sobota, 20 czerwca 2020

Tulipany i pawie

Co łączy tulipany i pawie o których chcę napisać?
Łączy je biel.
I miejsce, w którym można je zobaczyć.
To Łazienki Królewskie w Warszawie.

Zacznę może od tulipanów. Teraz już pozostało po nich wspomnienie, ale jeszcze niedawno rosły tuż przy fontannie na tarasie przed Pałacem na Wyspie. Ale w kwietniu nastepnego roku z pewnością tam będą.

Z okazji imienin króla Stanisława Augusta 8 maja 2020 r. w Muzeum Łazienki Królewskie odbył się chrzest nowego tulipana. Nazwany na cześć monarchy piękny kwiat w kolorze ciepłej bieli ozdobił Park Łazienkowski.
Duże płatki tego tulipana zakończone są wypustkami, przywodzącymi na myśl królewską koronę. Barwa kwiatu - ciepła, mleczna biel - nawiązuje do jednego z kolorów, którymi otaczał się monarcha.
"Stanisław August" jest piątym ochrzczonym w Łazienkach Królewskich kwiatem.
Poprzednie cztery to:
"Preludium Chopina"
W 2010 r. z okazji 200. rocznicy chrztu słynnego pianisty i kompozytora Fryderyka Chopina tulipan z królewskich ogrodów nazwany został "Preludium Chopina". Twórcą tej odmiany był holenderski hodowca Jan Lighart. Lilioworóżowa barwa tulipana okazała się nieprzypadkowa - był to ulubiony kolor wybitnego kompozytora. 
"Royal Łazienki"
W 2017 r. odbył się chrzest tulipana "Royal Łazienki". Kwiat o biało-zielonych barwach stanowi nawiązanie do tonów XVIII-wiecznej architektury oraz kolorów, którymi otaczał się król Stanisław August. 
"Józef Piłsudski"
Rok później, z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, w Łazienkach Królewskich ochrzczony został tulipan, który otrzymał imię marszałka. Piękna karminowa barwa kwiatu nawiązuje do kolorystyki munduru Naczelnika Państwa.
"Marcello Bacciarelli"
W 2019 r. tulipan w kolorze rozbielonego różu nazwany został "Marcello Bacciarelli", na cześć słynnego malarza Stanisława Augusta.
----------------------------------------------------------------------------------

W Łazienkach Królewskich można od miesiąca spotkać dwa młode białe pawie. Przed wypuszczeniem z woliery zostały zaczipowane i otrzymały obrączki na nogi w celu odróżnienie od dorosłych ptaków.
Nowe pawie wykluły się z jaj złożonych przez samicę pawia indyjskiego, która wiosną 2019 r. trafiła do Łazienek Królewskich. Początkowo trudno było jej zaadaptować się do nowego otoczenia. Kiedy po kwarantannie w wolierze została wypuszczona do innych dorosłych osobników, zamieszkujących Łazienki, zaczęła uciekać poza bramy Muzeum, wyprowadzając grupę. Ponownie trafiła więc do woliery. To właśnie tam, w maju 2019 r., złożyła jaja, których nie chciała jednak wysiadywać. Zabrano więc jaja do inkubatora.
Po ok. 30 dniach, w drugiej połowie czerwca 2019 r., rozpoczął się wylęg młodych. Wykluło się łącznie pięć maleństw. Trzy z nich były nominalnej barwy, zaś dwa białe. Te białe to nie są jednak albinosy gdyż młode nie mają charakterystycznych czerwonych oczu. / Biała barwa u pawia indyjskiego dziedziczona jest w sposób recesywny. Gen "w" (od słowa white) musi napotkać drugi, identyczny, aby wykluł się biały paw. Zarówno matka, jak i ojciec młodych mają w swoim genotypie recesywny gen "w", odpowiadający za jasne upierzenie. Same nie są jednak białe, gdyż ich pojedynczy gen "w" maskowany jest przez gen dominujący, będący nośnikiem koloru./
Po wykluciu młode pawie trafiły do klatki z lampą grzewczą, żeby mogły podrosnąć, nabrać siły i odporności. W tym czasie w Łazienkach Królewskich przygotowywana była dla nich woliera z osłonami wiatrowymi, dużą żarówką grzewczą, żerdziami, piaskiem oraz pojemniki na wodę i paszę.
Młode pawie trafiły do woliery w lipcu 2019 r. Niestety jedno maleństwo zostało znalezione martwe; prawdopodobnie uderzyło o siatkę przy pierwszych próbach skoków. Pozostałe cztery młode rosły zdrowo i miały apetyt...Wyglądały tak:

