poniedziałek, 19 lipca 2021

5 x Irlandia - z cyklu "Odkrywanie Europy"

 

                                                      

                                                           1. Zieleń

Irlandia znana jest również pod nazwą "Szmaragdowej wyspy". Większość turystów przybywa do Irlandii z nadzieją ujrzenia pięknej, soczyście zielonej przyrody. Odległość od morza nigdzie w Irlandii nie jest większa niż 100 km i ten właśnie fakt w połączeniu z wysokimi opadami nadaje trawie rzeczywiście intensywną barwę. Ziemia w Irlandii jest bardzo urodzajna. 81% ziemi jest użytkowane rolniczo. Wielkie tereny zajmują pastwiska. Zieleń jest często kojarzona z Irlandią także z powodu "zielonych chłopców" czyli narodowej drużyny piłkarskiej, która nosi zielone koszulki. Zieleń jest również kolorem noszonym tradycyjnie w dzień Świętego Patryka, 17 marca - w Święto narodowe Irlandii.

                                                2. Irlandzki pub

Pub był zawsze centrum życia społecznego w Irlandii. Rozwinęła się tam swoista "kultura pubu", a zwyczaje związane z piciem odbiegają od krajów śródziemnomorskich, gdzie pije się raczej wino. W Irlandii dwie trzecie w spożyciu alkoholu stanowi piwo, które pije się najczęściej w towarzystwie przyjaciół. Puby są otwarte do godz. 23 zimą i do 23.30 latem. Wbrew ogólnej opinii w Irlandii pije się mniej alkoholu niż w innych krajach europejskich. W pubach irlandzkich panuje niezwykle przyjazna atmosfera i wykonuje się tam bardzo dobrą muzykę.

                                                3. Kościół w Irlandii

W kraju bardzo katolickim jakim pięćdziesiąt lat temu była Irlandia nastąpiły duże zmiany. Wielu Irlandczyków odeszło od Kościoła. Nastąpił kryzys zaufania do Kościoła w związku z licznym pedofilskim skandalami. Zmniejszyła się znacznie liczba powołań i ilość osób uczestniczących w mszach. Mówi się nawet o końcu Kościoła w tym kraju.

                                                 4. James Joyce

Najsłynniejszy irlandzki pisarz James Joyce  urodził się w Dublinie w 1882 r. Twórca takich utworów jak "Dublińczycy" czy "Ulisses"znany był z doświadczalnego traktowania języka i nowych metod literackich. Zarówno James Joyce jak i inni irlandzcy pisarze wywarli wielki wpływ na całokształt literatury angielskiej. Irlandcy pisarze tacy jak Jonathan Swift, Edmund Burke, William Butler Yeats, Oscar Wilde, Bernard Shaw i Samuel Becket pisali jednak w języku angielskim. Literacką Nagrodę Nobla otrzymało czterech irlandzkich pisarzy.

                                                     5. U2

Jest to prawdopodobnie najsłynniejszy produkt eksportowy Irlandii. Grupa, w skład której wchodzą: Bono, The Edge, Adam Clayton i Larry Mullen jr. powstała w 1977 r. kiedy Larry wywiesił kartkę na tablicy ogłoszeń w swoim liceum. że chce założyć zespół. Szybko zyskali międzynarodową sławę. Ich pierwszy koncert w 1979 r przyciągnął 400 osób, a w 1993 r. w Marsylii grali już przed 65-tysięczną widownią. Album, który przyniósł im największy sukces - "The Josua Tree" znalazł się na szczycie angielskich i amerykańskich list przebojów w 1987 roku.

-----------------------------------------------------------------------

Niestety, nigdy nie byłam w Irlandii. Byłam natomiast kiedyś na występie zespołu irlandzkiego tańczącego przepiękne narodowe tańce. Tancerki i tancerze dokonywali wręcz cudów w czasie tańców. W tańcu irlandzkim, polegającym głownie na stepowaniu, ręce są opuszczone i ich ruch ograniczony jest do minimum.

A Wam z czym się kojarzy Irlandia?

68 komentarzy:

  1. I ja nie byłam nigdy w Irlandii.
    A kojarzy mi się też z tymi pięknymi tańcami.
    No i z zamykanymi kościołami.
    A "Ulissesa" nie dałam rady przeczytać!
    Pięknego tygodnia Stokrotko :-)
    Ela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie byłem.
      Ale te Irlandki w tańcach są piękne :-))
      Marek z dziewczynami

      Usuń
    2. Elu - ja też Ulissesa nie przeczytałam :-)))
      Serdeczności!

