Muzeum Warszawy ma dziesięć oddziałów.
1. Główna siedziba znajduje się na Rynku Starego Miasta 28-42 w 11 staromiejskich kamieniczkach.
Dawne komnaty mieszczan po odbudowie ze zniszczeń II wojny światowej i niedawnej rekonstrukcji zamienione zostały w nowoczesne przestrzenie wystaw. W 21 gabinetach znajdują się dzieła sztuki i rzeczy codziennego użytku. Wiele z nich to dary warszawianek i warszawiaków oddane do Muzeum jako najcenniejsze rzeczy, które przetrwały po poprzednich pokoleniach. Są tu także obrazy Wojciecha Fangora, zegary warszawskiego zegarmistrza Pateka czy rzeźba delfina uratowana z potopu szwedzkiego i setki przedmiotów z wizerunkiem warszawskiej Syreny. W holu jednej z kamieniczek Muzeum znajduje się oryginalny pomnik warszawskiej Syrenki - tej, której kopia stoi na środku rynku staromiejskiego. A ze szczytu jednej z najwyższych kamieniczek zachwyca widok na Stare i Nowe Miasto.
2. Galeria Rynek 30 znajduje się w jednej z tych kamieniczek.
Można tam obejrzeć wystawy tworzone przez młode artystki i artystów. Są one tworzone przy pomocy różnorodnych środków wyrazu. Jest to przestrzeń współpracy z organizacjami pozarządowymi, instytucjami naukowymi czy edukacyjnymi.
Oto urywek ekspozycji pt: "Jak powraca las".
3. Muzeum Farmacji umieszczono na sąsiedniej ulicy Piwnej 31/33
4. Muzeum Odbudowy Starówki - Centrum Interpretacji Zabytku - ulica Brzozowa 11/13
W tym oddziale Muzeum Warszawy poznaje się Stare Miasto, jego przedwojenny kształt, a także historię zniszczenia i odbudowy. Tu dowiadujemy się dlaczego wpisano Starówkę na listę światowego dziedzictwa Unesco. Na wystawie znajdują się oryginalne materiały na temat polskich architektów, konserwatorów, historyków i historyków sztuki, którzy podjęli się dzieła rekonstrukcji niemal całkowicie zrujnowanego historycznego centrum miasta.
Na zdjęciu kilka gablot ze zdjęciami.
5. Barbakan ul. Nowomiejska 15/17
Przeczytałem z wielkim zainteresowaniem, z chęcią bym się tam wybrał. I pozwiedzał. Pozdrawiam serdecznie Stokrotkę po pół godzinie porannych zakupów,. byłem też i w Stokrotce Stokrotko :-) .
OdpowiedzUsuńTo fajnie Jardianie że masz do Stokrotki blisko.
UsuńStokrotka
Niezwykle ciekawe ekspozycje, muszę wreszcie wybrać się do stolicy!
OdpowiedzUsuńjotka
To czekam na wiadomość. Może uda nam się na kawie spotkać?
UsuńStokrotka
Pisz, pisz...Czego nie zwiedzę, to "obczytam"...;o)
OdpowiedzUsuńA kiedy przyjedziesz do Warszawy?
UsuńStokrotka
Tego nawet najstarsi Górale nie wiedzą...;o)
UsuńTy mi się nie wymiguj tylko na wiosnę sadzaj pana N za kierownicą, obok siebie a z tyłu Trojke wspaniałych Wnuków i przyjeżdżajcie na jakiś długi weekend do Warszawy.!!!
UsuńStokrotka
Dzisiaj to już nie damy rady ale obiecuję że w następny czwartek:-))
OdpowiedzUsuńMarek z dziewczynami
Super!!! A nie zapomnijcie Kasi wziąć ze sobą :-)
UsuńStokrotka
no popacz, nie byłam we wszystkich. Bardzo fajna robotę robisz Stokrotko :-)
OdpowiedzUsuńPodczas studiów mieliśmy zajęcia z historii sztuki w Muzeum Narodowym z profesor Brus-Malinowską i z historii teatru w Łazienkach :-) i to było piękne. ale głownie siedziałam w teatrach, bo jak wiesz i w tym temacie jest co robić w stolicy. a ostatnio byłam w Koperniku. pozdrawiam
Bardzo Ci dziękuję za uznanie i zapraszam na ciąg dalszy.
