Dzisiaj napiszę o pomniku wyjątkowego człowieka.
Ten pomnik - ławeczkę ustawiono na Krakowskim Przedmiesciu na skwerze między Kościołem Wizytek a hotelem Bristol. Za tym skwerem na terenie zakonnego klasztoru stoi skromny niewielki domek. To w tym domku mieszkał poeta, którego potem umieszczono na ławeczce. W jego skromnie urządzonym mieszkaniu było wiele figurek ludowych twórców, które namiętnie kolekcjonował. Były tam posążki świątków, aniołków, zwierzątek i ... całe mnóstwo biedronek.
Na ławeczce jest dużo miejsca więc można usiąść koło duchownego, który był wybitnym przedstawicielem polskiej liryki religijnej. Można zrobić sobie z nim zdjęcie, ale przede wszystkim posłuchać wspaniałych wierszy. Wystarczy przycisnąć srebrny guzik i posłuchać jak ksiądz Jan Twardowski recytuje własne wiersze.
Pierwszy z tych wierszy, najbardziej znany zaczyna się słowami: "Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą, zostaną po nich buty i telefon głuchy /.../" Wiersz ten poeta dedykował poetce Annie Kamieńskiej.
Osoby, które przysiądą na tej ławeczce mogą też usłyszeć słowa: "Nie przyszedłem pana nawracać, zresztą wyleciały mi z głowy wszystkie mądre kazania".
Poeta-liryk wskutek przeżyć wojennych /był uczestnikiem Powstania Warszawskiego/ postanowił zostać księdzem. Aż do emerytury pełnił funkcję rektora kościoła Sióstr Wizytek. Dużo pisał, wydał wiele tomików poezji.
Odsłonięcie Ławeczki, której twórcą jest Wojciech Gryniewicz odbyło się 10 października 2013 roku. Ksiądz-poeta skromnie przysiadł na skraju ławki. Jest odziany w sutannę, na kolanach trzyma tomik poezji, na którym przysiadła biedronka. To właśnie biedronki obdarzył ksiądz-poeta szczególną sympatią. Obok postaci z brązu przy ławeczce znalazły się dwa rekwizyty, z którymi poeta nie rozstawał się pod koniec życia: laska i prosta, lniana torba. A na oparciu ławki zamieszczony jest wymowny cytat: " Można odejść daleko by stale być blisko"
Podobno Jego ostatnią wolą było być pochowanym na cmentarzu w Katowicach w grobie rodzinnym z rodzicami. Ale pochowano Go w Świątyni Opatrzności Bożej w Wilanowie. Trwały jeszcze prace, budowla nie była ukończona.
Był tam jako pierwszy, ale jestem pewna że jeśli patrzy na nas z góry to z wielkim smutkiem.
Ale Ławeczkę ma piękną - prawda?
No i dobrze, że mieliśmy takiego mądrego i skromnego poetę-księdza.
Bardzo mi przykro, że nie uszanowano ostatniej woli księdza Twardowskiego. Tak niewiele chciał od życia, jeszcze mniej od ludzi, a na koniec pochowano go na budowie, zeby uświetnić miejsce.😭
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Stokrotko!🥰❤️🌹
Lecę do pracy.Pa👋
Halinko i ja ten fakt il odebrałam jako lekceważenie dobrego i skromnego człowieka.
UsuńSerdecznie Ci dziękuję.
Stokrotka
Mrówko, ważko, biedronko... - to takie franciszkańskie..., każdy jego wiersz to poetyckie kazanie o podstawach wiary
OdpowiedzUsuńWiedziałam Notario że coś takiego napiszesz.
UsuńDzięki serdeczne.
Stokrotka
Zgadzam się Stokrotko i sobotnio pozdrawiam :-) . Udało mi się zalogować, i pozdrawiam przed zakupami ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jardianie
UsuńStokrotka
Chyba nie ma osoby której nie zachwyciłyby wiersze księdza Twardowskiego.
OdpowiedzUsuńA pochowanie go na placu budowy świątyni uważam za skandal.
Przytulamy i dziękujemy Stokrotko.
Marek z dziewczynami
Dziękuję Wam kochani.
UsuńStokrotka
I pozdrawiam ;-) - > 24 minuty zakupów w tym Stokrotka i wnieść to na 4 - te piętro bez windy - ale mam przynajmniej trening ;-) .
OdpowiedzUsuńTo prawda że w upały najlepiej robić zakupy raniutko.
UsuńStokrotka
Ławeczka piękna, poeta wyjątkowy.
OdpowiedzUsuńNie pierwsza to wola zmarłego , której nie uszanowano...
jotka
Ale w tym przypadku było widoczne lekceważenie poety...
UsuńStokrotka
I wiersze księdza Twardowskiego piękne i ławeczka wzruszająca.
OdpowiedzUsuńPieknych dni Ci życzę Stokrotko.
Ela
Przytulam serdecznie Elu.
UsuńStokrotka
Pani Stokrotko ja mam Elementarz księdza Twardowskiego
OdpowiedzUsuńKasia
To wspaniałe Kasiu.
UsuńStokrotka
Witaj, Stokrotko.