Teraz wszystkie wyrośnięte maluchy spacerują w dzień w okolicy Pałacu. W nocy muszą być bardzo ostrożne, bo w królewskim parku zadomowiły się lisy. Jak opowiadał przewodnik po Łazienkach Królewskich w ubiegłych latach lisy narobiły szkód wśród tych królewskich ptaków. Po prostu polowały na pawie...



I to już koniec tej "białej wycieczki"...

71 komentarzy:

  1. Spokój, cisza, tulipany i pawie. Czy te białe też tak przeraźliwie skrzeczą jak barwne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety wszystkie wydaja takie same dzwieki. Ale za to są piękne. I mają prawdziwie krolewski wygląd.

      Usuń
  2. Fantastyczne są te białe pawie. Widziałam dotąd tylko te kolorowe. Dziękuję Stokrotko za tę ciekawa historię.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zadziwia mnie różnorodność gatunków tych kwiatów, a białe pawie widziałam w Uniejowie, są chyba bardziej intrygujące od tych kolorowych:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu wszystkie pawie są sliczne tylko ze krzykliwe!!!
      :-)

      Usuń
  4. Piękne miejsce Łazienki z pięknymi tulipanami, nie mówiąc już o pawiach. Warto tam pospacerować.

    OdpowiedzUsuń
  5. Białe pawie widziałam w Pradze!
    I tulipany białe, i białe pawie, to piękno w czystej postaci!
    Miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  6. Dawno nie byłem w Łazienkach. Stąd też nie wiedziałem nic o pawiach i tulipanach. I te i te mają w sobie coś intrygującego. A małe pawia wyglądają nieco jak kurczaki. Zwłaszcza białe. :)

    Niby za oknem mam park, gdzie też są ptaki, jednak te leśne mają o wiele ciekawszy repertuar śpiewów. Nie mówiąc o tym, że można zobaczyć inne, leśne stworzenia.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie wybierz się do Łazienek.Naprawdę warto.
      :-)

      Usuń
  7. W wielu miejskich parkach Europy zadomowiły się lisy, tu też są w pobliskim Volksparku i wytępiły dzikie króliki, których kiedyś (4 lata wcześniej) było pełno.Teraz nie ma już ani jednego królika w tym parku, kilka znalazło azyl na pobliskim skwerku otoczonym domami. Mieszkańcy nawet ogrodzili dla nich ten skwerek i je dokarmiają.Pawie są urodziwe, ale ich krzyki - makabra.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domyślam się Aniu że cczęsto chodzisz do Volksparku.
      :-)

      Usuń
    2. Ponury dxien, a tu przedstawione piekne kwiaty i sliczne" kurczatka" umilajs zycie/ teraz bolesne/Widzisz, jestes lekiem na cale zlo Malgosia.

