. Napiszesz coś więcej Stokrotko?
    :-)
    Ela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie napiszę. Ale poszukaj w sieci - bo filmy z pewnością były kręcone....
      :-)

      Usuń
  8. historia świat nie zauważy "warszawskiego marca" - widocznie musi poczekać na kolejne. Polacy maja skłonność do wyolbrzymiania i deprecjonowania - to wszystko są zaściankowe wydarzenia bez wpływu na świat - gniewaj się na mnie, ale Podkowiński nie zrobił kariery jak Picasso, czy Botticelli. Żyjemy w cieniu wielkiej polityki i cieszmy się z tego. wielkość kąpie się w skrajnych emocjach. ja wolę małe troski i radości. stąd i wybór - szkoła rycerska - może uczyli myśleć (oprócz władania ostrym żelazem)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A skąd to podejrzenie że mogłabym się na Ciebie gniewać???
      A Szkołę Rycerską ukończyli przecież wybitni - m.inn. Kościuszko.

      Usuń
  9. Ciekawe kalendarium, a dla Warszawy w momencie tych wydarzeń na pewno wszystkie były ważne i jakimś echem się odbiły.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tylko dla Warszawy były one ważne Anno.
      :-)

      Usuń
  10. To zależy od punktu widzenia, ale ja mam takie skojarzenia: Galicja była kojarzona z określeniem"nedza galicyjska" , ale portrety Franza Jozefa dotad wisza w starych , krakowskich mieszkaniach, bo kultura kwitla w krakowskim grajdołku, swobody obywatelskie dawaly zludzenia wolności, a car zalozyl kanalizacje w Warszawie, bloto i rynsztoki nie plynely srodkiem ulicy, Polacy się bogacili w imperium, ale okrutnie gnebil za kazda swobodna myśl i o tym się nawet nie wspomina. Jaki stad wniosek? - dla nas najwazniejsza jest wolna myśl.Wszystkie przytoczone fakty sa dla nas ważne, ale nie dla swiata. Malgosia.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wiesz, chyba nie mi to oceniać, do Warszawy mi daleko...jednak te wydarzenia odbiły się mniejszym lub większym echem w całej Polsce...
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko - te wydarzenia miały bardzo duże znaczenie dla całego kraju.
      :-)

      Usuń
  12. Przygnębiające nieco to kalendarium marcowe.Nie umiem odpowiedzieć na Twoje pytanie- bo Warszawa to dziwne w sumie miasto a rdzennych warszawiaków tzw,"z dziada -pradziada" jest niewielu.I to co kiedyś było wydarzeniem po latach obrosło pyłem zapomnienia,coś dodano, coś ujęto,
    a teraz te wszystkie wydarzenia oglądamy przez pryzmat historii Polski, której nas uczono.
    Zabawne- dla mnie Warszawa staje się też już tylko historią.
    Miłego;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anabell - myślę że dobrze będzie dla Ciebie gdy o Warszawie zapomnisz.
      :-)

      Usuń
    2. Niewykluczone to jest, chociaż wyjątkowo pamiętliwa baba ze mnie;)))
      Ale Flory, Łazienek z pomnikiem księcia Józefa,łabędzi na stawie -zapewne nigdy nie zapomnę. Postanowiłam kolekcjonować tylko dobre wspomnienia i takie właśnie zabrać ze sobą.

      Usuń
    3. To uważaj, bo jedno wspomnienie zjedzie Ci niedługo do Berlina :-)))

      Usuń
    4. Spoko, dam cynk dużo wcześniej.
      :-)

      Usuń
  13. dla mnie jednak 1968 - może dlatego, że to w jakimś sensie nas dotyczyło

    OdpowiedzUsuń
  14. 20 marca 2012 roku byłam w Warszawie w Filharmonii Narodowej na "Pasji św. Jana" Bacha, w której partię altu śpiewał Andreas Scholl - i to było wydarzenie najważniejsze! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  15. 4 marca 1883 urodził się (niestety, nie w Warszawie, tylko w Koninie) człowiek, który odmienił świat: Israel From (Julius Fromm). To on pierwszy wynalazł i opatentował (1916) bezszwowe prezerwatywy, co zmieniło naszą cywilizację już na zawsze. Aż dziwne, że Polska, zawsze chętnie przyznająca się do naukowców i wynalazców związanych jakkolwiek z jej terytorium w tym przypadku nabrała wody w usta.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo Polska w wielu przypadkach nabiera wody w usta.
      /Ale gdyby ten człowiek urodził się w Warszawie i tu prowadził badania to z pewnością autor notatki w "Skarpie Warszawskiej" napisałby o nim, bo to jest miesięcznik z nikim i z niczym nie związany/
      :-)