UsuńStokrotka
Chyba do samej śmierci nie zapomnę swej pierwszej wizyty w Muzeum Warszawy - wpierw byłam zachwycona pomysłem zestawienia obok siebie dwóch okien - jedno okno było zasłonięte zdjęciem Starówki z 1945r a drugie okno to był po prostu widok na aktualny stan Starówki- t naprawdę był dobry pomysł. Ale miałam tam wtedy również mało miłe wrażenie - w wąskim przejściu, słabiutko oświetlonym stał.....pieniek katowski wraz z narzędziem do ścinania głów. Pieniek był ani chybi zabytkowy, miał na sobie również ślady po toporze. Spojrzałam i wyskoczyłam stamtąd niczym z procy, bowiem żołądek miałam niemal w gardle. Najgorzej to jest mieć zbyt żywą wyobraźnię.
OdpowiedzUsuńAniu... Ty się lepiej ciesz ze przy tym pieńku kata nie było:-))
UsuńStokrotka
Co to znaczy, że w jedenastu kamienicach? W środku są między nimi przejścia czy trzeba wychodzić na zewnątrz i wchodzić do każdej osobno?
OdpowiedzUsuńSpokojnie. Wchodzi się raz i wychodzi też raz. Wszystkie kamieniczki są ze sobą wewnątrz połączone.
UsuńStokrotks
W takim razie jak to było, gdy odbudowywano Starówkę: od razu zaplanowano to połączenie i budowano tak, żeby wewnątrz było można poruszać się jak w jednym budynku, czy odbudowano jako niezależne kamieniczki, a potem w środku pozmieniano i zrobiono połączenie we wspólną przestrzeń? W zasadzie teraz tylko z zewnątrz to jest 11 kamieniczek, a w praktyce jeden budynek... Z drugiej strony: czy mimo wszystko mają osobne wejścia, żeby zachować wygląd osobnych kamienic?
Usuń1. Jak po wojnie odbudowano Starówkę to na Muzeum przeznaczono mniej kamieniczek. Z czasem tych eksponatów było coraz więcej więc kolejne kamieniczki dołączano. Po ostatnim generalnym remoncie i przebudowie do zmuzeum dołączono także kilka kamieniczek, które znajdują się z tyłu Rynku czyli na ulicy Krzywe Koło. Są między nimi takze podwórka i pasaże /pokryte szkłem/ ktore je łącza.
UsuńWydaje mi się że do wszystkich kamieniczek można też wejść osobno bo np w holu jednej z nich stoi pomnik Syrenki, w drugiej jest muzealny sklep na dole, w trzeciej kawiarenka, w czwartej Galeria Rynek, w piątej Towarzystwo Miłosników Nauk ....
Ale muszę to sprawdzić dokładnie. Mam zaproszenie na kolejną wystawę do Muzeum ale na razie ciągle jestem na etapie leczenia.
Stokrotka
Bardzo zainteresowało, czekam na cd. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam na ciąg dalszy...
UsuńStokrotka
Poznałam nowe adresy. Dziękuję.
OdpowiedzUsuńBędzie jeszcze pięć nowych. Zapraszam serdecznie.
UsuńStokrotka
Szybkiego powrotu do zdrowia życzę!
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję.
UsuńStokrotka
Dziękuję za przypomnienie dawnych wspomnień.
OdpowiedzUsuńJa pamiętam Muzeum Warszawy jeszcze sprzed 60 lat. Wtedy było znacznie mniejsze i obejmowało również pamiątki z Powstania Warszawskiego, które teraz dorobiło się własnego muzeum.
To prawda. A Muzeum Powstania Warszawskiego wymaga osobnego opisu.
UsuńStokrotka
Z przyjemnością sobie przypomniałam historię i niecierpliwie czekam na ciąg dalszy. Dzięki Stokrotko 🌼🌼🌼
OdpowiedzUsuńAnko ...dziękuję i zapraszam.
UsuńStokrotka
Tyle miejsc chciałabym w Warszawie zwiedzić i zobaczyć ale mi się nie udaje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Stokrotko.
Ela
Elu... może w następny weekend Ci się uda. Postaram się:-))
UsuńStokrotka
Bardzo mnie zainteresowały warszawskie muzea. Barbakan widziałam tylko z zewnątrz. Chciałabym zobaczyć Muzeum Powstania Warszawskiego.
OdpowiedzUsuńKoniecznie zobacz Muzeum Powstania Warszawskiego. Robi niesamowite wrażenie.
UsuńStokrotka