Tak miał się wyrazić Benito Mussolini.
„ Historio,
historio cóżeś ty za pani,
że
dla ciebie giną chłopcy malowani
Refern:
Orszaki, dworaki, szum białych piór
Orszaki,
dworaki szum
Historio,
historio czarna dyskoteko
nie
pozwalasz wytchnąć ludziom ani wiekom
Refren:
Orszaki…
Historio,
historio, ty macocho nasza,
tak
nam dałaś mało oprócz ojczenasza
Refren
:Orszaki…
Historio,
historio cóżeś ty za matnia,
pchamy
się na scenę a to jeszcze szatnia
Refren:
Orszaki …
Historio,
historio jaka w Tobie siła
żeś
ty całe światy z mapy poznosiła
Refren:
Orszaki…
Historio,
historio ty ballado gorzka
czemu
stale rosną twoje własne koszta
Refren:
Orszaki…
Historio,
historio tania z ciebie dziewka
miała
być canona a jest stara śpiewka
Refren:
Orszaki…
Historio,
historio tyle w tobie marzeń
ciebie
często piszą kłamcy i gówniarze
Refren:
Orszaki …
Historio,
historio ty żarłoczny micie
co
dla ciebie znaczy jedno ludzkie życie
Refren:
Orszaki…"
------------------------------------------------------------------
Ten napisany lekkim piórem ponadczasowy tekst - piosenka robi na słuchaczach lub czytających niesamowite wrażenie.
Agnieszka
– gdyby żyła to obchodziłaby wczoraj /9 października/ urodziny.
Zdjęcie
nie ma raczej związku z tekstem dzisiejszego mojego wpisu. A może
jednak trochę ma?
dllaczego tylko nieliczni maja takie refleksje ,a wiekszosc owczym pedem pakuje sie w nastepne "historie"?
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.Krystyna
Witam Cię Krysiu.:-)
UsuńJak wiesz ten tekst znalazłam w "Notesie" Agnieszki Osieckiej.
Serdeczności.
Dobrze, ze zamiescilam ten tekst Agnieszki Osieckiej, ktora uwielbiam...jakze trafny!!! oby dal nam wszystkim do myslenia..ale? nie wiem,
OdpowiedzUsuńGrażynko - wiele jest trafnych tekstów wielu pisarzy, historyków czy dziennikarzy... I to niczego nie zmienia...
UsuńOsiecka należała do tych, którzy widzą więcej a na dodatek potrafią to opowiedzieć pięknymi słowami.
OdpowiedzUsuńNajtrudniejszą rzeczą pod Słońcem jest samodzielne myślenie, marsz przez życie własną dróżką, nie uleganie fałszywym ideom.
I odwaga by niemal stale iść pod prąd a nie biec za tłumem.
Buziam;)
Aniu - nieliczni ludzie nie są konformistami.
UsuńPozdrówki :-)
I zdjęcie i tytuł bardzo pasują do tekstu Agnieszki Osieckiej.
OdpowiedzUsuńZawsze wiesz co z czym połączyć.
Marek z dziewczynami
Czasami mi się uda :-))
UsuńTekst skłaniający do refleksji... by być tym "nawozem" dobrym
OdpowiedzUsuńAle to także nie od nas zależy Gabrysiu...
Usuń...lub mięsem armatnim. Wojny rozpętać łatwo i generałowie pierwsi do tego, bo oni na wojnach nie giną...
OdpowiedzUsuńZdjęcie jak najbardziej pasuje, wszystko i tak w proch się obróci.
Masz rację Asiu.
UsuńDziękuję Ci.
Od zarania dziejów tak było, od początku naszego bytu tu nad Wisłą podobnie. Historia przypomina, że Imperia padają, a my to marność nad marnościami. Raz pałace, innym razem podła nora. Prochy po nas pozostają, dzisiaj nawet często zaraz po śmierci, z naszej woli. A co z Ojczyzną? Mocnej też inni poradzą, słaba bez szans. Czy jest aktywną, czy siedzi w kącie, zawsze ktoś na nas miał chrapkę. Neutralnych też potrafią sprowadzić do parteru. A jednak, za Nią, za Najjaśniejszą ginęli, ginąć będą wszyscy malowani, którzy naprawdę mają Ją w sercu. A my? Za Śp. ks. Janem Twardowskim "Śpieszmy się kochać ludzi ...", to nam pozostało. Historia potoczy się dalej.