      Usuń
    3. Marku z dziewczynami.
      Te Irlandki pięknie tańczą.:-)

      Usuń
  2. Ja tez nie byłam, ale kojarzy mi się z kolorem zielonym, piwem i tańcem właśnie, no i niestety z walkami bratobójczymi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację jeśli chodzi o te walki okrutne....

      Usuń
  3. Ja również nie byłem, ale mam tam dalszych znajomych. Fakt - zielona wyspa. I ten taniec irlandzki chyba zespół "Riverdance" - taniec rzeki- Irlandia wiele razy wygrywała Konkurs Piosenki Eurowizji. W 1994 roku w Dublinie Edyta Górniak z piosenką "To nie ja" wywalczyła drugie miejsce. Pozdrawiam Stokrotko serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wartościowy komentarz Jardianie.
      Dziękuję serdecznie.

      Usuń
  4. Mam przyjaciółkę mieszkającą w Irlandii i dzięki niej , mogłam jeden wątek mojej nowej książki - tam właśnie osadzić :) Myślę, że doskonale przedstawiła mi klimat tego miejsca. może kiedyś uda mi się wo wszystko zobaczyć na własne oczy- kto wie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gabrysiu serdecznie Ci życzę podróży do Irlandii:-)

      Usuń
  5. Z tym, że nieznajomi się do siebie uśmiechają, a częstym przywitaniem jest "a lovely day, isn't it?". Z dużą ilością osób uzależnionych od alkoholu. Z klifami. Z uprzejmością wobec obcych, na drogach czy w kolejce w sklepie. Z jedzeniem frytek z octem. Z ziemniakami, wołowiną, kapustą i innymi gotowanymi warzywami (tradycyjna kuchnia).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. .....i...tysiącem innych rzeczy.
      Ty wiesz najlepiej.
      Bardzo Ci dziękuję:-)

      Usuń
  6. To ja tak jak Ty, nie byłam, ale na żywo te tańce oglądałam. I właśnie z nimi mi się kojarzy, jak również z piwem i kolorem zielonym.

    OdpowiedzUsuń
  7. Również nie byłem w Irlandii, ale w Australii mamy jej namiastkę.
    Ogromna ilość Irlandczyków wyemigrowała własnie tutaj.
    Od początku byli traktowani jako ludzie gorszego gatunku. Ned Kelly - najsłynniejszy australijski bandyta, wspomina, że na lekcji religii nauczyciel (Protestant) uczył dzieci, ze jak Bóg stwarzał świat, to Irlandczyków stworzył po bydle a człowieka znacznie później.
    Oczywiście Irlandczycy przywieźli tu katolicyzm i bardzo mądrego biskupa (Manning), który stworzył sieć szkół katolickich i dzięki nim, po kilkunastu latach średnie wykształcenie imigrantów z Irlandii było wyższe niż średnia australijska. Za tym poszedł wzrost roli w społeczeństwie.
    Drugie skojarzenie to Edmund Strzelecki - podróżnik, odkrywca najwyzszej góry w Australii - Góra Kościuszki, ale również działacz charytatywny. Gdy w 1845 r Irlandie nawiedziła klęska głodu (ponad milion ofiar), Anglia zorganizowała Komitet Pomocy, który pracował bardzo nieefektywnie. W 1847 dyrektorem komitetu został E. Strzelecki i nastąpiła istotna poprawa. Ciekawe, że motorem poprawy były szkoły (więcej tu ==> http://mtkosciuszko.org.au/english/heroes2.htm ). Królowa Wiktoria przyznała mu za to angielski tytuł szlachecki i order Łaźni (order of Bath).
    A tak na codzień - przed Covidem - łatwo było tu trafić do irlandzkiego pubu, napic się piwa Guinness i posłuchać irlandzkiej muzyki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lechu -jesteś skarbnicą wiedzy. Najserfeczniej Ci dziękuję.
      I pięknie Cię pozdrawiam :-)

      Usuń
  8. Pięknie to wszystko ujęłaś Moja Droga - taka "Irlandia w pigułce" :) Podobnie jak Ty, ja również byłem na wieczorku irlandzkim z muzyką i tańcem. Nie zapomnę tego do końca życia <3

    Ja także nie byłem jeszcze w Irlandii, ale cały czas pozostaje to moim wielkim marzeniem :) Ty i inni Moi Czytelnicy wiecie o tym najlepiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiemy Celcie wiemy.
      Najpiękniej Cię pozdrawiam...:-)

      Usuń
  9. Niestety, kojarzy mi się głównie z IRA.

