czwartek, 30 marca 2023

Moja Andaluzja - część piąta


                         Puente Nuevo czyli Nowy Most nocą

Rondy nie da się zapomnieć. 

Tereny na których leży dzisiejsza Ronda były pierwotnie zamieszkałe przez Celtów, którzy nazywali to miasto Arunda. Potem osiedlili się tu Fenicjanie. 

Ronda została założona w czasie drugiej wojny punickiej...

A w 1485 roku Ronda jako jeden z ostatnich bastionów arabskich została zdobyta przez chrześcijan.

Ronda to białe miasto, które przysiadło na skałach płaskowyżu rozdzielonego przepaścistym El Tajo czyli  kanionem rzeki Guadalevin głębokim na 160 metrów i szerokim na 60-80 metrów. Kanion dzieli miasto na dwie części - arabską, pełną uroczych uliczek, placyków i romantycznych zakamarków dzielnicę La Ciudad i tę drugą - Mercadillo, której główną atrakcją jest arena korridy.

Nie jestem zwolenniczką korridy, więc tylko z obowiązku pokażę wejście na arenę i pomnik torreadora.



                                       no i byka...

Przewodniki podają, że Ronda jest kolebką współczesnej korridy. Jest w tym mieście także Muzeum Korridy, ale nie zwiedzaliśmy go, chociaż podobno wyeksponowane są w nim niezwykle ciekawe stroje torreadorów.

Majestatycznie wysoki na blisko 100m Nowy Most /Puente Nuevo/ jest symbolem miasta i jednym z najczęściej fotografowanych obiektów nie tylko w Andaluzji ale i w całej Hiszpanii. Autorem otwartej w 1793 r konstrukcji był Jose Martin de Aldehuela. Ten andaluzyjski architekt stworzył naprawdę monumentalne dzieło sztuki.

Popatrzcie sobie na kanion, Nowy Most i okolice po których sobie wędrowaliśmy i wędrowaliśmy w dzień i w nocy.../14go i 15go lutego br/...

                         











/Wszystkie zdjęcia można powiększyć/

Ciąg dalszy /mam nadzieję/ - nastąpi...

76 komentarzy:

  1. Więc czekam na ciąg dalszy Stokrotko. Pozdrowienia, zdjęcia cudne, zwłaszcza ostatnie :-) .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieustannie zapraszam...
      Stokrotka

      Usuń
  2. No tym razem mój zachwyt nie ma końca!!!
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale Ci się nie dziwię Asiu...
      Stokrotka

      Usuń
  3. Niesamowite!!! Nawet nie wiedziałem że jest na świecie tak pięknie położone miasto!
    Marek z dziewczynami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie wiedziałam dopóki nie zobaczyłam...
      Stokrotka

      Usuń
  4. Oj, Ty to potrafisz zaczarować człowieka.... wypiłam kawę , a międzyczasie przejrzałam zdjęcia z wszystkich poprzednich części Twojej/Waszej wyprawy.... a przedświąteczne porządki jak leżały tak leżą...pozdrawiam 😄

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alinko... mnie też nie chce się sprzątać...
      Stokrotka

      Usuń
  5. Most i kanion robią wrażenie; a czy pomiędzy obiema częściami miasta są inne połączenia poza tym mostem? Bo jakoś sobie tego całkowitego przepołowienia bez innych możliwości przemieszczania się nie wyobrażam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Notario most nad kanionem jest tylko jeden ale z jednego końca miasta na drugi można się też przemieszczać dołem... tzn trzeba zjechać w dół, ,okrążyć miasto i wjechać do niego z drugiej strony....omijając kanion...
      Stokrotka

