czwartek, 22 lipca 2021

Rekordowe gitary i rezydencja pogromcy Napoleona - z cyklu "Polska Nieznana"

 Uwaga: Zagadka została rozwiązana. Najstarszy w Polsce i zachowany do dziś alumnat czyli Zakład dla Inwalidów Wojennych został wzniesiony w Tykocinie w latach 1633-1647. Prawidłowej odpowiedzi jako pierwszy udzielił PKanalia a jako druga maskakropka2.

                                                

                                                                 Rekordowe gitary

Leszek Cichoński, gitarzysta bluesowy i pedagog wpadł na pomysł złożenia nietypowego hołdu Jimmiemu Hendrixowi. Zaproponował bicie gitarowego rekordu Guinessa, połączone z całodniowym Thanks Jimi Festival w samym centrum Wrocławia. Każdego 1 maja na Wrocławskim Święcie Gitary - od 2003 r na Rynku spotykają się gitarzyści z całej Polski, którzy wspólnie grają w największej gitarowej orkiestrze świata. W pierwszym roku festiwalu "Hey Joe" Jimmiego Hendrixa zagrało 600 muzyków, rok później brzmiało już 900 gitar, aż w 2006 udało się pobić rekord Guinessa. Potrzeba było do tego 1600 gitarzystów, W samym Wrocławiu zebrało się ich 1581. Rekord został pobity w roku 2018, kiedy "Hey Joe" zagrało 7411 gitarzystów. A w roku 2021 było tych gitarzystów i gitarzystek razem 7998. To dopiero rekord - prawda???


                                     Rezydencja pogromcy Napoleona

Krobielowice to idealne miejsce na rodzinny wypad. Sa tu świetne ścieżki rowerowe, w sąsiadujących z pałacem stawach można łowić ryby, jest tu też pole golfowe. Można też wstąpić na kawę i lody do pałacowej restauracji. Początki rezydencji sięgają schyłku XVI w, ale dzisiejszy kształt nadano jej w początkach XVIII w. Przez wiele lat zamek należał do zakonu norbertanów. W 1814 roku pałac otrzymał za swe zasługi feldmarszałek Gebhard Leberecht von Bluecher /1742-1819/, który rozgromił Napoleona w bitwach nad Kaczawą  i pod Waterloo.

Od 1992 r, pałac w Krobielowicach jest własnością polsko-nowozelandzkiej spólki reprezentowanej przez Chrisa E.Vaila, potomka Potockich i Bluechnerów. W rezydencji znajdują się sale konferencyjne, wielka sala balowa oraz pokoje hotelowe. A obok rezydencji jest pole golfowe.

-------------------------------------------------------------

I jeszcze zagadka:

Gdzie w Polsce znajduje się najstarszy alumnat?

/Liczy się pierwsza poprawna odpowiedź/.

64 komentarze:

  1. O rekordowych gitarach wiem, znam nawet ludzi, którzy brali udział.
    Czegoś nie rozumiem, 1580 się zebrało, 1600 było potrzeba a rekord pobity?
    Rezydencja piękna. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brakujaca ilosć była z okolic Wroclawia.
      Dziękuję za uważne czytanie :-)

      Usuń
  2. Ciekawy post Stokrotko. O Korbielowicach już gdzieś czytałem. Ale ten rekord gitarowy - pierwsze czytam ;) Pozdrawiam po czternasto - minutowych zakupach. Między innymi w .... Stokrotce ;-) Kupiłem tam dziś pyszną mrożoną kawę. Ale za słodka coś ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jako wrocławianka z urodzenia i tęsknoty, jestem dumna z tego, że właśnie w moim rodzinnym mieście podjęto takie wyzwanie i z roku na rok ma ono coraz wiekszy odzew. W tym przypadku, jak w wielu innych, w które nie mieszają się politycy, sprawdza się hasło POLAK POTRAFI. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko - bo Wrocław to piękne i fajne miasto :-)

