1. Zimno
Szwecja jest tak daleko wysunięta na północ, że jej północną prowincję przecina arktyczny krąg polarny. Jednak dzięki atlantyckiemu prądowi Gulf Stream w kraju nie panuje klimat polarny. Stolica Szwecji Sztokholm - znajduje się prawie na takiej samej szerokości geograficznej jak część Grenlandii, a jednak średnia temperatura lipca wynosi tu 18 st. C. W południowej części kraju, gdzie mieszka większa część ludności, temperatura spada zimą niewiele poniżej 0 st. C, a opady śniegu są umiarkowane. Natomiast w północnej Szwecji zimy są długie i surowe, a w pewnych okresach panuje tu noc polarna. Zaś lato jest na północy jasne, a temperatury umiarkowane, w czerwcu słońce nie zachodzi wogóle.
2. Blondyni
Szwedzi są często postrzegani jako naród blondynów. To przekonanie ma wiele korzeni: fakt, że Wikingowie uważani są za wojowników o złocistych włosach, wyobrażenia nordyckich bogów, a także szwedzkie filmy, w których wystepują same blondynki. W rzeczywistości nawet jeśli spotkamy więcej blondynów w Szwecji niż w krajach śródziemnomorskich, to jednak Szwecja juz nie jest tak jednolita pod względem etnicznym. Ponad milion mieszkańców ma obce pochodzenie.
3. Nagroda Nobla
W 1867 roku przemysłowiec Alfred Nobel wynalazł dynamit i wykorzystując wynalazki własne i cudze zbił ogromny majątek. W swym testamencie nakazał, aby każdego roku dochody z jego dóbr dzielono na pięć równych części i przyznawano "w formie nagrody tym, którzy w poprzednim roku zrobili najwięcej dobrego dla ludzkości". Tak narodziła się słynna Nagroda Nobla. Przyznane Nagrody wręcza Król Szwecji każdego 20 grudnia począwszy od 1901 roku.
4. Ingmar Bergman
Ingmar Bergman jest zgodnie uważany za jedną z najważniejszych postaci kina na świecie. Studiował historię, historię sztuki i literaturę na Uniwersytecie w Sztokholmie. Dwa z filmów Bergmana - "Siódma pieczęć" i "Tam gdzie rosną poziomki" zostały uznane za arcydzieła. Jego filmy zdobyły międzynarodową sławe i ukształtowały pierwsze opinie świata zewnętrznego o Szwecji. Twórczość Bergmana miała też duży wpływ na innych szwedzkich reżyserów.
5. Pippi Langstrumpf
Pippi Langstrumpf, jedna z najbardziej znanych postaci szwedzkiej literatury jest najsilniejszą dziewczynką na świecie. Została stworzona przez Astrid Lindgren, autorkę książek dla dzieci. Pierwszy z trzech utworów, którego bohaterką jest Pippi został wydany w roku 1945. Od tego czasu jej przygody zostały przetłumaczone na 60 języków . A Astrid Lindgren była też znana z ostrych komentarzy politycznych.
---------------------------------------------------------------------------------------
W Szwecji byłam tylko raz i tylko jeden dzień w Karlskronie. Było to kilka lat temu w czasie naszej podróży z wnukami. Płynęliśmy wtedy promem StenaLine z Gdyni do Karlskrony i stamtąd po zwiedzeniu miasta pojechaliśmy autokarem do Legolandu w Danii.
A Wy jakie macie skojarzenia związane ze Szwecją?
Parnicki wprowadzał historyczne wątki szwedzkie w powieściach, np. w "I u możnych dziwny", tylko u niego to nie wiadomo, co prawda, a co zmyślenie ;-)
OdpowiedzUsuńTo będę musiała poszukac....
UsuńSkojarzenia mam identyczne. Nigdy nie byłam w Szwecji. To jedno z moich marzeń. Może kiedyś je zrealizuję :)
OdpowiedzUsuńZ pewnoscia je zrealizujesz
UsuńLubie kryminaly szwedzkie, bo jak u A. Christie przekazuja realia dnia codziennego. Przeczytalam calego Mankella z wielka satysfakcja i nie przeszkadzal mi fakt, ze pisal je by zarobic na swoj teatr. Oczywiscie, blade mam pojecie o Szwecji, ale lubie ich rodzine krolewska, bo tak sie rozni od angielskiej, na plus..Malgosia.
OdpowiedzUsuńMałgosiu ....nie znam niestety szwedzkich kryminalow....