      Usuń
  6. corridy na południu Francji są bardziej lajtowe, niż hiszpańskie... ze wszystkich katowanych byków zabijany jest tylko jeden i tylko na dużych imprezach (ferias), na koniec ostatniego dnia... istnieje też zwyczaj, że na tą ostatnią rzeźnię otwiera się bramy i każdy może wejść za darmo... kiedyś w Nimes, z turystycznej ciekawości wkręciłem się na taki event i tak się akurat złożyło, że byk solidnie trafił swojego oprawcę... byka spędzono z areny i w ogóle darowano mu życie, a na arenę wjechała karetka...
    gdy byk trafił tego gościa na widowni zrobiło się nagle cicho, tylko ja wstałem i zacząłem bić brawo... nie wiem dlaczego, ale wszyscy dookoła tak dziwnie na mnie patrzyli, tak jakby wrogo, spode łba... gdy potem to opowiedziałem znajomemu tubylcowi, to zaczął się śmiać i powiedział, że miałem szczęście, bo w Hiszpanii w takiej sytuacji dostałbym zdrowy łomot, a kto wie, czy bym w ogóle to przeżył...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super sytuacja!!!
      A ja nie wiedziałam że na południu Francji też są korridy...!!!
      Stokrotka

      Usuń
    2. sytuacja trochę taka, jakbym siedząc na Żylecie /trybuna kiboli Legii/ krzyknął "Arka gola!" :)
      tak poważniej, to jest bardzo smutne, że podczas tej nierównej walki wszyscy kibicują jakiemuś dupkowi w śmiesznych gaciach z ostrym żelastwem w ręku, a nikt nie kibicuje bykowi, który reprezentuje Naturę...
      ...
      na południu Francji są corridy, a także inne zabawy z bykami, tylko najbardziej lajtowe z tego wszystkiego...
      za to największy krwawy hardcore to corridy meksykańskie, ale w pewnym sensie uczciwsze i sprawiedliwsze, bo tam nad pokonanym toreadorem nikt się nie lituje...

      Usuń
    3. przy okazji do zwiedzenia, obejrzenia: areny w Nimes i w Arles, w starorzymskim stylu, nie wiadomo która ładniejsza, bo pierwsza na otwartej przestrzeni, a druga wkomponowana w zabudowę miasta... arena w Beziers to już taka marna przy nich...
      ale to rzecz jasna kwestia gustu...

      Usuń
    4. widziałem jeszcze inne, pomniejsze areny na południu Francji, ale to takie blaszaki beznadziejne były...
      mowa jest rzecz jasna o stronie architektonicznej, bo na temat idei corridy, co ja o tym myślę, to przecież mnie znasz :)

      Usuń
    5. To straszne ze nikt nie kibicuje bykowi...
      Stokrotka

      Usuń
    6. Chyba jednak nie jestem ciekawa jak wyglądają te areny...
      Stokrotka

      Usuń
    7. Pewnie ze Cię znam chociaż się nie widzieliśmy :-))
      Stokrotka

      Usuń
    8. rozdzielmy sprawy... w końcu stare kościoły rzymskokatolickie bywają ładnymi obiektami i jestem za ich ochroną, a to, że w środku jest (mentalny) syf, to zupełnie oddzielna kwestia...
      tak samo jest z tymi arenami...

      Usuń
    9. No tak....
      Stokrotka

      Usuń
  7. Budowle na skałach i most robią wrażenie nawet na zdjęciach, a na żywo to pewnie dech zapiera :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego napisałam że nigdy tego nie zapomnę...
      Stokrotka

      Usuń
  8. Kanion i most zachwycające. :) Mam nadzieję, że ciągów dalszych będzie dużo. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak niesamowicie! Czekam na więcej. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniały most nad niesamowitym kanionem!!!
    Ela

    OdpowiedzUsuń
  11. Niesamowite... Czasem trudno uwierzyć, że są na naszej planecie takie cudne miejsca...

    OdpowiedzUsuń
  12. Położenie miasta jest naprawdę niezwykłe. A do tego ta piękna architektura. Trzeba się zakochać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...bo na miłość nie ma rady Urszulko...
      Stokrotka

      Usuń
  13. Patrzę tak na te skały, robią niesamowite wrażenie! jednakoż przemknęła mi myśl, że...pewnie przyciągają...samobójców!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo możliwe...ale raczej te skały wzbudzają zachwyt...
      Stokrotka

      Usuń
  14. Och kolejne, cudowne pejzaże! Kanion przepiękny i most i wodospad pod nim oraz wiele wieków historii zapisanym w murach miejskich Rondy!
    W nadziei na ciąg dalszy, ślę gorące pozdrowienia - Anita ;-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za piękne słowa...
      Stokrotka

      Usuń
  15. Piękna ta Andaluzja Stokrotko. Urzeka totalnie. Mam nadzieje że kiedyś też tak pozwiedzam jak Ty. Zdjęcia przecudowne.