      Usuń
  16. Takie wpisy lubię, można sobie poczytać o wydarzeniach, które coś ze sobą łączy, w tym przypadku Warszawa i marzec. :)

    Moim zdaniem nie ma obowiązku działania przed Świętami ponad jakąś miarę. :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo właśnie o to mi chodziło Piotrze. O te powiązania...
      :-)

      Usuń
  17. Bez wątpienia tramwaje. Tylko one się na dłuższą metę sprawdziły.

    OdpowiedzUsuń
  18. Każdy miesiąc zapewne zapisał się ważnymi wydarzeniami w historii Warszawy:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wszystkie wydarzenia zdają sie ważne w swoim czasie, ale dla nas, zyjących obecnie to pewnie marzec 1968 roku, bo do tej pory nam sie czkawka odbija i nie wygląda by miał zamiar przestać.
    Spokojnych, pogodnych świąt, Stokrotko!:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Olgo.
      Ale jeśli będziesz mogła to zajrzyj jeszcze do mnie w Piątek.
      :-)

      Usuń
  20. 6 marca 1922 roku urodziła się Warszawie moja Mama :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co pamiętam walczyła w Powstaniu Warszawskim.
      Moje uznanie dla Twojej Mamy.
      :-)

      Usuń
  21. Moim zdaniem wiele z tych wydarzeń miało wpływ na życie Warszawy;
    trudno wybrać. Wiele z nich jest bardzo ważnych.

    OdpowiedzUsuń
  22. To ja się nie łapię na marcową Warszawę...;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty szykuj Księciunia i Jego Dziadka i zjeżdżajcie do Warszawy w maju. Wiesz ile wtedy będzie świeżo-urodzonych zwierzątek w ZOO???

      Usuń
  23. Może dlatego, że współczesny nam - 1968 rok.
    Pozdrawiam Jagódko :)

    OdpowiedzUsuń
  24. A 17 marca, w dniu moich nic się nie zdarzyło?Z tego co wie, 17 marca 1951 r. Rada Ministrów podjęła jakąś decyzję w sprawie ustalenia dzielnicy Nowa Huta. Tylko tyle, albo aż tyle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdarzyło się - urodziła się Pani Psycholog Ewa...
      :-)

      Usuń
  25. Każde miasto ma swoją historię.
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Aktualnie dla Warszawy i nie tylko najważniejszym wydarzeniem jest Twój post blogowy z 26 marca 2018, który pobudził tylu czytajacych do myślenia o bujnej historii naszej stolicy. I to się liczy !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo.... ale chyba mnie przeceniasz.
      :-)

      Usuń
  27. Ciekawe kalendarium.
    To 329 lat temu był już ateizm? No tak, nie skończyło się to dobrze dla jego prekursora.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo ciekawe informacje, Stokrotko.
    Właściwie to wszystkie wydarzenia były ważne. A w życiu Warszawy? Chyba tramwaje.
    Pozdrawiam słonecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że tramwaje były bardzo ważne Magnolio.
      :-)

      Usuń
  29. Jej, tyle wydarzeń. Które najważniejsze? Trudno mi ocenić. Wszystkie były ważne, mniej bardziej, nie ocenię, które najbardziej. Moja przyjaciółka już prawie rok studiuje na Uniwersytecie Warszawskim... Zaprasza mnie tam, do miasta w sensie, to może kiedyś zobaczę tą bramę z bliska.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jak się będziesz wybierać do Warszawy to daj mi znać wcześniej. Może uda nam się spotkać chociaż na chwilkę.
      :-)

      Usuń
  30. Ciekawie opisane. Czekam na jeszcze więcej.

    OdpowiedzUsuń

Taniec zbójnicki

  O góralach mówi się, że muzykę mają we krwi, a taniec w nogach. Góralski taniec to przede wszystkim popis męskiej krzepy i zręczności, a j...