OdpowiedzUsuńKomu jak komu, ale Janowi Twardowskiemu bardziej może niż innym należy się taka ławeczka, więc dobrze, że jest:)
Wszystkim chyba znany jest wiersz-pocieszenie księdza Jana - dedykowany zrozpaczonej po śmierci męża Jana Śpiewaka - Annie Kamieńskiej, przytoczę więc jej odpowiedź, która, myślę, pięknie dopełni dialogu między dwojgiem zaprzyjaźnionych poetów:
"Nikogo nie zdążyłam kochać
choć tak bardzo chciałam
jakbym miała kochać tylko puste miejsca
zwisające rękawy bez objęcia ramion
opuszczony przez głowę beret
fotel który powinien także wstać i wyjść z pokoju
książki już nie dotykane
grzebień z pozostawionym srebrnym włosem
łóżeczka z których niemowlęta wyrosły i poszły
szuflady niepotrzebnych rzeczy
fajkę z ustnikiem pogryzionym
buty zachowujące kształt stopy
co odeszła boso
słuchawkę telefonu gdzie ogłuchły głosy
tak się śpieszyłam kochać
i oczywiście nie zdążyłam"
("Puste miejsca" - A. Kamieńska)
Pozdrawiam:)
Leno najserdeczniej Ci dziękuję za wiersz Anny Kamieńskiej.
UsuńStokrotka
Widziałam całkiem niedawno. :)
OdpowiedzUsuńPrawda że wzruszająca to ławeczka?
UsuńStokrotka
Chciałabym kiedyś przysiąść na tej ławeczce. To był wyjątkowy duchowny. Wiersz Kamieńskiej przepiękny. Jak w prostych słowach można zawrzeć tyle piękna i treści. Pozdrawiam Stokrotko.
OdpowiedzUsuńTereso mnie często zdarza się siadywać na tej ławeczce.
UsuńPozdrowienia od Stokrotki
Nie zgodzę się z tezą ,że ks Twardowski patrzy na nas ze smutkiem. Jestem skłonna podnieść tezę,że patrzy z wiarą, nadzieją, miłością i wielkim zaufaniem. Z uśmiechem z pewnością gdy się niezdarnie potykamy.
OdpowiedzUsuńI ja wolałabym aby tak było...
UsuńStokrotka
tego pomnika to już w ogóle nie znam, a i sama postać jest mi mało znana... z tzw. "fajnych księdzów" /bardzo rzadki gatunek/ kojarzę głównie Tischnera i Szpaka /obaj RIP/... ale ideę ławeczek popieram, kiedyś to już uzgodniliśmy...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)
Pamiętam...idea ławeczek jest piękna.
UsuńStokrotka
Poezja księdza Twardowskiego piękna, ławeczka... wyznam, że produkcja takich ławeczek w Polsce wydaje mi się za bardzo seryjna.
OdpowiedzUsuńNa szczęście ostatnio mniej ławeczek.:-))
UsuńStokrotka
Skromny a Wielki za życia pozostanie Wielki nawet skromny w pomnikach. Piękny człowiek i poezja Jego i mądra i piękna.
OdpowiedzUsuńDziekujevCi serdecznie Joasiu.
UsuńStokrotka
Co by było gdyby ks Twardowski nie napisał tego sławnego wiersza '' Śpieszmy się kochać ludzi .....? Tylu ludzi cytuje te słowa przy przeróżnych okazjach, a ławeczki nie widziałam jeszcze, ale pomysł z ławeczkami uważam za bardzo trafny. Nie wiem czy mi się uda ten komentarz wysłać, ale gdyby tak to serdecznie pozdrawiam . Eliza
OdpowiedzUsuńUdało się Elizo...
UsuńSerdecznie Ci dziękuję i pozdrawiam.
Stokrotka
Doskonały pomysł, żeby uczcić pamięć o tak wspaniałej postaci...
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam Iwonko.
UsuńStokrotka
Dla przykładu dla innych jego współbraci. Wspaniała postać!
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam Urszulko.
UsuńSerdeczności od Stokrotki
-- mam w domu kilka tomików Jego wierszy, nawet czasem się nimi wspomagałam prowadząc bloga... w utworach urzekła mnie właśnie prostota słów uniesiona do rangi poezji, a mój ulubiony wiersz, to...
OdpowiedzUsuńNie płacz w liście
Nie płacz w liście
nie pisz, że los Ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
Kiedy Bóg drzwi zamyka – to otwiera okno
Odetchnij, popatrz
Spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij, że jesteś, kiedy mówisz, że kochasz
Alinko Kochana... kto jak kto ale taka wrazliwa poetka jak Ty z pewnością ceni i zachwyca się wierszami księdza Jana Twardowskiego
UsuńStokrotka przytula serdecznie.
Stokrotko ♥
OdpowiedzUsuńuwielbiam poezję tego wyjątkowego, wspaniałego człowieka - Jana Twardowskiego .. świetny pomysł z pomnikiem i ławeczką, gdzie można odsłuchać Jego wiersze ♥
- pozdrawiam serdecznie i ciepło, życzę moc dobrych dni i pięknych chwil ♥
Byłam pewna AnSo że lubisz poezję tego poety.
UsuńSerdeczności od Stokrotki
Przecudny wpis, tyle razy tamtędy przechodziłam i jakoś do ławeczki nie dotarłam, przy najbliższej sposobności nie omieszkam usiąść koło Niego.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Grażynko bardzo się cieszę że wreszcie jesteś. Koniecznie usiądź koło księdza Twardowskiego...
UsuńStokrotka8
O, widuje ten pomnik chodząc po Krakowskim przedmieściu. Wygląda bardzo swojsko.
OdpowiedzUsuńJest wzruszający.
UsuńStokrotka
Nie wiedziałam o tej ławeczce
OdpowiedzUsuńAle teraz już wiesz.:-)
UsuńStokrotka