    Kasia Dudziak

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie Ci życzę takiego zwiedzania...
      Stokrotka

      Usuń
  16. Ja również nie lubię korridy. Miasto ma fascynujące położenie, dwa brzegi spięte potężnym mostem coś niesamowitego.
    Pozdrawiam.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję Celu za wizytę I komentarz.:-)
      Stokrotka

      Usuń
  17. Osobliwie położone, że dech zapiera.
    Nie rozumiem fascynacje korridą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie jest położona Ronda...też tak uważam.
      A korrida tojakis koszmar...
      Stokrotka

      Usuń
  18. Fenomenalnie wyglądają zabudowania na szczytach a zaraz jest przepaść, chyba bym się bała tak mieszkać, ale widok zacny.
    Również nie jestem zwolenniczką corridy, raczej przeciwniczką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko też bym się bała mieszkać nad przepaścią...
      Stokrotka

      Usuń
  19. Zadziwiające miejsce, te przepaście i domy na samym jego brzeżku, oj bałabym się nad przepaścią mieszkać...ale malownicze to jest bardzo
    Korridy zaczynają znikać z ziemskiej powierzchni, kiedy wylądowałam w Wenezueli były dość częstą rozrywką, teraz już się nie odbywają, w Hiszpanii tez jest taka tendencja..
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiedziałam że Ci się Ronda spodoba.
      A korridy powoli przechodzą do historii.
      Stokrotka

      Usuń
    2. bardzo fajna wiadomość Grażynko o tych corridach...
      w Wenezueli to już chyba to państwo nie ma kasy na suportowanie tej "rozrywki", a wszystkie byki już dawno zjedzono...
      natomiast Hiszpania od czasu kasacji Franco mocno się cywilizuje, w przeciwieństwie do Polski, która równie mocno daje [censored], a zamiast tego wycina lasy i gnoi kobiety...
      p.jzns :)

      Usuń
    3. Zanim Grazynka odpowie to ja Ci bardzo podziękuję...
      Stokrotka

      Usuń
    4. znaczy... za co podziękujesz?... za udział w dyskusji?... to ja mam sobie iść, czy nie iść?... jak w Konopielce: czy my chwalone, czy ganione? :D
      a nieee... już wiem... lubisz jak gadam z Grażynką... pytanie, czy Ona to lubi, bo tego na razie nikt nie wie :)

      Usuń
    5. Chwalone chwalone....:-))
      Stokrotka

      Usuń
    6. napiszę coś na temat corrida de toros w Wenezueli wieczorem...wychodzę na spacer ptaszkowy

      Usuń
    7. No to czekamy...:-))
      Stokrotka

      Usuń
    8. Wygląda na to, że definitywnie w Wenezueli skończyły się corridy, Caracas, Maracay, Merida, Maracaibo, Valencia...mają duże place do tych ''zabaw''..zostały one przeznaczone na inne cele...na imprezy kulturalne, spotkania etc...np, w Maracaibo plac z Plaza de Toros..czyli placu byków został przemianowany na Plaza de Todos..czyli Plac Dla Wszystkich..
      więc jest z czego się cieszyć i być dumna..przynajmniej w tym względzie

      Usuń
    9. I mnie to cieszy Grażynko...
      Dziękuję i pozdrawiam
      Stokrotka

      Usuń
  20. Z Rondy pochodzi wielu najbardziej znanych w Hiszpanii torreadorów, a nawet jeśli stamtąd nie pochodzą to wielu się tam uczyło tej haniebnej i nikczemnej profesji. Też nie lubię tej tradycji, i w ogóle nie rozumiem jak można uważać za rozrywkę, tudzież tradycję, zabijanie zwierząt i przyklaskiwanie temu.
    Most w Rondzie robi wrażenie i to zarówno kiedy się na nim stoi i kiedy się patrzy z oddali. Byłam zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie Ci dziękuję za tę wszystkie informacje...
      Stokrotka