UsuńOczywiście potop szwedzki i "Potop" Kmicica, Zagłoby, Wołodyjowskiego...Takie pierwsze skojarzenie.
OdpowiedzUsuńDobrego dnia Stokrotko kochana 🌼🌼🌼
Dla mnie to jednak przede wszystkim jak i dla Anki POTOP SZWEDZKI. POZDRAWIAM
UsuńAnko nam musi się Szwecja z potopem szwedzkim kojarzyć:-)
UsuńKrystyno dziękuję. ..
UsuńJeszcze ABBA!
UsuńNo pewnie Anko :-)
UsuńJa mam następujące - doskonałe kryminały, - i - doskonale organizowane, tak u nich jak i po całym kontynencie Konkursy Piosenki Eurowizji. Fakt - Szwecja już jest nieco mieszana etnicznie. Pozdrawiam Stokrotko. Od piątku burze ;-)
OdpowiedzUsuńJardianie to prawda że Szwecja juz jest calkiem inna....
UsuńNigdy nie byłam w Szwecji. A skojarzenia mam podobne. Jeszcze, że ludzie są spokojni i panuje ład i porządek. Teraz na czasie są skandynawskie kryminały i seriale, ale przyznam, że żadnego nie czytałam ani nie widziałam...
OdpowiedzUsuńTo muszę się zainteresowac szwedzkimi kryminalami i serialami...
Usuńprzez Szwecję tylko przejeżdżałem kilka razy po drodze do Norwegii i z powrotem, ale skojarzeń trochę by się uzbierało, dawnych i obecnych... bo ja wiem, co tu wybrać?... może muzyczne?... nie żadna tam ABBA, chociaż nie powiem, o nich też warto dwa słowa, generalnie jednak chodzi o mój ulubiony rodzaj muzyki "hard'n'heavy" i naprawdę długo by tu wymieniać dobrych lub wręcz wybitnych artystów, czy też zespoły... ograniczę się więc do Setha Qurtona, "człowieka orkiestrę" tworzącego pod szyldem "Bathory", niestety już nieżyjącego (RIP)... ale warto też wspomnieć Sabaton, bardzo w Polsce popularni, chętnie zapraszani na koncerty ze względu na tematykę wojenną ich utworów, w których jest sporo pozytywów na temat Polaków...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)
A więc masz głównie muzyczne skojarzenia
Usuń:-)
tak jakoś wyszło "na tem chwilem" :)
UsuńA ja ABBĘ bardzo lubiłam :-)
Usuńwiadomo, nie sposób było ich nie lubić, najlepsze były dyskusje wśród chłopaków, która ładniejsza, ta "czarna", czy ta "biała" :D
UsuńPamiętam.
UsuńA jakie to wydarzenie było jak do Polski przyjechali!
Pierwsze skojarzenie z wczesnego dzieciństwa. Pojechałem z matką do Gdyni, wokół ruiny, przy nadbrzeżu z wody wystają fragmenty statku Gneisenau. Odwiedzilismy biuro dowiedzieć się kiedy przypłynie statek, którego kapitane był mój wujek. I nagle w biurze zrobiło się jasno.
OdpowiedzUsuńSpojrzelismy w stronę okna a to przepływał biały statek niesamowicie kontrastujący z otoczeniem.
- A to szwedzki statek - powiedział ktos w biurze. I odtąd tak to kojarzyłem - biały, czysty, silny i spokojny kraj.
Drugie skojarzenie - pobyt w Norwegii. Chciałem moim gospodarzom powiedzieć jakiś komplement, ale nic nie przychodziło mi do głowy. Powtórzyłem więc komplement, który oryginalnie odnosił się do Szwedów tylko zmieniłem ich na Norwegów.
Komplement brzmiał: u nas w Polsce opowiadają historię, ze w Norwegii mozna zostawić walizkę na dworcowym peronie i wrócić po nią po kilku godzinach. Nikt nie ukradnie.
Znajomi Norwegowie pokiwali głowami - tak, tak kiedyś było. Ale nie teraz bo przyjeżdża tu wielu Szwedów a to okropnie złodziejski naród.
Jeszcze kilka razy spotkałem się z tą animozją Norwegów do Szwedów. Za to w Szwecji spotkałem się z opinią, że Norwegowie to poczciwy, ale ogromnie zacofany naród.
Trzecie i czwarte spotkanie to był udział w maratonie narciarskim Bieg Wazów.
Wspomnienie tutaj ==> https://ewamaria.blog/2020/03/01/bieg-wazow/
No proszę - to dopiero wspaniałe wspomnienia....
