środa, 10 października 2018

"Człowiek jest nawozem historii"...

Tak miał się wyrazić Benito Mussolini.



 Znalazłam taki tekst Agnieszki Osieckiej:

Historio, historio cóżeś ty za pani,
że dla ciebie giną chłopcy malowani

Refern: Orszaki, dworaki, szum białych piór
Orszaki, dworaki szum

Historio, historio czarna dyskoteko
nie pozwalasz wytchnąć ludziom ani wiekom

Refren: Orszaki…

Historio, historio, ty macocho nasza,
tak nam dałaś mało oprócz ojczenasza

Refren :Orszaki…

Historio, historio cóżeś ty za matnia,
pchamy się na scenę a to jeszcze szatnia

Refren: Orszaki …

Historio, historio jaka w Tobie siła
żeś ty całe światy z mapy poznosiła

Refren: Orszaki…

Historio, historio ty ballado gorzka
czemu stale rosną twoje własne koszta

Refren: Orszaki…

Historio, historio tania z ciebie dziewka
miała być canona a jest stara śpiewka

Refren: Orszaki…

Historio, historio tyle w tobie marzeń
ciebie często piszą kłamcy i gówniarze

Refren: Orszaki …

Historio, historio ty żarłoczny micie
co dla ciebie znaczy jedno ludzkie życie

Refren: Orszaki…"


------------------------------------------------------------------

Ten napisany lekkim piórem ponadczasowy tekst - piosenka robi na słuchaczach lub czytających niesamowite wrażenie. 
Agnieszka – gdyby żyła to obchodziłaby wczoraj /9 października/ urodziny.

Zdjęcie nie ma raczej związku z tekstem dzisiejszego mojego wpisu. A może jednak trochę ma? 


                                                        

58 komentarzy:

  1. dllaczego tylko nieliczni maja takie refleksje ,a wiekszosc owczym pedem pakuje sie w nastepne "historie"?
    Pozdrowienia.Krystyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Cię Krysiu.:-)
      Jak wiesz ten tekst znalazłam w "Notesie" Agnieszki Osieckiej.

      Serdeczności.

      Usuń
  2. Dobrze, ze zamiescilam ten tekst Agnieszki Osieckiej, ktora uwielbiam...jakze trafny!!! oby dal nam wszystkim do myslenia..ale? nie wiem,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grażynko - wiele jest trafnych tekstów wielu pisarzy, historyków czy dziennikarzy... I to niczego nie zmienia...

      Usuń
  3. Osiecka należała do tych, którzy widzą więcej a na dodatek potrafią to opowiedzieć pięknymi słowami.
    Najtrudniejszą rzeczą pod Słońcem jest samodzielne myślenie, marsz przez życie własną dróżką, nie uleganie fałszywym ideom.
    I odwaga by niemal stale iść pod prąd a nie biec za tłumem.
    Buziam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu - nieliczni ludzie nie są konformistami.

      Pozdrówki :-)

      Usuń
  4. I zdjęcie i tytuł bardzo pasują do tekstu Agnieszki Osieckiej.
    Zawsze wiesz co z czym połączyć.

    Marek z dziewczynami

    OdpowiedzUsuń
  5. Tekst skłaniający do refleksji... by być tym "nawozem" dobrym

    OdpowiedzUsuń
  6. ...lub mięsem armatnim. Wojny rozpętać łatwo i generałowie pierwsi do tego, bo oni na wojnach nie giną...
    Zdjęcie jak najbardziej pasuje, wszystko i tak w proch się obróci.