      Usuń
  21. Ja nie tylko nie jestem zwolennikiem korridy, ale wręcz dostaje ataku wścieku, gdy ktoś nazywa ją tradycją, bo to tak, jakby mówić o tradycyjnych walkach gladiatorów. Swoją drogą, słowo gladiator dziś jest nacechowane dodatnio, co mnie mocno dziwi: niewolnik-zabójca kolegów.
    Za to samo miejsce dech zapiera, choć chyba miałbym obawy, by tam mieszkać. To mi wygląda na taki mały raj dla samobójców. Ale architektura oparta o niełatwą do zagospodarowania przyrodę kusi, oj kusi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Wolandzie
      1. Można powiedzieć że korrida to jest ta zła tradycja...
      2. A samobójstwo można popełnić i na płaskim terenie.
      Dziękuję i pozdrawiam
      Stokrotka

      Usuń
  22. Most wspaniały, a jeśli chodzi o walki byków, to zawsze trzymam kciuki za byki...Nie rozumiem tej tradycji, a okrucieństwa nie pojmuję...;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja Gordyjeczko....
      Stokrotka

      Usuń
  23. Każdego roku w szwajcarskim kantonie Valais odbywają się walki krów.Ogromne krowy(krowy rasy Herens) popychają się nawzajem na małym ringu,wykorzystując instynkt krowy,aby potwierdzić swoją dominację w stadzie.Konkurs kończy się wielkim finałem w mieście Aproz,gdzie sześć najlepszych krów z siedmiu okręgów rywalizuje o tytuł "królowa królowych"(La Reine des Reines).800-kilogramowe stworzenia łączą swoje TĘPE rogi,aż jedno z dwóch wycofa się z walki.Dla właściciela zwycięskiej krowy,ma to korzyści finansowe,gdyż cielęta królowej królów osiągają wyższe ceny.Szwajcarzy mają obsesję na punkcie krów.W ostatnich latach walki krów były transmitowane w telewizji szwajcarskiej na żywo.Fascynujący świat wiejskich dziwactw przyciąga coraz większe tłumy.OLE!!
    https://youtu.be/zxdQyqOA4kU

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Walki krów też mi się nie podobają !!!

      Usuń
    2. Mosty,mosty,mosty,kilkadziesiąt mostów,najpiękniejsze linie kolejowe,największy most zwodzony w Polsce,to wszystko tylko w Krainie u Pana Boga i ziemi wałbrzyskiej.Cudze chwalicie,swego nie widzicie.
      https://walbrzych.naszemiasto.pl/w-twierdzy-w-srebrnej-gorze-odbudowuja-najwiekszy-w-kraju/ar/c7-9162039

      Usuń
    3. Dziękuję Henryku - zaraz obejrzę :-)

      Usuń
  24. Dziękuję że mogłam się przenieść do takiego pięknego miejsca dziękuję i czekam na wiecej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo proszę. Zapraszam na następne czesci...
      Stokrotka

      Usuń
  25. Za korridę Hiszpanie mają u mnie przechlapane.

    OdpowiedzUsuń
  26. Witaj, Stokrotko.

    Z zasady jestem przeciwna bitwom, walkom, wojnom. Może z wyjątkiem bitwy na miny;)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Umożliwiłaś nam wycieczkę w piękne miejsca, inną kulturę . Dzięki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Krystyno, że mogę się z Wami podzielić pięknymi wspomnieniami.

      Usuń
  28. oglądając tak niesamowicie piękne widoki miałam aż ściśnięte gardło, oglądałam , powiększałam i nie mogłam się napatrzeć. Dziękuję Ci, że pokazujesz cuda świata bo nawet by człowiek nie wiedział o ich istnieniu.
    To najwspanialsze połączenie dzieła Natury z talentem twórczym Człowieka. A tuż obok bestialstwo wobec byków a obok za naszą granicą pokazy unicestwiania kraju w najohydniejszy sposób.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspaniały komentarz Joasiu...
      Serdecznie Ci dziękuję...
      Stokrotka

      Usuń

Takie różności - część druga

  A tu z drugim wnuczkiem który teraz jest uczniem 2 -giej klasy liceum. To jego nazwałam Pytalskim. Ciąg dalszy różności: 1. Pierwszy biały...