Pustynia Błędowska
Lament opatowski to brązowa płaskorzeźba renesansowa umieszczona na cokole nagrobka kanclerza wielkiego koronnego Krzysztofa Szydłowieckiego. Został wykonany w latach 1525-1541 i znajduje się w kolegiacie św. Marcina w Opatowie. Płaskorzeźba przedstawia 41 osób rozpaczających na widomość o śmierci kanclerza: wśród nich jest król Zygmunt Stary, hetman Jan Tarnowski i biskup Piotr Tomicki. Jest to unikat nie tylko w skali krajowej, chociaż wyrzeźbiona scena ma prawdopodobnie charakter alegoryczny. Najprawdopodobniej też została stworzona przez włoskich rzeźbiarzy tworzących wówczas w Polsce. Dotyczy to także nagrobków dzieci Krzysztofa Szydłowieckiego.
Ratusz w Brzegu
Wiele jest w naszym kraju pięknych budowli będących siedzibą władz miejskich. Ale najpiękniejszym ratuszem renesansowym jest ratusz w Brzegu. Był on budowany etapami od 1300 roku. Ale dzisiejszy kształt nadała mu przebudowa dokonana w latach 1570-1572 przez Jakuba Parra. Reprezentacyjna zachodnia strona ratusza uzyskała wtedy formę godną królewskiego pałacu. Między dwoma wieżami flankującymi fasadę architekt rozpiął 2-kondygnacyjne krużganki, dołem arkadowe, górą drewniane. Nad nimi umieścił trzy facjaty z ozdobnymi, ogromnymi renesansowymi szczytami, które ujęły z dwóch stron potężny gotycki dach. Na narożnych wieżach osadzone zostały piękne, okazałe hełmy. Nad całością dominuje smukła wieża zwieńczona wysokim, ozdobnym hełmem. Także wnętrze ratusza robi niesamowite wrażenie. Z przepychu słynie reprezentacyjna Wielka Sala Stropowa z 1648 roku z modrzewiowym stropem oraz wczesnorokokowa Sala Rajców z 1746 r.
--------------------------------------------------------------------------
Jeśli chodzi o mnie, to tylko ratusz w Brzegu podziwiałam kiedyś z zewnątrz.
Ale może ktoś z Was podziwiał wszystko o czym napisałam.
A może mieszkacie w pobliżu tych "cudów"?


_ID_609764.jpg)
Byliśmy w Opatowie, ale o lamencie nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńRatusz faktycznie piękny, niczym zamek!
Piękna ta nasza Polska!
Przez Opatów Stokrotko raz przejeżdżałem. Pozdrawiam, 11 minut na zakupach, spacerze i po drodze apteka. U nas na południu minus trzy i śnieg :-) .
OdpowiedzUsuńTj, 16 minut Stokrotko, aha, jeszcze Pustynia Błędowska - tak daleko ode mnie nie jest, ale nigdy tam nie byłem, pozdrawiam .
UsuńNa Pustyni Błędowskiej byłem jeszcze jako student. I nawet przez nią duży kawał szedłem.
OdpowiedzUsuńMarek z dziewczynami
Brzegu nie wspominam zbyt rewelacyjnie, byłem tam raz /w maju tego roku/ z przyczyn natury medycznej i nie udało mi się ogarnąć sprawy, z którą tam pojechałem... ale skompensowałem to sobie rewelacyjnym jedzonkiem, na które trafiłem w sklepie obok dworca... za to powrót - masakra... nie dość, że tłok jak za PRL-u, to jeszcze opóźnienie i przesiadka we Wrocławiu mi uciekła, cały misterny plan poszedł w... no, poszedł sobie gdzieś...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)