      Usuń
    3. Malgosiu podobno potrafię tez zatruć zycie :-))

      Usuń
    4. Ja tylko "przecinam" Volkspark idąc na Berliner Str., bo spacer po tym parku jest dość "do niczego"- co chwilę ktoś usiłuje pieszego przejechać rowerem, ktoś inny sapiąc i ziapiąc truchta za mną a na to wszystko nakłada się wrzask dzieci, bo tu mnóstwo czasu spędzają okoliczne przedszkola i żłobki- w parku jest sporo dobrze wyposażonych placów zabaw. A dla uzupełnienia obrazu - jest tu tez klub piłkarski dla dzieci i młodzieży, siłownie pod chmurką dla dorosłych, przyrządy do treningu dla "wiekowych", "klatki dla "koszykarzy" i "klatki dla przyszłych mistrzów rakiety tenisowej. Ławki są głównie przy placach zabaw.
      Dla mnie jest to albo skrót drogi o 200m gdy muszę iść do Rossmanna albo gdy mam coś do załatwienia na Berliner Str.

      Usuń
    5. Skrót skrotem ale i tak sobie pochodzisz....
      :-)

      Usuń
  8. Białe tulipany zawsze lubiłam najbardziej ze wszystkich, i własciwie tylko takie hoduję, chociaż czasem się zaplącze jakiś inny. A pawie... cóż, mało mam z nimi doświadczen, ale wyglądają ciekawie. Te młode to takie brzydkie kaczątka troche.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo brzydkie kaczatka to nie tylko młode łabędzie
      :-)

      Usuń
  9. Postrzępione brzegi płatków tulipanów bardziej przypominają pióra niż koronę, ale niech tam Stasiowi będzie...
    pawie cudne, mnie nie przeszkadza ich krzyk, tylko muszę doczytać, co to znaczy gen recesywny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stasiowi juz od dawna wszystko jedno.
      Przeczytaj Notario i wyjasnij nam proszę :-)

      Usuń
  10. Witaj Stokrotko.
    Onegda zwiedzałem kiedyś Łazienki i bardzo mi się podobały.
    Ale białych pawi sobie nie przypominam. Pewnie przez te lata wybielały.
    Pozdrawiam i zapraszam.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Michale - te pawie są bardzi młode to nie mogłeś ich wczesniej widzieć.
      :-)

      Usuń
  11. Dzięki że tę dużą dawkę ciekawych informacji. Ciekawych i takich pięknych, królewskich!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Biale pawie sa piekne, tutaj na Ursynowie, w ogrodach kosciola na Ulicy Przy Bazantarii widzialam takie cudo, sa niezwykle delikatne, dostojne, robia wrazenie. Wiec sie wybiore do LAzienek, a biale tulipany "stanislaw August" przepiekne, tez brzezek postrzepiony jest przesliczny. Serdecznosci!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Grazynko zarówno biale tulipany jak i biale pawie są niezwykle delikatne
      :-)

      Usuń
  13. Bardzo lubię Łazienki. :)
    Dziękuję za te wszystkie informacje o pawiach. Jakie te małe sa urocze!
    A ja dziś widziałam w lesie rodzinę sarenek, rodzice z małym. Maleństwo było wielkości średnio dużego psa. Nóżki jak zapałki. Ciekawski ryjek. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne! I zachwycające, zarówno tulipany, jak i pawie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. W naszym ogrodzie botanicznym widziałam całe mnóstwo odmian tulipanów, z takimi strzępiastymi brzegami też były, jednak nie były białe. Fajny ten zwyczaj z chrztem tulipanów :)
    A co do pawi to podobają mi się bez względu na kolor, ale te białe to ciekawostka, nie widziałam takich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te białe pawie są rzadkoscia.
      A tulipany w Łazienkach faktycznie są piekne.
      :-)

      Usuń
  16. Przepiękny wpis Stokrotko :) Dawno nie byłem ani w ogrodzie botanicznym , ani w Zoo.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale mam znajomych na wsi, którzy hodują właśnie przepiękne pawie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jaguniu,
    te białe tulipany przypominają mi panny młode idące do ślubu! Daję im swoją dodatkowa nazwę "Stanisław August i tuli-panny"!
    A, że Staś nasz kobieciarzem był więc chyba się nie obrazi!
    A co do pawi - to jak u białych pawi z ogonami? Też mają takie piękne i w jakich kolorach?
    Serdecznie Cię pozdrawiam
    Ewa z Bajkowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo toż wiadomo że król Stas przepadal za kobietami ...../ze o carycy nie wspomne/ :-))
      A białego pawia z rozlozonym ogonem widzialam tylko na zdjęciu. Byl cały biały. ....
      Serdecznosci :-)