OdpowiedzUsuńPięknie to skomentowałeś Jędrusiu.
UsuńBardzo Ci dziękuję.
To pozornie "lekkie pióro" potrafiło wskazać nieudolności, niemoc. Bo miało być - a jest całkiem inaczej. Ciągłe mrzonki, przekłamania, niezdrowe aspiracje. A my ciągle w tej szatni.....
OdpowiedzUsuńI ciągle nas lekceważą Aniu. I my sami na to pozwalamy...
UsuńKochana!
OdpowiedzUsuńAgnieszka Osiecka- tekst i Seweryn Krajewski- muzyka, duet dla mnie doskonały, ulubiony:)
Pozdrawiam:)
Morgano - muzykę napisał Jerzy Satanowski.
UsuńA całość robiła niesamowite wrażenie.
Bardzo trafne refleksje na temat historii, ale najważniejszym problemem jest jej znajomość. Wiem - kazde pokolenie inaczej interpretuje te same fakty, ale co zrobić z informacja rodzinna, która poznaje przed sama smiercia mamy, bo ...powojenny strach. ostroznosc...np. nie wiedziałam, ze po wojnie nikt nie wnikal w takie sprawy, ze zyja Slazacy-Polacy, Slazacy-Niemcy itd. wszyscy byli dla władz Niemcami i pracowali w 1945 r. za darmo majac przydzielony np. 1 litr mleka na tydzień na troje dzieci w tym noworodka. Jak to ladnie kiedyś Kutz powiedział - Jestem Slazakiem, który wybral Polske, ale kogo to obchodzi ? W starości taki tekst ciagle prowokuje do osobistych myśli, pozdrawiam Malgosia.
OdpowiedzUsuńMałgosiu - wyobrażam sobie, że to były niesamowicie trudne i bolesne sprawy.
UsuńSerdeczności najserdeczniejsze dla Ciebie.
No patrzcie ludzie! Nawet taki Mussolini potrafił mieć rację! (To że Agnieszka Osiecka zawsze miewała rację wszyscy dobrze wiedzą)
OdpowiedzUsuńMussolini wiedział co mówi jako faszysta.
UsuńA Agnieszka była po prostu wybitną twórczynią.
Już dziś postaram się coś niecoś zacząć pisać o Hiszpanii. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Daj znać jak już napiszesz.
Usuń:-)
Lubię teksty Osieckiej. Są takie życiowe
OdpowiedzUsuńA przez to genialne...
UsuńNo cóż, każdy człowiek, zwierzę, roślina jest nawozem dla przyszłych pokoleń.
OdpowiedzUsuńOsiecka była wspaniałą tekściarą, bardzo mądrą, tak jak inni wybitni: Młynarski, Przybora, Kofta, Hemar, Tuwim, Waligórski. Ale w lukrowaniu Agnieszki nie należy przesadzać, to nie była kobieta - delikatnie to ujmując - idealna.Wielką trójcę: twórczość, mądrość i jej życie należałoby rozpatrywać osobno.
Torlinie - nie lukruję Agnieszki Osieckiej. Wiem, że była złą matką /już kilka dni po jej śmierci córka Agata wystawiła jej niepochlebną opinię/, była uzależniona od alkoholu i ciągłych imprez i że była nimfomanką. A może po prostu ciągle szukała prawdziwej miłości?
UsuńZ pewnościąnie była idealna. Ale przecież nie ma ideałów,
Aach przewspaniała Agnieszka Osiecka.
OdpowiedzUsuńA ja gdzieś przeczytałam, że historia jest najlepszym antidotum na złudzenia o wszechwładzy i wszechwiedzy. Ale myślę sobie, że jedynie w wypadku, gdy wyciąga się z niej wnioski.