    OdpowiedzUsuń
  7. Od zarania dziejów tak było, od początku naszego bytu tu nad Wisłą podobnie. Historia przypomina, że Imperia padają, a my to marność nad marnościami. Raz pałace, innym razem podła nora. Prochy po nas pozostają, dzisiaj nawet często zaraz po śmierci, z naszej woli. A co z Ojczyzną? Mocnej też inni poradzą, słaba bez szans. Czy jest aktywną, czy siedzi w kącie, zawsze ktoś na nas miał chrapkę. Neutralnych też potrafią sprowadzić do parteru. A jednak, za Nią, za Najjaśniejszą ginęli, ginąć będą wszyscy malowani, którzy naprawdę mają Ją w sercu. A my? Za Śp. ks. Janem Twardowskim "Śpieszmy się kochać ludzi ...", to nam pozostało. Historia potoczy się dalej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie to skomentowałeś Jędrusiu.
      Bardzo Ci dziękuję.

      Usuń
  8. To pozornie "lekkie pióro" potrafiło wskazać nieudolności, niemoc. Bo miało być - a jest całkiem inaczej. Ciągłe mrzonki, przekłamania, niezdrowe aspiracje. A my ciągle w tej szatni.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ciągle nas lekceważą Aniu. I my sami na to pozwalamy...

      Usuń
  9. Kochana!
    Agnieszka Osiecka- tekst i Seweryn Krajewski- muzyka, duet dla mnie doskonały, ulubiony:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Morgano - muzykę napisał Jerzy Satanowski.
      A całość robiła niesamowite wrażenie.

      Usuń
  10. Bardzo trafne refleksje na temat historii, ale najważniejszym problemem jest jej znajomość. Wiem - kazde pokolenie inaczej interpretuje te same fakty, ale co zrobić z informacja rodzinna, która poznaje przed sama smiercia mamy, bo ...powojenny strach. ostroznosc...np. nie wiedziałam, ze po wojnie nikt nie wnikal w takie sprawy, ze zyja Slazacy-Polacy, Slazacy-Niemcy itd. wszyscy byli dla władz Niemcami i pracowali w 1945 r. za darmo majac przydzielony np. 1 litr mleka na tydzień na troje dzieci w tym noworodka. Jak to ladnie kiedyś Kutz powiedział - Jestem Slazakiem, który wybral Polske, ale kogo to obchodzi ? W starości taki tekst ciagle prowokuje do osobistych myśli, pozdrawiam Malgosia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu - wyobrażam sobie, że to były niesamowicie trudne i bolesne sprawy.
      Serdeczności najserdeczniejsze dla Ciebie.

      Usuń
  11. No patrzcie ludzie! Nawet taki Mussolini potrafił mieć rację! (To że Agnieszka Osiecka zawsze miewała rację wszyscy dobrze wiedzą)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mussolini wiedział co mówi jako faszysta.
      A Agnieszka była po prostu wybitną twórczynią.

      Usuń
  12. Już dziś postaram się coś niecoś zacząć pisać o Hiszpanii. :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię teksty Osieckiej. Są takie życiowe

    OdpowiedzUsuń
  14. No cóż, każdy człowiek, zwierzę, roślina jest nawozem dla przyszłych pokoleń.
    Osiecka była wspaniałą tekściarą, bardzo mądrą, tak jak inni wybitni: Młynarski, Przybora, Kofta, Hemar, Tuwim, Waligórski. Ale w lukrowaniu Agnieszki nie należy przesadzać, to nie była kobieta - delikatnie to ujmując - idealna.Wielką trójcę: twórczość, mądrość i jej życie należałoby rozpatrywać osobno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Torlinie - nie lukruję Agnieszki Osieckiej. Wiem, że była złą matką /już kilka dni po jej śmierci córka Agata wystawiła jej niepochlebną opinię/, była uzależniona od alkoholu i ciągłych imprez i że była nimfomanką. A może po prostu ciągle szukała prawdziwej miłości?
      Z pewnościąnie była idealna. Ale przecież nie ma ideałów,

      Usuń
  15. Aach przewspaniała Agnieszka Osiecka.
    A ja gdzieś przeczytałam, że historia jest najlepszym antidotum na złudzenia o wszechwładzy i wszechwiedzy. Ale myślę sobie, że jedynie w wypadku, gdy wyciąga się z niej wnioski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie - a czy ktoś /oprócz szarych ludzi/ wyciąga z historii jakieś wnioski.
      PS. Dziękuję za wizytę.