      Usuń
  19. Łazienki Królewskie... Ostatnio miałam przyjemność spacerować po nich 8 marca i z wielkim sentymentem wracam do tego spaceru, bo... Bo to było zakończenie babskiego wypadu z przyjaciółką na Dzień Kobiet do Warszawy, bo to był ostatni wyjazd tuż przed pandemią i wszystkimi ograniczeniami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To rozumiem Olgo ze to są podwójnie piękne wspomnienia.
      Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  20. Piękne masz te białości...;o)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ech bywało się kiedyś w Łazienkach nieraz. Jako kierowca autokaru.

    OdpowiedzUsuń
  22. A może by zatrudnić psy do przepłaszania lisów?

    OdpowiedzUsuń
  23. Tulipan piękny.W 1636 roku cebulkę tego tulipana można byłoby wymienić na dom.Dzisiaj Holendrzy proszą:"Nie kupujcie papieru toaletowego,kupujcie kwiaty!!"
    Setki tysięcy cebulek tulipanów przeznaczono na kompost.
    "tulipomania 1636"

    https://www.youtube.com/watch?v=oyIWSBfMbJw
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  24. --- oj, kusisz dziewczyno, kusisz tymi spacerami po Królewskich Łazienkach, aż chciałoby się pojechać, pospacerować.. a tu ciągle czasu brak... ech...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Następnym razem jak bedziesz w Warszawie zabiorę Cię do Łazienek...
      :-

      Usuń
  25. Ta biała wycieczka była niesamowita i nie wiem, czym bardziej się zachwycać - pawiami czy tulipanami? :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie widziałam białych pawi w naturze, na Twoich zdjęciach są piękne. Podobnie jak białe tulipany z cudnymi, delikatnymi płatkami. Śliczności! Pozdrawiam Stokrotko :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anko a żebyś wiedziała jakie piękne są w naturze.
      Serdecznosci.

      Usuń
  27. Stokrotko - to zaplanuję sobie wizytę w Warszawie w kwietniu przyszłego roku. Wtedy zobaczę w Parku Łazienkowskim i białe tulipany i białe pawie.

    Ela

    OdpowiedzUsuń
  28. Znowu na weekend wyjechaliśmy więc mamy lekcje do nadrobienia :-))

    Marek z dziewczynami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej idżcie do Łazienek i poszukajcie białych pawi :-)

      Usuń
  29. Piękna biała wycieczka :)
    Kiedy jestem w Warszawie, zawsze odwiedzam Łazienki. Bardzo lubię to miejsce.:)
    Pozdrawiam Cię w deszczowy poniedziałek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu - jak będziesz się następnym razem wybierać do Warszawy to daj mi znać proszę. Może uda nam się spotkać w Łazienkach.
      :-)

      Usuń
  30. KOcham ŁAzienki Królewskie! Tam jest swoista atmosfera :) I te białe pawie...
    Super post!

    OdpowiedzUsuń
  31. Stokrotko, skąd Ty to wszystko wiesz? Tulipany mnie urzekły - biały Stanisław August jest cudownie postrzępiony. Co do pawi - nie miałam pojęcia, że są i białe. Rzeczywiście ładne, jednak feerii barw trochę żal... Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  32. W życiu nie widziałam białych pawi. Cudowne są.

    OdpowiedzUsuń

Takie książki znalazłam pod choinką...

Informacja o książce: "Han Kang snuje opowieść o tym, co na przekór wszystkiemu pozostaje nieskazitelne... . "Biała elegia" t...