    OdpowiedzUsuń
  10. Niestety nie byłam, a kojarzy mi się tylko i wyłącznie ze świętem narodowym. Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  11. Irlandia to piękny kraj, byłam wiele razy i wszystkim polecam ... to trzeba zobaczyć. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Irlandia kojarzy sie nie tylko z dopiekna przyroda, przylaczeniem jej S czesci do W. Brytanii, ale z ogromnym glodem i wielka emigracja do Ameryki. Irlandczykiem z pochodzenia byl John F. Kennedy. Malgosia.

    OdpowiedzUsuń
  13. z Irlandią chyba mam dość prymitywne skojarzenia: piwo, Halloween /zainstalowane w Stanach przez irlandzkich imigrantów/ i te misternie przytupujące długonogie panienki /choć nie tylko panienki, ale ja patrzę akurat na panienki/...
    muzyczne skojarzenia mam dość słabe, np. Sinead O'Connor, ale pojęcia nie miałem /do dziś/, że stare, dobre, kultowe Thin Lizzy również pochodzi z Irlandii...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Długonogie i rude panienki są bardzo oryginalne..... i podobno najlepsze rzeczy pochodzą z Irlandii właśnie :-))

      Usuń
  14. U2 to jeden z moich ulubionych zespołów. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie byłam i najpewniej nie będę, a skojarzenia to historia świętego Patryka, piwo, niewiarygodnie precyzyjne układy taneczne i smutny los mojej znajomej, której mąż wyjechał 20 lat temu do Irlandii za chlebem i widać ciągle mu tego chleba mało.
    Serdeczności, Jagódko!😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak różnie w zyciu bywa i różni są ludzie
      Dziękuję pięknie Halinko.

      Usuń
  16. Witaj Stokrotko.
    Niestety nie byem w Irlandii, która mi się kojarzy z św. Patrykiem, IRA z pubami i piwem. Pewnie już do niej nie zawitam, bo i po co.
    Mam kolegę Tomka, poetę, który tam mieszka i spotykamy się na GKL. Ostatnio nie, bo mamy koronawirusa.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Michale to jednak masz jakiś kontakt z Irlandią:-)

      Usuń
  17. Mam tak jak Ty Stokrotko, nie byłam w tym kraju, a byłam na przecudnym koncercie także z irlandzkimi tańcami. Ale pomimo tego, że nie znam Irlandii, to jednak mam bardzo pozytywne emocje z nim związane. Skądś się wzięły...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta irlandzka muzyka i te tańce tak na nas wpływają Polu...

      Usuń
  18. Na dzień dzisiejszy Irlandia kojarzy mi się z blogerką Świechną. Jestem przywiązany do mojego bloga, dlatego na przykład Warszawa kojarzy mi się teraz przede wszystkim z Tobą.

    OdpowiedzUsuń
  19. Mają podobnie "zakręconych" Kibiców jak my...;o)

    OdpowiedzUsuń
  20. Lubię książki, ktorych akcja toczy się w Irlandii, tej wspólczesnej i tej dawnej. Ostatnio przeczytana to "Z dala od świateł" Tany French.
    W Irlandii nie bylam; kojarzy mi się z zielenią, whisky, pubami, przestrzenią i katolickimi szkołami. Z surową przyrodą i mocnymi ludżmi.
    Ulissesa "przemęczylam", ale zachwycily mnie kilkunastoczłonowe zdania i mam wielkie uznanie dla tlumacza Macieja Slomczyńskego, ktory dokonał czegoś tak niezwykłego z językiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najserdeczniej Ci dziękuję Liiviio za tak wartościowy komentarz. I witam ns moim blogu po dlugiej nieobecnosci.
      :-)

      Usuń
  21. Uwielbiam irlandzką muzykę i MS też! Byliśmy klkakrotnie na występach zepołu Carrantouhill, w Muzycznej Owczarni piliśmy "Fryderykową" wódkę z nimi, kiedy dostali "Fryderyka" za płytę tam nagraną, którą mamy i którą uwielbiamy. Poza tym jeszcze "Lord of the dance" na żywo, kilka innych widowisk ... oj, taą mi zrobiłaś przyjemność przypominając, że aż musimy sobie z MS znów obejrzeć przedstawienie z kasety, choć teraz to problem, bo z kasety na komputer, z niego na telewizor, taki cyrk, i nie pytaj mnie jak to się robi ;))) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  22. Zdecydowanie z muzyką, również ludową, którą (w przeciwieństwie do naszego usia-siusia) bardzo lubię. I z moim ulubionym filmem 'Once' 😊

    OdpowiedzUsuń
  23. Zielone marzenie!!! I jeszcze wrzosy! Może kiedyś...