UsuńDziękuję serdecznie Lechu...
Nigdy w Szwecji nie byłam, więc ze Szwecją mam skojarzenia bardzo ogólne, pewnie tak jak większość Polaków - bogaty, czysty i spokojny kraj dbający o swych obywateli.
OdpowiedzUsuńAle fakty wyglądają inaczej. Mam serdeczną przyjaciółkę, która od wielu lat mieszka w Szwecji. Według tego co mówi, to od kiedy Szwecja stała się krajem poprawnie politycznie na pewno nie jest to kraj spokojny i bezpieczny.
I ja od Polki mieszkajacej w Szwecji slyszalam że juz nie jest to kraj bezpieczny....
UsuńNajbardziej z nieciekawą przeszłością dotyczącą "pobytu" Szwedów w naszych kraju! No i z Pippi, moją idolką czasów dzieciństwa. Kiedyś się wybiorę, może wystarczy mi czasu:)))
OdpowiedzUsuńUrszulko to po powrocie napisz czy spotkalas Pippi:-))
UsuńPewnie można ją tam gdzieś spotkać!
UsuńZ pewnością :-))
UsuńSzwecja kojarzy mi się z Magru! To była niesamowita Kobieta. Uwięziona na wózku, ale tańcząca na nim. I miałam to szczęście, że mnie gościła w 2010 roku. Pokazała mi Sztokholm! Jej Małż pływał ze mną po prawie całym akwenie otaczającym stolicę. A Magru poprowadziła mnie w tak wspaniałe miejsca, że do dziś nie mogę wyjść z podziwu, jak Ona to zrobiła (Muzeum statek Waza, starówka, pałac królewski , nabrzeża, białe noce, itd.itp!) Oczywiście jesteśmy nadal w kontakcie, mimo tego, że byłam wtedy tylko tydzień!
OdpowiedzUsuńBlogosfera potrafi zadziwić, i jej Uczestnicy też!!
To faktycznie Fuscilko masz przepiękne wspomnienia. I dobrze że je tak pielegnujesz :-)
UsuńSerdecznosci !
Mi sie kojarzy z okrętem Vasa. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńPłynąłem z kolegą w kierunku Szwecji wpław.Dopłynęliśmy do statków stojących na redzie i uznaliśmy,że Szwecja to dziki kraj"księcia botaników"Karola Linneusza,Andreasa Celsiusa-
OdpowiedzUsuńzawróciliśmy.
Muzyczna Nagroda Nobla(1 mln koron),to też dla nas za wysokie progi.
https://www.youtube.com/watch?v=gb6Z4uGR5Sc
:)
Pewnie Henryku że Szwecja to dziki kraj :-))
UsuńDla mnie Szwecja to ABBA i jeszcze pare innych zespołów. To świetny tenisista z czasów drewnianej rakiety Biörn Borg. To tak jeśli chodzi ompietwsze skojarzenia.
OdpowiedzUsuńPierwsze skojarzenia są najwazniejsze :-))
UsuńSkojarzenie ze Szwecją to dla mnie przede wszystkim zespół ABBA. Bardzo lubię ich piosenki. Kolejne skojarzenie to: król Szwecji i znaczki pocztowe z Jego podobizną. Jeszcze jedno skojarzenie to: Malmo - miasto , do którego przypływają promy z Polski oraz IKEA - szwedzki sposób na urządzanie domu.
OdpowiedzUsuńTo prawda....a IKEA jest supet!:-)
UsuńWielokrotnie byłem w Szwecji - Trelleborg, Malmo, Goteborg, Helsingborg, Sztokholm, Jonkoping, Huskvarna, a najdalej na północ Umea. Piękny kraj, mnóstwo lasów, ogromne przestrzenie bez ludzi, śliczne domki wiejskie, drewniane, przy których nocą pali się światełko, dużo wód - jeziora, rzeczki, zatoki; ludzie pogodni, przyjacielscy, kraj czysty, zadbany, drogi dobre, także zimą (przy nich, na niewielkich parkingach w lasach ogrzewane toalety)- nie tylko autostrady, w tych głównych nie będących autostradami, przeciwne pasy ruchu oddzielone drutami, tak że niemożliwe jest wyprzedzanie; można wyprzedzać na odległości do 1500 metrów - tam niejednokrotnie są w sumie 3 pasy - stąd mało wypadków, choć trzeba uważać na łosie, a na północy - na renifery.