      Usuń
  4. W tamtym roku rekord bity był online:
    "7998 – Gitarowy Rekord Świata Online pobity!
    W tym roku rekord biliśmy w taki sposób po raz pierwszy i od razu mamy sukces. Prawie 8 tysięcy gitarzystów na całym świecie – zawodowców i amatorów, starszych i młodszych – zagrało online „Hey Joe” Jimiego Hendrixa na medal. Kilka minut po godz. 16.00, kiedy wybrzmiały oklaski dla wszystkich uczestników ze sceny Starego Klasztoru, którą dowodził jak zwykle Leszek Cichoński, wszyscy zobaczyli tę magiczną tabliczkę z napisem „7998”." https://www.wroclaw.pl/gitarowy-rekord-guinnessa-pobity
    No i od kilku lat impreza ta odbywa się w okolicach Hali Stulecia, w tym roku także tam się odbyła.
    Jak wyjdzie się na miasto w dniu bicia rekordu, to od samego rana widać w nim ludzi z gitarami, bardzo lubię ten widok :)
    Byłam kilka razy na Rynku w momencie bicia rekordu, w finiszu ten las gitar to widok magiczny, a moment bicia rekordu ma dla mnie bardzo odczuwalną moc!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mario - jesteś Kochana ze podałaś tyle informacji z pierwszej ręki.:-)).
      Najserdeczniej Ci dziękuję.

      Usuń
  5. znam sprawę, wspaniały pomysł, piękna świecka tradycja...
    za to przyszedł mi do głowy inny: festiwal "Louis Armstrong Tribute": imaginuję sobie to tak, że zbierają się tysiące trębaczy, na skrzyżowaniu Nowogrodzka - Raszyńska, i zgodnym chórem zatrąbią...
    "I pękną mury Domu Partii niczym Mury Jerycha, a ponura, złowroga budowla zapadnie się w otchłań jak ongiś Dom Usherów"...
    ...
    co to jest "alumnat"?... wujek Gugiel podpowiedział mi, że to taka knajpa puls hotel (dom noclegowy) w Tykocinie... ponoć istnieje od 1633 roku... wtedy chyba mówiono na to "oberża"?...
    czy to jest dobra odpowiedź?...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ad. 1 - też bym chciała żeby te cholerne mury wreszcie piękły.... ale one są coraz lepiej strzeżone i coraz grubsze.
      ad. 2 - to jest dobra odpowiedź....
      Niedługo będzie więcej szczegółów na temat tego alumnatu :-)

      Usuń
  6. Rezydencja wspaniała,spędzenie w takim miejscu weekendu czy tygodnia to dopiero frapujący przeżycie. W te letnie i piękne dni pozdrawiam wakacyjnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak ja lubię, kiedy zabierasz mnie na takie interesujące wycieczki :) Dziękuję bardzo!

    Co do zagadki, strzelam - najstarszy alumnat na ziemiach polskich utworzono w Braniewie (1578 rok).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Celcie.:-)
      Niestety, nie...

      Usuń
    2. Nie to nie :) Może poszczęści się następnym razem :)

      Usuń
    3. Z pewnością Celcie.
      Serdeczności :-)

      Usuń
  8. Czasami się czuję jak tabaka w rogu bo pojęcia nie mam o czym Ty piszesz!!!!
    I pomyśleć że mam dwie gitary w domu :-)))
    Marek z dziewczynami

    OdpowiedzUsuń
  9. Stokrotko, jako żem wrocławianka, to znam jedno i drugie, tylko mała uwaga, wkradł się czeski błąd - pałac jest w Krobielowicach, nie Korbielowicach �� co, oczywiście, nic poza tym nie zmienia. Jakby co, zapraszam na spacer

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewo - poprawiłam.
      I dziękuję za zaproszenie na spacer :-)

      Usuń
  10. Bardzo mily tekst. Koncerty gitarowe wydaja sie czyns oczywistym a nie ciekawostka godna Stokrotki, serdecznie pozdrawiam Malgosia! ��

    OdpowiedzUsuń
  11. O tym, że co roku wrocławski Rynek rozbrzmiewa rekordową liczbą gitar dowiedziałam się podczas ostatniego, niedawnego zresztą, pobytu we Wrocławiu. A Leszek Cichoński ma nawet swojego krasnala :). Usłyszeć Hey Jude na taką ilość strun to musi być coś niezapomnianego, na samą myśl mam gęsią skórkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację.... to musi być niesamowite wydarzenie...
      Dziękuję za wizytę :-)