      Usuń
  16. Historia to tylko zapis dziejów. Niczemu nie jest winna. To my, ludzie, jesteśmy jej autorami, więc w tym wierszu słowo "historia" zastąpiłaby ma słowem "człowiek", a czasem "ojczyzna", a może "wychowanie"...
    Pozdrawiam.:-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jakież życie byłoby wspaniałe, gdyby Ludzie uczyli się z historii...;o)

    OdpowiedzUsuń
  18. Witaj, Stokrotko.

    "Szum! Historio, historio..."
    :)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Niesamowicie prawdziwe słowa Agnieszki Osieckiej.
    A ten nawóz - no cóż - to niestety prawda.

    Pozdrawiam Stokrotko.

    Ela

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękny, wzruszający tekst. Nie znałam go, a myślałam, że Osieckiej wszystko znam.
    Komentowanie tego rzeźnika Mussoliniego sobie daruję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dawno temu słyszłam jak tę piosenkę śpiewała Ewa Błaszczyk.
      Niesamowite to było przeżycie...

      Usuń
  21. czy to w związku z pomysłem na muzeum historii Polski. Pisanej przez kogo? Jak?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czesiu - to tak bez związku. Po prostu o tym napisałam...

      Usuń
  22. Osiecka to mistrzyni słowa. Nie znałam tego tekstu, a piękny jest, głęboki... Dziękuję.
    Pozdrawiam Stokrotko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Mario za wizytę.
      Cieszę się, że znowu mnie odwiedziłaś.
      :-)

      Usuń
    2. Nie jestem pewien, ale chyba w pierwszych odcinkach "Właśnie leci kabarecik" O. Lipińskiej ten wiersz był śpiewany przy akompaniamencie jakiejś ponurej muzyki.
      Andrzej Rawicz

      Usuń
    3. ... to nie ta gałązka, przepraszam.

      Usuń
    4. Gałązka nie jest ważna.
      Grunt, że to to samo drzewo.
      :-)

      Usuń
  23. Bardzo ciekawy teks Osieckiej ,przyznam ,że nie słyszałam tego.Tak mi sie wydaje ,gdybyśmy od dziada mieli wpajaną historię prawdziwą,bez kłamstw .To możne dzisiaj inaczej patrzylibyśmy na to co było i co jest.Bo z tej prawdziwej historii trzeba oddzielić kłamstwa..a jest tego sporo.Teraz rodzi sie nowa historia..ale nasze pokolenie już nie zabiega o pamieć ,widzą co się dzieje i nikomu nie zależy na tym. Jakoś tak sie porobiło .Nie mówię też że wszyscy tak myślą .Ale najbardziej mocnym pokoleniem historii byli ludzie przedwojenni.Teraz możemy tylko dyskutować::)) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą Danko.
      Dziękuję serdecznie za wizytę.
      :-)

      Usuń
  24. Ten tekst fantastycznie śpiewała Ewa Błaszczyk. Piękne wykonanie. https://www.youtube.com/watch?v=TQgdg7ql67c
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno Agnieszka Osiecka napisała ten tekst specjalnie dla Ewy Błaszczyk...
      Dziękuję Iwonko.
      :-)

      Usuń
  25. Im więcej lat upływa od śmierci Osieckiej tym częściej znajduję w jej wierszach ponadczasowe wartości, oprócz fantastycznie złożonych słów. :))

    OdpowiedzUsuń
  26. Faktycznie bardzo ciekawie napisane. Czekam na więcej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i zapraszam do przeczytania innych moich tekstów.

      Usuń

Takie książki znalazłam pod choinką...

Informacja o książce: "Han Kang snuje opowieść o tym, co na przekór wszystkiemu pozostaje nieskazitelne... . "Biała elegia" t...