OdpowiedzUsuńOczywiście, jak chyba każdemu, Szwecja kojarzy się Abbą, także z Pipi; mnie głównie z Ingmarem Bergmanem, aktorami i aktorkami: Maxem von Sydow, Bibi Andersson, Ingrid Bergman ("Casablanca", "Komu bije dzwon") no i oczywiście przepięknej Ingrid Thulin. Wiele by pozytywnego pisać...
Kawiarenko - wspaniale kojarzysz i znasz Szwecję...
UsuńJa tez kojarzę z ABBĄ i filmami szwedzkimi, no i szwedzkimi kryminałami!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z Kudowy:-)
Pewnie Ci dobrze Asiu w tej Kudowie...
UsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam w Szwecji, ale bardzo bym chciała ją odwiedzić :) Może kiedyś się uda, mocno w to wierzę :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
W takim razie - powodzenia!!!
UsuńI dziękuję za wizytę na moim blogu :-)
Pani Stokrotko -pamiętam jak w dzieciństwie czytałam książkę o Pippi.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobała.
Pozdrawiam Panią.
Kasia
Bo to jest fajna książka Kasiu :-))
UsuńSzwecja piękny kraj ... Sztokholm - przepiękny z racji położenia /wyspy,wysepki/wszędzie woda, w której wszystko się odbija... Fantastyczny architektonicznie. Gamla stan /stare miasto/ po prostu mnie zauroczyło. Świetne muzea. Dużo zieleni, spokój ... będąc w Sztokholmie ciężko odczuć, że jesteśmy w dużej europejskiej metropolii. To było dla mnie zaskoczeniem :)
OdpowiedzUsuńTo widzę Yolanthe że poznałaś Szwecję ....Aż Ci zazdroszczę :-))
UsuńJak oddadzą to co zrabowali i naprawią to co zniszczyli, to może pomyślę o nich sympatyczniej. 😉😊
OdpowiedzUsuńTo nie pomyślisz sympatyczniej bo ani nie naprawię ani nie oddadzą :-)))
UsuńA ja myślę o Szwecji tak jak o Finlandii - że to kraj pijaków. Pojęcia nie masz jak mnie kiedyś w Sztokholmie upili :-)))
OdpowiedzUsuńMarek z dziewczynami
No nie!!!! To gdzie Ty rozum miałeś jak z nimi piłeś???
UsuńPrzecież Skandynawowie to znane pijaki!!!
Szwecja to kraj, o którym w latach siedemdziesiątych marzyło wiele moich koleżanek. Marzenie to realizowały, wychodząc za mąż za Szwedów. Najczęściej nie znały ani słowa po szwedzku, często nie wiedziały nic o kandydatach na mężów. A potem przeżywał tragedie.
OdpowiedzUsuńKiedyś jedna z nich zaczepiła mnie i zapytała, czy mam Rozmówki polsko-szwedzkie, bo "Wiesz, w sobotę wychodzę za Szweda i muszę jakoś się z nim dogadać".
Kurtyna!
Niesamowite!
UsuńA jak kurtyna opadła, to nie powinno być oklasków - tylko gwizdy w takiej sytuacji.
:-)
Pippi to fajna dziewczynka, ja jednak wolę "Dzieci z Bullerbyn". Swego czasu znałem tę książkę niemal na pamięć.
OdpowiedzUsuńBojo Najmilszy - "Dzieci z Bullerbyn" to była lektura w szkole podstawowej :-)
UsuńTo dlatego "Dzieci z Bullerbyn" miały szczęście. "Potop" przeczytałem dopiero po podstawówce...
UsuńI prawidłowo...
UsuńStokrotko - kiedyś płynęłam promem z Gdyni do Szwecji i z nami płynęło wielu starszych Szwedów z olbrzymimi ilościami alkoholi, które kupili w Polsce.
OdpowiedzUsuńOni faktycznie bardzo dużo wódki piją.
Ela
Elu - więcej od Szwedów piją Finowie :-)))
UsuńOch, Pippi jest super, ale bardziej podobał mi się ,,Dzieci z Bullerbyn". Szwecja mi się kojarzy z zimnem i wspomnianymi jasnowłosymi osobami i z wokalistami szwedzkimi, których piosenki można usłyszeć w polskich radiach.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :-)
UsuńTak, to wszystko o czym napisałaś Stokrotko oraz fajne powiedzenie Szwedów: "Nie ma złej pogody, co najwyżej ubranie jest nieodpowiednie". Pozdrawiam cieplutko! :)
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne Polu :-)
Usuń