      Usuń
    2. pozwolę sobie na drobną korektę: "Hey Jude" to zupełnie inny kawałek, innego autorstwa i wykonania, ale też piękny, więc nie ma powodu do robienia afery, niemniej jednak trzymajmy się prawdy, a nie "polityki" historycznej...
      p.jzns :)

      Usuń
  12. Ale zestawienie...;o)Napoleon z gitarą byłby dla mnie parą...;o)

    OdpowiedzUsuń
  13. O gitarach we Wrocławiu wiedziałam, choć bez szczegółów, ale słowo "alumnat" zobaczyłam pierwszy raz w życiu. Jednak to prawda, że człowiek całe życie się uczy!
    Już nie będę się śmiała z Pada.🤣
    Chodzi o Tykocin?

    Serdeczności!❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chodzi o Tykocin.... ale jesteś druga...
      :-)

      Usuń
    2. Drugie miejsce to dla mnie zaszczyt!👍

      Usuń
    3. luz, podzielę się nagrodą i miejscem na podium, w końcu nie odpowiadałem "z głowy", tylko zapytałem wujka Gugiela, a to "każdy głupi" potrafi...
      p.jzns :)

      Usuń
    4. Halinko - drugie miejsce też jest na podium :-)

      Usuń
    5. PKanalia - to dedykacja jednego z najbliższych tekstów będzie dla 1 i 2 miejsca:-)

      Usuń
  14. O gitarach słyszałam, o Korbielowicach chyba nie, wygląda pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  15. O rekordach gitarowych pierwsze słyszę. Interesujący pomysł skoro z roku na rok jest coraz większy tłum gitarzystów. U nas są alumni w klasztorze, ale niestety nie jest on najstarszy! A w maju zwiedzałam taki inny w Tykocinie:)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale to musi być fajne jak tyle gitar na raz gra:-)
    Bardzo serdecznie Panią pozdrawiam Pani Stokrotko .
    Kasiz

    OdpowiedzUsuń
  17. O, tak! To jest super wydarzenie! :) Chciałabym usłyszeć na żywo...

    OdpowiedzUsuń
  18. Krobielowice i gitarzyści we Wrocławie jeszcze przede mną, ale w Tykocinie byłam, urocze miasteczko, mogłoby być na miarę Kazimierzan/nad Wisłą.
    Pozdrowionka.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tykocinowi poświęciłam tekst "Miasteczko bajeczka, czyli Tykocin" w książce "Mój kraj nad Wisła".

      Usuń
  19. Dziękuję Stokrotko za tą wrocławską opowieść.
    A o Tykocinie słyszałam,ale się spóźniłam:)))
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  20. Tykocin kojarzy mi się z księciem Bogusławem, a gitary uwielbiam 💙💙💙

    OdpowiedzUsuń
  21. Byłam kilka dni temu w Tykocinie. W tym budynku mieści się teraz restauracja i hotel, wygląda on elegancko i dostojnie. Kręcone w nim były sceny z filmów "U pana Boga w ogródku". Polecam Tykocin, jest przepiękny.

    OdpowiedzUsuń
  22. Gitarę miałam, we Wrocławiu bywałam (słuzbowo), ale nigdy 1 maja i po 2003 roku, a szkoda... bo chętnie wzięłabym udział :) Oglądałam jedynie relacje telewizyjne z tych wydarzeń.

    OdpowiedzUsuń
  23. Słyszałam o tym gitarowym rekordzie. A u nas jest ławeczka Jimmiego Hendrixa na pamiątkę pokojowego protestu młodzieży z 1990 roku. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  24. Fajna sprawa. Oglądałam w telewizji. Pozdrawiam Stokrotko. :) .

    OdpowiedzUsuń
  25. Stokrotko melduję się na urlopie !!!!!
    Kiedy będę mogła zajrzeć do Warszawy?
    Ela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu - zadzwonię do Ciebie w środę bo będę miała już nowy dobry telefon.
      :-)

      Usuń
  26. Hej Stokrotko czemu się nie odzywasz?
    Twój telefon bez sygnału!!!
    Marek z dziewczynami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, telefon mi skończył żywot....
      Od środy będę osiągalna :-)

      Usuń

Lęki

Zawsze gdy jestem w Nałęczowie zachodzę to kawiarni w pensjonacie "Ewelina". To ten pensjonat, w którym w latach 1900-1910 mieszka...