No właśnie - a czy ktoś /oprócz szarych ludzi/ wyciąga z historii jakieś wnioski.
UsuńPS. Dziękuję za wizytę.
Historia to tylko zapis dziejów. Niczemu nie jest winna. To my, ludzie, jesteśmy jej autorami, więc w tym wierszu słowo "historia" zastąpiłaby ma słowem "człowiek", a czasem "ojczyzna", a może "wychowanie"...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.:-)
A może słowem "polityka"?
UsuńSerdeczości Halinko.
Politykę tworzą ludzie...
UsuńA więc ludzie są wszystkiemu winni...
UsuńJakież życie byłoby wspaniałe, gdyby Ludzie uczyli się z historii...;o)
OdpowiedzUsuńI na dodatek ją zapamiętali Gordyjko...
Usuń:-)
Witaj, Stokrotko.
OdpowiedzUsuń"Szum! Historio, historio..."
:)
Pozdrawiam:)
.... ale przynajmniej cichutko...
Usuń:-)
Niesamowicie prawdziwe słowa Agnieszki Osieckiej.
OdpowiedzUsuńA ten nawóz - no cóż - to niestety prawda.
Pozdrawiam Stokrotko.
Ela
Dziękuję Elu.
Usuń:-)
Piękny, wzruszający tekst. Nie znałam go, a myślałam, że Osieckiej wszystko znam.
OdpowiedzUsuńKomentowanie tego rzeźnika Mussoliniego sobie daruję.
Bardzo dawno temu słyszłam jak tę piosenkę śpiewała Ewa Błaszczyk.
UsuńNiesamowite to było przeżycie...
czy to w związku z pomysłem na muzeum historii Polski. Pisanej przez kogo? Jak?
OdpowiedzUsuńCzesiu - to tak bez związku. Po prostu o tym napisałam...
UsuńOsiecka to mistrzyni słowa. Nie znałam tego tekstu, a piękny jest, głęboki... Dziękuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Stokrotko:)
Dziękuję Mario za wizytę.
UsuńCieszę się, że znowu mnie odwiedziłaś.
:-)
Nie jestem pewien, ale chyba w pierwszych odcinkach "Właśnie leci kabarecik" O. Lipińskiej ten wiersz był śpiewany przy akompaniamencie jakiejś ponurej muzyki.
UsuńAndrzej Rawicz
... to nie ta gałązka, przepraszam.
UsuńBardzo możliwe Andrzeju.
UsuńGałązka nie jest ważna.
UsuńGrunt, że to to samo drzewo.
:-)
Bardzo ciekawy teks Osieckiej ,przyznam ,że nie słyszałam tego.Tak mi sie wydaje ,gdybyśmy od dziada mieli wpajaną historię prawdziwą,bez kłamstw .To możne dzisiaj inaczej patrzylibyśmy na to co było i co jest.Bo z tej prawdziwej historii trzeba oddzielić kłamstwa..a jest tego sporo.Teraz rodzi sie nowa historia..ale nasze pokolenie już nie zabiega o pamieć ,widzą co się dzieje i nikomu nie zależy na tym. Jakoś tak sie porobiło .Nie mówię też że wszyscy tak myślą .Ale najbardziej mocnym pokoleniem historii byli ludzie przedwojenni.Teraz możemy tylko dyskutować::)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą Danko.
UsuńDziękuję serdecznie za wizytę.
:-)
Ten tekst fantastycznie śpiewała Ewa Błaszczyk. Piękne wykonanie. https://www.youtube.com/watch?v=TQgdg7ql67c
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Podobno Agnieszka Osiecka napisała ten tekst specjalnie dla Ewy Błaszczyk...
UsuńDziękuję Iwonko.
:-)
Im więcej lat upływa od śmierci Osieckiej tym częściej znajduję w jej wierszach ponadczasowe wartości, oprócz fantastycznie złożonych słów. :))
OdpowiedzUsuńJa też Joasiu...
Usuń:-)
Faktycznie bardzo ciekawie napisane. Czekam na więcej.
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam do przeczytania innych moich tekstów.
Usuń