    OdpowiedzUsuń
  24. I teraz będę nucić ,,It's my life" albo ,,Livin on the prayer" ;D.
    Irlandczycy to jednak Polaków w piciu alkoholu nie przebiją, niestety. Zielony mi się kojarzy z tym krajem i taki film ,,Oświadczyny po irlandzku"?? Chyba tak, z taką rudowłosą bohaterką. Ooo i rudowłosi mi się kojarzą z Irlandią.

    OdpowiedzUsuń
  25. Dla mnie Irlandia to kiedyś najbiedniejsi ludzie, szukający swego miejsca zwłaszcza w Ameryce. No i wiem, że w herbie mają harfę. A tańce w ich wykonaniu to najpiękniejsze widowisko na świecie!
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację z tym najpiękniejszym widowiskiem :-)

      Usuń
  26. Irlandia kojarzy mi się z zespołem Dwa Plus Jeden i ich płytą Irlandzki tancerz. Pani Elżbieta Dmoch pięknie zaśpiewała irlandzkie piosenki przetłumaczone przez Ernesta Brylla. Teksty niektórych z nich pamiętam do dziś, kiedyś znałam wszystkie:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Witaj, Stokrotko.

    Chyba z Kobranocką:

    "Mieskałaś gdzieś w domu nad Wisłą,
    Pamiętam to tak dokładnie.
    Twoich carnych ocu bliskość.
    Wciąs kocham cię jak Irlandię..."

    A poważnie - różnie.
    Źle kojarzy mi się między innymi pewien grudniowy dzień tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątego trzeciego roku w Belfaście...

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  28. W Irlandii byłem raz (nie w Północnej), w Dublinie i dalej na zachód... rzeczywiście jest to zielona wyspa, klimat z pewnością łagodniejszy niż w Szkocji, przypominający raczej Kornwalię, ludzie przyjaźni, faktycznie muzykalni, Dublin od strony portu niepiękny (właściwie portowe dzielnice każdego większego miasta są takie), w centrum i na obrzeżach ładniejszy, ma swój styl, drogi dobre i bardzo dobre, ruch mniejszy niż w Anglii. Dodałbym jeszcze, że Irlandia słynie jeszcze z miasta Limerick i oczywiście specyficznego typu wiersza, który nazwę przejął właśnie od tego miasta. Aby się dostać do Irlandii można wybrać prom z Walii (Fishguard - Rossiare), z Anglii (Hollyhead - Dublin) i też z Anglii (Bootle -na północ od Liverpoolu - Dublin). Ja podróżowałem tym drugim promem. Rewelacja - jedzenie świetne (jako kierowca miałem za free i do woli), herbata i ciasta znakomite. "Ulissesa"Joyce'a akurat czytam, tyle że w wersji elektronicznej, więc wolniej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Andrzeju bylam przekonana że byłeś i w Irlandii
      Pięknie Ci dziękuję:-)

      Usuń
  29. Nie ma w Europie drugiego takiego kraju który poddał się dyktatowi biurkokratów z Brukseli i zagłosował jak "należy", powtarzając referendum . Nie znam drugiego takiego , chociaż irlandczycy to wspaniali ludzie. Sprzedani, podobnie jak Polacy za garść obietnic.

    OdpowiedzUsuń
  30. Mnie Irlandia kojarzy się tylko z whisky. A że whisky nie lubię to i do Irlandii mnie nie ciągnie...

    OdpowiedzUsuń
  31. Kojarzy mi się z zieloną wyspą i św. Patrykiem, oczywiście U2, nawet byłam na ich koncercie w Chorzowie, super!
    Pozdrawiam.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie że U2 jest super :-))
      Pozdrawiam Celu D:-)

      Usuń
  32. Głównie z laicyzacją i sukcesem gospodarczym. I river dance. I IRA. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

"Obrzydliwa" Warszawska Praga - część czwarta czyli zakończenie

                                                  Stojący niedaleko  kościół Św.Floriana zwany Katedrą Praską miał stanowić przeciwwagę dla ...